Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Wieści z Europy - adopcje dzieci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wieści z Europy - adopcje dzieci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 167


« poprzedni wątek następny wątek »

151. Data: 2005-07-08 23:29:40

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jacek napisał:

> Tak własnie myśli i obraża wszystkich innych polski pseudo katolik.

Zdenerwowało cię "kręcenie drogowskazem"? Takie są
trendy w polityce europejskiej.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


152. Data: 2005-07-09 00:02:09

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Asias napisał:

>> Dlaczego niby te związki parteneskie mają być tylko
>> dwuosobowe?
> Piszesz: nie mialbym nic przeciwko, badz wiec konsekwentny.

Dobrze. Ja tu nie piszę przeciwko homoseksualistom i ich
związkom, ale w obronie podstawowych pojęć.
Jestem zdania, że prawa nie wolno beztrosko psuć.
"Małżeństwo" i "rodzina" mają określone znaczenia
i psucie tych słów ma na celu szkodzenie ludzkości.
Dorobek pokoleń filozofów jest podstawą naszej
moralności, ale będzie bezwartościowy, gdy utracimy
słowa, które są narzędziami myślenia.

> Nie ma zadnej organizacji, ktora chcialaby walczyc o prawa bigamistow,
> ani hetero ani homoseksualnych, to prosta odpowiedz na twoje pytanie.
Ależ nie warto tworzyć prawa cząstkowego. Jak mamy
związki pozamałżeńskie, to niech będą od razu
wszelkie, żeby już inni nie musieli organizować
demonstracji w obronie ich prawa do praw.
Ograniczenie do par to błąd. Ograniczenie do
jednego tylko związku jest tu nieuzasadnione.

> Dokladnie tak jest. Para wspolnie zyjaca moze sie dobierac rowniez ze
> wzgledu
> na wspolne zainteresowania, moze nawet sie nie seksic i zachowuje prawa
> do zawarcia legalnego zwiazku.
Ale jednak para? Dyskryminujesz tch, którzy kochają
inaczej: w trójkach albo i ciekawszych układach.

>> związki nie muszą się wyłączać, czyli np. masochista
>> może być równocześnie homoseksualistą i szachistą,
> Moze byc zawsze.
I może chcieć korzystać z przywilejów należnych
szachistom, homoseksualistom i masochistom. Może
chcieć wspólnych rozliczeń, ulg, preferencyjnych
kredytów itp. Ma prawo chcieć, ale czy ma prawo
do ulg?

>> Przeszkadza mi to, o czym się dyskutuje
>
> Jednym, jedynym krociutkim zdaniem staralam sie wylacznie, jak widze
> nieskutecznie,
> uprzytomnic Ci, ze dyskutujesz z nieistniejacym w realnym swiecie w tym
> kraju pogladem.
> Dyskutujesz sam ze soba - bo poza toba nikt nie oczekuje tego, z czym
> sie klocisz :)

Czyżbym miał halucynacje? Nie było mowy o gejowskich
ślubach? Nie będzie wspólnych rozliczeń dla homosiów
z pominięciem ludzi mieszkających razem i nie pragnących
etykietki "homoseksualisty/tki" ani małżeństwa? Dlaczego
nie mogą się razem rozliczać trzy koleżanki mieszkające
latami razem i prowadzące wspólne gospodarstwo domowe
bez podtekstów seksualnych - jak partnerstwo, to one
też mają prawo. Albo dwie koleżanki, heteroseksualne
jak najbardziej, choć niezamężne?
Czy "związki partnerskie" to nie są przypadkiem tylko
homoseksualne? Seksualne? Anty-małżeńskie?

Kłócę się nie o jakiś projekt ustawy, tylko o podstawowe
wartości społeczne.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


153. Data: 2005-07-09 05:20:00

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:dam5hj$e6r$1@inews.gazeta.pl...

>
> Ależ ja po prostu pokazałam absurdalność przedstawionego przez Jacka
> kryterium
> tego, co wg niego jest dozwolone. Napisał on mianowicie tak: "dla mnie
> wolność
> jest ważną rzeczą, dopóki taki związek nie wpływa na moje życie, nie
> wymusza
> na mnie czegoś niech robi co chce. (w łóżku, w pracy, w trakcie wakacji
> etc.
> to nie moja sprawa )." W skrócie - niech _mnie_osobiście_to nie tyka.


Ja t odebrałam: "żyj i pozwól żyć innym".

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


154. Data: 2005-07-09 06:11:08

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:dam5hj$e6r$1@inews.gazeta.pl...
> Ależ ja po prostu pokazałam absurdalność przedstawionego przez Jacka
kryterium
> tego, co wg niego jest dozwolone. Napisał on mianowicie tak: "dla mnie
wolność
> jest ważną rzeczą, dopóki taki związek nie wpływa na moje życie, nie
wymusza
> na mnie czegoś niech robi co chce. (w łóżku, w pracy, w trakcie wakacji
etc.
> to nie moja sprawa )." W skrócie - niech _mnie_osobiście_to nie tyka.

To co napisałem jest jedną z podstawowych zasad tolerancji.

co do pedofilów to Ewo dobrze wiesz na czym polega różnica w ich zachowaniu
i dlaczego nie można w ich przypadku o tolerancji lecz o obronie przed ich
zachowaniami. Homoseksualiści nikomu nie robią nic złego.

Jacek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


155. Data: 2005-07-09 06:13:19

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jonasz" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dan1tq$4ia$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Jacek napisał:
>
> > Tak własnie myśli i obraża wszystkich innych polski pseudo katolik.
>
> Zdenerwowało cię "kręcenie drogowskazem"? Takie są
> trendy w polityce europejskiej.

Nic mnie nie zdenerwowało. Twój opis umocnił mnie w przekonaniu że dobrze
oceniam pewną całkiem dużą grupę ludzi, którzy nazywają się obrońcami wiary,
mają Boga na ustach i nienawiść w sercu. Brawo


Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


156. Data: 2005-07-09 06:15:04

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:dann3u$46h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja t odebrałam: "żyj i pozwól żyć innym".

Gdybyz udało się wprowadzić taką zasade szerzej o ileż przyjemniejsze i
spokojniesze bylo nasze życie.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


157. Data: 2005-07-11 21:41:09

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Asias" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jonasz"
> Domagają się przywilejów takich, jakie mają małżeństwa,
> o ile dobrze słyszałem.
Kiedy probowalam uswiadomic Ci, ze zle slyszales, to naskoczyles na mnie i
zasypales lawina tematow z innej beczki :) Otoz powtarzam: zle slyszales, nie
domagaja sie takich.
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


158. Data: 2005-07-11 21:44:21

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik krys napisał:

>>>Jaki fałsz ?
>>Taki, jakoby dwóch mężczyzn mogło zawrzeć małżeństwo.
> Nazwij to w takim razie "zalegalizowaniem związku".

OK - teraz brzmi inaczej. Są różne związki,
stowarzyszenia itd., więc nie mam nic przeciw
doskonaleniu prawa.

>>Myślę, że niektóre media podają informacje dość
>>stronniczo: "kobieta wyświęcona na biskupa", "ruch
>>homoseksualnych katolików" itp.
> No ba, media w ogóle podają "informacje"...
Jeśli chodzi o człowieka, który pogryzł psa, to mnie
nie rusza. Co innego, gdy ktoś po prostu szkaluje
mój kościół i moich współwyznawców. Wtedy protestuję.
A mógłbym wziąć giwerę i iść na spacer...

>>Uważam, że homosie nie domagają się należnych im praw,
>>ale nienależnych przywilejów.
> A heterosie? Nie wiedziałam, że np. informacja o stanie zdrowia partnera
> jest "niemależnym przywilejejm".
Wystarczy upoważnienie, nie musi to być wpis w dowodzie.

> Miłość i miłość cielesna, to jak
>>krzesło i ...
> Czuyli rozróżniasz miłość i seks?
Skoro są różne pojęcia, to chyba nie bez powodu?
Właśnie chodzi o pozostawienie słowom ich prawdziwego
znaczenia.

>>>>"małżeństwo",
>>>Ja słyszałem o związkach partnerskich .
>>A ja co raz słyszę o homoseksualnych małżeństwach
>>i gejowskich ślubach.
> Naprawdę tak boli Cię nazewnictwo? jesteś przecież inteligentny , to
> potrafisz zrozumieć, o czym mówią.
Naprawdę tak mi przeszkadza okłamywanie. Nie wolno
dopuścić, by małżeństwo utraciło boże błogosławieństwo.
Rodzina jest małym Kościołem, ale prawdziwa rodzina,
a nie związek seksualny dwóch panów.

>>>ślubem
>>Ja w kościele ślubowalem swojej żonie
> W USC było to samo, tylko innymi słowy.
Autorytet nie ten...

>>Czy zdradza, czy nie, to też nie obchodzi mnie, ale
>>obchodzi mnie, czy ktoś domaga się tworzenia furtek
>>do lepszego traktowania pewnych ludzi,
> Lepszego, czy tylko takiego samego? Tak z ręką na sercu?
Gdyby homoseksualiści w związkach mieli być traktowani
tak, jakby nie byli w związkach, to o co ten cały hałas?
Domagają się przywilejów takich, jakie mają małżeństwa,
o ile dobrze słyszałem.

>>Jeśli muszę działać niezgodnie z Dekalogiem, jeśli muszę
>>podpisać volkslistę, jeśli muszę oszukiwać; żeby dostać
>>premię dla rozwodników, zezwolenie na legalną pracę albo
>>bezzwrotną pożyczkę - to wiem, że komuś zależy, abym
>>utracił rodzinę, patriotyzm, sumienie.
> Sęk w tym, że nie musisz. Możesz wykorzystać furtkę nie do końca uczciwą,
> ale to Twój wybór. Po prostu nie ulegaj pokusie. To, że inni tak robią nie
> oznacza, że Ty też musisz.

To oznacza, że społeczne pieniądze, moje pieniądze,
finansują walkę z patriotyzmem, wiarą, przyzwoitością
i ja nie mogę tego pochwalać.

Wspólne rozliczanie dwóch dziewczyn wynajmujących
razem mieszkanie nie może wiązać się z przylepieniem
im etykietki homoseksualizmu.
>>Specjalne ulgi za pedalstwo to niemoralny pomysł.
> Czyżbym widziała pogardę?

Nie, ale na pewno złość. Nie mogę przyjaźnie traktować
niemoralnego prawodawstwa. Nie podobają mi się działania
zmierzające do psucia prawa.

>>Z mojego punktu widzenia są takim samym zagrożeniem,
>>razem z neopoganami stawiają relatywizm moralny jako
>>drogowskaz. Sam rozumiesz, że takim drogowskazem można
>>dowolnie kręcić.
> Masz tak małą wiarę, że byle rozchwiany drogowskaz Cię zmyli i sprowadzi na
> manowce?

Bynajmniej nie o moją skromną osobę tu chodzi.

>
> Niech ta ustawa od razu obejmie inne
>
>>>>związki - proszę bardzo.
>>>
>>>Jakie inne ?
>>
>>Dwóch braci, trzy panie, dwie panie i trzech panów
>>i wszystkich innych, któzy zechcą urzędowo przeprowadzić
>>rejestrację związku dla ulg podatkowych. Dlaczego inne
>>preferencje seksualne miałyby być pokrzywdzone?
>
>
> Związki to nie tylko ulgi, ale także obowiązki, no nie? W sumie co za
> róznica, czy wymienione przez ciebie konfiguracje będą legalne, czy nie?
Ja widzę rónicę.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


159. Data: 2005-07-12 08:27:45

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

krys <k...@p...onet.pl> napisał(a):


>
> > Uważam, że homosie nie domagają się należnych im praw,
> > ale nienależnych przywilejów.
>
> A heterosie? Nie wiedziałam, że np. informacja o stanie zdrowia partnera
> jest "niemależnym przywilejejm".


Czytałaś aby kodeks etyki lekarskiej? Proponuję najpierw zajrzeć, potem pisać.
(uprzedzając podobny argument o odbieraniu poleconych z poczty - regulujące to
przepisy też są bardzo liberalne i wyjątkowo nieprorodzinne).


> > Dwóch braci, trzy panie, dwie panie i trzech panów
> > i wszystkich innych, któzy zechcą urzędowo przeprowadzić
> > rejestrację związku dla ulg podatkowych. Dlaczego inne
> > preferencje seksualne miałyby być pokrzywdzone?
>
> Związki to nie tylko ulgi, ale także obowiązki, no nie? W sumie co za
> róznica, czy wymienione przez ciebie konfiguracje będą legalne, czy nie?
> Ale jeśli zdarzy im się zaciągnąć kredyt nie do spłacenia, to możnaby
> pociągnąc do odpowiedzialności wszystkich partnerów. a tak, wierzyciele
> mogą iść się paść.


Mam rozumieć, że jesteś za?
ER

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


160. Data: 2005-07-12 08:39:49

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Asias" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Ressel"
> Czytałaś aby kodeks etyki lekarskiej?
Ja czytałam :-) Poza tym, że kodeks etyki nie wyjaśnia tej sprawy, poza tym, że
wykładowcy etyki na uczelniach medycznych gmatwają ją jeszcze bardziej,
sugerując się bardziej wieloletnią praktyką niż nowym kodeksem, jest jeszcze
sprawa, że kodeks etyki nie reguluje wedlug prawa pracy lekarzy - do tego celu
sluzy ustawa o zawodzie lekarza. No i niestety, osoby spoza rodziny nikt nie
poprosi o wspoldecydowanie o dalszym leczeniu nieprzytomnego a biurokracja i w
zasadzie odrębność każdej placówki zdrowia czyni niepotrzebnym świstkiem jakieś
tam oświadczenie chorego. Nie ma odpowiednich wytycznych. Tradycji tym bardziej.
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[SPAM] Chcesz zarabiac korzystajac z Google?
Twoje Kolekcje on-line ?
Konstytucja Rzeczypospolitej Partyjnej
"Oto, co zniszczy rodzaj ludzki:
[GW]Odwrót od feminizmu? ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »