Wysłać na obóz czy nie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 50

11. Data: 2009-08-04 19:52:49

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka Ostrowska pisze:

> Na czym to wygodnictwo polega, Twoim zdaniem?

Daj sobie spokój, dyskusja ze Stokrotką nie ma
sensu - chyba że się nudzisz...

Pozdr,
--
ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-08-04 20:14:48

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: "Agnieszka Ostrowska" <n...@...tam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:4a789193@news.home.net.pl...
> Agnieszka Ostrowska pisze:
>
>> Na czym to wygodnictwo polega, Twoim zdaniem?
>
> Daj sobie spokój, dyskusja ze Stokrotką nie ma
> sensu - chyba że się nudzisz...

Sorry, jeszcze dobrze nie znam grupy.

--
Pozdrawiam
Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-08-04 20:35:18

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Mnie to wygląda na twe wygodnictwo i niezdrowe ambicje,
>> a nie miłość dzieci do sportu.
>
> Na czym to wygodnictwo polega, Twoim zdaniem?

Na pozbyciu się dzieci z domu na kilka tygodni.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-08-04 20:43:54

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka pisze:
>>> Mnie to wygląda na twe wygodnictwo i niezdrowe ambicje,
>>> a nie miłość dzieci do sportu.
>> Na czym to wygodnictwo polega, Twoim zdaniem?
>
> Na pozbyciu się dzieci z domu na kilka tygodni.

Przecież to sama rozkosz.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2009-08-05 06:29:18

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: "Anna G." <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:

>>>> Mnie to wygląda na twe wygodnictwo i niezdrowe ambicje,
>>>> a nie miłość dzieci do sportu.
>>> Na czym to wygodnictwo polega, Twoim zdaniem?
>> Na pozbyciu się dzieci z domu na kilka tygodni.
> Przecież to sama rozkosz.

I łóżko posłane przez kilka tygodni ;)
pozdrawiam
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2009-08-05 06:29:20

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka Ostrowska napisał/wrote dnia/on 2009-08-04 20:50:

> Super! Myślę, że za rok poszukam dla nich takiego wyjazdu, to
> by moim dzieciakom odpowiadało.

To był obóz ZHR - nie można na taki obóz pojechać z marszu.
Dziecko musiałoby najpierw przez kilka miesięcy należeć do
drużyny i - m.in. - przygotowywać się do wyjazdu. Nabór do
drużyn jest zwykle we wrześniu-październiku.

Pozdr,
--
ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2009-08-05 07:22:01

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka Ostrowska" <n...@...tam> napisał
"złośliwa"
[...] Męża uśpij albo znajdź mu zajęcie
|
| To nie takie proste, to takie duże dziecko :) Dla niego rok zaczyna się we
| wrześniu, a kończy w sierpniu. A wakacje to najważniejsze dwa miesiące w
| roku. Nosi go, żadnego weekendu w domu nie usiedzi.
|
| > :) ), dzieciaki albo zmotywuj tym że już byli na podobnym obozie i było
| > fajnie albo powiedz prosto z mostu - sorry winetu pieniądze wpłacone i
| > jedziecie,
|
| to też jest trudne :( Zły przykład z góry... Tatuś był odbierany z
kolonii,
| raz po tygodniu, drugi raz po trzech dniach.
|
A przepraszam Ty masz zmotywować dzieci żeby jechały czy męża ?
Bo że mąż sierota - sorry takiego sobie wybrałeś, ale dzieci nie musisz
przecież w ten deseń wychowywać.

--
Kasia + Weronika (8-latka - już II klasa)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2009-08-05 07:28:47

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:h5bcih$6bg$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Bo że mąż sierota - sorry takiego sobie wybrałeś, ale dzieci nie musisz
> przecież w ten deseń wychowywać.

Oooo... a już myślałam, że nic ciekawego na grupach się nie wydarzy w te
wakacje.
A jak tak, to idę po popcorn.

Agnieszka z nadziejami ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2009-08-05 07:51:42

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: "Agnieszka Ostrowska" <n...@...tam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:4a7926c5$1@news.home.net.pl...
> Agnieszka Ostrowska napisał/wrote dnia/on 2009-08-04 20:50:
>
>> Super! Myślę, że za rok poszukam dla nich takiego wyjazdu, to
>> by moim dzieciakom odpowiadało.
>
> To był obóz ZHR - nie można na taki obóz pojechać z marszu.
> Dziecko musiałoby najpierw przez kilka miesięcy należeć do
> drużyny i - m.in. - przygotowywać się do wyjazdu. Nabór do
> drużyn jest zwykle we wrześniu-październiku.

Trzeba jeszcze trafić na dobrą drużynę, odpowiedniego drużynowego. Niestety
dzisiejsze ZHR to już nie to samo.

--
Pozdrawiam
Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2009-08-05 07:54:07

Temat: Re: Wysłać na obóz czy nie?
Od: "Agnieszka Ostrowska" <n...@...tam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:h5bcih$6bg$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka Ostrowska" <n...@...tam> napisał
> "złośliwa"
> [...] Męża uśpij albo znajdź mu zajęcie
> |
> | To nie takie proste, to takie duże dziecko :) Dla niego rok zaczyna się
> we
> | wrześniu, a kończy w sierpniu. A wakacje to najważniejsze dwa miesiące w
> | roku. Nosi go, żadnego weekendu w domu nie usiedzi.
> |
> | > :) ), dzieciaki albo zmotywuj tym że już byli na podobnym obozie i
> było
> | > fajnie albo powiedz prosto z mostu - sorry winetu pieniądze wpłacone i
> | > jedziecie,
> |
> | to też jest trudne :( Zły przykład z góry... Tatuś był odbierany z
> kolonii,
> | raz po tygodniu, drugi raz po trzech dniach.
> |
> A przepraszam Ty masz zmotywować dzieci żeby jechały czy męża ?
> Bo że mąż sierota - sorry takiego sobie wybrałeś, ale dzieci nie musisz
> przecież w ten deseń wychowywać.

Dzieci wychowujemy razem. Jedno z nas nakłada dyscyplinę, a drugie się nad
tym trochę rozczula. I tak na zmianę.
A męż taki kompletny sierota to nie jest :p Odnalazł się na obozach
harcerskich i tam się realizował :)

--
Pozdrawiam
Aga