Witam serdecznie :-))))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-14 09:02:20

Temat: Re: Witam serdecznie :-))))
Od: "Grazyna Szkudlinska" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Beata" <b...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:abr269$j2g$1@news.gazeta.pl...
> Dorota Orzeszak <d...@a...com.pl> napisał(a):

<ciach> ze wzgledu na modemowe kolezanki :-))

> A tak na marginesie - jak haftujecie? Ja preferuję wzory liczone i nie
znoszę
> kanwy z nadrukiem. Ale po kilku godzinach ślęczenia nad wzorem z kanwą w
ręką
> i sprawdzaniu co chwilę tych symboli wysiada mi kręgosłup i szyja....
> Zastanawiałam się nad kupnem specjalnej ramy, tzn czegoś w rodzaju
sztalugi
> do haftowania, ale nie wiem czy to się sprawdzi. Czy któraś z Was używa
> czegoś takiego???
>
> Beata
>
```````````````````````````
Ja tez nie cierpie kanw z nadrukiem. Haftuje na tym specjalnym stojaku
Zrobilam go sama kopiujac po prostu ten oferowany przez Kokardke, ktory
zamowilam dla mamy. Wychodzi 1/4 ceny.
Co do bolacego karku - calkiem sie nie da go pewnie uniknac, ale mozna go
zmniejszyc uzywajac specjalnej podstawki z linijka-lupa. Papier ze schematem
przyklada sie do podkladki, przyciska linijka - przywiera doskonale bo
podkladka jest metalowa, a w linijce magnes. Wyszywany fragment jeszcze
dodatkowo jest przez linijke nieco powiekszany.
No i koniecznie dobre oswietlenie - polecam lampe z lupa, mozesz ja zobaczyc
na srtonce Elzbiety

A co najbarsdziej lubisz haftowac? Bo ja wszelkiego rodzaju pejzaze,
zwierzaki kwiaty.
Ale od czasu jak na te grupe trafilam, wciaz nowe strony internetowe
przegladam i prawie juz nie mam czasu na haftowanie, wiec uwazaj, ta grupa
to teren dosc niebezpieczny :-o))))))))))

Pozdrowka
Grazyna

> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-14 10:36:48

Temat: Witam serdecznie :-))))
Od: <b...@r...man.poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kochane Dziewczyny (i nie tylko)

Grupkę podczytuję od pewnego czasu, mam już nawet dostęp do serwerka (dzięki
wielkiej życzliwości Mongi :-))) ), a teraz nadszedł czas, żeby oficjalnie się
przywitać.

Zatem mam na imię Beata, ale ponieważ Beatek jest juz kilka na grupce, pojawiać
się będę jako Bebe lub Bebetka (w zależności od nastroju).
Od urodzenia czyli lat już 30 mieszkam w stolicy Wielkopolski, z zawodu jestem
anglistką; mężatka, dzieci brak, w związku z czym wolne wieczorki w moim
wykonaniu to fotel + kanwa + mulinka (+ mąż przy kompku). Haftem xxx zajmuję
się od jakiś 10 lat, kiedy to zainfekowana przez znajomą Amerykankę wykonałam
swoje pierwsze dziełko (kurzy się gdzieś w szafie...).

Najbardziej lubię wzorki monochromatyczne, czyli jednokolorowe. I tu prośba:
jeśli takimi wzorkami dysponujecie, lub linkami do nich, będę BARDZO wdzieczna
za przesłanie. Te dostępne na sieci już mam (a moze nie wszystkie?)

Pozdrawiam wszystkie bardzo bardzo serdecznie.
Jak miło, że jest nas tak wiele :-)))))))))
Bebetka.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 10:47:36

Temat: Re: Witam serdecznie :-))))
Od: "slonko" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> w związku z czym wolne wieczorki w moim
> wykonaniu to fotel + kanwa + mulinka (+ mąż przy kompku). Haftem xxx
zajmuję
> się od jakiś 10 lat, kiedy to zainfekowana przez znajomą Amerykankę
wykonałam
> swoje pierwsze dziełko (kurzy się gdzieś w szafie...).
>

Witam witam, ja tu jestem tez od niedawna (jakies 1,5 miesiaca) a juz czuje
sie jak wsrod znajomych :)
A jesli chodzi o haft, to wlasnie "chlopak przy kompku" spowodowal moje
zainteresowanie krzyzykami. I na moje ciagle narzekania w stylu "ty znowu
przy komputerze" wynalazl mi krzyzyki :). Tak wiec teraz tak jak Ty: fotel +
kanwa + mulinka (+ chłopak przy kompku). I chwala mu za to, bo haftowanie
jest cuuuudowne.

A tak przy okazji: kochane jak wy reagujecie na to ciagle siedzenie waszych
mezczyzn przy komputerze? Walczyc z tym czy sie poddac ? ;) Ja staram sie
byc optymistka, wszak dzieki temu mam wiecej czasu na haftowanie :))))

Pozdrawiam
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 11:48:06

Temat: Re: Witam serdecznie :-))))
Od: "Anka Sekulska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A tak przy okazji: kochane jak wy reagujecie na to ciagle siedzenie
waszych
> mezczyzn przy komputerze? Walczyc z tym czy sie poddac ? ;) Ja staram sie
> byc optymistka, wszak dzieki temu mam wiecej czasu na haftowanie :))))
>
> Pozdrawiam
> Magda
>

Ja niestety nerwowo reaguje na rachunki telefoniczne :(((

sekutnica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 12:18:34

Temat: Re: Witam serdecznie :-))))
Od: "Dorota Orzeszak" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "slonko" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:abqpvf$416$1@news.tpi.pl...
<ciach>
> A tak przy okazji: kochane jak wy reagujecie na to ciagle siedzenie
waszych
> mezczyzn przy komputerze? Walczyc z tym czy sie poddac ? ;) Ja staram sie
> byc optymistka, wszak dzieki temu mam wiecej czasu na haftowanie :))))

Ja mam w domku faceta admina. Chyba pogodzilam sie z tym, ze caly dzien
spedza przy komputerze. Ja siadam na lozku i haftuje do oporu, a jak mam
ochote skorzystac z netu to mam swoj komputer :)

Na samym poczatku naszego wspolnego zycia szlag mnie trafial, ale po pol
roku mieszkania razem przywyklam :)
Nie mam problemow z odciagnieciem go od koputera jak cos potrzebuje lub
gdzies wychodzimy. Wydaje mi sie, ze nie ma co walczyc z tym gdy komputer w
jakims stoniu ejst narzedziem pracy (czasami podstawowym).

--
Pozdrawiam
Valentine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 13:07:21

Temat: Re: Witam serdecznie :-))))
Od: "Beata" <b...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota Orzeszak <d...@a...com.pl> napisał(a):

> Użytkownik "slonko" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:abqpvf$416$1@news.tpi.pl...
> <ciach>
> > A tak przy okazji: kochane jak wy reagujecie na to ciagle siedzenie
> waszych
> > mezczyzn przy komputerze? Walczyc z tym czy sie poddac ? ;) Ja staram sie
> > byc optymistka, wszak dzieki temu mam wiecej czasu na haftowanie :))))
>
Mój jest informatykiem, ale na szczęście w domu siedzi przy kompie tylko
kiedy musi, czytaj: rzadko. Ale za to ogląda prawie wszystkie mecze
piłkarskie, oraz inne rodzaje sportu. Z tego powodu, mimo, ze mamy Cyfrę+,
rzadko oglądam cokolwiek innego oprócz wiadomości i sportu. No i wygląda to
tak, że on sobie ogląda, a ja siedzę sobie w fotelu, na stole mam rozłożony
wzór i wszystko co potrzebuję i dziubię krzyżyki....... jako bierny nie
patrzący widz:-) Ale ostatnio coraz mniej mam czasu na takie miłe popołudnia
lub wieczory. Jest jeszcze pies i rower, bo zaczyna się lato, no i działka
moich teściów, więc wieczorkiem jestem zmęczona i nie mam już siły na haft,
oczka mi się zamykają. Ach, gdzie te czasy, gdy potrafiłam pół nocy siedzieć
nad haftem, żeby skończyć określony kawałeczek i potem rano iść do pracy...
Tyle nazbieralam sobie wzorów i nici i teraz mnóstwo wzorów czeka na
wyhaftowanie, czy też macie takie uczucie przemijającego i zmarnowanego
czasu??
A tak na marginesie - jak haftujecie? Ja preferuję wzory liczone i nie znoszę
kanwy z nadrukiem. Ale po kilku godzinach ślęczenia nad wzorem z kanwą w ręką
i sprawdzaniu co chwilę tych symboli wysiada mi kręgosłup i szyja....
Zastanawiałam się nad kupnem specjalnej ramy, tzn czegoś w rodzaju sztalugi
do haftowania, ale nie wiem czy to się sprawdzi. Czy któraś z Was używa
czegoś takiego???

Beata

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 13:22:51

Temat: Re: Witam serdecznie :-))))
Od: <b...@r...man.poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > A tak przy okazji: kochane jak wy reagujecie na to ciagle siedzenie
> > waszych
> > > mezczyzn przy komputerze? Walczyc z tym czy sie poddac ? ;) Ja staram sie
> > > byc optymistka, wszak dzieki temu mam wiecej czasu na haftowanie :))))

> Mój jest informatykiem, ale na szczęście w domu siedzi przy kompie tylko
> kiedy musi, czytaj: rzadko. Ale za to ogląda prawie wszystkie mecze
> piłkarskie, oraz inne rodzaje sportu. Z tego powodu, mimo, ze mamy Cyfrę+,
> rzadko oglądam cokolwiek innego oprócz wiadomości i sportu. No i wygląda to
> tak, że on sobie ogląda, a ja siedzę sobie w fotelu, na stole mam rozłożony
> wzór i wszystko co potrzebuję i dziubię krzyżyki....... jako bierny nie
> patrzący widz:-)

Tak sie zastanawiam, czy nasi mężowie nie są bliźniakami rozdzielonymi po
urodzeniu? :-)))))))))
Do jego siedzenia wiecznego przy PC lud przed TV (football oczywiście) po 3,5
roku małżeństwa powoli się przyzwyczajam. z akcentem na powoli :-)))

> Tyle nazbieralam sobie wzorów i nici i teraz mnóstwo wzorów czeka na
> wyhaftowanie, czy też macie takie uczucie przemijającego i zmarnowanego
> czasu??

Dokładnie tak. Wzorkami oczekującymi obdzieliłabym chyba z 10 osób...

> A tak na marginesie - jak haftujecie? Ja preferuję wzory liczone i nie znoszę
> kanwy z nadrukiem.

Ja też, ja też. Chociaż to liczenie potrafi być męczące.
> Beata
Też Beata/Bebetka :-))))))

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 13:24:50

Temat: Re: Witam serdecznie :-))))
Od: "Kayra" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Beata" <b...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:abr269$j2g$1@news.gazeta.pl...
> A tak na marginesie - jak haftujecie? Ja preferuję wzory liczone i nie
znoszę
> kanwy z nadrukiem. Ale po kilku godzinach ślęczenia nad wzorem z kanwą w
ręką
> i sprawdzaniu co chwilę tych symboli wysiada mi kręgosłup i szyja....
> Zastanawiałam się nad kupnem specjalnej ramy, tzn czegoś w rodzaju
sztalugi
> do haftowania, ale nie wiem czy to się sprawdzi. Czy któraś z Was używa
> czegoś takiego???

JA też zdecydowanie i wyłacznie uznaję wzory liczone. Co do pozycji XXX.
Kilka miesięcy temu miałam bardzo poważne problemy z dyskiem i zostałam
dosłownie przykuta do łóżka.
Dla zabicia czasu XXX - na leżąco oczywiscie, bo nawet siedziec nie mogłam.
Wzór opierałam na udzie zgiętej nogi i oparciu rogówki, mulinki i inne
akcesoria ( + kawka oczywiście ) na stoliku pod lewą reką i tak spedziłam
blisko półtora miesiąca. O dziwo, nawet mnie ręce nie bolały, musiałam tylko
sobie coś pod głowę podkładać.
Teraz, chociaz mój kręgosłup , w miarę wrócił do normy, często XXX na leżąco
i jest OK.

Kayra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 13:28:16

Temat: Re: Witam serdecznie :-))))
Od: Arleta Potocka <a...@f...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Beata wrote:

> Ale po kilku godzinach ślęczenia nad wzorem z kanwą w ręką
> i sprawdzaniu co chwilę tych symboli wysiada mi kręgosłup i szyja....
> Zastanawiałam się nad kupnem specjalnej ramy, tzn czegoś w rodzaju sztalugi
> do haftowania, ale nie wiem czy to się sprawdzi. Czy któraś z Was używa
> czegoś takiego???

Nie uzywam, ale tez sie nad tym zastanawiam, choc na razie brak takiego
"urzadzenia" nie doskwiera mi za bardzo, skoro nie czynie nic w kierunku
pozyskania go :-)

Wiem, ze Gobelin (http://www.gobelin.pl/main.html) sprzedaje takie
"ramy" stojace luzem lub przykrecane do stolu. Kokardka chyba tez ma
ramy w swojej ofercie, ale tu polecam jakies pismo, w ktorym sie
oglaszaja (Kram z robotkami), bo strony www to oni nie posiadaja, a
szkoda.

Myslalam nawet, zeby sobie zaprojektowac taki ministoliczek z blatem na
gazete i szuflada na muline oraz wieksza polke na gazety i wzory, ale -
jak juz pisalam - zrobie to pewnie doiero wtedy, jak mnie przycisnie
:-)))

Pozdrawiam :-) Arleta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 13:33:24

Temat: Re: Witam serdecznie :-))))
Od: "slonko" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Do jego siedzenia wiecznego przy PC lud przed TV (football oczywiście) po
3,5
> roku małżeństwa powoli się przyzwyczajam. z akcentem na powoli :-)))
>
Ano. Moj caly dzien w pracy przy kompie (informatyk), a potem potrafi do
domu przyjsc i od razu siasc do komputera nawet nie zagladajac do pokoju czy
zyje ;)
Przyzwyczaic sie? Chyba bede musiala, na razie mi to opornie idzie ;)

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry