« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-09-12 10:27:49
Temat: Re: Witam!
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@l...pl> napisał w wiadomości
news:3B9E0C4F.B5FBDD83@ltz.pl...
..............> No, no..... :-)))))
> Uwaga! Pojawił sie na grupie jeszcze jeden figlarz :-)))) Chyba będzie tu
z Niego
> pożytek. :-)
> Ciekaw strasznie jestem Jego przyszłych duskusji z Krzysztofem :-))))
"Ciekaw"?, "dyskusji"?
Naiwny. Do tego nie może dojść. Krzysztof od razu wydziera wątrobę i zżera
ją na surowo!
Co do meritum.
Poczucie smaku jest rzeczą bardzo indywidualną.
Nikt nie może zaprzeczyć, że Irek ten smak wyczuwa.
Druga sprawa. Przecież nikt z grupy nie próbował tego winorośla (tak to się
pisze?).
Jest, więc, bezpodstawnym, powątpiewanie w prawdziwość wypowiedzi Irka.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-09-12 19:55:43
Temat: Re: Witam!
Krzysztof =?ISO-8859-2?Q?Marusi=F1ski ?= napisał(a):
> "Ciekaw"?, "dyskusji"?
> Naiwny. Do tego nie może dojść. Krzysztof od razu wydziera wštrobę i zżera
> jš na surowo!
He! he! Chciałoby się dobremu człowiekowi takie wrażenie robić! :)))))) Znam
bardziej krwiożerczych.....
> Co do meritum. Poczucie smaku jest rzeczš bardzo indywidualnš.
Zgoda.
> Nikt nie może zaprzeczyć, że Irek ten smak wyczuwa.
Też zgoda (zgodny dzisiaj jestem do obrzydzenia :).
Jednak co to jest TEN smak???? POZIOMKOWY????????????
Możliwości sš dwie:
1. Nigdy nie jadł poziomek i ma jakieś tam swoje teoretyczne wyobrażenie o ich
smaku, i przymierzył je do smaku winogron
2. Wie jak smakuja poziomki i figle sobie uprawia ( co lubię!)
> Druga sprawa. Przecież nikt z grupy nie próbował tego winorośla (tak to się
> pisze?).Jest, więc, bezpodstawnym, powštpiewanie w prawdziwość wypowiedzi
> Irka.
Nie powštpiewam. Jedynie ostrzegałem Cię dobrotliwie przed żartownisiem.
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Nie bardzo wiem na czym ma polegac próbowanie ( w sensie smakowym) winorośli???
Gryźć korzeń, pień, łozę, latorośl, liście?????
Winogrona próbuj jeść :-) Naprawdę sš niezłe.
J.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-09-12 20:55:26
Temat: Re: Witam![...]
> Gryźć korzeń, pień, łozę, latorośl, liście?????
Liście, najczęściej kiszone stosuje się w kuchni greckiej i tureckiej do
gołąbków.
> Winogrona próbuj jeść :-) Naprawdę są niezłe.
Jeśli są dobre. ;-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-09-13 05:37:54
Temat: Re: Witam!
"Janusz Czapski" <j...@l...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3B9FBE61.A222E0B0@ltz.pl...
>
>
> Krzysztof =?ISO-8859-2?Q?Marusi=F1ski ?= napisał(a):
>
> > "Ciekaw"?, "dyskusji"?
> > Naiwny. Do tego nie może dojść. Krzysztof od razu wydziera wątrobę i zżera
> > ją na surowo!
>
> He! he! Chciałoby się dobremu człowiekowi takie wrażenie robić! :)))))) Znam
> bardziej krwiożerczych.....
>
Hej, to pl.rec ogrod czy kuchnia?
> > Co do meritum. Poczucie smaku jest rzeczą bardzo indywidualną.
>
> Zgoda.
>
(z nosem przy suficie) Kazdy prawdziwy Polak, to indywidualista! Wiec nie ma o
czym dyskutowac.
> > Nikt nie może zaprzeczyć, że Irek ten smak wyczuwa.
>
> Też zgoda (zgodny dzisiaj jestem do obrzydzenia :).
Sprobowalby! Specjalnosc rodzinna to nie tylko obrzucanie blotem ale tez
nabijanie na pal, obcinanie nosow i uszow oraz zajazdy na ogrody polaczone z
wyzeraniem tego co wyroslo.
> Jednak co to jest TEN smak???? POZIOMKOWY????????????
Dokladnie. Jak w galaretkach Winiar.
> Możliwości są dwie:
> 1. Nigdy nie jadł poziomek i ma jakieś tam swoje teoretyczne wyobrażenie o ich
> smaku, i przymierzył je do smaku winogron
Irek nie jadl poziomek?! Irek moglby sobie zamiast numeru domu napisac: hej tam
pod lasem. (Teraz niestety: obok kanalu)
> 2. Wie jak smakuja poziomki i figle sobie uprawia ( co lubię!)
>
Naturalnie, ze wie. Irek dwa tygodnie spedzil na Ukrainie w srodku puszczy,
gdzie poziomki pod domem bocznego dziadka Polanskiego rosly i to przed
Czarnobylem. Ulubionym deserem malego Irka byla micha poziomek w miodzie. I tak
trzy razy dziennie. A figle to Irek uprawia z zonom ukochanom.
> > Druga sprawa. Przecież nikt z grupy nie próbował tego winorośla (tak to się
> > pisze?).Jest, więc, bezpodstawnym, powątpiewanie w prawdziwość wypowiedzi
> > Irka.
>
> Nie powątpiewam. Jedynie ostrzegałem Cię dobrotliwie przed żartownisiem.
No to ma Pan Janusz szczescie, bo my Zabloccy herbu Mydlo z Trzema Recznikami,
mozem sie naburmuszyc i najechac za takie powatpiewania. Toz to niczym nagana
szlachectwa!
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
> PS
> Nie bardzo wiem na czym ma polegac próbowanie ( w sensie smakowym)
winorośli???
>
> Gryźć korzeń, pień, łozę, latorośl, liście?????
> Winogrona próbuj jeść :-) Naprawdę są niezłe.
> J.
>
Najwazniejsze dokladnie umyc przed spozyciem.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-09-13 11:51:38
Temat: Re: Witam!
Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:9npn2s$9cv$06$1@news.t-online.com...
>
> "Janusz Czapski" <j...@l...pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:3B9FBE61.A222E0B0@ltz.pl...
> >
> >
> > Krzysztof =?ISO-8859-2?Q?Marusi=F1ski ?= napisał(a):
> >
> > > "Ciekaw"?, "dyskusji"?
> > > Naiwny. Do tego nie może dojść. Krzysztof od razu wydziera wątrobę i zżera
> > > ją na surowo!
> >
> > He! he! Chciałoby się dobremu człowiekowi takie wrażenie robić! :)))))) Znam
> > bardziej krwiożerczych.....
> >
> Hej, to pl.rec ogrod czy kuchnia?
(...)
> Sprobowalby! Specjalnosc rodzinna to nie tylko obrzucanie blotem ale tez
> nabijanie na pal, obcinanie nosow i uszow oraz zajazdy na ogrody polaczone z
> wyzeraniem tego co wyroslo.
>
> > Jednak co to jest TEN smak???? POZIOMKOWY????????????
>
> Dokladnie. Jak w galaretkach Winiar.
(...)
To ja coś zacytuję, ze strony winiarzy Golesz:
strona ma tytuł "odmiany winorośli polecane do uprawy"
wśród wymienionych odmian podana jest 'Einset Seedless' - beznasienna odmiana
deserowa
"Pora dojrzewania (...) Owoce średniej wielkości, kuliste, różowe, beznasienne,
bardzo słodkie,
o przyjemnym TRUSKAWKOWYM smaku. (...)"
Może o tę odmianę Irkowi "idzie". :-)))
Pozdrawiam Krystyna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-09-13 12:52:53
Temat: Re: Witam!
krycha napisał(a):
> To ja coś zacytuję, ze strony winiarzy Golesz:
> strona ma tytuł "odmiany winorośli polecane do uprawy"
> wśród wymienionych odmian podana jest 'Einset Seedless' - beznasienna odmiana
> deserowa
> "Pora dojrzewania (...) Owoce średniej wielkości, kuliste, różowe, beznasienne,
> bardzo słodkie, o przyjemnym TRUSKAWKOWYM smaku. (...)"
> Może o tę odmianę Irkowi "idzie". :-)))
Wštpię.
Einset Seedles sprowadził Myśliwiec do Polski ok. 1979 r. Zanim przeprowadził próby,
zanim zaczšł to rozpowszechniać, zanim sie to rozpowszechniło minęło z 10-15 lat.
Po za tym nie jest to żadna stara odmiana poniemiecka tylko dość nowa hybryda
wyprowadzona w stacji Geneva w USA.
Trzymam Einset Seedles. Na nasze warunki jedna z najmnie kłopotliwych odmian
beznasiennych. Polecam.
Żarłem Einset Seedlees (moje Einsety jeszcze młode, liczę, że w przyszlym roku będš
owoce). Bardzo smaczne owoce. I faktycznie w tle (Irek, który dał sygnał, że
odróżnia smak wina - wie zapewne co to znaczy "w tle") jest delikatny posmak
truskawkowy.
Jest jeszcze pare odmian o podobnym posmaku....
Ale na litość boskš nie POZIOMKI !!!
Smak poziomki i truskawki chyba nie najtrudniej odróżnić!
A po za tym liście winorośli podobne do liści kiwi????????? Pewnie nożyczkami
trzebaby je pracowicie obrabiać by podobieństwa nabrały.....
Choć sš tacy którzy twierdzš: jedno zielone i drugie zielone; to znaczy podobne..
;-)
Powtarzam. Irek jest figlarz! Ot co!
Pozdrawiam :-)]
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-09-13 13:45:17
Temat: Re: Witam!
"Janusz Czapski" <j...@l...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3BA0ACA7.68D3587A@ltz.pl...
>
/.../
>
> Jest jeszcze pare odmian o podobnym posmaku....
> Ale na litość boską nie POZIOMKI !!!
> Smak poziomki i truskawki chyba nie najtrudniej odróżnić!
> A po za tym liście winorośli podobne do liści kiwi????????? Pewnie nożyczkami
> trzebaby je pracowicie obrabiać by podobieństwa nabrały.....
> Choć są tacy którzy twierdzą: jedno zielone i drugie zielone; to znaczy
podobne..
> ;-)
> Powtarzam. Irek jest figlarz! Ot co!
> Pozdrawiam :-)]
> Janusz
>
Ja jestem niezwyczajnie spokojny czlowiek, ojciec dzieciom, cwicze oddech po
wietnamsku, jem gorzka czekolade i makaron z roznymi sosami ale dluzej tego nie
wytrzymam. Krew sie zaraz poleje a potem bedzie znowu na mnie. Ja niestety
zdjecia nie mam, bo winogron tam a ja tu ale pstrykne i poszle a co do smaku, to
juz Rzymianie sie wypowiadali. A jak mnie Janusz w miejscu publicznem na rowni z
wesolym miasteczkiem, polska prawica i innymi przedstawicielami rozrywki
traktowal bedzie, to ja moge naprawde nie zdzierzec. Ja jestem rodem z Wolynia a
we krwi ma taki koktail, ze od samego wyliczania wlos na glowie sie jerzy. Dodam
jeszcze, ze na kiwi ma lekka alergie a tych inszych winogron, to i wiadro zjesc
moglem i w gardle nie laskotalo, stad roznice znam.
Irek, rozsierdzony do granic wytrzymalosci
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2001-09-14 12:59:05
Temat: Re: Witam!
Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:9nqe53$rqo$07$1@news.t-online.com...
(...)
> Ja jestem niezwyczajnie spokojny czlowiek, ojciec dzieciom, cwicze oddech po
> wietnamsku, jem gorzka czekolade i makaron z roznymi sosami ale dluzej tego
nie
> wytrzymam. (..). Ja jestem rodem z Wolynia a
> we krwi ma taki koktail,
(...)
I co Ty tam robisz "rodem z Wolynia" na zachodniej stronie? :-))))))))
Czy Ci krew nie ostygła?
Czekam na możliwość spróbowania tego winogrona o smaku poziomki :-)
Ode mnie do Wrocławia niedaleko, jakieś 90 km.
Pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2001-09-14 13:17:50
Temat: Re: Witam!
"krycha" <k...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9nsurs$hn9$1@news.tpi.pl...
>
> I co Ty tam robisz "rodem z Wolynia" na zachodniej stronie? :-))))))))
> Czy Ci krew nie ostygła?
> Czekam na możliwość spróbowania tego winogrona o smaku poziomki :-)
> Ode mnie do Wrocławia niedaleko, jakieś 90 km.
> Pozdrawiam Krycha
>
Ze mna ja w piosence: "Zabralas serce moje..." Taka jedna Prusaczka, co to niby
na studia do Polski a w gruncie rzeczy za dobra partia, zabrala moje serce. A
jak pojechalem odebrac, to mnie za noge do stolu przywiazala, (taki ciezki
debowy) i tak juz zostalo. Potem mi jeszcze dwoje dzieci zrobila no i znowu
zostalem. Slowem ja nie jestem jakis wspolczesny folksdojcz na pochodzenie a
najzwyklejszy Polak, ktory tu jest... na zone. Wprawdzie niewielka ale dla mnie
roznica. Wlasnie dzisiaj z mlodszym Oliverem dostalismy nowe paszporty. Ja mam w
koncu bez "kurczaka" a z orlem w koronie, jak sie nalezy.
A z ktorej strony masz do Wroclawia? Od poludnia, jak ja? Bo ja dokladnie jestem
z okolic gory Slezy.
IrekZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2001-09-14 14:47:28
Temat: Re: Witam!
Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:9nt17l$uj0$07$1@news.t-online.com...
(...)
> A z ktorej strony masz do Wroclawia? Od poludnia, jak ja? Bo ja dokladnie
jestem
> z okolic gory Slezy.
Od strony Opola dokładnie ze Zdzieszowic.
Ale moje rodzinne strony to byłe województwo koszalińskie.
A moich rodziców centralna Polska.
Wędrówka ludów związana z II wojną światową
i poszukiwania samodzielnego mieszkania za PRL-u.
Obecnie więc jestem ślązaczka. :-)) a może Ślązaczka?
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |