Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Uwlaszczenie na dzialkach PZD

Grupy

Szukaj w grupach

 

Uwlaszczenie na dzialkach PZD

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 155


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2004-11-30 09:36:24

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

JerzyN wrote:
>>Tak na prawdę ta kwestia bezpośrednio mnie nie dotyczy, bo nie jestem
>>działkowcem. Chciałam tylko uświadomić Kuleczce, że uwłaszczenie to
>> nie
>>jest pomiatanie działkowcami, a wprost przeciwnie może być dla nich
>>korzystne.
>
>
> Dla kogo korzystne dla tego korzystne. Trzeba własnie to pokazać co za
> korzyść można uzyskać i dlaczego.

Mnie też o chodziło. Żeby zastanowic sie nad wszystkimi za i przeciw, a
nie od razu krzyczeć, że to oszustwo i próba ograbienia działkowców.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2004-11-30 10:11:29

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kuleczka wrote:
> Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:41AB2825.1030701@gazeta.pl...
>
>
> Dzięki że tak o mnie dbasz, a raczej o poziom mojej swiadomości. Od miesięcy
> śledzę w "Działkowcu" losy tego chorego projektu i mam dziwne wrażenie że
> wiem na ten temat nieco więcej niż Ty ,

Też czytam "Działkowca". Pismo jest własnoscią władz PZD i z tego co
zauważyłam przedstawia tylko argumenty jednej strony.

>pewnie dlatego ze dotyczy on mnie
> bezposrednio i moich działkowych sąsiadów ,którym zawdzięczam wiele:
> życzliwość ,pomoc, rosliny za usmiech, i bardzo duzo chwil przywracajacych
> wiarę w człowieka, w to ze mozna komuś pomóc bezinteresownie,bez opłaty, z
> czystej działkowej ogrodniczej solidarności. Watpię zebyś to kiedyś
> zrozumiała zamknięta w swoim ogrodzie,chociaz ci szczerze tego zyczę.

O matko. I znowu wielkie słowa, tylko dlatego, ze napisałam, iż moim
zdaniem ta ustawa może być dla wielu korzystna.
Dyskusja zaczyna robić się nieładna. Ponieważ zamiast rzeczowo
dyskutować na temat ustawy, wysuwasz uwagi na temat mojej osoby.
Przecież tak naprawdę to nie wiesz, czy jestem "zamknięta w swoim
ogrodzie". Czy to, iż uważam, że z tej ustawy mogą wyniknąć korzyści
dla działkowców świadczy o tym, ze nie jestem zdolna do zrozumienia,
współczucia, czy pomocy innemu człowiekowi? Co ma jedno do drugiego?
Chętnie wysłucham każdego rzeczoweguoargumentu przeciwko tej ustawie,
ale nie będę dyskutować na temat mojej wrażliwości.
Ja też mam przemiłych sąsiadów. I czy fakt, że mam dom (nie wykończony)
i ogród świadczy o tym, że nie jestem zdolna do uczuć wyższych? Jestem
burżuj i wyzyskiwacz bo mam ogród ;) ?

> W moim
> pojeciu Ustawa ta skrzywdzi wielu znanych mi i nieznanych działkowców.
> Uswiadamiaj mnie dalej, jesli sadzisz że masz do tego prawo.Chciałabym żebys
> miała rację, niestety nie masz,ale łatwo wyrokowac gdy się stoi z
> boku,prawda?
>
> pzdr z działki Kuleczka

Ja niczego nie wyrokuję i nie uzurpuję sobie prawa do nieczego. Ponieważ
Ty wyraziłaś swoją negatywną opinię na temat ustawy, ja napisałam o jej
zaletach.
I to wszystko. Od tego jest grupa dyskusyjna. Jeśli uwaszasz, że nie mam
racji, to napisz konkretnie w którym punkcie moje rozumowanie jest
błędne. Jeśli to rzeczowo uzasadnisz, to ja bardzo chętnie przyznam Ci
rację. Natomiast nie będę dyskutować o tym czy jestem wrażliwa, czy nie.

Pozdrawiam
Bea



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2004-11-30 10:25:38

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Barbara Miącz wrote:

> Ja chcialabym miec na wlasnosc te "3 ary glupoty ". Nie zalezy mi
> wsparciu domowego budzetu . Nie sadze ziemniakow , kapusty itp, uprawiam
> winorosl , szparagi , w tym roku rowniez kard i karczochy , czyli to,
> czego nie kupie w naszych sklepach a do W-wy po to nie pojade . No i
> kwiatki .I drzewa i krzewy owocowe . Na tej lichej ziemi . A pompowanie
> wody traktuje jak aerobik . I wspaniale sie czuje po kilku godz. pracy w
> ogrodzie . Dlaczego nie moze byc moj ?
> Ze zawsze ktos kaze za cos placic i to kazdego roku wiecej, to dla
> mnie jak dotychczs nic nowego . Tylko dlaczego maja te pieniazki isc w
> kieszenie dzialaczy a nie na potrzeby miasta , w ktorym mieszkam ?
> pozdrawiam obszarniczo, Barbara

Miło widzieć, że mam odrobinkę racji, twierdząc, że są dzialkowcy,
którzy chcieliby mieć na własność swoje działki. Mam też takich w
rodzinie. Mają dość dyktowania im, co wolno a co nie, nakazu przebudowy
domku bo o pół metra za wysoki itp. Chcieli by mieć tę ziemie na
własność i samemu o niej decydować. Być moze ta ustawa nie jest
najlepsza. Dlatego warto o niej dyskutować i porawić.

Pozdrawiam
Bea




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2004-11-30 10:45:14

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:41AC3DCA.7080509@gazeta.pl...
> >>Ale niektórzy z tych ludzi
> >>chcieliby sprzedać tę ziemię i kupić sobie za to dom z ogrodem po za
> >>Warszawą. Dlaczego im tego nie umożliwić? A pozostali mogli by nadal
> >>uprawiać swoje działki.

W to co powyżej! Za sprzedaż działki ktos może dostać tyle, że kupi dom z
ogrodem?

> > Wierzysz sama w to co napisałaś ?
> >
> > pozdrawiam Krycha :-)
>
> W co?

(...)
> Czy w to, ze niektórzy chcieli by sprzedac swoje działki. Pokaż mi
> emeryta działkowca, właściciela działki przy Waszyngtona, któremu by
> zaoferowano 200 000 lub 300 000 zł za te 300 m2 a on by nie chciał
sprzedać.

W to, że ktoś dostanie tyle za działkę!

(...)

Projekt tej ustawy jest (lub był bo go wydrukowałam) na stronie
www.kp.pis.org.pl/inicjatywy/ustawa-52.htm

pozdrawiam Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2004-11-30 11:02:50

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "Dirko" <d...@5...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:Xns95B16398B9EFCewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8
Ewa Szczęœniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
Hejka. To zastanawiające, że orędownikami uwłaszczenia działkowców
są głównie posiadacze prywatnych działek budowlanych i ogrodów. Tak się
zastanawiam, czy gdybym był właścicielem posesji, to by interesowało
mnie, czy działkowcy mają prawo własności, prawo wieczystego
użytkowania, czy prawo nieodpłatnego użytkowania działek?
>>
> Z jednej znam dzialkowcow, ktorzy czekaja na mozliwosc
> wykupienia swojej dzialki, bo chcieliby miec ten kawalek ziemi na
> wlasnosc.. nie po to, zeby budowac, spekulowac gruntem itd, ale miec
> jakas gwarancje, ze z dnia na dzien z niej nie wyfruna bo costam.
>
To "cośtam" łatwo sobie wyobrazić, np. poszerzenie ul. AK we
Wrocku. ;-) A jak ktoś chce mieć kawałek ziemi na własność, to niech go
sobie kupi, tak jak Ty, Ewo. :-)
Trudno zakładać, że przystępując do POD i PZD jest się nieświadomym
, jakie w nich obowiązują prawa. Zresztą ignorantia iuris nocet.
>
> .. I tylko od
> czasu do czasu pedzi tam straz pozarna do kolejnej podpalonej po
> pijaku altanki. I pedzi nie za pieniadze ze skladek dzialkowiczow.
>
Czy śpi, czy pędzi, to za pieniądze z budżetu. Trochę ruchu na
świeżym, działkowym powietrzu na pewno dobrze zrobi strażakom. :-)
Lepsze to, niż wyskrobywanie kolejnego pijanego kierowcy z rozbitego
samochodu.
>
> ... pamietam casus ul.
> Armii Krajowej we Wro, gdzie przez lata dwupasmowa jezdnia na
> odcinku jakis 100m zwezala sie do 1 pasna, bo miasto nie bylo w
> stanie dogadac sie z PZD. I dzialkowiczow oraz ich zarzad nie
> obchodzilo, ze tworzace sie tam korki maja kilometrowa dlugosc.
>
To może jednak była wina władz miasta? Ja znam przypadek, że
oszukano działkowców, którzy zgodzili się oddać teren POD miastu w
zamian za inny teren oraz odszkodowanie za poniesione nakłady na
zagospodarowanie działek. I co, zostali na lodzie. :-(
A rozładowywanie korków na ulicach nie jest statutowym obowiązkiem
działkowcow, tylko urzedników z magistratu.
>
> Może jako dzialkowcy zrobcie sobie referendum, czy chcecie byc
> uwlaszczeni? Ale bez udzialu calej tej gory, administracji i
> reszty.. tylko ci, ktorzy pracuja na dzialkach. W koncu podobno
> jestescie zorganizowani.
>
Coś Ci się chyba z tym referendum pomyliło, bo mnie się wydaje, że
w większości działkowcy raczej są zadowoleni z istniejącego status quo
a obawiają się zmian. Nie zauważyłem również potrzeby istnienia
społecznych suflerów na działkach. :-D
>
> Zrob cos konkretnego,
>
No właśnie, np. przeczytaj jakąś opasłą książkę, tak z 800 stron,
albo dwie. :-)
>
> a nie
> wyzywaj sie na innym dyskutancie. To juz tutaj przerabialismy i
> nigdy nie prowadzilo do niczego dobrego.
>
No, chyba, że to Ty, Ewo się na mnie wyżywasz. < lol >
Pozdrawiam permisyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2004-11-30 11:19:29

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Beata Mateuszczyk wrote:

> W co? W to że posłowie PiS nie bedą zmuszać działkowców do sprzedaży
> ziemi poniżej ceny rynkowej? Nie lubię PiS, ale nie posądzam ich o to by
> bawili sie w gangsterów.

Kiedy mały kawałeczek ziemi babci okaże się wartościa handlową znajdzie
sie dość ludzi, nawet z rodziny, Namawiających babcię, żeby "dla
własnego dobra" sprzedała.

> Czy w to, ze warzywa rosnące w środku miasta mają więcej metali ciężkich
> niż tablica Mendelejewa? Wierzę.
> Czy w to, że przy kilkupasmowej drodze szybkiego ruchu kiepsko się
> odpoczywa. Wierzę.

Jeszcze gorzej będzie się odpoczywać, kiedy część działek wykupią chętni
do budowania czegokolwiek.

> Czy w to, ze niektórzy chcieli by sprzedac swoje działki. Pokaż mi
> emeryta działkowca, właściciela działki przy Waszyngtona, któremu by
> zaoferowano 200 000 lub 300 000 zł za te 300 m2 a on by nie chciał
> sprzedać.

Tu nie byłabym taka pewna. Jeżeli ktoś się przyzwyczaił, to może nie
chcieć, chyba że "kochane dzieci" go zmuszą.

> Czy w to, że działkowcy po wykupieniu będą mogli nadal uprawiać swoją
> ziemię. Wierzę. na tym polega prawo własności. Łatwiej wyrzucić kogoś ze
> związku działkowców, niż odebrać mu jego własność.

Też nie jestem zainteresowana osobiście, ale faktem jest, że nasz organ
ustawodawczy ma duży talent do kiepskich ustaw. Faktem jest, że nie
brakuje chetnych do wykorzystywania tych talentów.
Z drugiej strony działki w środku miasta, obojętnie jakie jest ich prawo
własności, zupełnie tam nie pasują. Jedynym sensownym wyjściem wydaje
się wykupienie ich przez miasto z zakazem zabudowy, czyli
przekształcenie na parki. Działkowcy powinni dostać w zamian jakieś
tereny pod miastem plus odszkodowanie, wystarczające na ich
zagospodarowanie. Pomysł ten ma dwie generalne wady - nikt na nim nie
zarobi - ani zarząd, ani handlarze ziemią. No może ten czyjś szwagier,
który dostałby zlecenie na stworzenie parków i własciciel linii
autobusowej, który mogłby puścić parę dodatkowych kursów.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2004-11-30 12:25:34

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dirko" <d...@5...pl> wrote in news:cohk7v$2ma$1@nemesis.news.tpi.pl:

> To zastanawiające, że orędownikami uwłaszczenia działkowców
> są głównie posiadacze prywatnych działek budowlanych i ogrodów.

Nie zauwazylam, zebym byla oredownikiem tego pomyslu, pisalam, ze mam
bardzo mieszane uczucia.

> Tak się
> zastanawiam, czy gdybym był właścicielem posesji, to by interesowało
> mnie, czy działkowcy mają prawo własności, prawo wieczystego
> użytkowania, czy prawo nieodpłatnego użytkowania działek?

Zapewne Ciebie nie.
Ciekawe jest natomiast to, ze mnie interesuje. Z roznych powodow. Ale to
pewnie dlatego, ze jestem wlascicielem zaledwie 1/4 posesji..

> To "cośtam" łatwo sobie wyobrazić, np. poszerzenie ul. AK we
> Wrocku. ;-)

Oczywiscie. Zwlaszcza ze dzialkowcy brali te dzialki wiedzac, ze teren
jest przeznaczony docelowo pod budowe drogi, ale to zapewne nieistotny
szczegol..

> Trochę ruchu na
> świeżym, działkowym powietrzu na pewno dobrze zrobi strażakom. :-)
> Lepsze to, niż wyskrobywanie kolejnego pijanego kierowcy z rozbitego
> samochodu.

Tak, wyciaganie zweglonego menela jest zdecydowanie lepsze..
A glownym zagadnieniem bylo, kto kupi takie nieuzywane, porzucone
dzialki, ale jakos Ci to umknelo. Albo tez uznales, ze to wyraz mojego
poparcia dla w/w ustawy.

> To może jednak była wina władz miasta? Ja znam przypadek, że
> oszukano działkowców, którzy zgodzili się oddać teren POD miastu w
> zamian za inny teren oraz odszkodowanie za poniesione nakłady na
> zagospodarowanie działek. I co, zostali na lodzie. :-(

Nie wiem, ktora strona pierwsza poszla w zaparte i dlaczego. Wiem, jakie
byly tego efekty. I obawiam sie, ze po uwlaszczeniu bedzie jeszcze gorzej
z zalatwianiem takich spraw, co wyraznie napisalam. Z tego zapewne tez
wynika, ze ustawe popieram, prawda, Jarku?

> Coś Ci się chyba z tym referendum pomyliło,

Nie sadze.
Mozesz to nazwac glosowaniem, jezeli bedzie lepiej brzmialo.
A ze ludzie, ktorzy chca dzialki kupic, istnieja w rzeczywistosci, to juz
naprawde nie moja wina.

> bo mnie się wydaje, że
> w większości działkowcy raczej są zadowoleni z istniejącego status quo
> a obawiają się zmian.

Jak zwykle. Wiekszosc ludzi boi sie zmian i woli utrzymanie stanu rzeczy.
Taka jest ludzka natura.
Jak zapytasz, czego dokladnie sie obawiaja, to sie okazuje, ze rzeczy, co
do ktorych nie ma zadnej pewnosci, ani w jedna, ani w druga strone..
przede wszystkim zmian wysokosci oplat. Tego nikt nie przedstawil
konkretnie, obie strony mowia o cudownym zmniejszeniu albo katastrofalnym
podniesieniu oplat. To samo dotyczy koszmarnej spekulacji gruntami kontra
blogosci posiadania swojego kawalka ziemi.. A ja bym chciala wiedziec, a
nie gdybac, co ta ustawa dzialkowcom da i co zabierze.

> Nie zauważyłem również potrzeby istnienia
> społecznych suflerów na działkach. :-D

To gratuluje dobrego samopoczucia. Ja bym byla zadowolona, gdyby pojawil
sie ktos, kto wie, czego sie po tej ustawie spodziewac i wyjasnil, a w
razie czego doradzil, co robic. I gdyby zrobil to spolecznie, to tez nie
mialabym nic przeciwko.

>> Zrob cos konkretnego,

> No właśnie, np. przeczytaj jakąś opasłą książkę, tak z 800 stron,
> albo dwie. :-)

Polecasz zapewne slownik wyrazow obcych :-)
Nie widze zwiazku Twojej wypowiedzi z omawiana ustawa.
Chyba ze masz dojscia do jej tresci i wykladni prawnej, to moze sie
podziel z reszta zainteresowanych..

>> nie wyzywaj sie na innym dyskutancie. To juz tutaj przerabialismy i
>> nigdy nie prowadzilo do niczego dobrego.

> No, chyba, że to Ty, Ewo się na mnie wyżywasz. < lol >

Nie mam takiej potrzeby ani ochoty.
Skoro normalna dyskusje, w ktorej osmielilam sie miec inne zdanie i go
bronic uwazasz za wyzywanie sie na Tobie, to pozwolisz, ze tutaj
zakonczymy nasze rozmowy. Bo jeszce kiedys uslysze cos o znecaniu sie nad
Toba..
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2004-11-30 12:41:08

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "Dirko" <d...@5...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:41jhoc.gh9.ln@dns.zkz.com.pl krycha
<k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Projekt tej ustawy jest (lub był bo go wydrukowałam) na stronie
> www.kp.pis.org.pl/inicjatywy/ustawa-52.htm
>
Hejka. Krysiu, ślicznie Ci dziekuję za link. :-) Myślę, że
projektowana ustawa "o przekształceniu prawa użytkowania działek w
pracowniczych ogrodach działkowych w prawo własności" raczej powinna
mieć tytuł "o likwidacji Polskiego Związku Działkowców". Proponowany w
projekcie sposób uwłaszczenia działkowcow, to knot legislacyjny, który
powinien wylądować w koszu.
Zlikwidujmy PZWędkarski, niech będzie wolno łowić ryby tylko we
własnym bajorku lub wykupionym kawałku rzeki; zlikwidujmy PZŁowiecki,
niech prawo polowania przysługuje wyłącznie właścicielom gruntu;
prywatne lasy, prywatne góry, prywatne drogi - wszystko ogrodzić i
wszędzie kasy i wstęp za opłatą. To w końcu czyj ten kraj będzie nasz,
czy prywatny? Polska Rzeczpospolita Komercyjna?
Jak widzę takie pomysły, to czerwienieję ... ze złości. ;-)
Pozdrawiam kolektywnie
PS Prawo własności nie jest święte, to kolejny slogan propagandowy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2004-11-30 13:23:31

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "Dirko" <d...@5...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:Xns95B1886F123Aewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.38 Ewa
Szczęœniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
> Ciekawe jest natomiast to, ze mnie interesuje. Z roznych powodow.
> Ale to pewnie dlatego, ze jestem wlascicielem zaledwie 1/4 posesji..
>
Planujesz skok na kasę?
>
> A glownym zagadnieniem bylo, kto kupi takie nieuzywane, porzucone
> dzialki, ale jakos Ci to umknelo. Albo tez uznales, ze to wyraz
> mojego poparcia dla w/w ustawy.
>
Głównym? Głównym chyba jest sprawa wykupu działek? W naszym POD
też jest kilka (sic!) niezagospodarowanych działek, ale o ich
estetyczny wygląd (kilkakrotne koszenie) dba zarząd. A jaka na nich
bioróżnorodność istnieje i jakie to tereny ekologiczne są, nad podziw.
:-)
>
> ... obawiam sie, ze po uwlaszczeniu bedzie
> jeszcze gorzej z zalatwianiem takich spraw, co wyraznie napisalam. Z
> tego zapewne tez wynika, ze ustawe popieram, prawda, Jarku?
>
Jak można popierać ustawę, której treści się nie zna, tego nawet
mężczyzna nie jest w stanie zrozumieć. :-)
>
> ... Ja bym byla zadowolona, gdyby
> pojawil sie ktos, kto wie, czego sie po tej ustawie spodziewac i
> wyjasnil, a w razie czego doradzil, co robic. I gdyby zrobil to
> spolecznie, to tez nie mialabym nic przeciwko.
>
Ktoś w rodzaju społecznego asystenta posła? No, to najlepiej wstąp
do PZD. :-D
>
>> No właśnie, np. przeczytaj jakąś opasłą książkę, tak z 800 stron,
>> albo dwie. :-)
>
> Polecasz zapewne slownik wyrazow obcych :-)
> Nie widze zwiazku Twojej wypowiedzi z omawiana ustawa.
>
To była dygresja. ;-) Już zapomniałaś, co mi poleciłaś przeczytać?
:-)
>
> Skoro normalna dyskusje, w ktorej osmielilam sie miec inne zdanie i
> go bronic uwazasz za wyzywanie sie na Tobie, to pozwolisz, ze tutaj
> zakonczymy nasze rozmowy. Bo jeszce kiedys uslysze cos o znecaniu
> sie nad Toba..
>
Nie wiedziałem, że jestes taka wrażliwa, Ewo. ;-) Ale najgorsze, że
znowu nie wiem, czy masz zdanie, czy raczej byś "chciala wiedziec, a
nie gdybac, co ta ustawa dzialkowcom da i co zabierze", czy masz tylko
"bardzo mieszane uczucia"?
Pozdrawiam kazuistycznie Ja...cki
PS Więcej luzu ... i bananów. :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2004-11-30 13:40:34

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@5...pl> napisał w wiadomości
news:cohq05$sfn$1@nemesis.news.tpi.pl...

> PS Prawo własności nie jest święte, to kolejny slogan propagandowy.

W stosunku do złodzieja/dewastatora będziesz wyrozumiały ?
Jak dobierze się do Twojej własności ?

Pozdrawiam
Teresa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Farbowana poisencja
Co z nim ???? :((((
robaczki w doniczce
Oczka wodne , a prawo budowlane. (Długie!)
Głosowanie na "Rok sępa"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »