Wapnowanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23

11. Data: 2002-10-08 10:30:07

Temat: Re: Wapnowanie
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> Ja bym może z taką pewną nieśmiałością zaproponował rozbić gipsowego
> krasnala i posypać trawnik.

Pomysł nie jest najlepszy - gips (uwodniony siarczan wapnia) jest
bardzo źle rozpuszczalny w wodzie a i to co pozostaje po rozpuszczeniu
ma odczyn obojętny (kwas siarkowy jest znacznie silniejszym kwasem od
węglowego).

A poza tym wapnowanie ma właśnie usunąć z ziemi nadmiar jonów
siarczanowych (zakwaszających glebę do spółki z azotanami i
fosforanami - ale rośliny potrafią wyciągnąć wapń z fosforanu a
azotany wapnia są dobrze rozpuszczalne).

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-10-08 11:19:22

Temat: Re: Wapnowanie
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja umyśle, że koledze Dirko przyświecał inny, ważniejszy cel niż tam jakiś
> wpływ na odczyn gleby.
> Gdyby nie to, ze nie lubię poklepywania to pewnie napisałbym o Nim coś
> ciepłego.

Zawsze uważałem, że przebywanie wśród roślin ozdobnych łagodzi obyczaje i
rozjaśnia umysł.
Jarek Siedlecki
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-10-08 16:53:16

Temat: Re: Wapnowanie
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Proponuje na zagadnienie spojrzeć kompleksowo a nie tylko pod kontem
nawożenia. Ponadto jeżeli trawnik znajduje się w dużej odległosci od Gór
Izerskich to trochę siarki napewno mu nie zaszkodzi. Zresztą gips nikomu nie
zaszkodzi, dodaje się go przecież do mąki.
Jarek Siedlecki

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:26456-1034069207@213.17.138.62...
> > Ja bym może z taką pewną nieśmiałością zaproponował rozbić gipsowego
> > krasnala i posypać trawnik.
>
> Pomysł nie jest najlepszy - gips (uwodniony siarczan wapnia) jest
> bardzo źle rozpuszczalny w wodzie a i to co pozostaje po rozpuszczeniu
> ma odczyn obojętny (kwas siarkowy jest znacznie silniejszym kwasem od
> węglowego).
>
> A poza tym wapnowanie ma właśnie usunąć z ziemi nadmiar jonów
> siarczanowych (zakwaszających glebę do spółki z azotanami i
> fosforanami - ale rośliny potrafią wyciągnąć wapń z fosforanu a
> azotany wapnia są dobrze rozpuszczalne).
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-10-08 17:16:17

Temat: Re: Wapnowanie
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Dirko" <d...@w...pl> writes:

> Zresztą gips nikomu nie zaszkodzi, dodaje się go przecież do mąki.

Nie tylko do mąki...

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewnej pani z przemysłowych przedmieść Pragi
Nic nie mogło wyprowadzić z równowagi.
Aż raz sole do kąpieli,
Które miały ją wybielić,
Okazały się być mocnym gipsem z Hagi.
(C) Grzegorz Gigol

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-10-08 19:02:34

Temat: Re: Wapnowanie
Od: "j709" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "j709" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ankujm$m0p$1@news.supermedia.pl...
> Mchy opanowują mi trawnik, a 300 m piachu z drzewkami owocowymi przy
kawałku
> lasu iglastego (napalmem - Roundup-em zniszczyłem kozią bródkę a ostatnio
i
> inne; po wygrabieniu wygląda jak po depilacji) jest kwaśne. Chcę wszystko
> potraktować wapnem. Ale dolomit (0.5 - 1 kg/mkwadratowy) w torebkavh po 5
kg
> pochłonie majątek.
> Nigdzie nie ma wapna, bo podobno rolnicy dostają dotacje, więc wapno się
> załatwia tylko przez gminę i pewno tylko na parę hektarów. W workach jest
w
> składach budowlanych - ale to chyba NIE TO.
> Poradzicie ? Z góry dziękuję.
> JAnusz
>
Po lekturze rozlicznych porad kładę się jutro na trawniku i czekam. Wszak
mówią na mnie "wapno".
Janusz (j-ileśtam - ppodoba mi się ta ksywka, dziękuję. A co z prawami
autorskimi).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-10-09 04:54:26

Temat: Re: obyczaje
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:anueup$n79$1@news2.tpi.pl...
................................
> Zawsze uważałem, że przebywanie wśród roślin ozdobnych łagodzi obyczaje
i

Uważam, że jest to tylko prawda powierzchowna.
Bywa jest wprost przeciwnie.

Ogrody robią z nas wrogów względem zwierząt np. nornic, kotów, kretów, psów
sąsiada.
Ogrody robią nas wrogami ludzi. Wrogami stają się osoby, które niszczą nasz
ogród, które kradną nam rośliny. Oczywiście wszyscy złodzieje są naszymi
wrogami, ale dzięki ogrodom takich wrogów mamy więcej.
Ogrody czynią nas zazdrosnymi. Niech no się okaże, że sąsiadka ma ciekawszą
kolekcję roślin, a już mamy problem z zasypianiem.
Ogrody sa powodem oszustw. Ile to razy okazało się, że roślina, którą
kupiliśmy nie jest taka jak określał sprzedawca.
Ogrody są przyczyną kłótni. Bywa, ze nie zawsze jesteśmy zgodni co do
miejsca posadzenia nowej choinki. Jeden ogrodnik ma dobry gust i chce sadzić
żółte kwiatki a drugi ogrodnik, współużytkownik ogrodu ma lepszy gust i chce
w tym miejscu sadzić kwiatki czerwone.
Ogrody zaostrzają obyczaje.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-10-09 05:42:32

Temat: Re: Wapnowanie
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ansv3v$s6c$1@news.tpi.pl...
...............................
> samo, a raczej dokładnie nie to samo. Wapno magnezowe otrzymuje sie z
> dolomitu różnica polega na tym, że dolomit zawiera Ca i Mg w formie
> węglanowej, a w wapnie magnezowym są one w formie tlenkowej.

Ponoć istnieje wapno magnezowe tlenkowe i wapno magnezowe węglanowe.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-10-09 09:41:14

Temat: Re: Wapnowanie
Od: "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

?? Krzysztofie znowu dostane od kogoś po łapach za zanudzanie chemią.......
Nie może być czegoś takiego jak wapno węglanowe. Jeżeli słyszałeś o "wapnie
magnezowym" w postaci węglanowej, to nie jest to nic innego jak właśnie
zmielone skały dolomitowe, które nie przeszły przez etap wypalania ( a ten
proces pozwalana otrzymanie z węglanu, tlenku wapnia)
Jeżeli ktoś Ci tak powiedział to równie dobrze mógł powiedzieć, że : " mamy
na składzie kredę w formie tlenkowej i węglanowej. Którą Pan chce?".
Przyznasz chyba , że to bzdura?
Pozdrawiam
Michał
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@k...pkobp.pl> napisał w
wiadomości news:ao0fde$d0i$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ansv3v$s6c$1@news.tpi.pl...
> ...............................
> > samo, a raczej dokładnie nie to samo. Wapno magnezowe otrzymuje sie z
> > dolomitu różnica polega na tym, że dolomit zawiera Ca i Mg w formie
> > węglanowej, a w wapnie magnezowym są one w formie tlenkowej.
>
> Ponoć istnieje wapno magnezowe tlenkowe i wapno magnezowe węglanowe.
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-10-09 09:58:24

Temat: Re: Wapnowanie
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ao0tj4$g8k$1@news2.tpi.pl...
> ?? Krzysztofie znowu dostane od kogoś po łapach za zanudzanie
chemią.......
> Nie może być czegoś takiego jak wapno węglanowe. Jeżeli słyszałeś o
"wapnie
> magnezowym" w postaci węglanowej, to nie jest to nic innego jak właśnie
> zmielone skały dolomitowe, które nie przeszły przez etap wypalania ( a ten
> proces pozwalana otrzymanie z węglanu, tlenku wapnia)
> Jeżeli ktoś Ci tak powiedział to równie dobrze mógł powiedzieć, że : "
mamy
> na składzie kredę w formie tlenkowej i węglanowej. Którą Pan chce?".
> Przyznasz chyba , że to bzdura?

Przyznam - bzdura, gdy rozmawiają miedzy sobą chemicy.
Ja nim nie jestem i nie mam na to ani warunków ani ambicji.
Dla potrzeb handlu takie terminy, które podałem -stosuje się.
Sprawdzałem :-).
Dodam, że może dla rolników, to co się wysiewa na polu jest zawsze wapnem,
bez względu na skład chemiczny?
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2002-10-09 13:06:07

Temat: Re: obyczaje
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Krzysztof Marusiński" <o...@k...pkobp.pl> wrote in message
news:ao0clk$7an$1@news2.tpi.pl...
>
> Ogrody robią z nas wrogów [...]

Niekoniecznie. Wszystko zalezy od stosunku do otoczenia.
Ogrody najwyzej moga uwypuklic pewne nasze cechy. Jesli
jestesmy wrogami zwierzat i ludzi, zazdrosni i klotliwi, to
w ogrodzie wyjdzie to na jaw.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure