Użytkownik "promyczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9tru9$794$1@wysocki.lodz.pdi.net...
>
> Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:a9taim$p56$7@news.tpi.pl...
> > > Może Tobie chodziło o tolerancje dla odmiennych upodobań?
> > > Wiadomo że trudno jest tolerować człowieka wykorzytujacego dziecko,
> > > bo to już jest zboczeniem.
> >
> >
> > To nie jest zboczenie, tylko przestępstwo.
> > Dorrit
>
> Za strony prawnej na pewno, a z psychologicznej?
Właśnie jak w psychologii nazywa się takie przestępstwo?


Nie wiem. Psycholog w tym wypadku może wypowiadać się tylko odnośnie
motywacji sprawcy i stopnia jego poczytalności. Czy gwałt bądź molestowanie
seksualne dziecka należy zaliczyć do zboczeń płciowych, każdorazowo musi
orzec seksuolog, którego z urzędu ma obowiązek powołać prokuratura.
Psycholog kliniczny zwykle nie ma kompetencji do diagnozowania zboczeń i
zaburzeń płciowych / z nielicznymi wyjątkami, gdy ma praktykę i staż w
klinice seksuologii. Jednak nie może w charakterze biegłego seksuologa
wystepować przed sądem. Zwykle mężczyźni podejrzani o takie przestępstwa
dotyczące dzieci są pedofilami albo cierpią na zaburzenia popędu
seksualnego. Natomiast termin "zboczeniec" to wyzwisko.
Dorrit
>
> promyczka
>
>
>
>