Usztywnianie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-10-12 19:09:36

Temat: Usztywnianie
Od: "Iza" <i...@0...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ostatnio ogladnęłam wszystkie stronki jakie podaliście z ozdobami
swiątecznymi i zakochałam się w tych cudnych snieżynkach i dzwonkach.
Zrobiłam jeden na spróbowanie i zabrałam się za jego usztywnienie . Nigdy
nie usztywniałam nic więc czym predzej przejżałam wszystkie posty i
znalazłam przepis na usztywnianie w cukrze. Usztywnia cudownie ale niestety
dzwoneczek zrobił się matowy i stracił czystą biel. Może usztywnianie w soli
nie powoduje matowienia , ale niestety nie mam pojęcia jakie są proporcje.
Moze coś poradzicie (no a może ja coś żle zrobiłam ?).
Z góry dziękuję i pozdrawiam Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-10-12 19:10:20

Temat: Re: Usztywnianie
Od: Julka <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iza wrote:

> Moze coś poradzicie

krochmal.

pozdrawiam
Julita

--
http://www.galeria.szpilka.prv.pl

FAQ pl.rec.robotki-reczne:
http://www.killfile.pl/faq/pl.rec.robotki-reczne.htm
l

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-12 20:37:03

Temat: Re: Usztywnianie
Od: "Ania" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ostatnio ogladnęłam wszystkie stronki jakie podaliście z ozdobami
> swiątecznymi i zakochałam się w tych cudnych snieżynkach i dzwonkach.
> Zrobiłam jeden na spróbowanie i zabrałam się za jego usztywnienie . Nigdy
> nie usztywniałam nic więc czym predzej przejżałam wszystkie posty i
> znalazłam przepis na usztywnianie w cukrze. Usztywnia cudownie ale niestety
> dzwoneczek zrobił się matowy i stracił czystą biel.

1. Cukier u mnie się nie sprawdził, cały czas miałam wrażenie, że serwetka
jest lepka i kolor też straciła (złoty Ałtun Basak)
2. W soli nie próbowałam...
3. Krochmal z mąki ziemniaczanej zawsze działał :o) i tego się trzymam. Ale
proporcji nie podaję, bo robię go "na oko"

pozdrawiam
Ania (Poznań)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-13 05:45:58

Temat: Re: Usztywnianie
Od: "koko szanel :)" <k...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja też usztywniałam krochmalem, ale może jest jakiś środek w spraju? Mam
kolorowe motylki, boję się, że jak ukrochmalę, to stracą kolor!

Pozdrawiam, Koko

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-13 07:58:01

Temat: Re: Usztywnianie
Od: "Agnieszka spod Krakowa" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Próbowałam różnych sposobów. Cukier jest dość mocny, ale wydaje mi się, że
serwetki tak usztywnione są jakieś takie lepkie i niemiłe :( Super jest
krochmal z mąki ziemniaczanej. Ale ostatnio robię aniołki na choinkę i do
ich usztywnienia używam "krochmalu" w spreyu. Nie polecę Ci niczego
konkretnego, bo tych usztywniaczy spotkałam kilka ... Poszukaj w sklepie z
artykułami chemicznymi, zresztą tam Ci z pewnością coś doradzą. Kupiłam
pierwszy lepszy i w zasadzie dość dobrze się sprawdza.Jest to duza wygoda,
bo zużywasz tyle, ile potrzebujesz, nie musisz gotować... Nawet jak zrobisz
jeden dzwoneczek czy aniołka to możesz od razu usztywniać :)))

A tak na marginesie - dzwoneczki robisz z "serduszkiem" czy bez? Sama
wymyśliłam sobie patent na te środki do dzwonków, ale jakoś niespecjalnie
dobrze mi się robi :(

Pozdrawiam
Agnieszka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-13 08:35:11

Temat: Re: Usztywnianie
Od: " Gosia z Gdyni" <g...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja dzieki pomocy dziewczyn z forum nauczyłam się usztywniać krochmalem i udało
mi się usztywnić mały zastęp aniołów (slicznie wyglądają, niestraciły połysku)
oraz mnóstwo dzwonków i gwiazdek (moje dzwonki mają serca, robię małą
kuleczkę, lekko ją wypycham, potem łańcuszek i kółeczko do zawieszenia też
szydełkowe).
Spróbowałam usztywnić serwetki i są naprawdę ładne.
A krochmal też robię na oko, musi wyjść galretkowaty.
Próbowałam krochmalu w spraju, ale matowiały mi po nim dwoneczki.

Pozdrawim
gosia
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-13 09:52:14

Temat: Re: Usztywnianie
Od: "skrzacik" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iza" <i...@0...pl> napisał w wiadomości
news:ckhac5$qr5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ostatnio ogladnęłam wszystkie stronki jakie podaliście z ozdobami
> swiątecznymi i zakochałam się w tych cudnych snieżynkach i dzwonkach.
> Zrobiłam jeden na spróbowanie i zabrałam się za jego usztywnienie . Nigdy
> nie usztywniałam nic więc czym predzej przejżałam wszystkie posty i
> znalazłam przepis na usztywnianie w cukrze. Usztywnia cudownie ale
niestety
> dzwoneczek zrobił się matowy i stracił czystą biel. Może usztywnianie w
soli
> nie powoduje matowienia , ale niestety nie mam pojęcia jakie są proporcje.
> Moze coś poradzicie (no a może ja coś żle zrobiłam ?).
> Z góry dziękuję i pozdrawiam Iza
>
dziewczyny juz pisaly o krochmalu w sprey'u
krochmal z maki ziemniaczanej i soli robie na oko, mniej wiecej 2-3 lyzki
stolowe maki rozpuszczam w lyzce - poltorej lyzki zimnej wody, poczym
dorzucam lyzke stolowa soli kuchennej wszystko elegancko mieszam, i dolewam
wrzatek caly czas mieszajac - tak aby powstal gesty kisiel (nie tak gesty
zeby lyzka stala) i jak troszke ostygne wkladam do tego male wyroby
szydelkowe lub frywolitkowe. jak mam do wykrochmalenia wieksze kawalki to
wszystko podwajam, potrajam itd :)

mokre od usztywniacza dzwonki i aniolki wkladam np na kieliszki od jajek lub
wodki, wina (zalezy jaka wielkosc dzwonka czy aniolka i dopasowuje do nich
wielkosc nczynka) i pozwalam im na tym wyschnac. w ten sposb nabieraja
pozadanego przeze mnie ksztaltu.

sniezynki i serwetki prasuje gdy sa wilgotne.

skrzacik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-13 10:04:34

Temat: Re: Usztywnianie
Od: "Iza" <i...@0...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka spod Krakowa" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
w wiadomości news:ckin69$2a2$1@inews.gazeta.pl...
> Próbowałam różnych sposobów. Cukier jest dość mocny, ale wydaje mi się, że
> serwetki tak usztywnione są jakieś takie lepkie i niemiłe :( Super jest
> krochmal z mąki ziemniaczanej. Ale ostatnio robię aniołki na choinkę i do
> ich usztywnienia używam "krochmalu" w spreyu. Nie polecę Ci niczego
> konkretnego, bo tych usztywniaczy spotkałam kilka ... Poszukaj w sklepie z
> artykułami chemicznymi, zresztą tam Ci z pewnością coś doradzą. Kupiłam
> pierwszy lepszy i w zasadzie dość dobrze się sprawdza.Jest to duza wygoda,
> bo zużywasz tyle, ile potrzebujesz, nie musisz gotować... Nawet jak
zrobisz
> jeden dzwoneczek czy aniołka to możesz od razu usztywniać :)))
>
> A tak na marginesie - dzwoneczki robisz z "serduszkiem" czy bez? Sama
> wymyśliłam sobie patent na te środki do dzwonków, ale jakoś niespecjalnie
> dobrze mi się robi :(
>
> Pozdrawiam
> Agnieszka

Dzwoneczki robię z "serduszkiem" mała kuleczka wypchana watą na łańcuszku(a
raczej na sznureczku jaki się robi z półsłupków) No cóż pracy przy tym jest
sporo ale myślę że efekt jest tego wart
http://www.album.com.pl/album.php?id=6397na tej stronce mam taki dzwoneczek
(nie za szczególny bo robiony na prędce )Pozdrawiam Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-13 10:10:15

Temat: Re: Usztywnianie
Od: "Iza" <i...@0...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki Wam za wszystkie rady Spróbowałam zrobić krochmal. Skorzystałam z
rady Ewy z Krakowa, którą serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję że nie ma mi
za złe jeśli przytoczę tu jej post
"rozpuszczasz make ziemniaczana w zimnej wodzie, potem dolewasz wrzatku
mieszajac, wyjdzie galareta, ja do tego dolewam potem zimnej wody i
rozrabiam rekoma jak ciasto (glutki wychodza), wrzucam drobiazgi, wyciskam,
trzymajac w zacisnietej rece leciutko splukuje i prasuje przez lniana
sciereczke (musi byc, bo inaczej przypalisz krochmal i gwiazdeczki,
anioleczki i dzwoleczki zbrazowieja)
anioly tez prasuje tyle ile sie da, a potem naciagam na butelki, nakretki,
lakiery do paznokci poukladane na bardzo dziwnych konstrukcjach, czasami
mozna takiego aniola powiesic na klamce, jest milion sposobow...
powodzenia"
Wyszło super!! dzwoneczek nie stracił blasku i jest sztywny a krochmal robi
się naprawdę ekspresowo :)
Pozdrawiam Iza

>
>