« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2010-07-23 12:20:55
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...Był to dzień 23-lipiec-10, kiedy cbnet otworzył usta i usenet napełnił się
słów muzyką:
> Więc co wnoszą rewelacje na temat kondolencji Karskiego?
> Komunia dla pisiorów?
Nie wiem, Karski mi się od dawna nie podoba :)
> Inna sprawa: Putin i Tusk złożyli kondolencje Polakom po katastrofie
> smoleńskiej.
> Czy ty przyjąłeś te ich kondolencje?
Początkowo byłem nawet bardzo wzruszony.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2010-07-23 13:34:02
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1qwqyixsspdke.1u31yup73xij7$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 22 Jul 2010 22:52:07 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:ern4xqzrthhz$.1t7amf81fjpb3.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 21 Jul 2010 21:02:56 +0200, Vilar napisał(a):
>>>
>>>> A nie doceniasz miłych powierzchownych i niezobowiązujących kontaktów?
>>>> Bardzo je lubię.
>>>
>>> Ja nie. Ponieważ nie widzę żadnego sensu w z założenia powierzchownym
>>> stykaniu się z ludźmi. Nie interesuje mnie spotykany tłum na ulicy. Jesli
>>> już ktoś mnie zainteresuje, to chcę bliższego z nim kontaktu. Jeśli w
>>> wyniku bliższego poznania okaże się, że nie spełnił moich oczekwiań lub po
>>> prostu wyobrażałam sobie za wiele na jego temat, darowuję sobie bez żalu
>>> tę
>>> znajomość.
>>> Odnoszę niejakie wrażenie, że należysz do osób, które boją się angażować,
>>> żeby nie zostać 'uwikłanym' w jakiekolwiek 'konieczności' wymagające
>>> włożenia wysiłku w znajomość, stąd powierzchowne, niezobowiązujące
>>> kontakty
>>> lubisz najbardziej. Znam parę takich osób. One boją się bliskości nie z
>>> powodu jej samej, ale właśnie z powodu niechęci do wysiłku, jaki trzeba
>>> włożyć, aby sobą kogoś zainteresować lub po prostu się postarać
>>> zainteresować nim tak szczerze...
>>>
>>
>> Myślę Ixi, że może masz inny typ relacji z ludźmi - po prostu nie pracujesz
>
> :-D
> Po prostu PRACUJĘ INACZEJ niż Ty. I nie mówię tu o obowiązkach domowych.
>
>> i mieszkasz w trochę innym miejscu.
>
> Tak - mieszkam na pustyni i zupełnie nie znam ludzi. Urodziłam się i
> przebywam w jaskini, moją matką była zabłąkana szympansica, a ojcem yeti.
> :-P
>
>>
>> Oprócz relacji bliskich i głębokich lubię też te powierzchowne, sąsiedzkie i
>> profesjonalne.
>> Dam przykłady, żebyś lepiej zrozumiała.
>> W miejscu, w którym do tej pory mieszkałam dosyć rozwinięte były relacje
>> sąsiedzkie. Nienachalne i sympatyczne relacje. Krótka wymiana zdań na rogu.
>> Albo wołanie z okna "Monika poczekaj, też idę", jak wędrowałam na spacer z
>> psem. Bardzo to sympatyczne i ludzkie.
>
> Relacje sąsiedzkie zatem (no, nie ze wszystkimi) mam zatem znacznie
> bliższe, n
> Tzna jest tak, ze albo są one bardzo bliskie, albo żadne.
> Co implikuje fakt, ze są dosyć nieliczne.
> Idę na jakość. Nie chce mi się rozdrabniać na znajomości typu "dzień dobry"
> lub parę słów na rogu.
> W miłości mam tak samo - albo wszystko, albo nic.
> Dlatego mogę powiedzieć, ze wszystkie znajomości, które kultywuję, są
> super, bo je wybrałam do kultuwowania.
> Co nie znaczy, że są tłumne - jest to grupa ok. 15-18 osób.
>
>> Tak samo w sferze profi - współpracuję z niektórymi klientami już długi,
>> naprawdę długie lata.
>
> Ja też.
>
>> Przez ten czas nawiązały się w oczywisty sposób
>> relacje, jednak są one powierzchowne, bo ograniczone do sfery profi. I też
>> są bardzo sympatyczne.
>
> Moje są obojętne. Dlatego, że z klientami nie stykam się osobiście.
>
>
>>
>> Nie da rady mieć głębokich relacji ze wszystkimi ludźmi i nie jest to nawet
>> potrzebne.
>
>
> Mam głębokie relacje ze wszystkimi ludźmi, z którymi utrzymuję stały
> kontakt bezpośredni. Po prostu dla mnie jest to równoznaczne - skoro
> widzimy się codziennie, to znaczu, że jest powód, iż do tego dążymy -
> inaczej nie widywalibyśmy się przecież codziennie.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2010-07-23 13:35:45
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
> Tak - mieszkam na pustyni i zupełnie nie znam ludzi. Urodziłam się i
> przebywam w jaskini, moją matką była zabłąkana szympansica, a ojcem yeti.
> :-P
No, no... :o/
yabanci
moim zdaniem znasz głównie kleryków :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2010-07-23 13:54:48
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:15k5imvpgj3a4.dlg@trenerowa.karma...
> Nie wiem, Karski mi się od dawna nie podoba :)
A ja sądzę, że Karski kłamie.
A ściśle: rozsiewa plotki.
Zaproszenie do "namiotu Putina" Kaczyński dostał na ok. 30 minut
przed pojawieniem się w Smoleńsku, ale wyjaśnił (w rozmowie
telefonicznej zainicjowanej przez Tuska), że spotkanie w "namiocie
Putina" go nie interesuje i aby zaczynali spotkanie bez oglądanie się
na niego.
A zatem zaproszenie dla JK do "namiotu Putina" było faktem, ale jest
mało prawdopodobne, aby po pojawieniu się w Smoleńsku dostał
je ponownie, ponieważ zgodnie z jego decyzją spotkanie rozpoczęło
się bez niego.
Druga rzecz: o "aferze" z kondolencjami informuje Karski "z drugiej ręki".
Dlaczego nie wyjawił tej historyjki JK?
Karski wie lepiej jak to było?
Dlatego moja teoria nt rewelacji Karskiego jest następująca: to kłamstwa
oparte na szczątkach wyrywkowych informacji intencjonalnie spreparowane
dla ciemnego ludu, niestety, takiego jak ty trenr.
Nie wykluczam przy tym, że oczywiście pytania o przyjęcie kondolencji
pojawiły się tak jak twierdzi JK, ale IMHO to niezmiernie mało
prawdopodobne,
aby były utrzymane w formule przedstawionej przez Karskiego.
Notabene: tak jak pisałem to poniekąd zrozumiałe [dla PiSu], że Karski
rozsiewa plotki na ten temat starając się w ten sposób wybielić prezesa,
który nie tylko dał wielką plamę w Smoleńsku, ale także pochwalił się
tym przed całym światem.
Tylko oceniając tę sytuację trudno oprzeć się oczywistemu wnioskowi,
iż dobrze się stało, że ktoś taki nie został wybrany aby reprezentować
RP w roli prezydenta. ;)
> Początkowo byłem nawet bardzo wzruszony.
No to Karski pewnie pomógł ci otworzyć oczy. ;)))
W sumie, jeśli JK nie przyjął kondolencji od Putina i Tuska, to lepiej,
że nie musi podejmować dyplomatów, którzy witając się z nimi ściskają
im dłonie...
nie mówiąc już o społeczeństwie, które przyjęło "niegodne" kondolencje
od tych obu znienawidzonych przez JK polityków.
Tak jest lepiej dla wszystkich, również dla JK.
IMHO.
--
CB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2010-07-23 19:06:31
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...Był to dzień 23-lipiec-10, kiedy cbnet otworzył usta i usenet napełnił się
słów muzyką:
>> Początkowo byłem nawet bardzo wzruszony.
>
> No to Karski pewnie pomógł ci otworzyć oczy. ;)))
Wiesz co Czarek? Ty to masz jakieś totalnie nietrafne wnioski czasami :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2010-07-23 21:06:32
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...No ale dzięki niemu oświeciło cię i sformułowałeś pewną... śmiałą
mesjańską teorię nt cnót wszelkich pełną postać JK.
Nie możesz temu zaprzeczyć, że Karski ci w tym nie ~pomógł.
Oraz nie otworzył oczu na iście diabelski rodowód Tuska i Putina,
naturlisz.
Temu także nie możesz zaprzeczyć.
Sorry. ;)
--
CB
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1gpylxuf3ruvi$.dlg@trenerowa.karma...
> Wiesz co Czarek? Ty to masz jakieś totalnie nietrafne wnioski czasami :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2010-07-23 21:57:49
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...Był to dzień 23-lipiec-10, kiedy cbnet otworzył usta i usenet napełnił się
słów muzyką:
> No ale dzięki niemu oświeciło cię i sformułowałeś pewną... śmiałą
> mesjańską teorię nt cnót wszelkich pełną postać JK.
>
> Nie możesz temu zaprzeczyć, że Karski ci w tym nie ~pomógł.
Mesjańską?! Cnót wszelakich?! Żtp ładnie - ochujałeś chyba :)
Skojarzyło mi się zachowanie JK z dumą. Karski mi przypomniał tylko o tym,
nawet nie rozkminiałem znaczenia jego słów o tej rodzinie, co to nie zyczy
sobie coś tam, coś tam. Wyobraziłem sobie ten obraz - jak JK odmawia
stawienia się do namiotu Putina, przypuszczając najprawdopdobniej, że oto
przyzywa go ten, który ma na swoich rękach prawdziwą krew jego brata. A
także setek innych istnień, jak nie śmiem tym razem wątpić.
I jakoś mi Kult zagrał fantastycznie z tym refrenem.
A kiedy Vilar zapytała o szczegóły mojej imaginacji, bardzo chętnie
obsadziłem Putina w roli szatana, na co już automatycznie JK wszedł na
miejsce Jezusa.
> Oraz nie otworzył oczu na iście diabelski rodowód Tuska i Putina,
> naturlisz.
> Temu także nie możesz zaprzeczyć.
> Sorry. ;)
Zaprzeczam, bo mogę, sorry :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2010-07-24 12:55:23
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...Duma, najczęściej bezwarunkowa, to taka typowa cecha charakteropatów.
--
CB
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:rsr65frtn9ry$.dlg@trenerowa.karma...
> Skojarzyło mi się zachowanie JK z dumą. Karski mi przypomniał tylko o tym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2010-07-24 20:19:26
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:rsr65frtn9ry$.dlg@trenerowa.karma...
>
>> Skojarzyło mi się zachowanie JK z dumą. Karski mi przypomniał tylko o tym
>
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:i2envj$1l4r$1@news.mm.pl...
> Duma, najczęściej bezwarunkowa, to taka typowa cecha charakteropatów.
>
Pycha- tak, rzeczywiście jest cechą charakteropatów. Duma jest czymś
zdrowym, pozostając przy tej terminologii
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2010-07-24 20:30:02
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...Chiron to Debil.
--
CB
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i2fhs8$5m0$1@news.task.gda.pl...
>> Duma, najczęściej bezwarunkowa, to taka typowa cecha charakteropatów.
>>
>
> Pycha- tak, rzeczywiście jest cechą charakteropatów. Duma jest czymś
> zdrowym, pozostając przy tej terminologii
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |