Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Wspolne pieniadze.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wspolne pieniadze.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 254


« poprzedni wątek następny wątek »

191. Data: 2007-03-29 14:14:14

Temat: Re: Wspolne pieniadze.
Od: "Nika" <n...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

A pamiętacie tę sprawę sprzed paru lat?

"Pani Zofia żyła mężem od 63 lat, "nie pracowała", wychowała dwoje dzieci i
kilkoro wnuków, sprzątała, gotowała, prała, prasowała. Z radością wraz z
mężem obchodzili pięćdziesiątą rocznicę ślubu. A potem wszystko się
zmieniło. Mąż stał się nie do zniesienia i przestał dawać jej pieniądze.
86-letnia pani Zofia oddała sprawę do sądu i wygrała. Sąd zasądził - bez
rozwodu! - 700 zł alimentów (mąż, który był górnikiem, dostaje wysoką
emeryturę) i ograniczył obowiązki żony: nie musi mężowi ani gotować, ani
sprzątać." (przeklejone z
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/2029020,5366
2,308077.html )

Co ilustruje patologię, do jakiej prowadzą postawy typu "moje pieniądze są
tylko moje".

--
Nika
Pisz tutaj
http://www.cerbermail.com/?MASYSQ8hEw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


192. Data: 2007-03-29 15:23:53

Temat: >> Problem rozwiazany <<
Od: "Marcin" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:46044f36$1@news.home.net.pl...

Dziekuje wszystkim za pouczajaca dyskusje.
Problem zakonczony :)
Rozwiazanie:

Kazdy ma osobne konto, kazdy placi swoj kredyt (jak ja za dwa lata splace
swoj, to splacamy razem drugi kredyt). Oplaty ze swoich pieniedzy placi
narzeczona, ja kupuje jedzenie. Niedoplate z jednej, lub drugiej strony
przeznaczamy na chemie do domu. Wieksze wydatki - razem, a mniejsze - kto w
danech chwili ma troche wolnego grosza.

Jeszcze raz dziekuje za dyskusje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


193. Data: 2007-03-29 19:31:47

Temat: Re: Wspolne pieniadze.
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lolalna Loja napisał(a):

> Nie rozumiem. Jeżeli mieszkają razem, prowadzą wspólne gospodarstwo to
> co to za różnica czy mają papier czy nie?

Jakby się przed ślubem któreś rozmyśliło, to chyba pożyczka w kwocie
2000 PLN, byłaby lekko skomplikowana do oddania ( bo ona nie ma kasy i
pewnie trwałaby otwarta wojna). Poza tym nie przypominam sobie, żebym w
narzeczeństwie finansowała tż-towi i vice versa ubrania, o ile to nie
był jakiś szczególny prezent ode mnie.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


194. Data: 2007-03-29 20:17:56

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 29 Mar 2007 17:23:53 +0200, Marcin napisał(a):

> Oplaty ze swoich pieniedzy placi
> narzeczona, ja kupuje jedzenie.

Ma mniej, a ponosi większe wydatki. Chyba, że przejadacie więcej niż macie
opłat.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


195. Data: 2007-03-29 20:43:10

Temat: Re: Wspolne pieniadze.
Od: "locke" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik " Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:euemoj$1ujn$1@news.mm.pl...
>
> I znów jeszcze raz - "z egzekucją w takich przypadkach nie ma najmniejszego
> problemu"
> Innymi słowy - nie jest problemem zdobycie nakazu sądowego w takich
> przypadkach.

Nie wiem - nie próbowałem nigdy takiego nakazu zdobywać, a swoje "kwitki" sam
żonie pokazuję. Zresztą oboje jesteśmy nauczycielami, więc ona doskonale wie,
ile ja mogę zarabiać w tej instytucji... :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


196. Data: 2007-03-29 22:09:06

Temat: Re: Wspolne pieniadze.
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe wrote:

> Jedno z drugim trochę się kłóci.
> Nie powstrzymałby się czy jednak nie chce tykać tych pieniędzy?

Nic się nie kłóci, jest jak najbardziej normalne... dlaczego patologiczne
hobby ma się kłócić z dbaniem o rodzinę? Właśnie dzięki takiemu rozwiązaniu
się nie kłóci... wspólne konto to są wspólne pieniądze z wachnięciem u
bardzo wielu ludzi na 'moje'... a tak jest spokój i brak okazji...

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


197. Data: 2007-03-29 22:15:26

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: Dusiołek <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2007-03-29 22:17, z pojemnika oznaczonego 'Elżbieta' wydostała się
zewoluowana biomasa, która w mgnieniu oka pochłonęła parobka,
pozostawiając jedynie kalesony z metką ekskluzywnego GSu:

>> Oplaty ze swoich pieniedzy placi
>> narzeczona, ja kupuje jedzenie.
> Ma mniej, a ponosi większe wydatki. Chyba, że przejadacie więcej niż macie
> opłat.

A można, nie kupując w biedronce, inaczej?... ;)

--
Dusiołek
http://www.szpinak.prv.pl, http://www.gagatka.prv.pl
szpinak w temacie sprawi, że przeczytam Twój list...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


198. Data: 2007-03-30 06:42:38

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: "Marcin" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
news:426nauhpnfes.1o85pbm7z3le7.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 29 Mar 2007 17:23:53 +0200, Marcin napisał(a):

>
> Ma mniej, a ponosi większe wydatki. Chyba, że przejadacie więcej niż macie


Napisalem: ". Niedoplate z jednej, lub drugiej strony
przeznaczamy na chemie do domu" Wiadomo ze w kazdym miesiacu mamy inne kwoty
oplat, oraz inna kwote wydamy na jedzenie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


199. Data: 2007-03-30 06:49:51

Temat: Re: Wspolne pieniadze.
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:euhdfb$5ul$1@atlantis.news.tpi.pl>
bazyli4 <b...@p...onet.pl> pisze:

> Nic się nie kłóci, jest jak najbardziej normalne...

Jeśli ktoś nie chce tykać czyichś pieniędzy, to jak jednocześnie można
powiedzieć o nim, że nie powstrzymałby się przed ich wydaniem? Dla mnie to
paradoks i tylko o to mi chodziło.

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


200. Data: 2007-03-30 06:53:45

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: "Frutka" <f...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:460bda09$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Marcin" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:46044f36$1@news.home.net.pl...
>
> Dziekuje wszystkim za pouczajaca dyskusje.
> Problem zakonczony :)
> Rozwiazanie:
>
> Kazdy ma osobne konto, kazdy placi swoj kredyt (jak ja za dwa lata splace
> swoj, to splacamy razem drugi kredyt). Oplaty ze swoich pieniedzy placi
> narzeczona, ja kupuje jedzenie. Niedoplate z jednej, lub drugiej strony
> przeznaczamy na chemie do domu. Wieksze wydatki - razem, a mniejsze - kto
> w danech chwili ma troche wolnego grosza.
>
> Jeszcze raz dziekuje za dyskusje.

Bozsz.....jakie to zalosne....
I jakie straszne utrudnienie.
A kto np. placi za benzyne do samochodu?
A jak rozwiazesz Marcinie ten "problem"
jak urodzi sie Wam dziecko i Twoja zona bedzie przez
jakis czas bez dochodow?
Kto wtedy bedzie robil oplaty?
Jak podzielicie wydatki na dziecko?
Pozdrawiam
Ania



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Być razem
Być razem
Oj Agatko gAgatko... ;)
dyskusja w grupie
Zagubione w seksie...czyli jak dziś wypłynąć! ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »