« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-10 16:40:07
Temat: W moim oku cos plywaWitam
Zastanawiam sie czy powinienem sie tym przejac czy nie, chociaz
zauwazulem to 10lat temu to nie przeszkadzalo bo szybkim ruchem w prawo
i lewo potrafilem sprawic ze bezwladnie podryfowalo z pola mojego
widzenia. Teraz w drugim oku pojawilo sie cos czego nie moge "przesunac".
To plywajace wyglada jak gronkowiec pod mikroskopem (widac nawet jakby
blone komorkowa dookola poszczegolnych komorek), a nieruchoma plama w
drugim oku po prostu jak plama o niewyraznych brzegach przy czym sporo
wieksza.
Co ja choduje w oczach??
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-10 16:45:39
Temat: Re: W moim oku cos plywaOn Fri, 10 Mar 2006 17:40:07 +0100, Mister Print <c...@m...co.uk>
wrote:
> Zastanawiam sie czy powinienem sie tym przejac czy nie, chociaz
> zauwazulem to 10lat temu to nie przeszkadzalo bo szybkim ruchem w prawo
> i lewo potrafilem sprawic ze bezwladnie podryfowalo z pola mojego
> widzenia. Teraz w drugim oku pojawilo sie cos czego nie moge "przesunac".
>
> To plywajace wyglada jak gronkowiec pod mikroskopem (widac nawet jakby
> blone komorkowa dookola poszczegolnych komorek), a nieruchoma plama w
> drugim oku po prostu jak plama o niewyraznych brzegach przy czym sporo
> wieksza.
>
> Co ja choduje w oczach??
Istotnie pływa - they are floaters. Vitreous floaters.
Po polsku męty (w szklistce).
Generalnie nic groznego, chyba ze nagle pojawienie sie duzej ilosci.
Wyrazy uznania za dokladny opis, nie pozostawiajacy watpliwosci co do
identyfikacji zjawiska.
--
Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-10 19:38:00
Temat: Re: W moim oku cos plywa> Wyrazy uznania za dokladny opis, nie pozostawiajacy watpliwosci co do
> identyfikacji zjawiska.
tez to mam a wzrok jak, na razie - odpukac, na 5
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-10 22:43:57
Temat: Re: W moim oku cos plywaRobertSA napisał(a):
> On Fri, 10 Mar 2006 17:40:07 +0100, Mister Print <c...@m...co.uk>
> wrote:
>
>> Zastanawiam sie czy powinienem sie tym przejac czy nie, chociaz
>> zauwazulem to 10lat temu to nie przeszkadzalo bo szybkim ruchem w
>> prawo i lewo potrafilem sprawic ze bezwladnie podryfowalo z pola
>> mojego widzenia. Teraz w drugim oku pojawilo sie cos czego nie moge
>> "przesunac".
>>
>> To plywajace wyglada jak gronkowiec pod mikroskopem (widac nawet jakby
>> blone komorkowa dookola poszczegolnych komorek), a nieruchoma plama w
>> drugim oku po prostu jak plama o niewyraznych brzegach przy czym sporo
>> wieksza.
>>
>> Co ja choduje w oczach??
>
> Istotnie pływa - they are floaters. Vitreous floaters.
> Po polsku męty (w szklistce).
> Generalnie nic groznego, chyba ze nagle pojawienie sie duzej ilosci.
>
> Wyrazy uznania za dokladny opis, nie pozostawiajacy watpliwosci co do
> identyfikacji zjawiska.
>
> --Robert
Męty ciała szklistego.
zapraszam na forum dotyczące tego tematu
http://swiatmetow.phorum.pl/
oraz
http://forum.sybase.com.pl/read.php?f=1&i=695&t=634&
v=f
pozdr
RaFiB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |