Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Wiedniecie roslin

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wiedniecie roslin

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-05-12 08:17:53

Temat: Wiedniecie roslin
Od: "KejSi" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jestem tu pierwszy raz zatem witam wszystkich.
Moje pytanie moze troche z dziedziny NTG, ale to jedyne miejsce zwiazane z
roslinnoscia. Moze ktos wie czy da sie uratowac juke (2 metry wzrostu i 4
pioropusze na czubku pnia), ktora po wymyciu pod prysznicem zaczela
wykazywac tendencje do wiedniecia. Prosze hodowcow o ewentualna pomoc.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-05-12 08:36:00

Temat: Re: Wiedniecie roslin
Od: k...@p...onet.pl (Krysia) szukaj wiadomości tego autora

From: "KejSi" <m...@p...onet.pl>
Subject: Wiedniecie roslin


> ktora po wymyciu pod prysznicem zaczela
> wykazywac tendencje do wiedniecia. Prosze
hodowcow o ewentualna pomoc.

Czy dobrze zabezpieczyłeś doniczkę podczas mycia?
Może była "rozgrzana" słońcem przed myciem?
Może był zbyt silny strumień wody, zbyt ciepła lub
zimna?
Może po myciu wystawiłeś na silne działanie
słońca - kilka dni temu już nieźle grzało?
Może zbyt zmoczony pień?

Przyczyn jak widzisz może być wiele i mogą być
bardzo prozaiczne. Ile czasu minęło od mycia?

Pozdrawiam
Krysia



--

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-05-12 09:11:53

Temat: Re: Wiedniecie roslin
Od: "KejSi" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za zainteresowanie poniżej odpowiedzi na pytania

> Czy dobrze zabezpieczyłeś doniczkę podczas mycia?

wogóle - woda się lała do środka

> Może była "rozgrzana" słońcem przed myciem?

nie - była chłodna

> Może był zbyt silny strumień wody, zbyt ciepła lub
> zimna?

strumień nie był silny, natomiast woda była zimna, ale nie lodowata

> Może po myciu wystawiłeś na silne działanie
> słońca - kilka dni temu już nieźle grzało?

nie - słońce już zaszło, bo to było pod wieczór

> Może zbyt zmoczony pień?

trochę się pomoczył

> Przyczyn jak widzisz może być wiele i mogą być
> bardzo prozaiczne. Ile czasu minęło od mycia?

równo tydzień i liście zaczynają żółknąć i robią się takie wiotkie, jakby
więdły. Szkoda mi tej juki bo naprawdę jest bardzo efektowna.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-05-12 09:16:17

Temat: Re: Wiedniecie roslin
Od: k...@p...onet.pl (Krysia) szukaj wiadomości tego autora

From: "KejSi" <m...@p...onet.pl>
Subject: Re: Wiedniecie roslin


> > Czy dobrze zabezpieczyłeś doniczkę podczas
mycia?
>
> wogóle - woda się lała do środka
>
> > Może była "rozgrzana" słońcem przed myciem?
>
> nie - była chłodna
>
> > Może był zbyt silny strumień wody, zbyt ciepła
lub
> > zimna?
>
> strumień nie był silny, natomiast woda była
zimna, ale nie lodowata
>
> > Może po myciu wystawiłeś na silne działanie
> > słońca - kilka dni temu już nieźle grzało?
>
> nie - słońce już zaszło, bo to było pod wieczór
>
> > Może zbyt zmoczony pień?
>
> trochę się pomoczył
>
> > Przyczyn jak widzisz może być wiele i mogą być
> > bardzo prozaiczne. Ile czasu minęło od mycia?
>
> równo tydzień i liście zaczynają żółknąć i robią
się takie wiotkie, jakby
> więdły. Szkoda mi tej juki bo naprawdę jest
bardzo efektowna.
>
>



--

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-05-12 09:34:06

Temat: Re: Wiedniecie roslin
Od: k...@p...onet.pl (Krysia) szukaj wiadomości tego autora

From: "KejSi" <m...@p...onet.pl>
Subject: Re: Wiedniecie roslin


> > Czy dobrze zabezpieczyłeś doniczkę podczas
mycia?
> wogóle - woda się lała do środka

Czy myłeś roślinę w rzmach wiosennych porządków,
czy była konieczność np. szkodniki?

Z doswiadczenia wiem, że nadmiar wody napewno jej
zaszkodził. Przy myciu jakiejkolwiek rosliny pod
prysznicem, podstawową zasadą jest dobre
zabezpieczenie ziejmi w doniczce. Czy to kurz czy
"lokatorzy" ściekają do ziemi i cała robota na
nic. Juka będzie musiała odchrować nadmiar wilgoci
w ziemi.
Nie wiem do jakiego stopnia ją zalałeś? Może masz
ogrzewane miejsce gdzie mógłbyś ustawić doniczkę,
żeby odparować nadmiar wody? A może trzeba będzie
przesadzać - ale wg mnie to ostateczność.

> > Może była "rozgrzana" słońcem przed myciem?
> nie - była chłodna

> > Może był zbyt silny strumień wody, zbyt ciepła
lub
> > zimna?

> strumień nie był silny, natomiast woda była
zimna, ale nie lodowata

Temperatura wody powinna być dostosowana do
temperatury rośliny. Najlepiej lekko ciepława.
Słyszałeś o "szoku termicznym"? Rośliny też przez
to przechodzą.

> Może po myciu wystawiłeś na silne działanie
> słońca - kilka dni temu już nieźle grzało?
> nie - słońce już zaszło, bo to było pod wieczór

> > Może zbyt zmoczony pień?
> trochę się pomoczył

Tego też juka bardzo tego nie lubi, może zacząć
gnić. Chyba przesadzania nie unikniesz. Może
jeszcze ktoś się wypowie na ten temat.

> Przyczyn jak widzisz może być wiele i mogą być
> bardzo prozaiczne. Ile czasu minęło od mycia?
> równo tydzień i liście zaczynają żółknąć i robią
się takie wiotkie, jakby
> więdły. Szkoda mi tej juki bo naprawdę jest
bardzo efektowna.

W podsumowaniu: próbowałabym podsuszyć ziemię i
przeczekać. Może dać pałeczkę odżywczą. Niemniej
chciałabym usłyszeć inne propozycje grupowiczów.

Pozdrawiam
Krysia

Ps. Przepraszam za pusty post. Przestraszył mnie
... telefon. Śmiesznota :))))



--

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-05-12 09:57:37

Temat: Re: Wiedniecie roslin
Od: "KejSi" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki za odzew. Dla uscislenia - gdyby jeszcze ktos sie chcial
wypowiedziec - to zabieg mycia mial na celu zlikwidowanie warstwy blota, bo
od ponad roku poza spryskiwaniem to inne zabiegi czyszczace nie byly
przeprowadzane, ze wzgledu na wielkosc okazu. Ale w koncu warstwa brudu na
lisciach stala sie tak gruba ze trzeba bylo zdobyc sie na odwage i ja
zaprowadzic pod prysznic a potem... zalowac. Ilosc wody ktora dostala sie do
doniczki byla wieksza niz podczas podlewania ale nie spowodaowala ze zrobilo
sie bloto. A nawet musze w tej chwili to powiedziec: w tydzien po zabiegu
jest juz zupelnie sucha. Jesli ktos jeszcze moglby mi pomoc to czekam na
opinie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-05-14 10:27:10

Temat: Re: Wiedniecie roslin
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "KejSi" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3afd0820$1@news.vogel.pl...
A nawet musze w tej chwili to powiedziec: w tydzien po zabiegu
> jest juz zupelnie sucha. Jesli ktos jeszcze moglby mi pomoc to czekam na
> opinie.

Proponuję wyjąć i sprawdzić stan korzeni. Jeśli są w porządku, wsadzić z
powrotem, jeśli nie, to zabiegi będą bardziej skomplikowane. Wygląda to na
klasyczne zalanie. Aha, czy na dnie donicy był drenaż?

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-05-15 08:52:20

Temat: Re: Wiedniecie roslin
Od: Gamon' <r...@r...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz wrote:

> Proponuję wyjąć i sprawdzić stan korzeni. Jeśli są w porządku, wsadzić z
> powrotem, jeśli nie, to zabiegi będą bardziej skomplikowane. Wygląda to na
> klasyczne zalanie. Aha, czy na dnie donicy był drenaż?

A moze tak jak z zielistka: po kompieli na ogol matowieja liscie (tak samo,
jak po przesadzeniu), a po jakims czasie dochodzi do siebie. Albo jak z moja
dracena: kazda dra po jakichs dwoch latach zaczyna marniec (nawet i bez
kapieli) - oliswcie sie zwijaja, schna na brzegu i nie widaomo, co sie dzieje
(zadnego robactsa na lisciach ani w glepbie nie widac).

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-05-15 12:26:55

Temat: Re: Wiedniecie roslin
Od: k...@p...onet.pl (Krysia) szukaj wiadomości tego autora

From: "Gamon'" <r...@r...prv.pl>
Subject: Re: Wiedniecie roslin


> Albo jak z moja
> dracena: kazda dra po jakichs dwoch latach
zaczyna marniec (nawet i bez
> kapieli) - oliswcie sie zwijaja, schna na brzegu
i nie widaomo, co sie dzieje
> (zadnego robactsa na lisciach ani w glepbie nie
widac).
> Pozdrawiam,
> robal.

Chyba cie wyjatkowo nie lubia ;)))
Moje maja po 5 -7 lat, przesadzane, ciete, mlode w
osobnych doniczkach, i rosna jak glupie.
Dracena wonna co roku kwitnie.

Pozdrawiam
Krysia



--

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-05-15 14:13:41

Temat: Re: Wiedniecie roslin
Od: Gamon' <r...@r...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia wrote:

> Chyba cie wyjatkowo nie lubia ;)))

Moze miejsce nie takie (ta stoi w tym samym, co poprzednia).

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zeszłoroczna kora na rabatach
Astrantia albo jak kto woli jarzmianka
imbir wykielkowal!!!!
Rosiczka
Małe pytanko?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »