Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wychowywaine kijem...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wychowywaine kijem...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-05 19:48:45

Temat: Wychowywaine kijem...
Od: Maciek <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dla wsztskich zwolennikow wychowywania patologicznych dzieckiakow
dobrym slowem, polecam film ktory wlansie ukazal sie w TVP. Byl to
dokument poswiecony dzieciom z Pragi Polnoc... Nie bede sie rozpisywal.
Z drastyczniejszych scen podam np., ze 8- 12 letnie dzieciaki zlowily
zabe, a nastepine pozbawily ja oczu....

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-05 20:48:03

Temat: Re: Wychowywaine kijem...
Od: "Radek D." <d...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Maciek" <s...@f...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:3B1D379D.66175B0D@friko2.onet.pl...
> Dla wsztskich zwolennikow wychowywania patologicznych dzieckiakow
> dobrym slowem, polecam film ktory wlansie ukazal sie w TVP. Byl to
> dokument poswiecony dzieciom z Pragi Polnoc... Nie bede sie rozpisywal.
> Z drastyczniejszych scen podam np., ze 8- 12 letnie dzieciaki zlowily
> zabe, a nastepine pozbawily ja oczu....
>
> Pozdrawiam
----------
Gorsze rzeczy robia. I co? chciales nas nastraszyc?

x

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-05 20:57:36

Temat: Re: Wychowywaine kijem...
Od: Liquid / AAOCG <l...@a...org> szukaj wiadomości tego autora



Maciek wrote:

> Dla wsztskich zwolennikow wychowywania patologicznych dzieckiakow
> dobrym slowem, polecam film ktory wlansie ukazal sie w TVP. Byl to
> dokument poswiecony dzieciom z Pragi Polnoc... Nie bede sie rozpisywal.
> Z drastyczniejszych scen podam np., ze 8- 12 letnie dzieciaki zlowily
> zabe, a nastepine pozbawily ja oczu....

Oraz wypowiedz jak to sie od kolesi zbiera fanty. Zaciekawilo mnie
zdanie:
"Jak koles nie ma co dac, to albo go puszcze albo wpierdole, jak mi sie
zechce. A jak koles ma kase to wezme i tez albo puszcze albo wpierdole"
Czysta logika, ale moim zdaniem to nie tyle wychowywanie kijem tylko
pozostawnienie ich samych sobie i bieda. Np. rodzice ktorzy wrocili z
urodzin, napruci jak stodola... W lazdym razie ciekawy sposob filmowania,
na pewno bardziej wiarygodny niz tradycyjne zdjecia.

Liquid


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-05 21:07:01

Temat: Re: Wychowywaine kijem...
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 5 Jun 2001, Liquid / AAOCG wrote:

> Czysta logika, ale moim zdaniem to nie tyle wychowywanie kijem tylko
> pozostawnienie ich samych sobie i bieda. Np. rodzice ktorzy wrocili z

No ale chyba rodzice też swoje trzy grosze dołożyli, bo wiadomo - człowiek
nie jest z gruntu zły, złe cechy łapie od otoczenia.

--
GSN

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 06:39:43

Temat: Re: Wychowywaine kijem...
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Maciek" <s...@f...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:3B1D379D.66175B0D@friko2.onet.pl...
> Dla wsztskich zwolennikow wychowywania patologicznych dzieckiakow
> dobrym slowem, polecam film ktory wlansie ukazal sie w TVP. Byl to
> dokument poswiecony dzieciom z Pragi Polnoc... >

To, ze widziales film poswiecony kilku zdemoralizowanym bachorom nie znaczy,
ze w wychowaniu WSZYSTKICH dzieci nalezy stosowac przemoc fizyczna, pasek i
piesci. Mozna przytoczyc dziesiatki pozytywnych reportazy dotyczacych np.
malych laureatów konkursów, olimpiad, dzieci nalezacych do róznych kólek
zainteresowan, oczytanych, kulturalnych, opiekujacych sie zwierzetami,
uczacych jezyków obcych itp. Mozna powolac sie na autorytety naukowe
podkreslajace negatywne skutki przemocy wobec dzieci itd. W trakcie
negocjacji sa unijne przepisy w ogóle zabraniajace bicia dzieci. Nie od dzis
wiadomo, ze agresja rodzi agresje. W moim srodowisku nikt dzieci nie bije i
nie mamy z nimi jakichkolwiek trudnosci wychowawczych. Jezeli Ty bedziesz
swoje poglady realizowal na wlasnych dzieciach, to one z obozu
koncentracyjnego, jaki im stworzysz , pouciekaja na ulice, która dokonczy
ich edukacji w kierunku pokazanym w reportazu TV. Bowiem z takimi
zachowaniami zadne dziecko sie nie rodzi. Ono sie ich uczy w nieodpowiednim
srodowisku. Natomiast jezeli bachor ma genetycznie uwarunkowane sklonnosci
do agresji i sadyzmu, to sklonnosci te powinny byc niwelowane od
najwczesniejszych lat farmakoterapia i reedukacja a nie kijem.
Dorrit


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 07:02:32

Temat: Re: Wychowywaine kijem...
Od: "Epox" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> No ale chyba rodzice też swoje trzy grosze dołożyli, bo wiadomo - człowiek
> nie jest z gruntu zły, złe cechy łapie od otoczenia.

Nie zgadzam się z takim twierdzeniem - moim zdaniem jest odwrotnie, człowiek
jest
z natury zły, a społeczeństwo (rodzice) wymusza (i słusznie)
w procesie socjalizacji odpowiedznie zachowania
pozwalająca żyć w harmoni w stadzie ;)
IMHO tym dzieciom zabrakło właśnie takiej interwencji - a raczej
najprawdopodobniej
aplikowano im od urodzenia nieprawidłowe postawy.

pozdrawiam serdewcznie
epox



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 07:52:40

Temat: Re: Wychowywaine kijem...
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 6 Jun 2001, Epox wrote:

> Nie zgadzam się z takim twierdzeniem - moim zdaniem jest odwrotnie, człowiek
> jest z natury zły, a społeczeństwo (rodzice) wymusza (i słusznie)
> w procesie socjalizacji odpowiedznie zachowania

Tylko że u ciebie zły = nieumiejący żyć w społeczeństwie. Ja jednak
myślałem o nieco szerszym ujęciu etycznym; akurat w przypadku omawianym to
co byliśmy skłonni kwalifkować jako 'złe zachowanie' równało się agresji,
okrucieństwu i sadyzmowi. To że patrzymy na to jako na zło, wynika z
ukształtowanych wcześniej w nas postaw społecznych.

> pozwalająca żyć w harmoni w stadzie ;)

Jak ten baran albo inna owieczka (oczywiście biała).

> IMHO tym dzieciom zabrakło właśnie takiej interwencji - a raczej
> najprawdopodobniej aplikowano im od urodzenia nieprawidłowe postawy.

No więc właśnie o tym mówię. Gdyby były z gruntu złe, to i bez takich
postaw doszłoby do sytuacji obecnej.

--
GSN

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 09:23:40

Temat: Re: Wychowywaine kijem...
Od: "Tomek Wilicki" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dla wsztskich zwolennikow wychowywania patologicznych dzieckiakow
> dobrym slowem, polecam film ktory wlansie ukazal sie w TVP. Byl to
> dokument poswiecony dzieciom z Pragi Polnoc... Nie bede sie rozpisywal.
> Z drastyczniejszych scen podam np., ze 8- 12 letnie dzieciaki zlowily
> zabe, a nastepine pozbawily ja oczu....
>
Wiesz, u mnie na podwórku to wszyscy takie rzeczy z zabami robili. Dokladnie
wszyscy. Jakos nikt na sadyste nie wyrósl. Ot, dziecieca ciekawosc. Najpierw
zabke obieramy ze skórki, a potem poplaczemy, jaka ona biedna. Co do
przemocy wobec innych to inna sprawa, calkowicie, z tym sie zgodze - tu
ksztaltuja sie wzorce postepowania, relacji.

Tomek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 12:02:09

Temat: Re: Wychowywaine kijem...
Od: "Arti" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> przemoc fizyczna, pasek i [...]
> Mozna powolac sie na autorytety naukowe [...]
> unijne przepisy w ogóle zabraniajace bicia dzieci. [...]
> W moim srodowisku nikt dzieci nie bije i
> nie mamy z nimi jakichkolwiek trudnosci wychowawczych. [...]

Kurcze, a mnie w dzieciństwie lali i z perspektywy czasu oceniam, że
słusznie czynili i sam zamierzam swoje dzieci jak bym je miał
karać paskiem, w określonych sytuacjach oczywiście.

Sorki, ale zawsze mnie śmieszą dyskusje o przemocy wobec dzieci i
jak to normalni ludzie zdawało by się znęcają się.
Mam wspaniałych rodziców, (co twierdziło również wielu moich znajomych).
Zawsze miałem z nimi dobry kontak, co nie zmieniało sytuacji, że rodzic było
świętość,
a pewne zachowania naruszające autorytet rodzicielski kończył się od razu
laniem.
Za to wielu moich znajomch, wychowywanych "bezstresowo" miało rodziny
fatalne
wychowawczo, co się do dziś odbija na ich życiu dorosłym.
Naukowcy mogą się wypowiadać co nauka sądzi o karaniu dzieci, przy czym
teorie
zmienią się jeszcze nie raz jak to w psychologii. Ja wiem jak się powinno
wychowywać
dzieci, bo widziałem na własne oczy (mnie i moje rodzeństwo) i zamierzam tak
samo
wychowywać swoje.

Arti





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 12:09:51

Temat: Re: Wychowywaine kijem...
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Arti" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
news:9fl61r$bh$1@news.tpi.pl...
> Naukowcy mogą się wypowiadać co nauka sądzi o karaniu dzieci, przy czym
> teorie
> zmienią się jeszcze nie raz jak to w psychologii. Ja wiem jak się powinno
> wychowywać
> dzieci, bo widziałem na własne oczy (mnie i moje rodzeństwo) i zamierzam tak
> samo
> wychowywać swoje.

Zawsze nalezy okreslic granice dziecko - rodzic.
Mozna byc w bardzo dobrych stosukach z dziecmi, ale nie wolno dopuscic
do "przeginania".
Ja sama dostawalam od czasu do czasu i uwazam, ze slusznie.
Moja babcia, ktora kochala mnie zupelnie nadzwyczajnie, kiedy zaczynalam
"szaleć":))),
(a mialam od zarania dziejow niezly "charakterek", upor, itd ), potrafila mnie
pogonic przez
cala uliczke z witka - cienka galezia, np z wierzby:))) - czy ktos wie, jak takie
cos pieknie
"ciagnie" po golych nogach ?
Ale wiedzialam, ze dalaby sie za mnie pokroic, gdyby dziala mi sie jakas krzywda.
I wlasnie o to chodzi.
Pozdrowienia:)) Eva


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Free Downloads, Wallpapers, Games, Eroticgames, Handy-Logos and much more
MLM - nowy program
Glottodydaktyka
psycholog
psycholog

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »