Zamiast Hydrocortizonu?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2002-04-18 18:39:14

Temat: Zamiast Hydrocortizonu?
Od: "Grześ" <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Zbliza sie majowy weekend i jedziemy wieksza paczka na rowerki. Jedna z
dziewczyn (wiek 23l.) jest strasznym alergikiem i nie daj boże by ja cos
pocielo - bak, osa - nie ma roznicy. Wiem, ze 1) hydroc. jest na recepte, 2)
jest silnym lekiem i powinno sie go podawac pod kontrola lekarza. Czy jest
cos, jakis "substytut", ktory mozna podac w razie ataku, w ramach pomocy
przedlekarskiej? Pytam, bo trasa wypadu wiedzie przez bezludzia i w razie
pokasania jej przez jakies owady - moze byc problem. Dodam tylko, ze pytala
sie swojego lekarza, ktory powiedzial jej, ze... w razie problemow na
gleboko oddychac i dzwonic pod 999. Hmm... :(

Grześ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-04-19 12:53:21

Temat: Re: Zamiast Hydrocortizonu?
Od: "APZW" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj

W razie gwałtownej reakcji alergicznej nic co możesz sam wziąźć albo podać i
tak nie pomoże.

Tzn i tak trzeba wzywać lekarza a czasem i zespół reanimacyjny.
W takiej sytuacji faktycznie jedynym ratunkiem jest 999 i to jak
najszybciej.

Jeżeli nie są to jakieś gwałtowne reakcje to można wziąźć ze sobą jakieś
leki przeciwalergiczne (claritine lub odpowiedniki w ilości 7-10 tabletek
można dostać w aptece bez recepty)

--
Wojciech "IRenka" Olender
mailto:a...@p...pl
" I 8-go dnia Pan popatrzył na świat i stworzył inżynierów"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-04-19 13:07:25

Temat: Re: Zamiast Hydrocortizonu?
Od: "Grześ" <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "APZW" <a...@p...pl> napisał w wiadomości:
> Tzn i tak trzeba wzywać lekarza a czasem i zespół reanimacyjny.
> W takiej sytuacji faktycznie jedynym ratunkiem jest 999 i to jak
> najszybciej.
Postawie wiec takie pytanie - czy chcac wezwac smiglowiec, bo samochody tam
nie dojada - dzwonie tez pod 999? A co zrobic, jesli bedziemy za granica? A
tak zupelnie serio to pytam dlatego, ze w gluszy, w ktora sie wybieramy to i
komorka nie musi wcale dzialac, dlatego wlasnie chcemy iec przy sobie cos,
co mozna podac, zanim za kilka godzin dojedziemy do jakijs najbliszczej
osady, co wcale nie musi byc tozsame z cywilizacja ;)

> Jeżeli nie są to jakieś gwałtowne reakcje to można wziąźć ze sobą jakieś
> leki przeciwalergiczne (claritine lub odpowiedniki w ilości 7-10 tabletek
> można dostać w aptece bez recepty)
OK, dzieki

Grześ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-04-19 17:54:45

Temat: Re: Zamiast Hydrocortizonu?
Od: "epikurek" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

nie mozna byc az tak chorym! :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-04-19 18:16:22

Temat: Re: Zamiast Hydrocortizonu?
Od: "APZW" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grześ" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:a9p4pt$v8v$1@bp.bipnet.pl...
> Użytkownik "APZW" <a...@p...pl> napisał w wiadomości:
> > Tzn i tak trzeba wzywać lekarza a czasem i zespół reanimacyjny.
> > W takiej sytuacji faktycznie jedynym ratunkiem jest 999 i to jak
> > najszybciej.
> Postawie wiec takie pytanie - czy chcac wezwac smiglowiec, bo samochody
tam
> nie dojada - dzwonie tez pod 999? A co zrobic, jesli bedziemy za granica?
A
> tak zupelnie serio to pytam dlatego, ze w gluszy, w ktora sie wybieramy to
i
> komorka nie musi wcale dzialac, dlatego wlasnie chcemy iec przy sobie cos,
> co mozna podac, zanim za kilka godzin dojedziemy do jakijs najbliszczej
> osady, co wcale nie musi byc tozsame z cywilizacja ;)

Dobra odpowiem jeszcze raz bo nie jestem pewny czy dobrze się rozumiemy:

W przypadku ostrej reakcji alergicznej prowadzącej do wstrząsu bezwzględnie
potrzebna jest natychmiastowa interwencja lekarska i w tym przypadku nie
jesteś w stanie nic zrobić (no chyba że masz pod ręką zestaw
przeciwwstrząsowy i jesteś przeszkolony w jego stosowaniu i dodatkowo nie
spanikujesz) jeżeli dojdzie do wstrząsu to wtedy na jakąkolwiek reakcję jest
naprawdę mało czasu.

Jeżeli mówisz natomiast o czymś mniej dramatycznym to tak jak pisałem jakieś
tabletki typu claritine, miejscowo do posmarowania krople do nosa (najlepiej
Rhinophenazol) albo jeszcze lepiej Rhinophenazol w płynie specjalnie do
smarowania.

Dodatkowo o jaki hydrocortison ci chodziło w maści do smarowania czy w
ampułkach?

--
Wojciech "IRenka" Olender
mailto:a...@p...pl
" I 8-go dnia Pan popatrzył na świat i stworzył inżynierów"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-04-19 20:17:39

Temat: Re: Zamiast Hydrocortizonu?
Od: "Grześ" <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "APZW" <a...@p...pl> napisał w wiadomości: >
> Jeżeli mówisz natomiast o czymś mniej dramatycznym to tak jak pisałem
jakieś
> tabletki typu claritine, miejscowo do posmarowania krople do nosa
(najlepiej
> Rhinophenazol) albo jeszcze lepiej Rhinophenazol w płynie specjalnie do
> smarowania.
wole jednak taki scenariusz, bo.. szkoda dziewczyny :) A tak serio, to raz
miala taki atak, ze pogotowie, ktore bylo po 20 min. ledwo ja ponoc z tego
wyciagnelo :( Potem lezala prawie 3 tyg. w osr. zdrowia na oddz. szpitalnym.
Dlatego wolelibysmy uniknac "powtorki z rozrywki". A nie mozna chyba stac
sie niewolnikiem choroby i jedyne wycieczki, jakie robic - do do miasta,
nie?

> Dodatkowo o jaki hydrocortison ci chodziło w maści do smarowania czy w
> ampułkach?
o zastrzyki dozylne. Juz ktos mi podeslal, ze srodek, o ktorym 'cos'
slyszalem nazywa sie FastFekt, jest to mix hydrocortizonu i adrenaliny.
Przeznaczony dla alergikow do samodzielnego wstrzykniecia (cos jak insulina)
w razie naglej potrzeby i kosztuje prawie 300zl. :(

pozdrawiam-
Grześ

P.S. Przy okazji chcialem poinformowac, ze ktos podszywa sie pod moje posty
i sadzi glupotami i wulgaryzmami. Oto JEGO dane:
"Użytkownik "Grześ" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:a9p9rm$eoj$1@onyx.icpnet.pl..."
Jak latwo mozecie sprawdzic - we wszystkich postach mam innego maila i przez
inny serwer wysylam wiadomosci. w razie watpliwosci, co do wiarygodnosci
posta - prosze pisac na priv! Sorry (za czyjas glupote).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-04-22 13:09:45

Temat: Re: Zamiast Hydrocortizonu?
Od: "APZW" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grześ" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:a9pu0k$f0a$1@bp.bipnet.pl...
> Użytkownik "APZW" <a...@p...pl> napisał w wiadomości: >
> o zastrzyki dozylne. Juz ktos mi podeslal, ze srodek, o ktorym 'cos'
> slyszalem nazywa sie FastFekt, jest to mix hydrocortizonu i adrenaliny.
> Przeznaczony dla alergikow do samodzielnego wstrzykniecia (cos jak
insulina)
> w razie naglej potrzeby i kosztuje prawie 300zl. :(

Zgadza się jest coś takiego nazywa się FASTJECT (informacje na
http://www.nexter.pl/1321.htm )
(z tym że to jest tylko adrenalina bez hydrocortyzonu)

Kosztuje coś koło 250-300 zł

Jak jest tak jak piszesz to i tak było by dobrze żeby twoja koleżanka w coś
takiego się zaopatrzyła (dla własnego bezpieczeństwa)

Tylko jak będzie zamawiała to niech zwraca uwage na datę ważności!!

Pozdrawiam
--
Wojciech "IRenka" Olender
mailto:a...@p...pl
" I 8-go dnia Pan popatrzył na świat i stworzył inżynierów"