Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Wada wzroku

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wada wzroku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-11-19 23:36:40

Temat: Re: Wada wzroku
Od: "casus" <c...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Dzieki za rzeczowy wyklad. Sam mam tzw. szkolna bez jakichs komplikacji
> > i na ogol nosilem zanizone szkla o 1-2D w stosunku do wady. No i mam py-
> > tanko. W wieku ok. 30lat (wada L -5.5, P-5) mam sytuacje taka, ze nie
jestem
> > w stanie w dopasowanych okularach pracowac przy komputerze lub czytac
> > ksiazki z powodu silnych 'migren' i szybkiego zmeczenia oczu. Radze
sobie
> > pracujac w zanizonych szklach (-4, -4) i czytajac wogole bez i nosze
zwykle
> > dwie pary szkiel. Jest na to jakas sensowna rada (widziec dobrze i czuc
sie
> > dobrze ?) Tzn. mam watpliwosci czy zmuszenie oczy do adaptacji (noszenie
> > caly czas mocnych szkiel) nie skonczy sie 'znow' subiektywnym odczuciem
> > kiepskiego widzenia i stalym dyskomfortem (a tak bylo gdy wada rosla)
> >
> > Probowalem obejsc problem przy pomocy soczewek ale wtedy zle widzialem
> > z bliskiej odleglosci (pol metra) i w pracy czulem sie w nich dosc
kiepsko.
> >
> > Jakies rady ? ;-))
> >
> > Jacek
>
> Czesc Jacku,
>
> byl ciekawy artykul naukowy na ten temat kiedys w CNN.
> Nie badano ludzi, ale kury badano zdolnosc akomodacji w gore i w dol.
> I potwierdzono, ze jednym kirunku oczy maja zdolnosc przystosowania sie
> i gdy ktos widzi dobrze i bedzie nosil okulary, a potem je zdejmie to
> znow powroci do prawidlowego czytania.
> Natomiast w druga strone dziala to destrukcyjnie, czyli kazde zalozenie
> okularow trwale juz uzaleznia i osoba widzaca prawidlowo
> po noszeniu okularow, traci zdolnosc do ostrego widzenia bez okularow.
> Nie pamietam ktora strone dziala to nieodwracalnie, ale na pewno
> znajdzie w necie na ten temat artykuly.
>
> Podsumowanie bylo takie, ze nalzy dopasowywac okulary ponizej wady oczu,
> aby wykorzystac naturalny proces zdolnoci oka do samonaprawy.
> A pojdzie w drugim kierunku, jedynie utrwala i poglebia wade.
> Stad znana metoda osob starszych, emerytow, ze kupuja okulary na targu
> do czytania, takie w ktorych dobrze widza i sie wzrok nie meczy, ani nie
> ma boli glowy.
> Bole glowy w okularach to przeciez oznaka niedopasowania szkiel i lepiej
> temu zaradzic natychmiast.
> Znam wiele osob z wada wzroku , ktore nie nosza okularow i nic ich nie
> boli, dobrze widza, duzo czytaja, jezdza samochodem,
> bo ich narzad wzroku wykorzystuje wlasnie zdolnosc do przystosowania sie
> do widzenia prawidlowego pomimo wady.
> Poczytaj na ten temat, bo jest to droga do stopniowego odzwyczajania sie
> od okularow i autoleczenia wzroku odpowiednio dobranymi szklami.
>
> Najgorzej, gdy osoba z mala wada, ktora jeszcze organizm potrafi sam
> skorygowac rewersyjnie, utrwali wade noszac okulary.
> Potem kilka lat pracy przy komputerze i kolejne poglebienie wady itd
> itd. i zamiast szkla cieniec na nosie z wiekiem, to staja sie coraz
> grubsze.


pozwole sie ustosunkowac do obu postow:
1.osoby krotkowzroczne dobrze widza z blizka - naturalne jest wiec, ze nie
potrzebuja pelniej korekcji do komputera lub czytania. Duza czesc
krotkowidzow przyzwyczaja sie jednak i uzywa okulary do wszystkiego.
Oczywiscie bole glowy swiadcza o tym, ze dziala mocno akomodacja i wtedy
mozna stosowac slabsze okulary do blizy, lub wogole je zdjac. Dlatego
osobiscie zalecam swoim pacjentom, jezeli maja subjektywne dolegliwosci z
blizka, aby sciagali okulary lub zrobili sobie slabsze. Jest to utrudnienie,
ale miedzy nami....skoro nosi sie okulary do dali i widzi na pol
gwizdka...to jaki to sens? Maja cos na oczach a i tak wszyscy dookola widza
lepiej od nich....
2. Nie zgadzam sie, ze noszenie okularow pelniej mocy poglebia wade, nawet
jezeli chodzi o kury:-))))
3.Co do zakupow na targu. Inteligentni ludzie nie powinni wogole zabierac
glosu w sprawie takiego publicznego niszczenia naszych oczu, jak zakupy u
przyjaciol z bylego ZSSR. powiem tylko jeden dowod: nie spotkalem jeszcze
zadnym ruskich okularow, ktore maja rozstaw mniejsze niz 70 mm ( do blizy ).
85% populacji ma rozstaw rzedu 60-64 do blizy. Oczy wytrzymuja roznice w
rozstawie do 2-3 mm.....wiec jak to jest? Ano sa bole glowy, oczu...a
najczescie patrzy wtedy tylko jedno oko !!!!!!!!!!! Wiec, nie pisz tu czegos
o targu bo mnie sie cisnienie podnosi:-)))))
4. To samo dotyczy stwierdzenia, ze ludzie z wada wzroku dobrze widza,
jezdza samochodem itd. Pewnie, znam faceta co widzial 10% normy i tez
jezdzil samochodem i mowil, ze dobrze widzi......wierzysz mu????? Kazdy
twierdzi TYLKO subjektywnie, ze dobrze widzi !!!!! Osobiscie, nie chcialbym,
aby taksowkarz z wada wzroku mnie wozil bez okularow...a Ty????
5. O kwestii pogarszania sie wady z noszenia okularow juz wczesniej
mowilem....subjektywnie wydaje sie kazdemu, kto nosi okulary, ze jak je
zdejmie, to gorzej widzi niz kiedys...ale to tylko efekt adaptacji. Po
prostu oko przyzwyczailo sie, ze dobrze widzi i nie chce juz widziec gorzej,
dlatego tez taka roznica. Natomiast stwierdzenie o rosnieciu grubosci
szkiel...oczywiscie....nadwzroczni po 40 roku zycia zaczynaja nosic coraz
grubsze...ale to kwestia wieku...a nie efekt noszenia okularow

moze zaczniemy najpierw od podstaw fizjologii?????

pozdrawiam
casus





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-11-20 08:18:00

Temat: Re: Wada wzroku
Od: "Xmas" <l...@w...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


> tanko. W wieku ok. 30lat (wada L -5.5, P-5) mam sytuacje taka, ze nie
jestem
> w stanie w dopasowanych okularach pracowac przy komputerze lub czytac
> ksiazki z powodu silnych 'migren' i szybkiego zmeczenia oczu. Radze sobie
> pracujac w zanizonych szklach (-4, -4) i czytajac wogole bez i nosze
zwykle
> dwie pary szkiel. Jest na to jakas sensowna rada (widziec dobrze i czuc
sie
Pewnie to problem z małą akomodacją oka możliwe tzw. starczozwroczność
nadchodzi.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-11-21 22:22:15

Temat: Re: Wada wzroku
Od: "BliSki." <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

<a...@o...pl> wrote:
> > Jaka byla wada na poczatku (12 lat)
> -1,5 D, obecnie b.duża, nie chcę się tu chwalić cyframi.

dlaczego?

> >I w jakim stopniu
> > zwieksza sie obecnie.
> ok. 1 D na 2 lata,

No to jak dobrze liczę:
29-12=17
17/2=8,5

jeżeli dodać jeszcze te początkowe 1,5 to wyjdzie 10
;)))

Sorrki za te obliczenia ale nie mogłem się powstrzymać ;)

--
-o--***--o-
Pozdr, (R) BliSki. (tm)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-11-21 22:27:32

Temat: Re: Wada wzroku
Od: "BliSki." <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"casus" wrote:
> Po drugie: krotkowzrocznosc tzw szkolna, ktora powstala pomiedzy 10 a 17
> rokiem zycia zawsze sie zatrzymuje po okresie dojrzewania, chociaz dzisiaj
> ta granica sie przesunela i wynosi cca 21-24 rok zycia. Pozniej juz wada nie
> postępuje.

Ja "nabyłem" wadę w wieku 12 lat.
ale teraz mimo już 30 na karku wada dalej się powiększa.
Nie jest do duży postęp ale zauważyłem, że po zmianie okularów na
nowsze wada postępuje. Jeżeli nie wymieniam okularów to wada jakby
się zatrzymywała.
Średnio po zrobieniu okularów wada mi się pogłębi o jakieś +0,5 dioptria.

> Czesto sie zdarza, ze ktos kto mial wczesniej zapisywane okulary
> slabsze niz powinien trafia do okulisty w pozniejszym wieku - np po 30-tce,
> i ten okulista mu zapisze okulary na full - pacjent mysli, ze znowu mu sie
> wada poglebila, ale jest to tylko jej wyrownanie do pelniej mocy. Normalnie
> po 30-tce wada nie ma prawa postepowac - to nie jest fizjologiczne !!!

No to niebawem sam to sprawdzę na własnym przykładzie.
Wydaje mi się jednak, ze wada u mnie dalej postępuje :(

--
-o--***--o-
Pozdr, (R) BliSki. (tm)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-11-22 08:16:21

Temat: Re: Wada wzroku
Od: a...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> > >I w jakim stopniu
> > > zwieksza sie obecnie.
> > ok. 1 D na 2 lata,
>
> No to jak dobrze liczę:
> 29-12=17
> 17/2=8,5
>
> jeżeli dodać jeszcze te początkowe 1,5 to wyjdzie 10
> ;)))
>
> Sorrki za te obliczenia ale nie mogłem się powstrzymać ;)

Nie ma sprawy ale nieco się pomyliłeś, gdyż obecnie nie znaczy zawsze.

Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-11-25 16:19:06

Temat: Re: Wada wzroku
Od: "BliSki." <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

<a...@o...pl> wrote:
> > Sorrki za te obliczenia ale nie mogłem się powstrzymać ;)
> Nie ma sprawy

OK, juz dalej nie licze ;)

--
-o--***--o-
Pozdr, (R) BliSki. (tm)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chore gardlo i ...
objaw cieciwy luku
Drożdżaki.
Na czym polega beta-oksydacja?
nadmiary skory

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »