Data: 2003-06-13 05:55:02
Temat: Re: Wlew kroplowy u dziecka w domu
Od: a...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Piotr Kasztelowicz wrote:
> w Polsce nie jest to zwyczaj praktykowany z roznych wzgledow.
> W krajach rozwinietych podlaczanie takich kroplowek w domu
> jako "home care" jest normalna procedura.
> U nas takiego modelu nie da sie zorganizowac.
> Wiec nie stosuje sie tego typu procedur w domu pacjenta
Dzięki za odpowiedź, ale czy jeżeli podłączy kroplówkę wykwalifikowana
pielęgniarka jest jakieś ryzyko w przypadku podawania soli fizjologicznej i
glukozy. Antybiotyku faktycznie bałabym się podawać dozylnie w domu małemu
dziecku ale glukozę i sól, kiedy chodzi tylko o nawodnienie, bo tak obecnie jak
powiedziano mi w szpitalu leczy się rotawirusy. Szpital mam o 10 minut drogi
samochodem, a w razie czego koleżankę lekarkę (w trakcie specjalizacji i
interny), przy czym nie rozmawiałam z nią na ten temat. Po prostu mam dosyć
ponownego pobytu w szpitalu, po niespełna miesiącu. Na szczęście teraz obyło
się bez kroplówek, przy czym w domu mam juz odpowiednie płyny, wężyki, wenflon
tak na wszelki wypadek, ale wkucie u małego dziecka jest faktycznie b. trudne i
pielęgniarce pracującej już kilka lat w zawodzie tyle że z dorosłymi nie udało
się to.
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|