« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2005-07-04 22:18:07
Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieciMarchewka <M...@b...pl> napisał(a):
> Naprawdę pojmuję to nieco inaczej - oboje 'robią' czyli płodzą, czyli rodzą.
Biologii nie przeskoczysz. To szowinistyczna sucz.
Płodzą owszem. Nie rodzą.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2005-07-04 22:54:13
Temat: Re: Wieści z Europy - adopcje dzieciUżytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:zo83jph6mtyw$.dlg@franolan.net...
> Marchewka <M...@b...pl> napisał(a):
> > Naprawdę pojmuję to nieco inaczej - oboje 'robią' czyli płodzą, czyli
rodzą.
>
> Biologii nie przeskoczysz. To szowinistyczna sucz.
> Płodzą owszem. Nie rodzą.
Dla mnie równoznaczne. Jak chłop (w przypadku związku hetero) zrobił, to i
ma przywilejo-obowiązek także z matką swego dziecka _swego potomka_ urodzić,
znaczy namęczyć się też nieco, wspólnie z tą rodzącą. U nas tak przynajmiej
było i nie wyobrażam sobie innego scenariusza.
Niemniej jednak z czysto biologicznego (a i semantycznego) punktu widzenia,
Ty masz rację.:-)
Iwonka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |