Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wielkie szczęście w minirozmiarze

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wielkie szczęście w minirozmiarze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2016-08-08 13:15:22

Temat: Re: Wielkie szczęście w minirozmiarze
Od: "Ghost" <n...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jrtv8aj8frz2$....@4...n
et...

>...no i za PiS - 500+

Mówisz tłuku, że 500+ ma już 9 miesięcy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2016-08-08 13:54:29

Temat: Re: Wielkie szczęście w minirozmiarze
Od: Lord Gender <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Chiron

Użytkownik "Lord Gender" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:23db0034-7ba3-4bc1-97e5-47e91ae9b062@googlegrou
ps.com...
- pokaż cytowany tekst -
====================================================
========================

Czyli: matko- nie chrzścij, bo on sam powinien podjąć decyzję o chrzście,
jak dorośnie. Jednak- o tym, czy ma w ogóle się urodzić- ma decydować według
ciebie wyłącznie matka.
No nie- zgody na gwałt nie ma. W tym wypadku gwałcisz glob- jak zwykle-
logikę.


A czy Ją zmuszam do nie chrzczenia, jak wy taliby kobiety do rodzenia, coś ci się
pomerdało fanatyku, jebnij się w gar krzyżem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2016-08-08 14:00:46

Temat: Re: Wielkie szczęście w minirozmiarze
Od: Lord Gender <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka
Dnia Sun, 7 Aug 2016 13:48:35 +0200, pinokio napisał(a):

> W dniu 07.08.2016 o 13:37, Lord Gender pisze:
>> pinokio
>> W dniu 07.08.2016 o 08:54, Rewolucja pisze:
>>> Tylko nie chrzścij bo wielką krzywde zrobisz dziecku .
>>
>> Ty zostałeś tak skrzywdzony?
>>
>> Dorosły człowiek raczej nie wybierze krwawego boga z krwawej sekty, chyba że ma
ubytek na umyśle, wiec dzieci nie wolno zmuszać.
>>
> Zamiast chrzczenia dziecka - czipowanie?

Ochrzci, ochrzci, spoko.


Feniksowi jeszcze porwiecie dziecko jak to robili w Hiszpani Franco, by nie miało
wyboru było normalne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2016-08-08 14:03:52

Temat: Re: Wielkie szczęście w minirozmiarze
Od: Lord Gender <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

silvio balconetti
- pokaż cytowany tekst -
Slusznie. Moj w wieku 6 lat podjal decyzje. Powtorki nie bylo, bo
chrzest sie nie przyjal.
--

Wogóle to w chrześcijaństwie było że dorosłego chrzczono bo to jego wybór, a że kler
miał jedynie do zaproponowania patologii patologię, kto by chciał do takiej sekty,
więc zmusić by był katolikiem czyli mendą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2016-08-08 14:23:55

Temat: Re: Wielkie szczęście w minirozmiarze
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu poniedziałek, 8 sierpnia 2016 11:40:43 UTC+2 użytkownik LeoTar
> napisał:

>> A co jest potrzebne do realizacji tego powiedzenia? Dla mnie jest
>> oczywistym, że by je zrealizować trzeba ufać we własne siły, nie
>> oglądać się na innych i na tym poczuciu własnej wartości, a nie na
>> grzbietach innych ludzi, budować swoje bezpieczeństwo.

> Niektórzy ludzie nie są zdolni czegoś takiego przeżyć. Dlatego też są
> te wszystkie ceremonie, które mają na celu filtrować informacje, tak
> aby środowisko było bardziej przyjazne użytkownikowi. Ale z drugiej
> strony ograniczają je do form. Ilu współczesnych użytkowników MS
> Windows potrafi wydać komputerowi polecenia command-line? To jest
> dobra analogia, bo podkreśla przepaść, jaka utworzyła się pomiędzy
> end-userami i adminami. Okienka dużo ułatwiają kosztem utrudnienia
> innych rzeczy.

I przy byle okazji taki end-user leci do admina bo nie ma podstaw i nie
potrafi sobie poradzić z czymś nietypowym. Powstaje nowa klasa
uzależnionych już nie tylko od komputerów ale także od bogów-adminów.
Taka nowa forma niewolnictwa wynikająca z braku solidnych podstaw,
zdrowego korzenia wiedzy o komputerach i sieci. A co zrobisz w sytuacji,
gdy admin zechce nieuczciwie wykorzystać swoje możliwości manipulacji
zasobami użytkownika?


>> Każde dziecko jest mocarzem dopóty, dopóki rodzice tej jego mocy
>> nie ograniczą zakazami lub go jej całkowicie nie pozbawią, gdyż
>> wtedy dla dziecka oznacza to śmierć duchową (a często i fizyczną).

> Ależ ja się z tm zgadza, ale nie z twoją implementacją dotyczącą
> inicjacji seksualnej. Dziecko naturalnie szuka jej w grupie
> rówieśniczej - rodzice są od mądrych rad w tej kwestii, a nie od
> dostarczania samej przyjemności.

O konsekwencjach "poszukiwań" w grupach rówieśniczych nie muszę Ci chyba
pisać, chyba, że jesteś na tyle nieuczciwy, że będziesz zaprzeczał
oczywistości jaką jest powstawaniu patologii w takich grupach. Wszystkie
te poszukiwania te polegają w większości na łamaniu zakazów a więc
młodzież, która nie wyniosła z domów rodzinnych solidnej wiedzy o
człowieku, sama zbliża się do rejonu, o którym ja piszę. Ale bez zgody i
świadomego podejścia rodziców/opiekunów sama nie jest w stanie rozwiązać
problemu.

Poza tym jaki sens mają poszukiwania gdy młody człowiek zdążył się już
zdeprawować poszukując? On ma wynieść tę wiedzę - której poszukuje - z
domu rodzinnego wówczas, gdy chce wkroczyć w dorosłe życie. Ma wkroczyć
jako osobnik gotowy do harmonijnego i odpowiedzialnego współdziałania ze
wspólnotą, w której żyje. A skoro tego nie potrafi ukształtowany przez
obowiązujący system wychowawczy to znaczy, że ten system jest do bani i
należy go wymienić. Należy go zastąpić taką "technologią wychowawczą",
która zapewni, że młody człowiek zakładający rodzinę będzie wierzył we
własne siły, będzie odpowiedzialny za decyzje, które przyjdzie mu
podejmować i będzie to czynił w sposób zharmonizowany z interesami
innych ludzi.

Czy masz jakąś propozycję lepszą i spójniejszą od mojej, czy też tylko
nie chcesz się zgodzić z moją tylko dlatego, że nie wyszła z Twojej
głowy? A może wydaje Ci się niedobra dlatego, że jest sprzeczna z
obowiązującą, zakazową tradycją, w której sam zostałeś wychowany? Jeżeli
odrzucasz moją propozycję tylko dlatego, że to ja a nie Ty ją wymyśliłeś
to znaczy, że masz kompleks, który polega na tym, że Ty musisz być
zawsze najlepszy. W ten sposób kompensujesz sobie... brak poczucia
własnej wartości, czyli kompleks Edypa, wyniesiony z Twego domu rodzinnego.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jaki to Kraj?
Czy zawirusowany komputer będzie działał poprawnie?
Znikające kanały Youtube
Dobre nastawienie do życia
Świat oczami zoofila

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »