« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-30 21:11:06
Temat: Zabawne...Witam,
Stojac dzisiaj w korku w Wwie i sie nudzac za kierownica wypatrzylem
zabawny napis na restauracji przy Placu Konstytucji: "Kreatywna
kuchnia". Natychmiast przyszla mi do glowy kreatywna ksiegosc i w tym
kontekscie wymyslalem co sie moze dziac w restauracji z kreatywna
kuchnia. Moze Basil Faulty jest tam szefem? ;--)
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
- What about your soul?
- I'm an engineer.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-30 21:25:51
Temat: Re: Zabawne...> Moze Basil Faulty jest tam szefem? ;--)
Fawlty. Freudowska literówka. :-)
Parę dni temu oglądałam program o "Fawlty Towers" - podobno ten serial
jest oparty na faktach! :-) No, w każdym razie czerpał inspirację z
rzeczywistości. Któryś z Pythonów opowiadał, jak zatrzymali się w hotelu
Gleneagles w Torquay i jeden z nich (Terry Gilliam?) zaczął jeść obiad
samym widelecem. Właściciel podszedł do niego i oświadczył:
- W Anglii używamy noża i widelca!
Po czym zabrał mu sztućce i pokazał mu, jak ma jeść...
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-30 21:27:54
Temat: Re: Zabawne...Hanna Burdon napisal(a):
>> Moze Basil Faulty jest tam szefem? ;--)
>Fawlty. Freudowska literówka. :-)
Heh. Chyba nigdy nie widzialem w pismie tego nazwiska, kojarzylem gre
slow w tym kierunku...
>Parę dni temu oglądałam program o "Fawlty Towers" - podobno ten serial
>jest oparty na faktach! :-) No, w każdym razie czerpał inspirację z
>rzeczywistości. Któryś z Pythonów opowiadał, jak zatrzymali się w hotelu
>Gleneagles w Torquay i jeden z nich (Terry Gilliam?) zaczął jeść obiad
>samym widelecem. Właściciel podszedł do niego i oświadczył:
>- W Anglii używamy noża i widelca!
>Po czym zabrał mu sztućce i pokazał mu, jak ma jeść...
;--)
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
- What about your soul?
- I'm an engineer.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-30 21:35:17
Temat: Re: Zabawne...> >> Moze Basil Faulty jest tam szefem? ;--)
> >Fawlty. Freudowska literówka. :-)
> Heh. Chyba nigdy nie widzialem w pismie tego nazwiska, kojarzylem gre
> slow w tym kierunku...
Widziałeś, widziałeś, na początku każdego odcinka był znak z nazwą
hotelu, tylko literki były poprzestawiane... Najpiękniejszy był anagram
"Flowery Twats"... :-)
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-30 23:12:06
Temat: Re: Zabawne...
Hanna Burdon wrote:
>
> > >> Moze Basil Faulty jest tam szefem? ;--)
> > >Fawlty. Freudowska literówka. :-)
> > Heh. Chyba nigdy nie widzialem w pismie tego nazwiska, kojarzylem gre
> > slow w tym kierunku...
> Widziałeś, widziałeś, na początku każdego odcinka był znak z nazwą
> hotelu, tylko literki były poprzestawiane... Najpiękniejszy był anagram
> "Flowery Twats"... :-)
>
> Hania
Lol!
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 17:48:08
Temat: Re: Zabawne...A posiada ktoś wszystkie odcinki? Oj chetnie bym je obejrzał ponownie.
Szczególnie odcinek z NIemcami :)
Wiem ze post jakby nie z tej grupy ale ..tak mi sie powspominało....I know
nothing! I'm from Barcelona!
Pozdrawiam
--
____________________________________________
Our Knowledge Is Our Power
-=Elwood=-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-02 22:23:37
Temat: Re: Zabawne...On Fri, 30 Jan 2004 21:35:17 -0000, "Hanna Burdon"
<h...@n...com> wrote:
>> >> Moze Basil Faulty jest tam szefem? ;--)
>> >Fawlty. Freudowska literówka. :-)
>> Heh. Chyba nigdy nie widzialem w pismie tego nazwiska, kojarzylem gre
>> slow w tym kierunku...
>Widzia?e?, widzia?e?, na pocz?tku ka?dego odcinka by? znak z nazw?
>hotelu, tylko literki by?y poprzestawiane... Najpi?kniejszy by? anagram
>"Flowery Twats"... :-)
>
>Hania
>
ROTFL
;-)))
Art(Gruby).
Abyssus abyssum invocat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-03 09:20:59
Temat: Re: Zabawne...-=Elwood=- <e...@o...pl> napisał(a):
> A posiada ktoś wszystkie odcinki?
:) posiadam komplecik. Każdy może posiadać komplecik, wystarczy chcieć.
http://tinyurl.com/2m75w
> Szczególnie odcinek z NIemcami :)
> Wiem ze post jakby nie z tej grupy ale ..tak mi sie powspominało....I know
> nothing! I'm from Barcelona!
W tym odcinku jest w ogóle MZ najlepszy gag wszechczasów. Chodzi mi o dialog
Majora z głową łosia i późniejszą wymianę zdań z Basilem w trakcie wieszania
głowy.
Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |