Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Wieści z Europy - adopcje dzieci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wieści z Europy - adopcje dzieci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 167


« poprzedni wątek następny wątek »

161. Data: 2005-07-13 07:52:30

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci
Od: "Brzost" <T...@i...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Historia ludzkości to właśnie szukanie sposobów na wykraczanie ponad to co
> "zgodne z naturą"
>
> Monika
>
>
>

"Będziecie jako bogowie"
(z Księgi Rodzaju)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


162. Data: 2005-07-13 08:07:45

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Brzost" <T...@i...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jonasz" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dan1tq$4ia$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Jacek napisał:
>
>> Tak własnie myśli i obraża wszystkich innych polski pseudo katolik.
>
> Zdenerwowało cię "kręcenie drogowskazem"? Takie są
> trendy w polityce europejskiej.
>
> J.

I co z tego? Mamy małpować wszystko co jest trendy?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


163. Data: 2005-07-13 08:13:49

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Brzost" <T...@i...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asias" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:daup1v$bmn$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jonasz"
>> Domagają się przywilejów takich, jakie mają małżeństwa,
>> o ile dobrze słyszałem.
> Kiedy probowalam uswiadomic Ci, ze zle slyszales, to naskoczyles na mnie i
> zasypales lawina tematow z innej beczki :) Otoz powtarzam: zle slyszales,
> nie domagaja sie takich.
> --
> Pozdrawiam
> AsiaS


Na "obecnym etapie świadomości klasowej" - nie. Ale walka klasowa zaostrza
się w miarę postępów budownictwa soc... przepraszam, europejskiego. Ja widzę
Hiszpanię, w której społeczeństwo przeszło na ten "wyższy stopień
świadomości" i przełknie więcej.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


164. Data: 2005-07-13 09:36:32

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asias <a...@p...onet.pl> napisał(a):

> > Czytałaś aby kodeks etyki lekarskiej?
> Ja czytałam :-) Poza tym, że kodeks etyki nie wyjaśnia tej sprawy,


Jak nie, jak tak :-)

Art. 15.
1. Postępowanie diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze wymaga zgody
pacjenta. Jeśli pacjent nie jest zdolny do świadomego wyrażenia zgody,
powinien ją wyrazić przedstawiciel ustawowy bądź osoba stale opiekująca się
pacjentem.

Art. 16.

1. Lekarz może nie informować pacjenta o stanie jego zdrowia bądź o leczeniu,
jeśli pacjent wyraża takie życzenie. Pacjent może także wskazać osoby, które w
jego imieniu będą porozumiewały się z lekarzem. Informowanie rodziny, o ile to
jest możliwe, powinno być uzgodnione z chorym.

2. W przypadku chorego nieprzytomnego lekarz może udzielić, dla dobra chorego,
niezbędnych informacji osobie, co do której jest przekonany, że działa ona w
interesie chorego.


a biurokracja i w
> zasadzie odrębność każdej placówki zdrowia czyni niepotrzebnym świstkiem jakieś
>
> tam oświadczenie chorego.


Masz jakieś doświadczenia w tej kwestii?
ER

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


165. Data: 2005-07-13 10:06:44

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Asias" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Ressel"
> Art. 15.
Kodeks etyki nie jest wiążący wedlug prawa. Lekarze maja obowiazek stosowac sie
do Ustawy o zawodzie lekarza i niestety, bardzo czesto powoluja sie na zapis o
"dobru pacjenta" nie godzac sie udzielac informacji nie tylko bliskim ale i
samemu pacjentowi. Brak jakiegokolwiek uregulowania stosunkow miedzy chorym a
jego partnerem skazuje go na przegrana w tej walce. A jak czeste jest
naduzywanie tego zapisu? Poczytaj opinie roznych etykow i jak czesto oni sami
rozgrzeszaja tego typu zachowania. Drugi przyklad dajacy do myslenia: siostra
wraz ze swoja piecoosobowa grupa ukonczyla drugi rok medycyny i caly kurs etyki
w programie nauczania maja za soba. Trzy z pieciu tych osob jest zdania, ze nie
nalezy udzielac informacji o ile stwierdza, ze moze to zagrozic dobru chorego.

> Masz jakieś doświadczenia w tej kwestii?
NAPRAWDE nie slyszalas nigdy niemalze sakramentalnie wypowiedzianego przez
pielegniarke/lekarza w progru: "rodzina? nie? wiec prosze odejsc"?? Ja
slyszalam. Regulaminy odwiedzin w szpitalach tez daja do myslenia w tej
kwestii..
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


166. Data: 2005-07-13 21:55:06

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Asias napisał:
> Użytkownik "Jonasz"
>
>> Domagają się przywilejów takich, jakie mają małżeństwa,
>> o ile dobrze słyszałem.
>
> Kiedy probowalam uswiadomic Ci, ze zle slyszales, to naskoczyles na mnie
> i zasypales lawina tematow z innej beczki :) Otoz powtarzam: zle
> slyszales, nie domagaja sie takich.
Pisałaś, że domagają się nie małżeństwa, tylko związku
partnerskiego. Wraz ze związkiem domagają się
przywilejów.
Tematy "z innej beczki" wyjaśniają moje stanowisko:
homoseksualizm nie powinien być podstawą do żadnych
przywilejów. Związki partnerskie nie mogą być
równoznaczne ze związkami homoseksualnymi. Jeśli
prawodawca uzna za stosowne obdarzyć przywilejami
osoby nie będące małżeństwem, to niech ustali inne
kryteria, niż sposób zaspokajania żądzy. Może to być
wspólne zamieszkanie albo po prostu deklaracja woli
dwojga, trojga albo innej liczby osób.

Nie podoba mi się dążenie homoseksualistów, bo chcą
załatwić sobie status niby-małżeństw. Partnerstwo
to nie to samo, co homoseksualizm. Napiszesz, że
znowu kłócę się o słowa, ale te słowa właśnie mają
znaczenie.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


167. Data: 2005-07-15 05:46:09

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: Tete <t...@F...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 8 Jul 2005 15:19:15 +0000 (UTC) wacpan(i) Ewa Ressel
<r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisal(a) co nastepuje:

> Margola <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał(a):
>
>
> >
> > > Hmm, wobec pedofili też jesteś tak "tolerancyjny"? Wszak ich "związki"
> > > również
> > > nie wpływają na Twoje życie, ani niczego _na Tobie_ nie wymuszają.
> >
> > Ewuś, tu się wtrącę. Istnieje OGROMNA różnica między pedofilią a
> > homoseksualizmem. Czas się nad tym zastanowić, zamiast powielać bliski
> > bredni schemat homoseksualista = pedofil.
> >
>
> Ależ ja po prostu pokazałam absurdalność przedstawionego przez Jacka kryterium
> tego, co wg niego jest dozwolone. Napisał on mianowicie tak: "dla mnie wolność
> jest ważną rzeczą, dopóki taki związek nie wpływa na moje życie, nie wymusza
> na mnie czegoś niech robi co chce. (w łóżku, w pracy, w trakcie wakacji etc.
> to nie moja sprawa )." W skrócie - niech _mnie_osobiście_to nie tyka.

Pominelas tylko jedno kluczowe slowo. Chyba relacji pedofil-krzywdzone
dziecko zwiazkiem nie nazwiesz
--
Wszystko jest czarne lub biale.
Jesli jest szare, to albo sie pobrudzilo, albo probuje się wybielic.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[SPAM] Chcesz zarabiac korzystajac z Google?
Twoje Kolekcje on-line ?
Konstytucja Rzeczypospolitej Partyjnej
"Oto, co zniszczy rodzaj ludzki:
[GW]Odwrót od feminizmu? ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »