Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Jacek B." <d...@...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wszystko ma swoj czas - OSOBISTE PODSUMOWANIE
Date: Wed, 27 Aug 2003 08:21:36 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 129
Message-ID: <bihi9n$p2i$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bif08f$nru$1@nemesis.news.tpi.pl> <big96d$22e$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bigcvt$k56$1@atlantis.news.tpi.pl> <bigg8o$5hd$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa146.zawiercie.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1061964922 25682 80.49.147.146 (27 Aug 2003 06:15:22
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Aug 2003 06:15:22 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:222242
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bigg8o$5hd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Jacek B." w wiadomości news:bigcvt$k56$1@atlantis.news.tpi.pl
> napisal(a):
> >
>
> W poprzedniej wiadomosci zapomnialem napisac, ze... rozwala mnie ten
> grzmot na wejsciu!!! Oczywiscie pozytywnie - sliczny pomruk :-D W
> Nickolandzie troche za duzo tego kumkania - to tak dla rwnowagi ;-)
tak, sam wiem ze wszelkiego rodzaju wstawki dzwiekowe szeczgólnie .mid-y denerwują
mnie i pewnie wiekszosc osob - szeczegolnie przy kilku otwartych stronach , bo jednak
wole sluchac lepszych dzwiekow, ale sprobowalem zaexperymentowac, chcialem celowo
wrzucic jakis krotki fragment, ale odglosu wlasnie natury - no, mniej wiecej tak jak
tu na jurze - malo kto wie, ale srednia ilosc burz na jurze w lipcu to 17! i
paradoxalnie, to region, ktory cierpi na brak wody - chociaz mozna tu spotkac oczka
wodne, jeziorka - skaly przytrzymuja wode - czasem pojawiaja sie wywierzyska (czyli
kilka wybijajacych strumykow), czasami poniki - czyli, strumyki zanikajace pod ziemia
i wyplywajace kilka kilometrow dalej..... no...ale to nie ten temat: - to dlatego na
wejsciu jest taka mala burza, mysle ze nie robi wiele halasu, szczegolnie przy
wioeczornym wejsciu :)
> > > A moze postarasz sie ja jakos zintegrowac z PSPHome?
> > a i po co im to, tam są tylko amatorsko robione fotki
>
> A co na tych fotkach? No co? Dzieciaki, ktore sie bawia, ktore mile
> spedzaja czas. Da sie wprowadzic nieco usmiechu w ich zycie? Jak widac
> da sie i wlasnie to mozna pokazac.
chyba ze tak - zawsze to lepsze niz kolejna awantura czy bijatyka w domu - a czesto
nawet ucieczki od pijanych tatusiow, albo szukanie po smietnikach czegos do jedzenia,
albo kradziez - to jest efekt wolnosci, o ktora Polska tak bardzo walczyla - jestem
wsciekly prawdziwie, bo nikt mi nie wmowi ze w latach 70 bylo az tak zle - w tej
chwili to co sie dzieje, to propaganda - zeby czlowiek, ktory chcew po prostu pracy
nie mogl jej znalezc, a palant, ktory ma troche wicej znajomocsci i zetro wiedzy
zajmowal naczelne stanowiska. Osobiscie za ten stan winie i nie ukrywam tego .....
poklskie duchowienstwo i niech sobie mowi kto chce i co chce ale uwaga jestem
chrzescijaninem (i nie łączyć duchowienstwa z chrzescijanstwem!). Ja sam jestem
czlowiekiem prostym - i prosto nazywam wiele rzeczy - biede nazywam biedą, oszustwo
oszustwemm, a szczęście szeczęsciem i nie tłumaczę sobie tyxch pojęć.
> > zreszta, moze nawet ta redakcja sobie podczytuje to, wiec moze podpiac
>
> Pewnie podczytuje, ale nie wiem czy na cos takiego reaguje. W ostatnim
> poscie mozna bylo przeczytac:
>
> "Przy okazji przypominamy, że Redakcja z założenia nie uczestniczy w
> żadnych polemikach publicznych, a jedynie stara się dyskretnie
> informować o nowościach w serwisie."
>
> W sumie tutaj nie idzie o polemike tylko wykorzystanie pewnych
> informacji, ale nie wiem jak to jest odbierane. Tym bardziej, ze Ty masz
> uraz do wykorzystywania tego co piszesz na publicznej grupie ;-)
Dzieki, za wprowadzenie tym zdaniem mnie w dobry nastroj, bo znowu wybieram sie jak
sojka za moze. Nie mam urazu do wykorzystywania tego co pisze, nie chce mi sie tego
juz tlumaczyc - czy tak cięzko to pojąć - po prostu mam takie prawo i juz. Nie
nazywajmy takich drobiazgow tak ciezkimi slowami jak uraz - bo mnie sie to od razu
kojarzy z przyopadkiem klinicznym :) - Przepraszam, ale wybitnie mnie męczy pisanie o
mnie - nie lubię jakoś.
> > > jestes przecie U tej GD)
> > co to jest U i GD?
>
> Uzytkownik Grupy Dyskusyjnej ;-)
no, to się zgadza - jam człek prosty jak pisałem powyżej i nie potrafię rozszyfrować
naewet takich prostych literek.
>
> > - nie wiem, czy jest sens to reklamowac - sa setki lepszych stron,
>
> Po co wykonales te strone? Dla wlasnej przyjemnosci?
Nie siedzialem i nie zastanawialem sie nad tym, ale przemysle - ale moze w sobote, o
ile nie pojade w bieszczady na wykopki :)
Jesli tak, to po co
> zamieszczales ja w sieci? Na dysku lokalnym tez by dzialala ;-)
Nie dzialalaby do konca, bo jest tam troszeczkę PHP i MYSQL - chocby ksiega gosci
itd...
Jesli
> jednak zamiesciles ja dlatego, ze byc moze pomimo jej wad ktos moze
> bedzie mial ochote zajrzec... dlaczego im tego nie umozliwic? Nie
> "mowie" przeciez o wielkiej kampani reklamowej ;-) Strona tej grupy daje
> jednak taka mozliwosc, wiec czemu by z niej nie skorzystac? Moze sie
> posypia na mnie gromy z Redakcji, ale chyba w zalozeniu ten serwis jest
> dla grupy, a nie grupa dla serwisu ;-) Gdy czynilismy przygotowania do
> wycieczki na Krawcow Wierch nie bylo problemu, aby skorzystac z tej
> stronki, wiec chyba jednak ona jest dla UGD (choc nie tylko). Grunt aby
> kreatywnie wykorzystac te mozliwosc :-) I niektorzy korzystaja - na
> przyklad w Alei Uzytkownikow mozna zobaczyc naprawde rozne dziwy :-)
> Dlaczego niemialbys sie znalezc tam i Ty? A nuz ktos skorzysta z tej
> furtki, pozna Twoja idee wspierania dzieciakow i zechce jakos wspomoc
> lub nasladowac. Moim zdaniem warto sprobowac. Chocby tylko jednej osobie
> dalo to do myslenia - warto!
no dobra, przekonales mnie! tylko muszę jeszcze kilka rzeczy dopracowac, no i
dowiedziec sie co i jak sie tam robi, no i dam to swoje słynne motto, które
umieszczam w pismach do sponsorów, leci to tak: "Bóg najwidoczniej bardziej umiłował
biednych, skoro stworzył ich tak wielu" - Abraham Lincoln.
>
> > > No i moglbys jeszcze dodac informacje dlaczego tak czesto
> > > zmieniasz nicki ;-P Choc prawde mowiac nie wiem co Cie
> > > w tym tak boli.
> > pisalem wczesniej
Nie podejmę już tego tematu, bo mi sie ciśnienie podnosi.
Powiemn ci wprost i więcej tego nie powtórzę! Nikt, kto nie musiał walczyć kilka lat
o przetrwanie nigdy takich rzeczy nie zrozumie i zawsze bvędzie próbował coś
racjonalizować !!! Nie i już i nie zamierzam się nikomu z niczego tłumaczyć. Dla mnie
temat zamknięty i to definitywnie.
Pozdrawiam.
|