Wywalili_mnie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-10-10 13:05:26

Temat: Wywalili_mnie
Od: "Genezyp deBill" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Do niedawna miałem fajną pracę, niezłą kasę itd. Skończyło się to nagle (
wywaliła mnie firma, bo przynosiłem za mało zysku i nie wykonałem
planu... ). Dodatkowo wylądowałem w szpitalu ( krwawienie z przewodu
pokarmowego - czekam na wyniki, wysiadła mi jedna nera ) --> noo, same
nieszczęścia... Nie mogę się teraz pozbierać.
Kiedyś takie historie słuchałem jednym uchem, drugim wylatywały w niebyt -
wydawało mi się, że mnie to nie może dotyczyć. Myliłem się ...
Jak tu teraz stanąć na nogi ?!; sam nie wiem czym bardziej przejmować się.
Czy utratą pracy ( z czego będę żył, zaciągnięty kredyt hipoteczny itd, ),
czy moją chorobą ? :( Jako starszy facet - po 40-ce - mieszkający w małym
mieście, mam małe szanse na znalezienie pracy.
Pewnie na tej grupie są ludzie, którzy może przeszli przez podobne "
doświadczenia ". Czy jest jakiś sposób, żeby przynajmniej złagodzić mój
stres ? Nie chcę - na razie - wybierać się do psychologa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-10-10 13:39:23

Temat: Re: Wywalili_mnie
Od: " Pyzol" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Genezyp deBill <d...@w...pl> napisał(a):

Czy jest jakiś sposób, żeby przynajmniej złagodzić mój
> stres ? Nie chcę - na razie - wybierać się do psychologa.

Stress z powodu utraty pracy jest silny niemal tak samo jak stress zwiazany z
atakiem serca. Masz wiec, do swojego, prawo, oswoj sie z nim. Najgorsza
reakcja jaka m o z e na ciebie spac jest obnizenie saooceny i rozwijanie
poczucia winy za "nieudacznosc".

Potraktuj to wydarzenie jako o k a z j e do przeprowadzenia zmian w swoim
zyciu, w sobie. Moze bedziesz musial sprzedac dom, moze bedziesz musial
przeprowadzic sie do innego miasta. Milionom ludzi zdarza sie to kazdego
dnia. Czesc z nich, potrafi w takim momencie wyhamowac z "wyscigu szczurow",
przetasowawszy wyznawane wartosci i doskonale na tym wychodza.

Pomysl, co c h c i a l b y s robic, bo to co robiles,najwyrazniej nie jest
twoja pasja, skoro nie bardzo sie w tym sprawdziles. Zaden wstyd.

Tylko do ciebie zalezy jak ci sie zycie ulozy dalej - naprawde, tylko od
ciebie. Taka swiadomosc moze przerazac ogromem odpowiedzialnosci, ale takze
byc furtka do woilnosci. Wybor nalezy do ciebie.

Powodzenia!

Kaska
>
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-10 18:37:51

Temat: Re: Wywalili_mnie
Od: "ania foxy" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Genezyp deBill" <> napisał w wiadomości

> Do niedawna miałem fajną pracę, niezłą kasę itd. Skończyło się to nagle
/ciah/

Nie wiem czy Cię to pocieszy ale jak mam doła to uświadamiam sobie, że życie
to sinusoida. Jeśli teraz jest bardzo źle, to z czasem może być tylko
lepiej. Przyj do przodu.musi być lepiej i nie poddawaj się
pozdrawiam
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-10 19:42:59

Temat: Re: Wywalili mnie
Od: "olik" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Genezyp deBill" <d...@w...pl> napisał:

> Pewnie na tej grupie są ludzie, którzy może przeszli przez podobne "
> doświadczenia ". Czy jest jakiś sposób, żeby przynajmniej złagodzić mój
> stres ? Nie chcę - na razie - wybierać się do psychologa.

Znam to uczucie. Tyle, że najpierw była choroba, która była powodem pozbycia
się mnie z mojej pracy, gdzie pracowałam wiele lat. W kolejnej pracy po kilku
miesiącach doprowadzono mnie w skutek mobbingu do kolejnej choroby i w
konsekwencji utraty pracy po raz drugi. Ja również jestem po 40, tyle, że mąż
pracuje więc mogłam sobie pozwolić na kilkumiesięczne chorobowe, a potem tylko
został zasiłek. U psychologa się jednak znalazłam. Wolny czas postanowiłam
przeznaczyć na moje hobby, na które zawsze brakowało mi czasu. Cieszę się na
razie tym, że mam dużo wolnego czasu i że nie muszę się chwilowo denerwować w
pracy zawodowej. Czuję się o wiele lepiej niż rok temu, jednak myśl o nowej
pracy mnie wciąż dołuje. Czas leczy rany, zwłaszcza jak zajmiesz się czymś co
lubisz i umiesz robić najlepiej. Psycholg radzi, żeby wszystko próbować zacząć
od nowa. W tym wieku można często znaleźć w życiu nowy cel. Ja staram się tak
do tego podchodzić. Tobie życzę tego samego.
olik

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl