"Prawusek" <p...@i...pl> wrote in message
news:hb0j9o$fa0$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Posłuchaj:
http://www.youtube.com/watch?v=HLhNBkJx4Tc&feature=r
elated

Mołdawsko-rumuńska piosenka o jeździe saniami - jak polskość wpływała na
ziemie ościenne "Sanie" to sanie... Znam tę piosenkę od małego dziecka.
Często słuchałem jej na takim poniemieckim odbiorniku z gapami -
skrzynka z bakelitu, trzy-lampowym z reakcją na słynnych przez lata lampach
AF 7 i AL i jakaś prostownicza, a głośnik elektromagnetyczny - elektromagnes
był dławikiem filtra. Radio grało pięknie - czysto, zwłaszcza z lekko
podniesioną reakcją - znikały szumy (burze na całym świecie, szum
kosmiczny). W Gorlicach najlepiej słyszałem stacje czeskie i rumuńskie w tym
Brasov - Sanie często były nadawane... :-)))))) A orkiestry dęte czeskie -
sama radość.
I dziadek grający na skrzypcach, akordeonie, harmonice ustnej. Moja
matka grała na akordeonie. Fortepian musiał sprzedać - gdy zjawił się
chętny - odmówił, no to po tym zjawiła się ekipa fiskusa z domiarem i wtedy
musiał sprzedać...