Wed, 28 Jan 2004 12:28:28 +0100, na pl.sci.medycyna, *zlamany zab*
<news:bv85v1$lj8$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):

> Od conajmniej dwóch lat plomby są płatne.

Coooo? Coś Ci się chyba pomyliło. Poszukaj wykazu usług. Powinien wisieć
gdzieś na ścianie w przychodni.
Miałam sam kikut, jakiś szpic zęba, bo mi się złamał (1 górna).Widocznie
pękł na tylnej cześci i potem na miękkim chlebie "odskoczył".
Teraz mam jeszcze ładniejszego (bo nowy), niż tem mój prawdziwy.
Dentystka mi odbudowała plombą.


> Amalgamaty są "za darmo" ale ja
> nie chcę mieć elektrody (elektrod). Poza tym amalgamaty nie są zdrowymi ...
> plombami.

A kto by chciał tą rtęć, na dodatek rozsadzającą zęby!

> Przychodnia rejonowa wyposażona w komputery od parteru po drugie piętro. Dwa
> stanowiska stomatologiczne i jedna dentystka do której codziennie jest
> komplet pacjentów (i często więcej). Okazuje się że komputeryzacja jest
> ważniejsza od zdrowia pacjentów. Przedstawicielka niedawno padłej Kasy
> Chorych na uwagi, że komputeryzacja przychodni wpływa ujemnie na zdrowie i
> życie pacjentów odpowiedziała tak jakoś bezdusznie, że nie da się uniknąć
> unowocześniania. Straciłem kilka miesięcy temu status osoby bezrobotnej (w
> sumie nie z mojej winy, zasiłku pieniężnego nie otrzymywałem) więc i
> automatycznie ubezpieczenie zdrowotne.

To już insza inszość. Jak nie jesteś ubezpieczony, to musisz płacić.

> Może w tej sytuacji powinienem zmienić grupę dyskusyjną na "...psycho..." bo
> mi już nerwy siadają i beznadzieja ogarnia.

Nie martw się, jutro będzie lepiej ;-)

--
Pozdrawiam,
Kaja