« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-10-19 20:18:51
Temat: Re: ZUPA FASOLOWA...Ikselka pisze:
> Sam się zabierz - i polecam menu, które proponuje powyżej Henia, o ile
> masz w ogóle potrzebne produkty :-)
Takim żarłocznym [...] jak ty to się najpierw zęby wybija, a i tak na
nic nie licz.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-10-19 20:45:44
Temat: Re: ZUPA FASOLOWA...Jerzy Nowak pisze:
> Ikselka pisze:
>> Sam się zabierz - i polecam menu, które proponuje powyżej Henia, o ile
>> masz w ogóle potrzebne produkty :-)
>
> Takim żarłocznym [...] jak ty to się najpierw zęby wybija, a i tak na
> nic nie licz.
> pozdr. Jerzy
>
Smacznego.
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-10-21 10:51:58
Temat: XLIkselka pisze:
> Smacznego.
Tłoczyło się po drodze:
"Z drogi, gdy ja przechodzę!
Ja jestem sto tysięcy,
A może jeszcze więcej".
Folgując swej naturze,
Wołało: "Jestem duże!"
Pyszniło sie przed światem,
Że takie jest pękate.
Mówili wszyscy z cicha:
"Ma brzuch, a brzuch - to pycha".
I później się dopiero
Spostrzegli, ze to zero.
J. Brzechwa; Zero
--
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-10-21 14:41:16
Temat: Re: XLJerzy Nowak pisze:
> Ikselka pisze:
>> Smacznego.
>
> Tłoczyło się po drodze:
> "Z drogi, gdy ja przechodzę!
> Ja jestem sto tysięcy,
> A może jeszcze więcej".
>
> Folgując swej naturze,
> Wołało: "Jestem duże!"
>
> Pyszniło sie przed światem,
> Że takie jest pękate.
>
> Mówili wszyscy z cicha:
> "Ma brzuch, a brzuch - to pycha".
>
> I później się dopiero
> Spostrzegli, ze to zero.
>
> J. Brzechwa; Zero
>
Oto, jak nawet zwykły, szary Nowak może się spotkać z literaturą, kiedy
ma dobrą(!) motywację :-)
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-10-21 14:57:31
Temat: Re: XLIkselka pisze:
> Jerzy Nowak pisze:
>> Ikselka pisze:
>>> Smacznego.
>>
>> Tłoczyło się po drodze:
>> "Z drogi, gdy ja przechodzę!
>> Ja jestem sto tysięcy,
>> A może jeszcze więcej".
>>
>> Folgując swej naturze,
>> Wołało: "Jestem duże!"
>>
>> Pyszniło sie przed światem,
>> Że takie jest pękate.
>>
>> Mówili wszyscy z cicha:
>> "Ma brzuch, a brzuch - to pycha".
>>
>> I później się dopiero
>> Spostrzegli, ze to zero.
>>
>> J. Brzechwa; Zero
>>
>
> Oto, jak nawet zwykły, szary Nowak może się spotkać z literaturą, kiedy
> ma dobrą(!) motywację :-)
>
Zapomniałam dodać: Smacznego, panie Nowak.
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |