Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Wplyw urody na ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Wplyw urody na ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-11 13:14:45

Temat: Re: Wplyw urody na ...
Od: Marlena <l...@b...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"<<Zefiros>>" <z...@k...net.pl> zapisuje: >
> /ciach/
> No wlasnie jaki jest wplyw urody na mozliwosc znalezienia pertnera w
> przypadku kobiety i mezczyzny. Czy ktos to bada i czy sa jakies statystyki.
> Co ma zrobic piekna kobieta ktorej mezczyzni "nie daja spokoju" :) a ona
> szuka szczerego partnera z ktorym moblaby sie emocjonalnie zwiazac ?

Mezczyzni marza o pieknej kobiecie, ale....... przewaznie sie jej boja,
bo nie wierza w samych siebie. A przeciez nie to sie liczy. Przynajmniej dla mnie.
Uroda to rzecz wzgledna i szybko przemijajaca.

> A co moze zrobic niezbyt przystojny i nismialy mezczyzna by zwrocila na
> niego uwage np. wyzaj opisana kobieta lub jakakolwiek inna ?

Mezczyzna dla mnie po pierwsze powinien byc inteligenty, po drugie umiec
wyrazic swoje uczucia gestem i slowem, a po trzecie miec to "cos", ktore
wyczuwam, i ktore mnie zainteresuje.
>
>
> P. S. Tylko darujcie sobie wredne uwagi na temat ze to chodzi o mnie samego.
> Pisze to bo wiem czego tu sie mozna spodziewac przy takim temacie. Mnie
> takie i wiele innych spraw na prawde interesuje. A kompleks przystojnosci
> to ja mam - 194 cm to stanowczo za duzo :)

Daj spokoj :-) Znam mezczyzne, ktory ma 190, a ja mam 157. I jest ok. :-)
Nie dodawaj sobie nieistniejacych problemow. Wysocy meżczyzni lubia male kobietki
;-))
chociaz duza tez nie pogardza ;-)))

Pozdrawiam

Marlena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-05-11 17:52:24

Temat: Re: Wplyw urody na ...
Od: Dariusz Laskowski <d...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marlena wrote:
>
> Mezczyzna dla mnie po pierwsze powinien byc inteligenty, po drugie
> umiec wyrazic swoje uczucia gestem i slowem, a po trzecie miec to
> "cos", ktore wyczuwam, i ktore mnie zainteresuje.

No i umiec majtnac wiecej niz dwa razy. :]]

--
Dariusz Laskowski
DrYazzgod
sms:+48501770655
mailto:d...@i...net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-11 21:27:18

Temat: Re: Wplyw urody na ...
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

Marlena <l...@b...org.pl> writes:


> Mezczyzni marza o pieknej kobiecie, ale....... przewaznie sie jej boja,
> bo nie wierza w samych siebie. A przeciez nie to sie liczy. Przynajmniej dla mnie.
> Uroda to rzecz wzgledna i szybko przemijajaca.

Uroda nie rowna sie atrakcyjnosc.
zauwaz ze od pewnego poziomu inteligencji i samoswiadomosci przestaja
byc pociagajace kobiety w typie "woskowej figurki" - doskonale ale
"puste w srodku".

owszem, uroda jest jednym ze skladnikow bycia postrzeganym
atrakcyjnie... tylko ze w wypadku kobiet za ktorymi ogladaja sie
mezczyzni na ulicy i ktore wzbudzaja "achy i ochy" - to glownie jednak
czynnik "zrobienia" - czyli starannego kreowania swojego wygladu za
pomoca kosmetykow, ubioru okreslonego stylu, zachowania.

Kiedys zrobilam sobie nawet eksperyment w tym wzgledzie. Na codzien
zwykle ubieram sie w sposob taki, ze nie zwracam niczyjej uwagi na
siebie (jeansy, t-shirt albo luzna bluza, sportowe buty). Plus wlosy w
kucyk, okulary, zero makijazu. Poszlam na spotkanie pewnej grupy ludzi
(znalam z nich ledwie 2 osoby). Nikt ze mna nie rozmawial oprocz tych
dwu osob, nikt nawet nie podszedl.
Za 2 tygodnie bylo spotkanie w dokladnie takim samym gronie. Tylko ze
tym razem zafundowalam sobie krotka kiecke, buty na obcasie,
dopasowana do tego fryzure i makijaz plus manicure i takie tam (nie
powiem, 3 godziny mi to zajelo). No i spoznilam sie nieco, tak ze
kiedy weszlam to juz wszyscy byli.
nagle zrobilo sie tloczno wokol mnie i kazdy chcial porozmawiac a
kobiety rzucaly zawistne spojrzenia.

A to przeciez bylam ta sama ja, z ta sama uroda tempermaentem itp.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-12 05:20:16

Temat: Re: Wplyw urody na ...
Od: "Ice man" <g...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



n...@p...ninka.net napisał(a) w artykule
<m...@p...ninka.net>...
> Marlena <l...@b...org.pl> writes:
>
> Kiedys zrobilam sobie nawet eksperyment w tym wzgledzie. Na codzien
> zwykle ubieram sie w sposob taki, ze nie zwracam niczyjej uwagi na
> siebie (jeansy, t-shirt albo luzna bluza, sportowe buty). Plus wlosy w
> kucyk, okulary, zero makijazu. Poszlam na spotkanie pewnej grupy ludzi
> (znalam z nich ledwie 2 osoby). Nikt ze mna nie rozmawial oprocz tych
> dwu osob, nikt nawet nie podszedl.
> Za 2 tygodnie bylo spotkanie w dokladnie takim samym gronie. Tylko ze
> tym razem zafundowalam sobie krotka kiecke, buty na obcasie,
> dopasowana do tego fryzure i makijaz plus manicure i takie tam (nie
> powiem, 3 godziny mi to zajelo). No i spoznilam sie nieco, tak ze
> kiedy weszlam to juz wszyscy byli.
> nagle zrobilo sie tloczno wokol mnie i kazdy chcial porozmawiac a
> kobiety rzucaly zawistne spojrzenia.
>
> A to przeciez bylam ta sama ja, z ta sama uroda tempermaentem itp.
>
> --
> Nina (Mazur) Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/
> http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

Osobiscie sam zrobilem podobny test, gdyz bylem ciekaw w jaki sposob
spostrzegaja cie inni poprzez twoj ubiur. Test zostal przeprowadzony na
osobach z ktorymi widuje sie na przystaku autobusowym , w szkle, na
ulicy(zawsze ci sami, kontakt wzrokowy). Ubralem sie w niefirmowe ciuchy, i
co : ci co mnie znali rozmawiali normalnie inni nie zwracali uwagi (jakis
szary czlowieczek). Po uplywie dwuch dni znowu firmowe ciuchy i co ludzie
zwrocili na mnie uwage , dalo sie zauwazyc, natomiast w zachowaniu
znajomych nie zauwazylem duzej zmiany ( o nowy ciuch :) ).
Coz z tego wynika po glebszej analizie (plytkosci spoleczenstwa ) szata
zdobi czlowieka, latwiej nam sie rozmawia z kims lepiej ubranym niz z kims
kto nosi niefirmowe ubrania ( pozornie gorzej ubranym , morze ktos
inwestuje w wiedze , gdyz ona przedewszystkim sie liczy) .
Osobiscie uwazam ze liczy sie : charakter czlowieka, jego sposob
komunikowania sie z innymi,zasob wiedzy,a co z tym sie wiaze tematy do
rozmowy, jednakze "jak cie widza, tak cie pisza"



Ice_man


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-12 08:33:26

Temat: Re: Wplyw urody na ...
Od: "Moncia" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


n...@p...ninka.net napisał(a) w wiadomości: ...
>Uroda nie rowna sie atrakcyjnosc.
>zauwaz ze od pewnego poziomu inteligencji i samoswiadomosci przestaja
>byc pociagajace kobiety w typie "woskowej figurki" - doskonale ale
>"puste w srodku".


Mam nadzieje, ze masz racje, tzn, w tym wypadku nalezaloby sie nawet
cieszyc, ze nie mam doskonalej, odlanej z wosku urody, bo to zeczywiscie
przyciaga panow typu "dresik, czapeczka i baseball'owa paleczka -
obwieszonych zlotem jak goscie z "brygady A", czy jak sie tam ten filmik
nazywal. Przyciaga tez zakompleksionych nieudacznikow - a to juz jest nawet
gorsze, niz typ pierwszy.


> <...> to glownie jednak czynnik "zrobienia" - czyli starannego kreowania
swojego wygladu za pomoca kosmetykow, ubioru okreslonego stylu,
zachowania.<...>
>Kiedys zrobilam sobie nawet eksperyment w tym wzgledzie. <...>

Zrobilam podobnie, efekt - taki sam, wiec to nie przypadek. A swoja droga,
popieram postep w kosmetyce.

Pozdrawiam
Moncia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-12 19:05:09

Temat: Re: Wplyw urody na ...
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


>Kiedys zrobilam sobie nawet eksperyment w tym wzgledzie. Na codzien
>zwykle ubieram sie w sposob taki, ze nie zwracam niczyjej uwagi na
>siebie (jeansy, t-shirt albo luzna bluza, sportowe buty). Plus wlosy w
>kucyk, okulary, zero makijazu. Poszlam na spotkanie pewnej grupy ludzi
>(znalam z nich ledwie 2 osoby). Nikt ze mna nie rozmawial oprocz tych
>dwu osob, nikt nawet nie podszedl.
>Za 2 tygodnie bylo spotkanie w dokladnie takim samym gronie. Tylko ze
>tym razem zafundowalam sobie krotka kiecke, buty na obcasie,
>dopasowana do tego fryzure i makijaz plus manicure i takie tam (nie
>powiem, 3 godziny mi to zajelo). No i spoznilam sie nieco, tak ze
>kiedy weszlam to juz wszyscy byli.
>nagle zrobilo sie tloczno wokol mnie i kazdy chcial porozmawiac a
>kobiety rzucaly zawistne spojrzenia.
>
>A to przeciez bylam ta sama ja, z ta sama uroda tempermaentem itp.

Na pierwszy rzut oka widzimy zewnetrzne 'ja'. Dopiero po poznaniu sie
ukazuja sie nam walory wewnetrzne. To jest powodem, ze piekne kobiety
zwracaja uwage mezczyzn, ktore po blizszym poznaniu moga okazac sie
malowartosciowe.
Bywa tez na odwrot.

jakub
>
>--
>Nina (Mazur) Miller
>n...@p...ninka.net
>http://pierdol.ninka.net/~ninka/
>http://supersonic.plukwa.net/~ninka/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-12 22:09:50

Temat: Odp: Wplyw urody na ...
Od: "<<Zefiros>>" <z...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Mezczyzna dla mnie po pierwsze powinien byc inteligenty, po drugie
> > umiec wyrazic swoje uczucia gestem i slowem, a po trzecie miec to
> > "cos", ktore wyczuwam, i ktore mnie zainteresuje.
>
> No i umiec majtnac wiecej niz dwa razy. :]]

Oj Freud to chyba dla ciebie gure najwyzszy :-)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-13 09:38:45

Temat: Re: Wplyw urody na ...
Od: DrYazzgod <d...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

"<>" wrote:
>
> > > Mezczyzna dla mnie po pierwsze powinien byc inteligenty, po drugie
> > > umiec wyrazic swoje uczucia gestem i slowem, a po trzecie miec to
> > > "cos", ktore wyczuwam, i ktore mnie zainteresuje.
> >
> > No i umiec majtnac wiecej niz dwa razy. :]]
>
> Oj Freud to chyba dla ciebie gure najwyzszy :-)))

Freud ? Nie widze zwiazku.
To byla aluzja do innego (seksistowskiego) postu, ktory kolezanka byla
popelnila.

--
Dariusz Laskowski
DrYazzgod
sms:+48501770655 Nie taki kozak ten prozac!
mailto:d...@i...net.pl (c) pacjent

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-14 14:22:35

Temat: Odp: Wplyw urody na ...
Od: "el Elk" <e...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

> tym razem zafundowalam sobie krotka kiecke, buty na obcasie,
> dopasowana do tego fryzure i makijaz plus manicure i takie tam

> nagle zrobilo sie tloczno wokol mnie i kazdy chcial porozmawiac

widać starzy wyjadacze; wiedzą już, że inteligencji u kobiet
nie ma co szukać, więc szukają tylko czegoś miłego dla oka.

Elk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-14 17:41:42

Temat: Odp: Wplyw urody na ...
Od: "j23" <j...@a...phils.uj.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik el Elk

> widać starzy wyjadacze; wiedzą już, że inteligencji u kobiet
> nie ma co szukać, więc szukają tylko czegoś miłego dla oka.

I jak cos takiego mozna skomentowac?? :D Rece opadaja.......

j23



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wplyw urody na ...
test
SPSS 8.0
Cudza swiadomosc ?
PD: MYSLENIE TWORCZE

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »