| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-08 20:21:31
Temat: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓWWitam czy ktos z Was moze uzywal(pil) te ziolko?:)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-11-09 21:21:26
Temat: Re: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓWNie używałem. Znam dobrze jedną z osób, która używa i sobie chwali. Ze
swej strony jedynie zwrócę uwagę na to, że jak zacząłem sprawdzać (właśnie
na prośbę tej osoby), to wychodzi na to, że wszystkie te gazetki i
wydawnictwa o tych specyfikach, które wychwalają te zioła, to są wydawane
przez tę samą firmę w Anglii (bodajże, bo się tym interesowałem ze trzy
lata temu), co sprzedaje na Europę te zioła. Poza nimi nikt się nie
wypowiedział. Nie znalazłem żadnej logicznej wzmianki na ten temat w
niezależnych serwisach.
Przeszukałem cały Internet i wówczas nie było nic na ten temat, poza
stronami tej jednej rozprowadzającej specyfik firmy. Pokusiłem się nawet o
poszukiwanie w Peru, czyli u źródeł jak by się wydawało. Wymieniłem kilka
maili z osobami tam mieszkającymi, a nawet rozmawiałem na ten temat z
jednym znanym mi osobiście Peruwiańczykiem zamieszkałym co prawda w
Polsce, ale wychowanym w Peru. Ale nikt nic nie umiał mi powiedzieć na ten
temat.
Osobiście wydaje mi się cokolwiek podejrzane powoływanie się na tę
spuściznę po Indianach. Europejczycy najeżdżając Ameryk Południową
traktowali miejscowych na równi z małpami. Tak więc raczej ich spuścizny
kulturowej nie zachowali. To, co pozostało, to smętne resztki. Gdyby w
nich odkryto jakieś tam receptury, to znaczyło by to, ze udało się
odczytać ich pismo. Byłoby o tym raczej dość głośno, a tym czasem nie
słyszałem ostatnio o jakiś sukcesach na tej płaszczyźnie. W przekazywanie
ustnie receptury nie wierzę - za bardzo to pachnie mi kiczem.
Wniosków z moich ówczesnych poszukiwań może być kilka:
1. Jest to lipa i po prostu specyfik wykreował odpowiedni marketing, albo
2. Należało szukać pod jakąś inną nazwą, bo nazwa VILCACORA jest nazwą
handlową, ale ja nie wiem pod jaką nazwą tego szukać i dla tego nie mogę
znaleźć, albo
3. Ten specyfik jest tak tajny, że nikt poza firmą VILCACORA nie zna jego
receptury.
Niestety nie potrafię powiedzieć, która odpowiedź jest prawdziwa. Ostatnią
możliwość uważam za najmniej prawdopodobną. Osobiście podejrzewam, że
skuteczność tych ziół może być porównywalna do wytworów naszego Herbapolu.
Czyli raczej nie powinny zaszkodzić, czasem pomagają, cudów bym się nie
spodziewał, a generalnie wszystko zależy od nastawienia psychicznego
pacjenta.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |