« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2002-06-18 21:34:10
Temat: Re: Wymiary
Użytkownik "Karolina" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aemsr8$24ot$1@pingwin.acn.pl...
>
> Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:aelmr8$qut$...@n...tpi.pl...
> >
Okazało się, że przeciętna siła chwytu, czyli siła wywarta
> ściśnięciem
> > ręki była ponad 30% mniejsza u młodych. Młode pielęgniarki i salowe są
> > bardzo zmęczone nocnymi dyżurami i muszą je długo odsypiać.
>
> A może po prostu wyrabiają się z wiekiem, w końcu "trening czyni mistrza".
Akurat człowiek największą siłę, sprawność, wydolność osiąga zdaje się do
ok. 25 roku życia. Później jest tylko "z górki".
> Jak cherlawa siostrzyczka poprzerzuca chorych przez parę lat, robiąc
> dodatkowo dziennie kilka kilometrów z basenem, to i mięśnie jej urosną :-)
Niestety, po trzydziestce, to raczej jest większa szansa na tłuszczyk, niż
na mięśnie. Ilość sprawnych mitochondriów w komórkach też z każdym dniem
zmniejsza się, więc i wytwarzanie energii jest mniejsze.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2002-06-18 21:47:13
Temat: Re: Wymiary
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aenku9$482$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Kafar" <y...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:aenboi$t1l$1@wikings.pl...
> > Glowna przzyczyna jest brak zainteresowania, musza tu wkroczyc rodzice
> !!!!
Od kilku tygodni obserwuję rozwijające się młode kocięta. Baraszkują BEZ
NAMOWY ze strony kocicy, co najwyżej spotykają się z jej dezaprobatą jak jej
przeszkadzają w drzemce.
Problem jest nie w tym, że rodzice, czy szkoła są winni niedostatecznie
intensywnemu przymuszaniu dzieci do zajęć ruchowych, tylko problem jest w
tym DLACZEGO DZIECI SAME NIE CHCĄ SIĘ RUSZAĆ. Dlaczego wolą oglądać tv, niż
grać w nogę, czy palanta.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2002-06-18 21:49:21
Temat: Re: Wymiary
Użytkownik "Kafar" <y...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aenq1f$gm0$1@wikings.pl...
> > Mialam rozpisany trening.
> a teraz Cie zaskocze, zle ze mialas rozpisany trening, co Ty na to ?
Ja na to sie zapytam "dlaczego?"
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2002-06-18 22:00:31
Temat: Odp: Wymiary> > > Glowna przzyczyna jest brak zainteresowania, musza tu wkroczyc rodzice
> > !!!!
>
> Od kilku tygodni obserwuję rozwijające się młode kocięta. Baraszkują BEZ
> NAMOWY ze strony kocicy, co najwyżej spotykają się z jej dezaprobatą jak
jej
> przeszkadzają w drzemce.
> Problem jest nie w tym, że rodzice, czy szkoła są winni niedostatecznie
> intensywnemu przymuszaniu dzieci do zajęć ruchowych, tylko problem jest w
> tym DLACZEGO DZIECI SAME NIE CHCĄ SIĘ RUSZAĆ. Dlaczego wolą oglądać tv,
niż
> grać w nogę, czy palanta.
>
ktos, lub cos jest temu winne...... mi sie wydaje, ze to wszystko przez
japonczykow.... po jakiego wymyslili rozne gierki i zabaweczki...... dawniej
sie robilo z pudelka od zapalek samochodziki.... pozniej z drewna samochody,
w ktorych mozna bylo siedziec i jezdzic..... na podworku organizowalo sie
przerozne zawody kondycyjne i sprytnosciowe... czy ktos widzi na naszych
podworkach, zeby dzieci sie w jakies zawody bawily ???? bo ja nie
bardzo....... ;/
Z powazaniem
Kafar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2002-06-18 22:17:00
Temat: Odp: Wymiary> > > Mialam rozpisany trening.
> > a teraz Cie zaskocze, zle ze mialas rozpisany trening, co Ty na to ?
>
> Ja na to sie zapytam "dlaczego?"
>
Poniewaz rozpiska nic nie daje.... Zeby moc uzyskac jakies efekty, trzeba
dla organizmu urozmaicenia.... organizm sie przyzwyczaja do ciaglego
monotonnego takiego samego treningu. Cwicze kulturystyke od kilku lat i
rozwinalem niezle sylwetke dzieki wlasnie urozmaiceniom..... za kazdym razem
mam inny trening..... wszystko w glowie..... jak wchodze na silownie to juz
wiem co bede robil i mniej wiecej z jakim nasileniem..... i do kazdego
cwiczenia +1 albo 2 serie wiecej.... moje treningi sa bardzo ciezkie,
mieszcze sie w 55 minutach, pozniej pod goracy prysznic.... i po kazdym
treningu zgon pod prysznicem..... dopiero dochodze do siebie jak wychodze z
silowni... ciezka monotonna praca.....tak wyglada zycie kazdego kulturysty
zajmujacego sie na powaznie treningiem.......
Z powazaniem
Kafar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2002-06-19 05:40:38
Temat: Re: WymiaryUżytkownik Kafar <y...@s...pl>
> .... moje treningi sa bardzo ciezkie,
> mieszcze sie w 55 minutach, pozniej pod goracy prysznic.... i po kazdym
> treningu zgon pod prysznicem..... dopiero dochodze do siebie jak wychodze
z
> silowni... ciezka monotonna praca.....tak wyglada zycie kazdego kulturysty
> zajmujacego sie na powaznie treningiem.......
:-)))
Po takich tekstach jeszcze bardziej nienawidzę wysiłku fizycznego.
Ale jakieś inne przyjemności (oprócz podziwiania swojej muskulatury w
lustrze) masz, co?
A tak na poważnie - czy w tej kulturystycznej harówce stosujesz również
jakąś ścisłą dietę? Kiedyś czytałam gdzieś na necie o diecie (horrorze
żywieniowym chyba) pani rzeźbiącej - same białka jaj i piersi z kurczaka
(fuj!) i żadnego tłuszczu.
Marta - nie pojmująca, jak dla tak nieznaczącego celu jak wygląd można się
katować godzinami na siłowni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2002-06-19 07:51:23
Temat: Re: Wymiary
Użytkownik Offelia <o...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aenlf7$55h$...@n...onet.pl...
>
> > Oj leniuszek... Nosek był, jest i będzie (aż do ew. mutacji)
>
> Nie leniuszek, tylko jak swiat swiatem usmieszek to :) a nie :-)
Poprawiam: Nosek był, bywa, ale być może go nie będzie.
Tak samo coraz częściej leniuszki mówią "poszłem" zamiast "poszedłem".
Krócej i wygodniej, chociaż paskudnie nieprawidłowo.
>
> Sandra :p (tak lepiej? ;)
O, teraz już bardzo fajnie :-)
Ale tylko pod warunkiem, że panu "twarzowcowi" po nałożeniu sobie dolnej
wargi na nos uda się jeszcze wytknąć język. Jeżeli mu się to nie uda,
proponuję wersję "klasyczną", tzn :-p
pzdry, em.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2002-06-19 08:02:21
Temat: Re: Wymiary
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aeo8en$o7i$1@news.tpi.pl...
> A może dlatego, że nie lubią latać za piłką, to mają tylko krzywe
> kręgosłupy, a nie połamane?
Chyba jednak przesadzasz...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2002-06-19 08:04:24
Temat: Re: Wymiary
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aeo9oo$2om$1@news.tpi.pl...
>
> Od kilku tygodni obserwuję rozwijające się młode kocięta. Baraszkują BEZ
> NAMOWY ze strony kocicy, co najwyżej spotykają się z jej dezaprobatą jak
jej
> przeszkadzają w drzemce.
> Problem jest nie w tym, że rodzice, czy szkoła są winni niedostatecznie
> intensywnemu przymuszaniu dzieci do zajęć ruchowych, tylko problem jest w
> tym DLACZEGO DZIECI SAME NIE CHCĄ SIĘ RUSZAĆ. Dlaczego wolą oglądać tv,
niż
> grać w nogę, czy palanta.
Raczej w tym, ze część rodziców chce, żeby dziecko siedziało spokojnie jak
kupa, wtedy na pewno nie zrobi sobie/komuś nic złego i jest takie cudownie
niewidoczne... :-(
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2002-06-19 09:59:20
Temat: Re: WymiaryUżytkownik "Marta" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aep5b6$8n1$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Użytkownik Kafar <y...@s...pl>
>
> > .... moje treningi sa bardzo ciezkie,
> > mieszcze sie w 55 minutach, pozniej pod goracy prysznic.... i po kazdym
> > treningu zgon pod prysznicem..... dopiero dochodze do siebie jak
wychodze
> z
> > silowni... ciezka monotonna praca.....tak wyglada zycie kazdego
kulturysty
> > zajmujacego sie na powaznie treningiem.......
>
> :-)))
> Po takich tekstach jeszcze bardziej nienawidzę wysiłku fizycznego.
>
> Ale jakieś inne przyjemności (oprócz podziwiania swojej muskulatury w
> lustrze) masz, co?
>
> A tak na poważnie - czy w tej kulturystycznej harówce stosujesz również
> jakąś ścisłą dietę? Kiedyś czytałam gdzieś na necie o diecie (horrorze
> żywieniowym chyba) pani rzeźbiącej - same białka jaj i piersi z kurczaka
> (fuj!) i żadnego tłuszczu.
>
> Marta - nie pojmująca, jak dla tak nieznaczącego celu jak wygląd można się
> katować godzinami na siłowni.
No właśnie, ja też tego nie pojmuję... no, chyba że chce imponować innym...
mężczyznom (?) ; )
Pozostaje jeszcze pytanie: i tak już będzie się katował do końca życia? A
jeśli nie, to co się stanie z jego ciałem, gdy przerwie intensywne treningi?
Siłownia miałaby większy sens, gdyby właściciel potrafił znaleźć sposób na
wykorzystanie energii, jaką "produkują" klienci, aż żal, że tyle energii się
marnuje bez pożytku... : (
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |