Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-13 18:07:19
Temat: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003Od: "ela0626" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jak w temacie, około godz. 17.
Miejsce - CafeBrama na Ordynackiej. Będę ja, jeszcze Sekutnica, Honkul, może
Julita, może Yenulka.
Kto jeszcze chętny?
Pozdrawiam
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-10-13 20:57:10
Temat: Re: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003Od: "Ela Sroczyńska" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "ela0626" <w...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bmepnl$5bc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak w temacie, około godz. 17.
> Miejsce - CafeBrama na Ordynackiej. Będę ja, jeszcze Sekutnica, Honkul,
może
> Julita, może Yenulka.
> Kto jeszcze chętny?
hmmm - może ja :) ale nie wiem, czy mi się uda... ale postaram się wpaść
chociaż na chwilę - z góry uprzedzam, że nie mam się czym chwalić poza
zakładką frywolitkową
pozdrawiam!
Ela - od tygodnia studentka :)))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-13 21:12:06
Temat: Re: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003Od: Julka <y...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
ela0626 wrote:
> Jak w temacie, około godz. 17.
> Miejsce - CafeBrama na Ordynackiej. Będę ja, jeszcze Sekutnica, Honkul, może
> Julita, może Yenulka.
> Kto jeszcze chętny?
Będę nawet na pewno :)
pozdrawiam
Julita
--
http://www.floralia.republika.pl/strych.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 06:56:51
Temat: Re: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003Od: "Mira" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
Ja nie mogę, żałuję. Chciałam być, ale córka chora.
Siła wyższa.
Pozdrawiam i miłego spotkania.
Mirka (Teresin)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 07:03:41
Temat: Re: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003Od: "Ania" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
I mi też się nie uda:((((( A tak bardzo chciałam Was poznać osobiście. Mam
dwuletniego brzdąca i mieszkam dosyć daleko......
Ale może kiedyś....
Życzę miłego spotkania i może zrobiłybyście kiedyś jakieś fotki to chociaż
zdjęcia bym zobaczyła:)))
Pozdr
Ania z Raszyna (W-wa)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 07:32:37
Temat: Re: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003 - postulatOd: "justyna" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jak w temacie, około godz. 17.
> Miejsce - CafeBrama na Ordynackiej. Będę ja, jeszcze Sekutnica, Honkul, może
> Julita, może Yenulka.
> Kto jeszcze chętny?
>
>Ja na przykład z przykrością nie przyjdę... ale mam jeden postulat, tak na
przyszłość:
czy można by podawać propozycje terminów spotkań z jakimś wyprzedzeniem?
z dnia na dzień to chyba wielu osobom (także mnie) jest trudno zarezerwować
sobie czas, ja pracuję i mam rodzinę. A chciałabym się czasem zintegrować...
Dobrze?
pzdr justyna (zajęta)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 21:43:31
Temat: Re: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003 - postulatOd: "ela0626" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> >Ja na przykład z przykrością nie przyjdę... ale mam jeden postulat, tak
na
> przyszłość:
> czy można by podawać propozycje terminów spotkań z jakimś wyprzedzeniem?
> z dnia na dzień to chyba wielu osobom (także mnie) jest trudno
zarezerwować
> sobie czas, ja pracuję i mam rodzinę. A chciałabym się czasem
zintegrować...
> Dobrze?
>
> pzdr justyna (zajęta)
No, ręce mi opadły jak to przeczytałam.
Wyszło, że tylko ja zwołuję grupę i ja ustalam terminy. A to nie jest
dokładnie tak.
Wiesz, jak ma ochotę na spotkanie to wołam głośno albo cicho, zależnie od
nastroju.
Dzisiaj zapowiedziałam: dość !!! Nie chcę być organizatorem. Koniec. Kropka.
Teraz poczekam na zaproszenie, może grupa kiedyś się spotka, ale propozycja
nie wyjdzie ode mnie, nie będę wołać głośno. Może Ty Justynko tym razem
zawołasz?
Bo ja też jestem (zajęta). Jakoś tak się dziwnie składa, że również mam
pracę, rodzinę, obowiązki, pracę dodatkową. Nie zawsze mam czas na
przyjemności i spotkania. Jak wszystkie uczestniczki spotkań, jak również te
osoby które chciałyby przyjść i nie mogą z różnych powodów.
Chętnie obejrzę Twoją drugą skarpetkę. Skończyłaś?
A w ogóle to widziałyśmy dziś prześliczne obrusy wykonane na drutach przez
mamę Aleksandry. Prześliczne i jeszcze raz prześliczne. Julita robiła tym
obrusom fotografie, jak znajdzie czas to umieści je na stronie. Tylko
Sekutnica uciekła zbyt wcześnie, nie będzie uwieczniona na tle tych serwet.
Pozdrawiam
Ela (z opadniętymi kończynami)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-15 07:30:09
Temat: Re: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003 - postulatOd: "justyna" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
>
> >>
> .
> Teraz poczekam na zaproszenie, może grupa kiedyś się spotka, ale propozycja
> nie wyjdzie ode mnie, nie będę wołać głośno. Może Ty Justynko tym razem
> zawołasz?
>
Jak tylko znajdę czas (he he he) to pewnie że zawołam. Do tej pory nie wołałam
bo go nie miałam. Wcale nie uważam że należy kogokolwiek obarczać jakimis
obowiązkami zwoływacza...
Myślę że może za jakiś miesiąc, kieyd miną emocje po wczorajszym spotkaniu,
postaram się wydobyć z siebie głos (teraz ledwo mówię, nic z tego...)
pozdrawiam justyna
(ps. skarpetki już dawno zostały wręczone...teraz siedzę w żakardach)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 08:40:22
Temat: Re: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003 - postulatOd: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Czesc!
ela0626 wrote:
> No, ręce mi opadły jak to przeczytałam.
> Wyszło, że tylko ja zwołuję grupę i ja ustalam terminy. A to nie jest
> dokładnie tak.
No nie burz sie, ja mysle ze chodzilo tez o to, ze czasami post mozna
przeoczyc (jak sie akurat ma malo czasu, a czyta grupe nieregularnie) i
ponziej trudno sobie jakas chwile na spotkanie zorganizowac. Mi np.
wlasnie sie to zdarzylo: z braku czasu podswiadomosc zrobila selekcje
watkow, a dzis sie dowiaduje, ze jakies spotkanie bylo...... :( Co
prawda od niedawna bywam na tej grupie, ale chetnie poznaje nowe osoby
(a szczegolnie te, ktora znam juz chociaz troche via net - bo taka droga
udalo mi sie zdobyc najcennenijszych przyjaciol i znajomych). :)))
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 08:42:05
Temat: Re: Warszawa spotkanie wtorek 14-10-2003 - postulatOd: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Czesc!
justyna wrote:
> (ps. skarpetki już dawno zostały wręczone...teraz siedzę w żakardach)
>
Czy to bylo na drutacj czy szydelku? Na razie nie biore sie za to, ale
pytam z ciekawosci, bo mnie ostatnio meczylo, czy da sie szydelkowa
skarpete zrobic - moze byc tylko jedna ;)
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |