Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Wieści z Europy - adopcje dzieci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wieści z Europy - adopcje dzieci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-07-01 08:05:07

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


"siwa" napisała
> Homoseksualizm jak najbardziej występuje w naturze, nie tylko u homo
> sapiensów. Więc to kryterium odpada, bo jest zgodny z naturą.

Ale czy ci homoseksualiści mają "w naturze" dzieci?

Małgoś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-07-01 08:16:27

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci [uwaga crosspost]
Od: chrabcio <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

siwa napisał(a):

> Homoseksualizm jak najbardziej występuje w naturze, nie tylko u homo
> sapiensów. Więc to kryterium odpada, bo jest zgodny z naturą.
>


najgłupszy i najbardziej idiotyczny argument jaki można usłyszeć w tego
typu dyskusjach, zdajesz sobie sprawę jak łątwo go obalić i jakie durne
niesie z sobą skutki? pomyślałaś przez chwilę zanim to napisałaś?
IMHO nie wydaje mnie sie....


viva Europa, nasz zasciankowy kraj powinien sie uczyc co to znaczy byc
europejczykiem, niedlugo haslo Szaranowicza o Szurkowskim stanie sie
faktem i codziennością :)

wyobrazcie sobie sytuacje jak dwoch "rodziców" (mama Stefan i tato
Roman) idą do dwóch "rodziców" (mama Zygmunt i tato Staszek) żenić swoje
dzieci (syn Romuald i "córka" Adam) a na weselu sami homo homo.... a
dzieci będą produkowane w fabrykach..

na szczescie wszelakie swiatowe eksperymenty i dewiacje byly juz dawno
przecwiczone i jakos nie przetrwały - natura zawsze sobie radziła - vide
Sodoma i Gomora, albo czystość rasy aryjskiej...

jak mawiał jeden inżynier - "rura wydechowa ma inne zastosowanie niz
pchanie w nią tłoka" ...



--
maciej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-07-01 08:38:18

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

kolorowa <v...@a...pl> napisał(a):

> Ale czy ci homoseksualiści mają "w naturze" dzieci?

Nie.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-07-01 08:56:42

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci [uwaga crosspost]
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora



chrabcio wrote:

> najgłupszy i najbardziej idiotyczny argument jaki można usłyszeć w tego
> typu dyskusjach, zdajesz sobie sprawę jak łątwo go obalić

To obal. Czekamy.

> i jakie durne

Durnota to akurat Ty sie tu popisujesz. Zastanow sie moze najpierw, o
czym tu dyskutujemy. Bo chyba nie o roli homoseksualnych zachowan w
stadzie szympansow, nieprawdaz ?

D.
--
Koniec kazdego nurkowania to sytuacja awaryjna. |
Inaczej kto by chcial wychodzic z wody ? | (c) Konrad Dubiel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-07-01 09:05:03

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał
| Ale czy ci homoseksualiści mają "w naturze" dzieci?
|
jak sie "zmuszą" to mają ;)

--
Kasia + 4 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-07-01 10:40:29

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci
Od: "proxy" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "doc. Furman" <a...@...sygnaturce> napisał w wiadomości
news:da10n1$dl4$1@inews.gazeta.pl...

> Jestem za małżeństwami, ale przeciw adopcji dzieci. Wychowywanie dziecka w
> takiej rodzinie bedzie skutkować napiętnowaniem go przez społeczeństwo.

Przede wszystkim nauczy pewnego wzorca zachowan pomiedzy osobami
tej samej plci, podobnie jak to bylo w starozytnej Grecji, gdzie wychowanie
"homoseksualne" w wybranych Panstwach-Miastach skutkowalo "tolerancja"
i "przejeciem" tego typu zachowan przez wychowankow.

> Dwie podstawowe kwestie:
> 1. Społeczeństwo nie jest kompetentne w wypowiadaniu się na takie sprawy.
> Tylko niewielki ułamek mających prawo do głosu posiada stosowną wiedzę z
> zakresu psychologii i socjologii aby wydawać takie osądy.

Kazdy ma prawo do zabierania glosu, poniewaz sprawy ktore sa rostrzygane
dotycza sfery bezposredniej, czyli spoleczenstwa w jakim zyje, srodowiska,
pogladow w jakim chce zeby byly wychowane jego dzieci, itd.

Jesli chodzi o "stosowna wiedze" to nie ma czegos takiego jak "wybrani" i
"jedyne slusznie wiedzacy". Rozstrzyganie problemow moze sie odbywac,
jesli juz jakos to definiowac, interdyscyplinarnie, przy udziale
przedstawicieli
roznych nauk oraz pogladow. Nie moze byc jednak przeprowadzane wbrew
pogladowi spolecznemu i narzucone mu sila.

> 2. Społeczeństwo nie może decydować (tym bardziej w referendum) o tym czy
> dwoje ludzi może żyć ze sobą legalnie czy nie, tylko dlatego, że są tej
> samej płci.

Spoleczenstwo moze decydowac o wszelkich swoich prawach i pogladach gdyz
prawa i poglady sa cecha spoleczenstwa. Natomiast o tym czy dwoje ludzi
zyja ze soba czy nie decyduje jedynie tych dwoje ludzi. Pytanie o legalnosc
jest tutaj smieszne, poniewaz w Polsce jest to legalne, takie zamieszkanie.
Dyskusyjne
sa inne rzeczy: jak tzw. "maleznstwo homoseksulane", "adopcja", "edukacja",
"afirmacja", itd.

> Cała batalia wywodzi się z ideologii Kościoła Katolickiego,
> która mówi, że małżeństwo to związek ludzi odmiennej płci.

To jest jedynie jeden z wielu zdan w dyskusji i nie jest cecha calego
spoleczenstwa
wyznajacego rozne poglady (religie). W Polsce naprawde prawdziwych
przynaleznych
do Kosciola Katolickiego jest okolo 30% w tym praktykujacych
sakramenty jest 1/3 30% czyli 10%. Nie dajmy sie wiec oglupic propagandzie
tzw.
"czarnego kozla". Natomiast inne zdania na temat "malzenstwa" wywodza sie
z roli tego "malezenstwa" w spoleczenstwie, tego czym jest spoleczenstwo,
itd.

Sama definicja spoleczenstwa moze byc rozna, w zaleznosci od jego przekonan
i
wyznawanych zasad, praw. Spoleczenstwo wiec nie musi byc takie jakie mu sie
narzuca
z zewnatrz lub poprzez mniejszosci (jak to ma miejsce w Polsce). Moze byc
okreslone
przez swoja definicje ale nie okreslone jako jedynie sluszne, moze byc (ALE
NIE MUSI) np. :

obywalelskie - społeczeństwo, w którym działalność niezależnych od państwa
różnego typu instytucji, organizacji, związków i stowarzyszeń jest
podstawą...
otwarte - którym panuje wolność myśli i przekonań, a jednostka ma prawo do
osobistych decyzji
itd.

Mozemy wiec powiedziec, ze w Polsce spoleczenstwo jest obywatelskie (bo
dzialaja
rozne organizacje niezalezne) oraz otwarte (bo jest wolnosc mysli i
przekonan oraz
prawo do osobistych decyzji), itd. Nie mozna jednak mylic obywatelskosci czy
otwartosci z akceptacja praw, ktore dla danego spoleczenstwa sa nie do
przyjecia (czyli
ograniczeniem praw pozostalej czesci spoleczenstwa). To spoleczenstwo, jako
takie,
definiuje swoje prawa kierujac sie np. zdaniem wiekszosci, przyjeciem
pewnych zasad,
kierujac sie swoim dobrem, itd.

Sama definicja małżeństwa akceptowalna w danych społeczeństwie może być np:

Małżeństwo otwarte, związek małżeński, w którym partnerzy akceptują
nawiązywanie kontaktów seksualnych z innymi osobami.
(definicje pochodza z encyklopedii onet)
czyli zdefiniowane ale niekoniecznie np. akceptowane w danym spoleczenstwie

Dlatego tez malzenstwa "homo" sa zdefiniowane ale nie musza byc akceptowane.
Spoleczenstwo
z racji swojej roznorodnosci zdaje sobie bowiem sprawe z roznych definicji
malzenstwa.

Jesli chodzi o inne zdania na temat "małżeństw" home z punktu widzenia dobra
spoleczenstwa:

- wplyw na tzw. umowe spoleczna (negatywny, brak dzieci, niekorzyste z
punktu widzenia rozwoju
danego spoleczenstwa, z definicji)

- propagacja otwartych zachowan seksulanych (negatywna z punktu widzenia
spoleczenstwa
konserwatywnego; uwaga!: nie ma to nic wspolnego z wyznawana orientacja
seksulana)

- udzial w kulturze, zyciu publicznym (pozytywne w wiekszosci spoleczenstw)

- udzial w edukacji, ksztaltowaniu swiatopogladu (zalezy od praw i pogladow
spolecznych, moze byc pozytywne
lub negatywne)

itd, itd.

> Idąc tropem
> przeciwników małżeństw homo, należy zdelegalizować także instucje
> małżeństwa cywilnego i separacji, gdyż jest ona sprzeczna z ideologią
> katolicką.

?! Z tego co wiem jest, ale nie rozumiem analogi?! Spoleczenstwo polskie
sklada sie powiedzmy z 30% prawdziwych katolikow i oni maja sluby
koscielne, nie tylko cywilne ale polskie spoleczenstwo to sluby cywilne
rowniez.
Malzenstwa heteroseksulane sa w zgodzie z pogladem i zasadami wyznawanymi
przez spoleczenstwo polskie. Instytuacja separacji jest tzw" zlem
koniecznym"
w opinii i prawach spoleczenstwa polskiego i ma na celu "mniejsze zlo" lub
tzw.
"dobro dzieci", jest proba rozwiazania problemu. Co to ma wspolnego z samym
malzenstwem czy problemem uznania tego o czym dyskutujemy nie wiem.

Nie rozumiem tez LOGIKI PRZEDSTAWIANA ARGUMENTU KTORY
JEST PRZECIWKO MALZENSTWU WOGOLE, KTORY TO MA DOWODZIC
SLUSZNOSCI ZABIEGANIA O UZNANIE INNEGO RODZAJU MALZENSTW.
To jest totalna paranoja i jest przykladem jednego, a mianowicie tego ze tak
naprawde
nie liczy sie zadna ideologia, zasady, ustalenia, argumenty. LICZY sie
jedynie cel i jego
isiągniecie:

Otoż, swego czasu oberwowałem dyskusje w jednym programie publicystycznym na
żywo
pomiedzy znanym dzialaczem ruchu homoseksualnego w Polsce (mozna go nazwac
przywodca) a dziennikarzem, osobami w studiu, zaproszonymu goścmi z roznych
srodowisk i w oczy rzucilo mi sie jedno, mianowicie jak mowa byla o samej
akceptacji
malzentw homo w Polsce to sam "przywodca" zaprezentowal zdanie ze o zadnych
adopcjach mowy byc nie moze, nastepnie w dalszej rozmowie, powiedzial ze
oczywiscie
dazy do tego zeby takie rozwiazanie zaakceptowac.

Czego dowodzi powyzsze oraz praktyka z innych krajow? Otoz o to, ze nie
chodzi
o toleracje dla tego (ona w Polsce jest) ale jedynie o przeprowadzenia
pewnych
rozwiazan (w Polsce niezgodnych z wyznawanymi przez spoleczenstwo, z
roznych,
rowniez praktycznych powodow /patrz wyrzej/ zasad) oraz kolejnych, nie
poprzestajac
na dotychczasowych, itd. To budzi sprzeciw spoleczny i pokazuje hipokryzje
takiego
toku postepowania. Okazuje sie ze dyskusja nie ma sensu. Jest tak jak ze SJ,
ze dyskusja
ma na celu jedynie zwerbowanie nowego Swiadka a nie przekonanie SJ do
czegos.
To trzeba jasno widziec bo inaczej spoleczenstwo pod wplywem presjii
indoktrynalnej
(nie wazne skad ona plynie i nie zalezy od wielkosci grupy z definicji)
przyjmnie niezgodne
ze swoim duchem i niekorzystne dla siebie prawa, ze szkoda dla niego samego,
z przyczyn
ktore sa dla niego niekorzystne praktycznie.


> W państwie prawa nie może być tak, że jedni obywatele mają
> większe, a inni mniejsze przywileje, tylko ze względu na to jakimi ich
> natura stworzyła.

Tak zgadza sie jesli chodzi o nature. Ale jesli dane spoleczenstwo definiuje
sie
jako okreslone, wyznajace okreslone zasady, poglady i kierujace sie np.
swoim
pragmatyzmem to nie ma mowy o czyms takim jak napisano wyzej. Liczy sie
to co jest korzystne i zgodne z danym spoleczenstwem. W takim ujeciu,
zarowno dzieci,
jak i osoby w roznym wieku, na roznych stanowiskach o roznym stanie zdrowia
fizycznego czy psychicznego, maja rozne prawa ogolne i szczegolowe i jest to
przyjete i powszechnie akceptowalne, mimo z "natury" i jako "ludzie" sa oni
sobie
rowni.

Poglad: "ze kazdemu wolno wszystko" jest bardzo zludny a zeby wniesc troche
humoru to "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie". Takie a nie inne
podejscie
definiuje wlasnie pragmatyzm danego spoleczenstwa.

> Jedyne ograniczenie praw może nastąpić, gdy działania
> obywatela są szkodliwe.

Nie tylko, ale ogolnie malz. homo szkodliwe z punktu widzenia spoleczestwa
biorac pod uwage
cele tego spoleczenstwa (np rozwoj, przyrost naturalny), jego zasady i
prawa, ktore
wynikaja z ich wypracowania, pragmatyzmu, przyjetej koncepcji, itd.

I jeszcze dodam od siebie, ze nie dajmy sie zwariowac ostrej retoryce, nie
dajmy sobie
narzucic pogladow ktorych nie wyznajemy. Prawda jest taka, ze spoleczenstwo
polskie
jest nie tylko otwarte na innosci ale rowniez najbardziej tolerancyjne w
europie (tolerancja nie
polega na akceptowaniu tego czego nie uznaje za dobre i korzystne) poniewaz
umie zasymilowac i "uspolecznic" wszelkie mozliwe innosci, ktore tutaj
znajduja swoje miejsce, na
sposob taki jaki uznaje za sluszne. Rola dla roznych odmiennosci jest duza.
Natomiast
spoleczenstwo to nie akceptuje mowienia mu tego co ma robic i co myslec,
propagacji
seksizmu, nietoleracji dla tolerancji, itd. To dlatego to co sie dzieje
spotyka sie z raczej
negatywnym odzewem spolecznym.

Jeszcze na jedno chcialbym zwrocic uwage. Otoz czesto sie narzuca
spoleczenstwu polskiemu
ceche zachowawcza, niechec do nowosci, tzw. postepu. Ale zapomina sie o tym,
ze kazdy, czyli
rowniez kazde spoleczenstwo ma prawo do takiej postawy, swoich obaw i nie
musi niczego
wprowadzac na sile.

I jeszcze jedno. To co atakuje autor listu, czyli Kosciol Katolicki, jego
zasady? Otoz abstrachujac juz od
argumentacji, jak wykazali uczeni amerykanscy, socjologowie, nowoczesnoc
spoleczenstwa
nie musi isc w parze z liberalizmem i akceptacja wszystkiego czy
"subiektywizacja zasad".
Wniosek byl taki: mozliwe jest spoleczenstwo nowoczesne i wierzace. Ale nie
chodzi mi tutaj
o taki czy siaki kosciol ale o to, ze to potwierdza to co napisalem: ze
spoleczenstwo samo definiuje
swoje zasady, ktorych skutecznosc potwierdzaja mozliwosci jego dzialania,
egzystowania, itd.
Czyli to ze jest nowoczesne a wyznaje okreslone zasady ma sie nijak do
przyjecia czy tez nie jednostkowej
sprawy. To czy cos funkcjonuje w danych spoleczenstwie, czy tez nie, jest
cecha tego spoleczenstwa
ale nie jest z definicji "dobre lub zle". Ale oczywiscie skutki tego moga
byc dobre lub zle dla
danego spoleczenstwa.

proxy








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2005-07-01 10:59:34

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci
Od: "Marchewka" <M...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jonasz" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:da1pgv$d4o$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Szczęściem rodziny są dzieci, i ze względu na te
> dzieci rodzinie należą się przywileje. To znaczy,
> że pojedynczy rodzic z dziećmi też ma te przywileje,
> ze względu na doniosłą rolę wychowywania nowych pokoleń.

Dobre! Szczególnie w Polsce jest cała chmara tych prorodzinnych
'przywilejów', z racji tej 'doniosłej roli'... :->
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2005-07-01 11:47:41

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci
Od: "@nn" <jurek@post> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:da2tf6$lcm$1@news.onet.pl...
>
> "siwa" napisała
>> Homoseksualizm jak najbardziej występuje w naturze, nie tylko u homo
>> sapiensów. Więc to kryterium odpada, bo jest zgodny z naturą.
>
> Ale czy ci homoseksualiści mają "w naturze" dzieci?

A czy nie zdarza się, że homoseksualiści mają dzieci?? Zdarza...
Ania
--
*~*~* Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *~*~*
*~*~* Chcesz zagrać? Szukaj na Kurniku: jainaproudmoore *~*~*
~*~*~*~*~* Moje dziecki: http://tinyurl.com/bdgxw *~*~*~*~*~


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2005-07-01 11:54:22

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci
Od: "Marchewka" <M...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "@nn" <jurek@post> napisał w wiadomości
news:42c52c58@news.home.net.pl...
> A czy nie zdarza się, że homoseksualiści mają dzieci?? Zdarza...

Ale nie adoptowane, a o takie tu chodzi.
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2005-07-01 11:58:12

Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieci
Od: "@nn" <jurek@post> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości news:da3ag1$iio$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "@nn" <jurek@post> napisał w wiadomości
> news:42c52c58@news.home.net.pl...
>> A czy nie zdarza się, że homoseksualiści mają dzieci?? Zdarza...
>
> Ale nie adoptowane, a o takie tu chodzi.

Pytanie nr.1 brzmiało czy homoseksualiści mają w "naturze" dzieci? Czy
tak?
Co znaczy mają w naturze?
Ania
--
*~*~* Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *~*~*
*~*~* Chcesz zagrać? Szukaj na Kurniku: jainaproudmoore *~*~*
~*~*~*~*~* Moje dziecki: http://tinyurl.com/bdgxw *~*~*~*~*~


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pytanie mocno turystyczne
[portal] Forum Pediatryczne
lekarz pediatra ,zg.
[wawa] dobry laryngolog, gdzie?
jaki plecak, tornister?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »