« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-07-13 00:58:28
Temat: Wzruszenie......w kinie, w teatrze, na stadionie - płacz nad Majkelem, łzy nad bezdomnym
pieskiem czy kotkiem lub padłym z głodu koniem.
A za ścianą samotny staruszek-sąsiad, co boi się schodzić po schodach, ale
nie śmie poprosić o przyniesienie mleka ze sklepu. Zawsze żona chodziła, a
on nawet nie wie, czym się różni jedna marka od drugiej... Córka wpadnie
raz w tygodniu, to załatwi sprawunki.
Odległość czyni cuda: im bliżej, tym chłodniej nam do ludzi?
Odlegość czyni cuda: im dalej, tym bardziej anonimowo i mniej
zobowiązująco, no i wtedy to już do woli można się wzruszać... a sprawy
palące sumienie niech załatwią ci, co akurat są bliżej tygla... Tylko co,
jeśli oni też im bliżej, tym chłodniej...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-07-13 03:40:19
Temat: Re: Wzruszenie...Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1uy65vuhz6f$.1uryphpeh3s4f.dlg@40tude.net...
Wzburzenie nad reklamą z użytą wirtualną sytuacją, bo przecież tak mogło
być...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-07-13 07:17:43
Temat: Re: Wzruszenie...Że zacytuję "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem", MK
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1uy65vuhz6f$.1uryphpeh3s4f.dlg@40tude.net...
> ...w kinie, w teatrze, na stadionie - płacz nad Majkelem, łzy nad
> bezdomnym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-07-13 09:05:35
Temat: Re: Wzruszenie..."Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:a1uy65vuhz6f$.1uryphpeh3s4f.dlg@40tude.net...
zastanawialo mnie to juz wczesniej. MZ - coraz bardziej zyjemy w wirtualnej
rzeczywistosci medialnej
(filmy, reklamy, nagonki, histeria newsow itd) niz w realnym zyciu.
-----
Przyklad? Ostatnia dyskusja tu na grupie nad szczepionka HPV.
Z jednej strony "barykady" osoby ktore przekonuja ze szczepionka
jest niezbedna i konieczna... i zadna z tych osob nie jest zaszczepiona
(kobiety),
lub tez partnerki tych co mowili o zbawiennej szczepionce - tez nie sa
zaszczepione! :)
Tu w wirtualu mozemy sie tluc o sprzeczne idee,
a w realu wyglada to zupelnie inaczej :) Dwie rzeczywistosci.
Nie byloby tak zle gdyby ta medialna rzeczywistosc nie zaczynala zastepowac
real.
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-07-13 09:06:35
Temat: Re: Wzruszenie...Użytkownik "Ikselka" napisał:
> ...w kinie, w teatrze, na stadionie - płacz nad Majkelem, łzy
> nad bezdomnym pieskiem czy kotkiem lub padłym z głodu koniem.
Gonisz w piętkę. Już o tym pisałaś. Brakuje klakierów?
--
Pozdrawiam - Aicha (nie płakałam po majkelu)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-07-13 09:08:36
Temat: Re: Wzruszenie..."Duch" <n...@n...com> wrote in message
news:h3etct$coe$1@news.dialog.net.pl...
jednym ze sposobow zeby ograniczyc wirtualna medialna rzeczywistosc,
na rzecz prawdziwego zycia jest ograniczenie telewizji, reklam, newsow, gier
komputerowych
na rzecz jakiejs pasji, realnego zycia.
Problem w tym ze medialna rzeczywitosc wydaje sie bardziej atrakcyjna,
ktos moze zapytac, po co na sile przechodzic do reala?
Konkretnie: ktos kto gra duzo w gry komputerowe, po co ma wychodzic na
rower?
To kolejne zagadnienie.
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-07-13 09:47:11
Temat: Re: Wzruszenie...W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>> ...w kinie, w teatrze, na stadionie - płacz nad Majkelem, łzy
>> nad bezdomnym pieskiem czy kotkiem lub padłym z głodu koniem.
>
> Gonisz w piętkę. Już o tym pisałaś. Brakuje klakierów?
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha (nie płakałam po majkelu)
Czemuż ach czemuż?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-07-13 11:04:45
Temat: Re: Wzruszenie...Ikselka pisze:
> ...w kinie, w teatrze, na stadionie - płacz nad Majkelem, łzy nad bezdomnym
> pieskiem czy kotkiem lub padłym z głodu koniem.
> A za ścianą samotny staruszek-sąsiad, co boi się schodzić po schodach, ale
> nie śmie poprosić o przyniesienie mleka ze sklepu. Zawsze żona chodziła, a
> on nawet nie wie, czym się różni jedna marka od drugiej... Córka wpadnie
> raz w tygodniu, to załatwi sprawunki.
>
> Odległość czyni cuda: im bliżej, tym chłodniej nam do ludzi?
> Odlegość czyni cuda: im dalej, tym bardziej anonimowo i mniej
> zobowiązująco, no i wtedy to już do woli można się wzruszać... a sprawy
> palące sumienie niech załatwią ci, co akurat są bliżej tygla... Tylko co,
> jeśli oni też im bliżej, tym chłodniej...
>
>
>
Cywilizacja "zachodu".. Czyli współczucie komuś na odległość, a
zapominanie o najbliższych.... Znajomy niedawno wyszedł z szpitala, był
świadkiem zdarzenia jak nikt nie odbierał staruszki po zakończonym
leczeniu. Przez 3 dni nikt się po nią nie zgłosił, a ma dzieci, jak
również i dorosłe wnuki..
Co ta babinka musiała przeżywać gdy przypominała sobie czasy kiedy
wychowywała tych swoich zwyrodnialców.. Dokąd ten świat zmierza?
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-07-13 21:47:45
Temat: Re: Wzruszenie...Dnia Mon, 13 Jul 2009 09:17:43 +0200, Vilar napisał(a):
> Że zacytuję "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem", MK
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:a1uy65vuhz6f$.1uryphpeh3s4f.dlg@40tude.net...
>> ...w kinie, w teatrze, na stadionie - płacz nad Majkelem, łzy nad
>> bezdomnym
Ależ oczywiście. Jednakże chyba wolno samego siebie głośno o coś pytać?
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-07-13 21:51:13
Temat: Re: Wzruszenie...Dnia Mon, 13 Jul 2009 11:05:35 +0200, Duch napisał(a):
> Tu w wirtualu mozemy sie tluc o sprzeczne idee,
> a w realu wyglada to zupelnie inaczej :) Dwie rzeczywistosci.
> Nie byloby tak zle gdyby ta medialna rzeczywistosc nie zaczynala zastepowac
> real.
Własnie, chodzi o to, dlaczego tak jest?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |