Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <z...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wasze zdanie.
Date: 4 Sep 2001 14:39:01 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 48
Message-ID: <6...@n...onet.pl>
References: <9n2ebt$kk7$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 999607141 6006 192.168.240.245 (4 Sep 2001 12:39:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 4 Sep 2001 12:39:01 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.87.254.252, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows NT)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:100479
Ukryj nagłówki
Jacek napisal:
> Witam serdecznie wszystkich.
> Postanowilem napisac ten list, poniewaz moj przyjaciel ma problem, z ktorym
> nie potrafi sobie poradzic i poprosil mnie o opinie na temat zaistnialej
> sytuacji.
(...)
> W takiej sytuacji czlowiek ten zostal bez
> jakiejkolwiek pomocy i sytuacja jest dosc dziwna, a ja nie wiem jak mu
> pomoc. Nie tylko fizycznie zalatwiajac sprawy, ktorych on nie moze, ale
> psychicznie. O szczegoly mozecie dowiedziec sie piszac do mnie na priva.
> Moze wowczas cos uda sie poradzic na te sytuacje.
Sprawa jest trudna, poniewaz dobrym sposobem byloby całkowite uniezaleznienie
sie Twojego kolegi od matki. Rozumiem jednak, ze przy jego dochodach z renty
nie ma niestety szans na wykup/wynajem samodzielnego mieszkania.
Pozostaje jeszcze kwestia wieku Twojego kolegi.
Nie wiem, czy macie jakis kontakt z organizacjami niewidomych, fundacjami. Byc
moze istnieja jakies grupy, ktore wynajmuja wspolnie mieszkania. Tu wlasciwie
strzelam, ale trzeba szukac, nie tylko na tej grupie dyskusyjnej - moze akurat
sie cos trafi. No i moze ktos bedzie mial podobne doswiadczenia zakonczone
sukcesem.
Byc moze kolega bedzie mogl kiedys wspolnie zamieszkac ze swoja dziewczyna, ale
chyba dopiero wtedy, gdy ona tez bedzie pracowac.
Co do trudnej sytuacji w domu - trudno dogadac sie z osobami, ktore checi do
tego nie wykazuja...
Do tego dochodza szczegolne emocje, ktore towarzysza relacjom matka-dorosle
dziecko - tu trudno rozmawiac racjonalnie, ale byc moze sa chwile, kiedy oboje
sa uspokojenie i zrelaksowani i wtedy mozna probowac negocjowac, spokojnie
tlumaczyc mimo apodyktycznej natury matki.
Uwazam, ze trzeba tu wykazac sie duza cierpliwoscia i spokojem, probowac
wspolnie wyjasniac watpliwosci, warto tez w miare obiektywnie przeanalizowac
argumenty strony przeciwnej.
powodzenia
Pozdrawiam:)
--
Zelig9
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|