| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-07 09:58:45
Temat: Zakochana hojaCzesc!
Pomozcie!!!!!! Nie wiem co robic - hoja mi sie zakochala!!! Wypuscila
dluuuugi (na ponad pol metra) ped, ktorym oplotla pobliski kwiatek.
Najlepsze jest to, ze dazyla w kierunku od swiatla, a nie do. Wszystko
byloby OK, w koncu wiosna, ptaszki cwierkaja i sami wiecie, ale jak bede
myc okno, to musze ten kwiatek zdjac z kwietnika, a to oznacza, ze
trzeba bedzie ich rozlaczyc. Z przykreko doswiadczenia sprzed paru lat
wiem, ze jak sie ja odplecie, to ona juz sie nie daje nawet na sile
zaplesc :( Co robic? Uciac koniec i puscic jej w poblizu jakis
sznurek, zeby sie po nim piela?
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-04-07 10:56:53
Temat: Re: Zakochana hojaNie wiem ,ale temat mi sie podoba.
Juras
At 09:58 00-04-07 GMT, you wrote:
>Czesc!
>
>Pomozcie!!!!!! Nie wiem co robic - hoja mi sie zakochala!!! Wypuscila
>dluuuugi (na ponad pol metra) ped, ktorym oplotla pobliski kwiatek.
>Najlepsze jest to, ze dazyla w kierunku od swiatla, a nie do. Wszystko
>byloby OK, w koncu wiosna, ptaszki cwierkaja i sami wiecie, ale jak bede
>myc okno, to musze ten kwiatek zdjac z kwietnika, a to oznacza, ze
>trzeba bedzie ich rozlaczyc. Z przykreko doswiadczenia sprzed paru lat
>wiem, ze jak sie ja odplecie, to ona juz sie nie daje nawet na sile
>zaplesc :( Co robic? Uciac koniec i puscic jej w poblizu jakis
>sznurek, zeby sie po nim piela?
>
>Pozdrawiam,
>robal.
>
>
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |