Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Rafal Zadykowicz" <rzadykowicz@(0)polsat.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.socjologia,pl.soc.edukacja.szkola
References: <8aaj2r$658$1@h1.uw.edu.pl>
Subject: Re: Za wypracowanie do sądu?!?
Lines: 73
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
Message-ID: <Js8y4.9136$Sf1.244318@news.tpnet.pl>
Date: Fri, 10 Mar 2000 15:24:25 GMT
NNTP-Posting-Host: 195.205.4.133
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 952701865 195.205.4.133 (Fri, 10 Mar 2000 16:24:25 MET)
NNTP-Posting-Date: Fri, 10 Mar 2000 16:24:25 MET
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:42571 pl.sci.socjologia:1849
pl.soc.edukacja.szkola:7239
Ukryj nagłówki
Licealista <p...@g...pl> wrote in message news:8aaj2r$658$1@h1.uw.edu.pl...
> Nie wiem czy slyszliscie o tej sprawie. Jesli nie to szybko ja
przedstawie.
> Chodze (chodzilem..) do liceum, i pani od Polskiego zadala na wypracowanie
> na temat "Twoja pasja"
Czy nie wydaje Ci sie, ze to co napisales jest nie na temat? Jezeli Twoja
pasja jest ta kobieta, to chyba nie tedy droga do wyrazenia swoich uczuc.
Natomiast jezeli pasja jest SM to nie wydaje mi sie, ze opisanie orgii mozna
nazwac opisaniem pasji. Co prawda zahaczasz o temat we wstepie, ale nie
traktuje o tym Twoja praca.
> Razem z dyrekcja zaskarzyli mnie do sadu o
> szerzenie tresci pornograficznych.
Ostatnio to dosc popularne
> Oczywiscie imie pani profesor zmienilem, chociaz na upartego wcale
> bym nie musial. Nic mi nie moga zrobic.
A i moga wydaje mi sie, ze spokojnie mozesz zostac pociagniety z powodztwa
cywilnego do odpowiedzialnosci za obraze pani profesor.
> Wiem, ze pojawialy sie watpliwosci co do tresci wypracowania i jego celu.
> Czy chcialem obrazic? Czy wyrazalem swoje uczucia? Gdy zaczynalem pisac,
> mialo to byc delikatne 'love story', romans w ktorym glowna bohaterka
bylaby
> ta pani profesor. W miare pisania, zauwazylem, ze robi sie to dosc nudne i
> natchniony nowymi pomyslami ze spokojnego romansu wyszedl pikantny, pelny
> dziwactw erotyk.
Widzisz gdybys napisal "love story" przeszloby to spokojnie. Sadze, ze
nauczycielka przyjelaby to jako zart, ale na swoja zgube przestales myslec
glowa.
Zapomniales, ze to nie jest Twoja kolezanka (nawet bardzo dobra kolezanka),
ktorej moglbys cos takiego powiedziec bez narazania sie na porzadny policzek
w twarz. A Twoje opowiadanie nie mozna zaliczyc do erotyki.
> Zreszta pragne zaznaczyc, ze to bardzo mnie bawilo,
> uznalem, ze jest to starsznie smieszne. Nagle wsrod wypracowan o
> 'znaczkach', 'pilce noznej', i innych 'ufurmionych' esejow pojawia sie
> kompletne zaskoczenie.
Liczyles na to, ze zwrocisz jej uwage na swoja osobe i ze spelnia sie Twoje
marzenia o wspolnych spotkaniach?. Ze dasz jej do zrozumienia, ze jezeli
tylko chce to moze Cie wykorzystac?
> Absurd na miare Monty Pythona. (chyba p.profesor nie jest fanka tego
> humoru).
Raczej opowiadanie z gatunku tych gorszych na www.sex.com.pl, nie obrazajmy
Montiego.
> Koledzy gdy to czytali (juz po fakcie) pekali ze smiechu, zreszta ja tez
> wielokrotnie.
A gdyby ktos, powiedzmy jakis homoseksualista napial w jaki sposob chce
odbyc z Toba stosunek seksualny. Tez bys sie smial? Czy poczulbys sie
glupio, ze na Twoj widok facet dostaje erekcji? A moze by cie to obrazilo.
> Moja smialosc okazala sie jednak ciosem skierowanym we mnie.
W zyciu trzeba myslec, zanim cos sie powie, cos sie zrobi i cos napisze
> Z pelna swiadomoscia rozsylam kopie do roznych gazet, i do radia takze.
Szkoda, ze nie rozumiesz, ze sam sobie szkodzisz.
--
Rafal
|