« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2009-07-17 06:25:00
Temat: Re: Wzruszenie...On 17 Jul., 00:59, "Chiron" <c...@...pl> wrote
> o ile Cię zrozumiałem: Ago- ponieważ przypaliłaś zupę, moja świadoma miłość
> do ciebie zmalała (zgodnie z wzorem prof. Stalkera) o 10 punktów. A ty, mój
> synu- ponieważ zostałeś wzorowym uczniem- miłość moja do ciebie wzrosła o 3
> punkty. A ty, moja córko nie becz- nie zareagowałem, jak spacerowaliśmy po
> parku a na ciebie napadli bandyci- pobili cię i zgwałcili, bo primo- do mnie
> nic nie mieli, a sekundo- w zeszłym tygodniu, jak goniłem złodzieja, który
> sprofanował mojego cudnego "Merca" ty zamiast mi pomóc- uciekłaś do domu.
> Kocham cię przecież dokładnie tak, jak ty mnie
>
> dobrze cię zrozumiałem?
Podswiadowmie przypuszczam, ze tak :-) Aczkolwiek uzyta przez Ciebie
argumentacja sprowadzona do absurdu (nieadekwatne przyklady,
przerysowanie skali, wymieszanie pojec) zdaje sie temu przeczyc. Bo
tak naprawde wzor (gdyby brac go na powaznie) ew. moze wytlumaczyc ZA
CO sie kocha, ale nie JAK sie kocha.
A to co dales powyzej to wlasnie nieuprawnione* polaczenie mojego ZA
CO z Twoim JAK
(nie w sensie osobistym oczywiscie). W sytuacji powyzszego JAK
naduzyciem wydaje mi sie uzycie slowa "Kocham" w ostatnim zdaniu
przykladu
Stalker
* w sensie opisu pojecia prawdziwej milosci
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2009-07-17 08:29:08
Temat: Re: Wzruszenie...
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3906b59c-2c33-4482-9a99-2ffdd615c20f@d4g2000yqa
.googlegroups.com...
Do dupy rozumowanie - kocha się za bycie, a nie za manie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2009-07-17 08:32:51
Temat: Re: Wzruszenie..."Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:h3n42o$m9s$1@news.onet.pl...
Chcecie albo zrzucic cale wine na dzieci albo na rodziców.
Owszem - troche wieksza odpowiedzialnosc zrzucilbym na rodziców,
ale dzieci nie moga byc bezwzgledne?
Moga! - medialnie pranie glowy jest dzisiaj duze.
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2009-07-17 08:40:45
Temat: Re: Wzruszenie...On 17 Jul., 10:29, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Do dupy rozumowanie - kocha się za bycie, a nie za manie.
Fajny rym wyszedl :-)
Czyli do milosci wystarczy ze ktos jest? Tzn. wystarczy zamienic tego
kogos na dowolna inna osobe i dalej mamy milosc?
To ze ktos jest, to warunek konieczny, ale nie wystarczajacy.
Twoje rozumowanie nie wyjasnia jeszcze pytania: "dlaczego akurat tej
osobie wystarczy ze jest" :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2009-07-17 09:29:22
Temat: Re: Wzruszenie...Greka!!
MK
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h3njjf$194$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Vilar pisze:
>> Chironie, myślę że rozbijasz się o topornośc słowa Miłość w języku
>> polskim. Rodzajów miłości od groma, a nasz język wszystko wrzuca do
>> jednego worka.
>
> ??
>
> Mogłabyś podać przykłady z jakiegoś innego języka mającego więcej
> określeń, na które nie ma polskich odpowiedników?
> Tak z ciekawości pytam. Szósty zmysł podpowiada mi, że nasz język nie jest
> w tym względzie jakiś upośledzony, tylko my sami dobrowolnie rezygnujemy z
> wielu określeń. U nas się ostatnio wszystko - co się np. lubi, szanuje,
> podoba - po prostu kocha. :)
>
> Ewa
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2009-07-17 10:06:33
Temat: Re: Wzruszenie...
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:138b53be-0ece-4bbc-94ed-b2e9722db88d@o15g2000yq
m.googlegroups.com...
On 17 Jul., 10:29, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Do dupy rozumowanie - kocha się za bycie, a nie za manie.
Fajny rym wyszedl :-)
Czyli do milosci wystarczy ze ktos jest? Tzn. wystarczy zamienic tego
kogos na dowolna inna osobe i dalej mamy milosc?
To ze ktos jest, to warunek konieczny, ale nie wystarczajacy.
Twoje rozumowanie nie wyjasnia jeszcze pytania: "dlaczego akurat tej
osobie wystarczy ze jest" :-)
Tego sam nie wiesz. I co więcej, ta osoba też nie musi wiedzieć.
:-)))))))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2009-07-17 10:07:45
Temat: Re: Wzruszenie...
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:h3pg9k$eco$1@news.onet.pl...
> > U nas się ostatnio wszystko - co się np. lubi, szanuje,
> > podoba - po prostu kocha. :)
> >
> > Ewa
I ja ciebie też... :-))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2009-07-17 10:17:10
Temat: Re: Wzruszenie...On 17 Jul., 12:06, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> To ze ktos jest, to warunek konieczny, ale nie wystarczajacy.
> Twoje rozumowanie nie wyjasnia jeszcze pytania: "dlaczego akurat tej
> osobie wystarczy ze jest" :-)
>
> Tego sam nie wiesz.
Wiesz, wiesz, tylko o tym nie myslisz :-)
Proponuje maly eksperyment. Szczegolnie dobrze wyjdzie jesli ktos
akurat teskni.
Zamknac oczy i pomyslec o tej "jedynej" osobie. W jakiej sie pojawila
sytuacji? Gdzie jest, co robi? (Czy tez jestescie, robicie) Ile jest
takich sytuacji (czy zawsze tylko jedna?)
No i wtedy bedziesz wiedzial(a) za co ja(jego) kochasz :-)
> I co więcej, ta osoba też nie musi wiedzieć.
> :-)))))))))))))
Ze jest ta jedyna? :-) Proponowalbym jednak jej poiwedziec :-)
Stalker
* No chyba ze widzisz sama twarz, znaczy kochaszza ladna buzie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2009-07-17 10:47:04
Temat: Re: Wzruszenie...Vilar pisze:
> Greka!!
W grece to tak na szybko przychodzą mi do głowy cztery określenia.
Można by śmiało znaleźć dla nich polskie określenia. Może niekoniecznie
o identycznym znaczeniu, ale zbliżonym.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2009-07-17 12:01:11
Temat: Re: Wzruszenie...
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:2128073b-235a-450d-93f5-b7871df74463@k6g2000yqn
.googlegroups.com...
On 17 Jul., 12:06, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> To ze ktos jest, to warunek konieczny, ale nie wystarczajacy.
> Twoje rozumowanie nie wyjasnia jeszcze pytania: "dlaczego akurat tej
> osobie wystarczy ze jest" :-)
>
> Tego sam nie wiesz.
Wiesz, wiesz, tylko o tym nie myslisz :-)
Proponuje maly eksperyment. Szczegolnie dobrze wyjdzie jesli ktos
akurat teskni.
Zamknac oczy i pomyslec o tej "jedynej" osobie. W jakiej sie pojawila
sytuacji? Gdzie jest, co robi? (Czy tez jestescie, robicie) Ile jest
takich sytuacji (czy zawsze tylko jedna?)
No i wtedy bedziesz wiedzial(a) za co ja(jego) kochasz :-)
> I co więcej, ta osoba też nie musi wiedzieć.
> :-)))))))))))))
Ze jest ta jedyna?
A musi być jedyna? Stadnik musi dbać o cały harem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |