Strona główna Grupy pl.sci.medycyna ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...

Grupy

Szukaj w grupach

 

...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-08-12 18:24:41

Temat: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: "Dejf" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich serdecznie !!!

Proszę o radę, jestem chory na raka płuc(z rozpoznania choroby: c 45).
Leczę sie chemio i radio terapią, dodatkowo stosując na własną ręke terapię
"Wilczą Korą".
Lekarze twierdzą,że nie należy stosować czegoś takiego przy leczeniu,
natomiast człowiek od którego nabywam "Wilczą korę" twierdzi, że nie ma
żadnych przeciwskazań.
Co miesiąc inwestuję w "Wilczą korę" około 700 zł...
Co o tym wszystkim sądzicie ???
--
Pozdrawiam Dejf


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-08-12 19:35:10

Temat: Re: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dejf" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ddiphm$h8p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich serdecznie !!!
>
> Proszę o radę, jestem chory na raka płuc(z rozpoznania choroby: c 45).
> Leczę sie chemio i radio terapią, dodatkowo stosując na własną ręke
> terapię
> "Wilczą Korą".
> Lekarze twierdzą,że nie należy stosować czegoś takiego przy leczeniu,
> natomiast człowiek od którego nabywam "Wilczą korę" twierdzi, że nie ma
> żadnych przeciwskazań.
> Co miesiąc inwestuję w "Wilczą korę" około 700 zł...
> Co o tym wszystkim sądzicie ???
> --
> Pozdrawiam Dejf

Są lepsze i przyjemniejsze sposoby na wydanie 700 zł. Oczywiscie nie mozna
zaprzeczyc ze wilcza kora pomaga... napchac kieszenie sprzedajacemu.
Z punktu widzenia medycyny brak przeciwwskazan nie jest wskazaniem. No
chyba, ze staramy sie uzyskac efekt placebo. Ale w wypadku raka płuca nie
liczyłbym na niego.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-08-13 00:05:03

Temat: Re: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dejf napisał(a):
> Co miesiąc inwestuję w "Wilczą korę" około 700 zł...
> Co o tym wszystkim sądzicie ???

przykro to pisać, ale wyrzucasz te pieniądze w błoto :/

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-08-13 05:23:25

Temat: Re: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: Trapez <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 12 Aug 2005 20:24:41 +0200, Dejf napisał(a):

> Co miesiąc inwestuję w "Wilczą korę" około 700 zł...
> Co o tym wszystkim sądzicie ???
>
Jak masz kasy w bród, to można stosować, bo raczej nie zaszkodzi, ale nie
wierzyłbym w stosowanie żadnych cudownych środków. Praca nad swoim zdrowiem
wymaga czegoś innego niż przyjmowanie różnych specyfików, a np. zwykła
głodówka czy oczyszczanie organizmu za pomocą np. lewatywy (czy
hydrokolonoterapii), nic nie kosztują, a efekty dają nieporównywalnie
lepsze.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-08-13 12:10:30

Temat: Re: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: "Leslaw Bidzinski" <l...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Co za bzdury!!. glodowka, lewatywa itp!!!
Przypuszczam ze nie ma na grupie kwalifikowanych zielarzy i stad
dotychczasowe wypowiedzi. Oczywiscie maja racje ci ktorzy twierdza ze wiele
tzw, "cudownych ziol" jest zwyklym naciagactwem zerujacym na zdesperowanych
chorych ludzi, i to sie powinno tepic belitosnie. Natomiast jezeli chodzi o
pomoc od doswiadczonego zielarza to jest to jak najbardziej wskazane.
Lekarze ktorzy twierdza ze nie nalezy zazywac niczego oprocz metod
konwencjonalnych sa w bledzie i nie powinni pozbawiac pacjentow realnej
pomocy ktorej moga otrzymac poprzez stosowanie odpowiednich srodkow
pomocniczych w postaci ziol, mineralow i witamin itd. Jest prawda ze rak
jest choroba nieuleczlna, prawda jest takze to ze jak dotad konwencjonalna
medycyna nie robi wiekszych postepow w tej dziedzinie.

Wszytko to powinno sklonic lekarzy i specjalistow do szukania i
udostepnienia pacjentom takze i tych niekonwencjonalnych srodkow
pomocniczych chocby porzez uznanie ze taka pomoc jest potrzebna.

Radzilbym Panu poszukac dobrego doswiadczonego zielarza, napewno tacy w
Polsce sa i tam zasiegnac porady, co do Wilczej kory, poprosze o jego
botaniczna nazwe (lacinska) i wowczas bede sie mogl wypowiedziec co do jego
przydatnosci w Pana przypadku.

Jestem wykwalifikowanym zielarzem z wlasna klinika w Walii w Wielkiej
Brytanii i moze Pan zobaczyc nas na internecie pod
www.medicalherbalistsuk.com
Zycze Panu powodzenia i prosze o kontakt kiedykolwiek na priva.

Z powazaniem

Leslaw Bidzinski SNHS.,MBRCP.,MIRCH

--
----------------------------------------------------
This mailbox protected from unsolicited email by Spam X-terminator
from StompSoft http://www.stompsoft.com
"Trapez" <t...@p...wp.pl> wrote in message
news:1gflspz0bglra$.1e4ome2jlzaq5.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 12 Aug 2005 20:24:41 +0200, Dejf napisał(a):
>
>> Co miesiąc inwestuję w "Wilczą korę" około 700 zł...
>> Co o tym wszystkim sądzicie ???
>>
> Jak masz kasy w bród, to można stosować, bo raczej nie zaszkodzi, ale nie
> wierzyłbym w stosowanie żadnych cudownych środków. Praca nad swoim
> zdrowiem
> wymaga czegoś innego niż przyjmowanie różnych specyfików, a np. zwykła
> głodówka czy oczyszczanie organizmu za pomocą np. lewatywy (czy
> hydrokolonoterapii), nic nie kosztują, a efekty dają nieporównywalnie
> lepsze.
>
> --
> Pozdrawiam
> Trapez
> www.trapezonet.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-08-13 14:40:18

Temat: Re: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: "dino" <d...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Głodówka, lewatywa też mają swoje znaczenie w oczyszczaniu organizmu o czym Pan
zapewne dobrze wie. Natomiast co do "wilczej kory" to oczywiscie vilcacora
(Uncaria tomentosa), jedno z bardziej znanych ziól andyjskich, w Polsce
popularyzowane przez www.vilcacora.pl
Pozdrawiam <dino>
,> Co za bzdury!!. glodowka, lewatywa itp!!!
> Przypuszczam ze nie ma na grupie kwalifikowanych zielarzy i stad
> dotychczasowe wypowiedzi. Oczywiscie maja racje ci ktorzy twierdza ze wiele
> tzw, "cudownych ziol" jest zwyklym naciagactwem zerujacym na zdesperowanych
> chorych ludzi, i to sie powinno tepic belitosnie. Natomiast jezeli chodzi o
> pomoc od doswiadczonego zielarza to jest to jak najbardziej wskazane.
> Lekarze ktorzy twierdza ze nie nalezy zazywac niczego oprocz metod
> konwencjonalnych sa w bledzie i nie powinni pozbawiac pacjentow realnej
> pomocy ktorej moga otrzymac poprzez stosowanie odpowiednich srodkow
> pomocniczych w postaci ziol, mineralow i witamin itd. Jest prawda ze rak
> jest choroba nieuleczlna, prawda jest takze to ze jak dotad konwencjonalna
> medycyna nie robi wiekszych postepow w tej dziedzinie.
>
> Wszytko to powinno sklonic lekarzy i specjalistow do szukania i
> udostepnienia pacjentom takze i tych niekonwencjonalnych srodkow
> pomocniczych chocby porzez uznanie ze taka pomoc jest potrzebna.
>
> Radzilbym Panu poszukac dobrego doswiadczonego zielarza, napewno tacy w
> Polsce sa i tam zasiegnac porady, co do Wilczej kory, poprosze o jego
> botaniczna nazwe (lacinska) i wowczas bede sie mogl wypowiedziec co do jego
> przydatnosci w Pana przypadku.
>
> Jestem wykwalifikowanym zielarzem z wlasna klinika w Walii w Wielkiej
> Brytanii i moze Pan zobaczyc nas na internecie pod
> www.medicalherbalistsuk.com
> Zycze Panu powodzenia i prosze o kontakt kiedykolwiek na priva.
>
> Z powazaniem
>
> Leslaw Bidzinski SNHS.,MBRCP.,MIRCH
>
> --
> ----------------------------------------------------
> This mailbox protected



from unsolicited email by Spam X-terminator
> from StompSoft http://www.stompsoft.com
> "Trapez" <t...@p...wp.pl> wrote in message
> news:1gflspz0bglra$.1e4ome2jlzaq5.dlg@40tude.net...
> > Dnia Fri, 12 Aug 2005 20:24:41 +0200, Dejf napisał(a):
> >
> >> Co miesiąc inwestuję w "Wilczą korę" około 700 zł...
> >> Co o tym wszystkim sądzicie ???
> >>
> > Jak masz kasy w bród, to można stosować, bo raczej nie zaszkodzi, ale nie
> > wierzyłbym w stosowanie żadnych cudownych środków. Praca nad swoim
> > zdrowiem
> > wymaga czegoś innego niż przyjmowanie różnych specyfików, a np. zwykła
> > głodówka czy oczyszczanie organizmu za pomocą np. lewatywy (czy
> > hydrokolonoterapii), nic nie kosztują, a efekty dają nieporównywalnie
> > lepsze.
> >
> > --
> > Pozdrawiam
> > Trapez
> > www.trapezonet.republika.pl
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-08-13 15:40:04

Temat: Re: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: "stokrotka" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Głodówka, lewatywa też mają swoje znaczenie w oczyszczaniu organizmu o czym
Pan
> zapewne dobrze wie. Natomiast co do "wilczej kory" to oczywiscie vilcacora
> (Uncaria tomentosa), jedno z bardziej znanych ziól andyjskich, w Polsce
> popularyzowane przez www.vilcacora.pl

Jeśli chodzi o vilcacorę, to nie można tego brać zawsze.
W tymże czasopiśmie (nie pamiętam numeru) był wykaz chorób,
przy których NIE NALEŻY stosować vilcacory.
BYł tam chyba okres chemioterapi i chyba przed i po, chyba przy jakichś
białaczkach, nie można również stosować w ciąży i w okresie karmienia, i pewnie
w wielu innych sytucjach , których nie pamiętam.

stokrotka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-08-13 16:50:12

Temat: Re: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: Trapez <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 13 Aug 2005 12:10:30 +0000 (UTC), Leslaw Bidzinski napisał(a):

> Co za bzdury!!. glodowka, lewatywa itp!!!
>
Jakoś ludziom to pomaga (doświadczenie własne i innych osób z którymi
rozmawiałem), a bzdurą jest twierdzenie, że ktoś bez zmiany trybu życia
który doprowadził do choroby, uleczy się tylko za pomoca ziół. Jak już
jesteśmy przy ziołach, to polecam świetne pozycje Andrzeja Czesława
Klimuszko pt. "Wróćmy do ziół" czy Gianadija Małachowa "Zioła dla zdrowia".
Nie trzeba wydawać kupę kasy na jakieś sprowadzane zza oceanu środki, które
podczas podróży i tak stracą dużo na wartości, a lepiej rozejrzeć się
wokół.

> Wszytko to powinno sklonic lekarzy i specjalistow do szukania i
> udostepnienia pacjentom takze i tych niekonwencjonalnych srodkow
> pomocniczych chocby porzez uznanie ze taka pomoc jest potrzebna.
>
Ale po co? Jeśli środki niekonwencjonalne okazują się skuteczne, to spada
ranga "nowoczesnej medycyny" i lekarzom wcale to nie jest na rękę.

> Jestem wykwalifikowanym zielarzem z wlasna klinika w Walii w Wielkiej
> Brytanii i moze Pan zobaczyc nas na internecie pod
> www.medicalherbalistsuk.com
>
Skoro nie zna Pan sposobów na oczyszczanie organizmu, znanych od
tysiącleci, a może i jeszcze dłużej, stosowanych z powodzeniem, to
współczujęPańskim pacjentom. Na poszerzenie zawężonych horyzontów polecem
"Oczyszczanie organizmu" Gienadija Małachowa. Ja jakoś dzięki temu
wyleczyłem się z wielu dolegliwości, uznznych za chroniczne.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-08-14 18:27:30

Temat: Re: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: KM <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Lekarze ktorzy twierdza ze nie nalezy zazywac niczego oprocz metod
> konwencjonalnych sa w bledzie i nie powinni pozbawiac pacjentow realnej
> pomocy ktorej moga otrzymac poprzez stosowanie odpowiednich srodkow
> pomocniczych w postaci ziol, mineralow i witamin itd.

Ci lekarze często zwyczajnie mają pojęcie o czym mówią i wiedzą, że
ogromna ilość dostępnych dzisiaj cudownych specyfików i "leków
niekonwencjonalnych" ma działanie placebo, nie wykazuje żadnych efektów
leczniczych w przeprowadzonych obiektywnie badaniach.
Zapewniam, że medycyna zna pojęcie leczenia wspomagającego, leków
pomocniczych i stosuje je np. obok chemioterapii.
Obowiązuje we współczesnej medycynie jest zasada, że lek musi mieć
udowodnione działanie. Nie wystarczy przekonanie choćby tysięcy ludzi,
że coś działa (tak jak tysiące ludzi nadal wierzy, że magnetyzery
zmniejszają zużycie paliwa, można zbudować perpetum mobile, że ziemia
jest płaska (sic!)

> Jest prawda ze rak
> jest choroba nieuleczlna, prawda jest takze to ze jak dotad konwencjonalna
> medycyna nie robi wiekszych postepow w tej dziedzinie.

Tu ujawniasz swoją niewiedzę w tej dziedzinie, którą czerpiesz z
błędnych obserwacji. Tak wielu ludzi umiera w Polsce na raka, bo nie ma
badań profilaktycznych, bo nie wiedzą o wczesnych objawach chorób
nowotworowych, bo prawie wcale nie istnieje profilaktyka czynna, bo
diagnostyka i leczenie onkologiczne są dramatycznie niedofinansowane, bo
lekarzy i łóżek onkologicznych jest za mało, itd.

W takich okolicznościach wystarczy znaleźć chorego, umierającego
człowieka, załamaną rodzinę i powiedzieć im, że ma się cudowny specyfik,
który uratował życie tysiącom chorych i... szarpać po 700 zł co miesiąc...

> Wszytko to powinno sklonic lekarzy i specjalistow do szukania i
> udostepnienia pacjentom takze i tych niekonwencjonalnych srodkow
> pomocniczych chocby porzez uznanie ze taka pomoc jest potrzebna.

Ja proponowałbym raczej tym zielarzom, bioenergoterapeutom i.in.
"specjalistom" aby zgłosili się do bogatych firm farmaceutycznych, które
za ich "wynalazki" dadzą im krocie pieniędzy, miliony dolarów a same
staną się potentatami w leczeniu nowotworów. A właściwie gwarantuję, że
takie firmy zgłoszą się same do "odkrywców" cudownych terapii.
Jest tylko jeden warunek, takie terapie muszą być SKUTECZNE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-08-15 06:35:38

Temat: Re: ...:::?Wilcza kora, a rak płuc?:::...
Od: Trapez <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Aug 2005 20:27:30 +0200, KM napisał(a):


> Ja proponowałbym raczej tym zielarzom, bioenergoterapeutom i.in.
> "specjalistom" aby zgłosili się do bogatych firm farmaceutycznych, które
> za ich "wynalazki" dadzą im krocie pieniędzy, miliony dolarów a same
> staną się potentatami w leczeniu nowotworów. A właściwie gwarantuję, że
> takie firmy zgłoszą się same do "odkrywców" cudownych terapii.
> Jest tylko jeden warunek, takie terapie muszą być SKUTECZNE.
>
Problem jest taki, że leczenie naturalne jest o wiele tańsze niż
"nowoczesna" chemia czy radioterapia i w ten sposób pozbawiliby się dużych
zysków. Dlatego nie jest ważne, czy metody klasyczne są lepsze czy gorsze,
ale to, że przysparzają duże dochody i dlatego z własnej woli żadna firma z
nich nie zrezygnuje na rzecz tańszej alternatywy. Mam na myśli oczywiście
wszystko, tzn. oczyszczenie organizmu z odpowiednim odżywianiem wraz z
ziołami i różnego typu wspomagającymi specyfikami jak vilcacora.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Książka
gimnastyka po operacji
Problem z paznokciami
Escherichia coli u dziecka bardzo prosze o pomoc
dentysta+laser w krakowie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »