Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zanim rzucisz kamieniem...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zanim rzucisz kamieniem...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 107


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2010-07-14 11:28:23

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Sender napisał(a):
> Ikselka pisze:
> > On 14 Lip, 11:05, de Renal <f...@g...com> wrote:
> >> Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Nie, ty wy podzielili�cie polsk� na polak�w prawdziwych i
> >> podrabianych, ci podrabiani to oczywi�cie ludzie maj�cy sk�ono�� do
> >> wolno�ci, demokracji, toleracji, ci prawdziwy to oddawanie si� utopi
> >> przesz�o�ci, poddawanie si� dyktaturze, i jednomy�lno�� partyjna...
> >> wi�c ja m�wi�, �e ci co si� tak wywy�szaj� to �miecie i taki
jest stan
> >> faktyczny...
> >
> > MY nie podzielili�my Polak�w na �mieci i nie-�mieci. Tak�e nie
> > podzielili�my ich na tych "do zabicia" i "do czczenia". Wg Ciebie
> > Mi�osz jest do czczenia, a Herbert do zabicia. Oraz katolicy. Itd.
>
> W przypadku globa jego kk, katole i ksi�a pedofile IMO tak naprawd�
> symbolizuj� jego samego oraz jego ci�goty.
> Przecie� jaki kontakt ma glob z ko�cio�em?
> Nie chodzi nawet na msze i w�tpi�, aby ucz�szcza� na religi�, wi�c
> co on mo�e mie� do kk?
> Ka�dorazowo pi�tnuj�c te wszystkie wady kk tak naprawd� pi�tnuje swoje
> upodobania pedofilskie, jednak mimo to ci�gnie go do dzieci, wok�
> kt�rych i materia�u do ich korepetycji kr�ci si� ca�e jego �ycie.
> Co jaki� czas tylko bada tutaj si�� pot�pienia spo�ecznego dla jego
> natury l��c prowokacyjnie katoli = pedofili i sprawdzajac, czy negatywny
> odzew spo�ecze�stwa na ekscesy, kt�re im przypisuje nie zmala�.
> W�tpi�, aby kto� normalny st�d pu�ci� swoje dziecko na korki do globa,
> jednak rodzice jego uczni�w nie znaj� globa z takiej strony, kt�r� tu
> pokazuje i jakakolwiek Twoja tolerancja, nawet najmniejsza, dla eksces�w
> globowych katoli mo�e by� katastrofalna dla dzieci, do kt�rych go tak
> ci�gnie.
> Warto chyba mieďż˝ to na uwadze.
> S.

To nie glob stoi pedofilią ale kościół katolicki, ja pierdole ale
tuman, tak należe do spisku międzynarodowego i amerykanów, belgów,
francuzów, irlandczyków itd nastawiliśmy porzeciwko kk... bo jesteśmy
wypaczeni...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2010-07-14 11:30:36

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Sender napisał(a):
> Ikselka pisze:
> > On 13 Lip, 22:41, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
> >> Ikselka pisze:
> >>
> >>> Czy wiesz, �e archelolog/lekarz/analityk_medyczny czasem te� musi
> >>> babra� si� w ludzkim g..., bo jest to jedno z najlepszych �r�de�
> >>> poznania? Ba tam, musz� - pozosta�o�ci dawnych latryn s� jednymi z
> >>> najbardziej po��danych znalezisk archeologicznych, wi�c ci grzebi� w
> >>> nich z upodobaniem... a ja sobie przecieďż˝ tylko z g... rozmawiam ;-)
> >> Bez w�tpienia jeste� Ma�gosiu najinteligentniejsz� osob�, jak� tu
> >> czyta�em i do tej pory z pewno�ci� pozna�a� ju� tutejsze g... na
wskroďż˝.
> >> Chyba mnie tak�e traktujesz nieco 'pob�a�liwie' cho� troch�
> >> trudno Ci si� dziwi�, bo z pewno�ci� niekt�rych tutejszych wyw�ok
> >> nawet pewnie do matury by� nie dopu�ci�a, cho� ta z kolei na wiele
> >> niekt�rym si� nie przyda�a.
> >> Bez obawy jednak, doskonale zdajďż˝ sobie sprawďż˝ z powodu Twojej atencji
> >> tym 'niekt�rym' i jak ju� wspomnia�em, zrobisz jak uwa�asz,
> >> nawet jak za bardzo nie warto. Ale jak chcesz ;-)
> >> S.
> >
> > Dzi�ki za komplementy, troch� (tylko troch�, he he) niezas�u�one, ale
> > mi�e.
> > Co do mojej pob�a�liwo�ci dla Ciebie to zupe�nie si� mylisz albo mnie
> > po prostu "podbierasz" - dosyďż˝ sprytnie ;-P
> > Jeste� dla mnie cenny jako ciekawy rozm�wca, tak�e z wielu innych
> > wzgl�d�w, poza (jasne) inteligencj�. Np oczywiste jest, �e troch� si�
> > Tob� tu pos�u�y�am dla osi�gni�cia pewnego mego celu (wiesz o czym
> > m�wi�), ale nie s�dz�, aby� si� czu� tym jakkolwiek
zdeprecjonowany.
> > Po prostu jeste� JASNYM przypadkiem, niemal dotykaj�cym granicy
> > problemu, o kt�rym niedawno tu by�o g�o�no, ale jednak (dzi�ki swojej
> > konsekwencji w braku obietnic - bo o tym m�wi�) wychodzisz "na
> > czysto", nikt nie mo�e Ci niczego zarzuci�. W�a�nie to chcia�am
> > podkre�li�, pokaza� - a jak si� ludziska buntuj�! Poniewa� chcieliby
> > Ciebie przeci�gn�� przez t� granic�, w sw�j w�asny rejon - a si�
nie
> > da :-)
> > :-)
> >
> > PS. Sorry za ogl�dno�� w s�owach, ale przecie� obieca�am, �e nie
b�d�
> > juďż˝ o tym... i tak czujďż˝ siďż˝ winna.
>
> Jasne, nie ma �adnego problemu.
> Mi�o mi, �e spotka�em tu cho� jedn� osob� inteligentn�
> i normaln�, z kt�r� rozumiem si� bez zb�dnych s��w i kt�rej
> zrozumienie nie przygn�bia mnie, tak jak w przypadku
> reszty tutejszych biedak�w.
> S.
Przecież ten psychol nie ma części mózgu, zaburzony tak, że skończy w
jakimś piedlu...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2010-07-14 13:04:36

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lip, 13:19, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
> Ikselka pisze:
>
> > On 14 Lip, 11:05, de Renal <f...@g...com> wrote:
> >> Ikselka napisał(a):
> >> Nie, ty wy podzieliliście polskę na polaków prawdziwych i
> >> podrabianych, ci podrabiani to oczywiście ludzie mający skłoność do
> >> wolności, demokracji, toleracji, ci prawdziwy to oddawanie się utopi
> >> przeszłości, poddawanie się dyktaturze, i jednomyślność partyjna...
> >> więc ja mówię, że ci co się tak wywyższają to śmiecie i taki jest stan
> >> faktyczny...
>
> > MY nie podzieliliśmy Polaków na śmieci i nie-śmieci. Także nie
> > podzieliliśmy ich na tych "do zabicia" i "do czczenia". Wg Ciebie
> > Miłosz jest do czczenia, a Herbert do zabicia. Oraz katolicy. Itd.
>
> W przypadku globa jego kk, katole i księża pedofile IMO tak naprawdę
> symbolizują jego samego oraz jego ciągoty.

Myślę, że tu się mylisz. O tym za chwilę.


> Przecież jaki kontakt ma glob z kościołem?
> Nie chodzi nawet na msze i wątpię, aby uczęszczał na religię, więc
> co on może mieć do kk?

No właśnie to. Tzn to, dlaczego nie chodzi. Bo czy nie wierzy?
Tutaj (tj. w tym rozdźwięku) wyczuwam źródło jego frustracji
Kosciołem. Czuje (sic!) się odrzucony (z jakich względów - tylko on
wie) przez KK, więc niejako w odpowiedzi na te swoje odczucia atakuje
KK na oślep. A że "na fali" jest właśnie pedofilia - cóż, nic, co
ludzkie...

> Każdorazowo piętnując te wszystkie wady kk tak naprawdę piętnuje swoje
> upodobania pedofilskie, jednak mimo to ciągnie go do dzieci, wokół
> których i materiału do ich korepetycji kręci się całe jego życie.

Maturzyści to już nie dzieci. Choć większość rodziców dziś tak sądzi,
że jednak dzieci. Społeczeństwo się generalnie zinfantylizowało.


> Co jakiś czas tylko bada tutaj siłę potępienia społecznego dla jego
> natury lżąc prowokacyjnie katoli = pedofili i sprawdzajac, czy negatywny
> odzew społeczeństwa na ekscesy, które im przypisuje nie zmalał.

Tu masz rację, też tak to odbieram, że coś sprawdza w ten sposób, ale
niekoniecznie ma to związek z jego TEGO typu naturą. To raczej coś
innego, coś, o czym pisałam wyżej...

> Wątpię, aby ktoś normalny stąd puścił swoje dziecko na korki do globa,
> jednak rodzice jego uczniów nie znają globa z takiej strony, którą tu
> pokazuje i jakakolwiek Twoja tolerancja, nawet najmniejsza, dla ekscesów
> globowych katoli może być katastrofalna dla dzieci, do których go tak
> ciągnie.
> Warto chyba mieć to na uwadze.

Ja u niego nie bardzo widzę takie skłonności, choć oczywiście też
mogłabym go o nie oskarżyć mając na uwadze jego styczność z młodymi
ludźmi, może nawet też z dziećmi. Tak jak on to robi generalizując i
fiksując się w stosunku do księży.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2010-07-14 13:26:39

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Ikselka napisał(a):
> On 14 Lip, 13:19, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
> > Ikselka pisze:
> >
> > > On 14 Lip, 11:05, de Renal <f...@g...com> wrote:
> > >> Ikselka napisał(a):
> > >> Nie, ty wy podzieliliście polskę na polaków prawdziwych i
> > >> podrabianych, ci podrabiani to oczywiście ludzie mający skłoność do
> > >> wolności, demokracji, toleracji, ci prawdziwy to oddawanie się utopi
> > >> przeszłości, poddawanie się dyktaturze, i jednomyślność partyjna...
> > >> więc ja mówię, że ci co się tak wywyższają to śmiecie i taki jest stan
> > >> faktyczny...
> >
> > > MY nie podzieliliśmy Polaków na śmieci i nie-śmieci. Także nie
> > > podzieliliśmy ich na tych "do zabicia" i "do czczenia". Wg Ciebie
> > > Miłosz jest do czczenia, a Herbert do zabicia. Oraz katolicy. Itd.
> >
> > W przypadku globa jego kk, katole i księża pedofile IMO tak naprawdę
> > symbolizują jego samego oraz jego ciągoty.
>
> Myślę, że tu się mylisz. O tym za chwilę.
>
>
> > Przecież jaki kontakt ma glob z kościołem?
> > Nie chodzi nawet na msze i wątpię, aby uczęszczał na religię, więc
> > co on może mieć do kk?
>
> No właśnie to. Tzn to, dlaczego nie chodzi. Bo czy nie wierzy?
> Tutaj (tj. w tym rozdźwięku) wyczuwam źródło jego frustracji
> Kosciołem. Czuje (sic!) się odrzucony (z jakich względów - tylko on
> wie) przez KK, więc niejako w odpowiedzi na te swoje odczucia atakuje
> KK na oślep. A że "na fali" jest właśnie pedofilia - cóż, nic, co
> ludzkie...
>
> > Każdorazowo piętnując te wszystkie wady kk tak naprawdę piętnuje swoje
> > upodobania pedofilskie, jednak mimo to ciągnie go do dzieci, wokół
> > których i materiału do ich korepetycji kręci się całe jego życie.
>
> Maturzyści to już nie dzieci. Choć większość rodziców dziś tak sądzi,
> że jednak dzieci. Społeczeństwo się generalnie zinfantylizowało.
>
>
> > Co jakiś czas tylko bada tutaj siłę potępienia społecznego dla jego
> > natury lżąc prowokacyjnie katoli = pedofili i sprawdzajac, czy negatywny
> > odzew społeczeństwa na ekscesy, które im przypisuje nie zmalał.
>
> Tu masz rację, też tak to odbieram, że coś sprawdza w ten sposób, ale
> niekoniecznie ma to związek z jego TEGO typu naturą. To raczej coś
> innego, coś, o czym pisałam wyżej...
>
> > Wątpię, aby ktoś normalny stąd puścił swoje dziecko na korki do globa,
> > jednak rodzice jego uczniów nie znają globa z takiej strony, którą tu
> > pokazuje i jakakolwiek Twoja tolerancja, nawet najmniejsza, dla ekscesów
> > globowych katoli może być katastrofalna dla dzieci, do których go tak
> > ciągnie.
> > Warto chyba mieć to na uwadze.
>
> Ja u niego nie bardzo widzę takie skłonności, choć oczywiście też
> mogłabym go o nie oskarżyć mając na uwadze jego styczność z młodymi
> ludźmi, może nawet też z dziećmi. Tak jak on to robi generalizując i
> fiksując się w stosunku do księży.

Glob nie będzie łaził do dyktatury, świnią nie jest, trzeba mieć
godność aby nie łazić do kk...Buraki nigdy nie miały godności i aż się
roi tam od tego ścierwa...Po następne kk nie ma nic wspólnego z wiarą
jest to nihilizm wszelkich wartości, gdyż gdy kierujemy się w
przeszłość bo się boimy własnej wolności, jesteśmy niedojrzali i
potrzebujemy patrona, czyli dyktatury...a dlatego jest kk nihilizmem i
relatywizmem, bo jak się stoi w przeszłości to niszczy się
teraźniejszość, czyli kiedyś bielizne się gotowało w garach, teraz
mamy pralki...osoba skierowana w przeszłość będzie wrzucała do gara co
rano zasrane gacie... a obecnie kuchnia jest od czegoś innego, bo są
pralki, więc będzie niszczyła co rano twoją kuchnie...tak metafora, a
że kk to jest odlot od rzeczywistości, dlatego produkuje zboczeńców i
zbrodniarzy...musiałbym na łeb upaść albo być obrzydliwym burakiem aby
poleźć do kk i modlić się do zbrodniarzy i zboczeńców, oni nic a nic
nie mają wspólnego z wiarą, pociąg do kk bierze się ze skrajnej
depresji i bezradności więc szuka się tatusia i opiekuna...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2010-07-14 14:09:35

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lip, 15:26, de Renal <f...@g...com> wrote:
> (...)pociąg do kk bierze się ze skrajnej
> depresji i bezradności więc szuka się tatusia i opiekuna...

Nie dziwię się zatem, że stronisz od KK i atakujesz, skoro widzisz tam
tylko opiekuna i tatusia. Ale nie sądź podług siebie - ja np szukam
tam ludzi myślących podobnie jak ja, na równi ze mną, nie w relacji
podrzędnej ani nadrzędnej. Oni są jak zagubione wśród masy plew
ziarno, bo oczywiście masa pozostają masą, jak wszędzie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2010-07-14 14:24:43

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Ikselka napisał(a):
> On 14 Lip, 15:26, de Renal <f...@g...com> wrote:
> > (...)pociąg do kk bierze się ze skrajnej
> > depresji i bezradności więc szuka się tatusia i opiekuna...
>
> Nie dziwię się zatem, że stronisz od KK i atakujesz, skoro widzisz tam
> tylko opiekuna i tatusia. Ale nie sądź podług siebie - ja np szukam
> tam ludzi myślących podobnie jak ja, na równi ze mną, nie w relacji
> podrzędnej ani nadrzędnej. Oni są jak zagubione wśród masy plew
> ziarno, bo oczywiście masa pozostają masą, jak wszędzie.
Oni myślą podobnie, bo nie są sobą...to tak jak ja nagle bym
oświadczył...zapisuje się do partii, bo tam myślą podobie, partia wie
lepie, partia jest w posiadaniu prawdy...I tu mamy problem, bo ludziom
dojrzałem i nie zaburzonym, tacy jak ty próbują narzucić swojego
dyktatora któremu się podporządkowaliście...to dla porównania, tak
było za komuny, że odpady narzucały swoje brednie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2010-07-14 18:25:20

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: Sender <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora



Ikselka pisze:
> On 14 Lip, 13:19, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
>> Ikselka pisze:
>>
>>> On 14 Lip, 11:05, de Renal <f...@g...com> wrote:
>>>> Ikselka napisał(a):
>>>> Nie, ty wy podzieliliście polskę na polaków prawdziwych i
>>>> podrabianych, ci podrabiani to oczywiście ludzie mający skłoność do
>>>> wolności, demokracji, toleracji, ci prawdziwy to oddawanie się utopi
>>>> przeszłości, poddawanie się dyktaturze, i jednomyślność partyjna...
>>>> więc ja mówię, że ci co się tak wywyższają to śmiecie i taki jest stan
>>>> faktyczny...
>>> MY nie podzieliliśmy Polaków na śmieci i nie-śmieci. Także nie
>>> podzieliliśmy ich na tych "do zabicia" i "do czczenia". Wg Ciebie
>>> Miłosz jest do czczenia, a Herbert do zabicia. Oraz katolicy. Itd.
>> W przypadku globa jego kk, katole i księża pedofile IMO tak naprawdę
>> symbolizują jego samego oraz jego ciągoty.
>
> Myślę, że tu się mylisz. O tym za chwilę.
>
>
>> Przecież jaki kontakt ma glob z kościołem?
>> Nie chodzi nawet na msze i wątpię, aby uczęszczał na religię, więc
>> co on może mieć do kk?
>
> No właśnie to. Tzn to, dlaczego nie chodzi. Bo czy nie wierzy?
> Tutaj (tj. w tym rozdźwięku) wyczuwam źródło jego frustracji
> Kosciołem. Czuje (sic!) się odrzucony (z jakich względów - tylko on
> wie) przez KK, więc niejako w odpowiedzi na te swoje odczucia atakuje
> KK na oślep. A że "na fali" jest właśnie pedofilia - cóż, nic, co
> ludzkie...
>
>> Każdorazowo piętnując te wszystkie wady kk tak naprawdę piętnuje swoje
>> upodobania pedofilskie, jednak mimo to ciągnie go do dzieci, wokół
>> których i materiału do ich korepetycji kręci się całe jego życie.
>
> Maturzyści to już nie dzieci. Choć większość rodziców dziś tak sądzi,
> że jednak dzieci. Społeczeństwo się generalnie zinfantylizowało.
>
>
>> Co jakiś czas tylko bada tutaj siłę potępienia społecznego dla jego
>> natury lżąc prowokacyjnie katoli = pedofili i sprawdzajac, czy negatywny
>> odzew społeczeństwa na ekscesy, które im przypisuje nie zmalał.
>
> Tu masz rację, też tak to odbieram, że coś sprawdza w ten sposób, ale
> niekoniecznie ma to związek z jego TEGO typu naturą. To raczej coś
> innego, coś, o czym pisałam wyżej...
>
>> Wątpię, aby ktoś normalny stąd puścił swoje dziecko na korki do globa,
>> jednak rodzice jego uczniów nie znają globa z takiej strony, którą tu
>> pokazuje i jakakolwiek Twoja tolerancja, nawet najmniejsza, dla ekscesów
>> globowych katoli może być katastrofalna dla dzieci, do których go tak
>> ciągnie.
>> Warto chyba mieć to na uwadze.
>
> Ja u niego nie bardzo widzę takie skłonności, choć oczywiście też
> mogłabym go o nie oskarżyć mając na uwadze jego styczność z młodymi
> ludźmi, może nawet też z dziećmi. Tak jak on to robi generalizując i
> fiksując się w stosunku do księży.

No cóż, zdaję sobie sprawę, że nawet wściekłego psa byłoby Ci szkoda,
ale niestety takie są fakty:
1) glob stroni do kobiet, chyba że wyczuje, że mogą jemu matkować, wtedy
wykrzesa z siebie jakiś marny substytut manier, w innym przypadku
zachowawczo broni się przednimi za pomocą prymitywnych inwektyw,
2) stroni także od mężczyzn i bez trudu oparł się co prawda nieco
chamskim, ale dość zdecydowanym 'zabiegom' cbneta.
Czyli praktycznie w ogóle nie przejawia żadnego popędu seksualnego wobec
osobników dorosłych.
3) Koronny argument - koło dzieci kręci się cale jego życie. On nie daje
korków gdzieś przy okazji, bo go znajomi poprosili, ale zrobił sobie z
tego swój zawód i misję. Obsesyjnie studiuje ściągi z matur i rozwija
pojęcie o szkolnym materiale chociażby poprzez opieranie na nim
wszystkich swoich prób dyskusji, choć i tak prowadzących do jednego -
potępienia katoli i ich miłości (wg. niego wyłącznie pedofilskiej),
która symbolizuje konflikt z jego prawdopodobnie nieświadomą naturą.
Owszem, daje korki z matury, jednak myślę, ze jest to tylko punkt
zaczepienia, ponieważ na nie jest największy popyt i często potencjalny
maturzysta ma młodsze rodzeństwo, które dzięki stosownej reklamie też
można przy okazji douczyć.
Niestety, ale jak już wspomniałem, takie są po prostu fakty
i ta sprawa jest poza wszelkim sporem.
S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2010-07-14 18:46:06

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Sender napisał(a):
> Ikselka pisze:
> > On 14 Lip, 13:19, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
> >> Ikselka pisze:
> >>
> >>> On 14 Lip, 11:05, de Renal <f...@g...com> wrote:
> >>>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>> Nie, ty wy podzielili�cie polsk� na polak�w prawdziwych i
> >>>> podrabianych, ci podrabiani to oczywi�cie ludzie maj�cy sk�ono�� do
> >>>> wolno�ci, demokracji, toleracji, ci prawdziwy to oddawanie si� utopi
> >>>> przesz�o�ci, poddawanie si� dyktaturze, i jednomy�lno��
partyjna...
> >>>> wi�c ja m�wi�, �e ci co si� tak wywy�szaj� to �miecie i taki
jest stan
> >>>> faktyczny...
> >>> MY nie podzielili�my Polak�w na �mieci i nie-�mieci. Tak�e nie
> >>> podzielili�my ich na tych "do zabicia" i "do czczenia". Wg Ciebie
> >>> Mi�osz jest do czczenia, a Herbert do zabicia. Oraz katolicy. Itd.
> >> W przypadku globa jego kk, katole i ksi�a pedofile IMO tak naprawd�
> >> symbolizuj� jego samego oraz jego ci�goty.
> >
> > My�l�, �e tu si� mylisz. O tym za chwil�.
> >
> >
> >> Przecie� jaki kontakt ma glob z ko�cio�em?
> >> Nie chodzi nawet na msze i w�tpi�, aby ucz�szcza� na religi�, wi�c
> >> co on mo�e mie� do kk?
> >
> > No w�a�nie to. Tzn to, dlaczego nie chodzi. Bo czy nie wierzy?
> > Tutaj (tj. w tym rozd�wi�ku) wyczuwam �r�d�o jego frustracji
> > Koscio�em. Czuje (sic!) si� odrzucony (z jakich wzgl�d�w - tylko on
> > wie) przez KK, wi�c niejako w odpowiedzi na te swoje odczucia atakuje
> > KK na o�lep. A �e "na fali" jest w�a�nie pedofilia - c�, nic, co
> > ludzkie...
> >
> >> Ka�dorazowo pi�tnuj�c te wszystkie wady kk tak naprawd� pi�tnuje swoje
> >> upodobania pedofilskie, jednak mimo to ci�gnie go do dzieci, wok�
> >> kt�rych i materia�u do ich korepetycji kr�ci si� ca�e jego �ycie.
> >
> > Maturzy�ci to ju� nie dzieci. Cho� wi�kszo�� rodzic�w dzi� tak
s�dzi,
> > �e jednak dzieci. Spo�ecze�stwo si� generalnie zinfantylizowa�o.
> >
> >
> >> Co jaki� czas tylko bada tutaj si�� pot�pienia spo�ecznego dla jego
> >> natury l��c prowokacyjnie katoli = pedofili i sprawdzajac, czy negatywny
> >> odzew spo�ecze�stwa na ekscesy, kt�re im przypisuje nie zmala�.
> >
> > Tu masz racj�, te� tak to odbieram, �e co� sprawdza w ten spos�b, ale
> > niekoniecznie ma to zwi�zek z jego TEGO typu natur�. To raczej co�
> > innego, co�, o czym pisa�am wy�ej...
> >
> >> W�tpi�, aby kto� normalny st�d pu�ci� swoje dziecko na korki do
globa,
> >> jednak rodzice jego uczni�w nie znaj� globa z takiej strony, kt�r� tu
> >> pokazuje i jakakolwiek Twoja tolerancja, nawet najmniejsza, dla eksces�w
> >> globowych katoli mo�e by� katastrofalna dla dzieci, do kt�rych go tak
> >> ci�gnie.
> >> Warto chyba mieďż˝ to na uwadze.
> >
> > Ja u niego nie bardzo widz� takie sk�onno�ci, cho� oczywi�cie te�
> > mog�abym go o nie oskar�y� maj�c na uwadze jego styczno�� z m�odymi
> > lud�mi, mo�e nawet te� z dzie�mi. Tak jak on to robi generalizuj�c i
> > fiksuj�c si� w stosunku do ksi�y.
>
> No c�, zdaj� sobie spraw�, �e nawet w�ciek�ego psa by�oby Ci szkoda,
> ale niestety takie sďż˝ fakty:
> 1) glob stroni do kobiet, chyba �e wyczuje, �e mog� jemu matkowa�, wtedy
> wykrzesa z siebie jakiďż˝ marny substytut manier, w innym przypadku
> zachowawczo broni siďż˝ przednimi za pomocďż˝ prymitywnych inwektyw,
> 2) stroni tak�e od m�czyzn i bez trudu opar� si� co prawda nieco
> chamskim, ale do�� zdecydowanym 'zabiegom' cbneta.
> Czyli praktycznie w og�le nie przejawia �adnego pop�du seksualnego wobec
> osobnik�w doros�ych.
> 3) Koronny argument - ko�o dzieci kr�ci si� cale jego �ycie. On nie daje
> kork�w gdzie� przy okazji, bo go znajomi poprosili, ale zrobi� sobie z
> tego sw�j zaw�d i misj�. Obsesyjnie studiuje �ci�gi z matur i rozwija
> poj�cie o szkolnym materiale chocia�by poprzez opieranie na nim
> wszystkich swoich pr�b dyskusji, cho� i tak prowadz�cych do jednego -
> pot�pienia katoli i ich mi�o�ci (wg. niego wy��cznie pedofilskiej),
> kt�ra symbolizuje konflikt z jego prawdopodobnie nie�wiadom� natur�.
> Owszem, daje korki z matury, jednak my�l�, ze jest to tylko punkt
> zaczepienia, poniewa� na nie jest najwi�kszy popyt i cz�sto potencjalny
> maturzysta ma m�odsze rodze�stwo, kt�re dzi�ki stosownej reklamie te�
> mo�na przy okazji douczy�.
> Niestety, ale jak ju� wspomnia�em, takie s� po prostu fakty
> i ta sprawa jest poza wszelkim sporem.
> S.

Punkt zaczepienia jest taki, że ty nie masz matury, czyli też pojęcia
o historii, tym samym bez faktów historycznych i tego co wyprawiał kk
w polsce i na świecie, nie jesteś w stanie zrozumieć czyiś
argumentów.....tak więc pozostaje ci kołtuństwo niskie i chore, które
żyje w świecie zaburzeń, urojeń. Nie wie co na niego wpływa, co z nim
robią te wpływy, jak go wykrzywia. A takiej ciemnej masie zawsze można
wmówić że jak wkłada fujarę ci w tyłek, to tak powinno być i jeszcze
się do niego moglić, wylizując mu fujarę w ekstazie religijnej =mój
zbawco=. Ale faktem niezaprzeczalnym jest, że głupota powoduje
próżność i taki burak unosi tyłek nad wszelką wiedzą, i z pustodupia
swoich urojeń wie najlepiej,, czyli bełkoce bez składu i ładu.... to
po prostu osoba bez rąk i nóg próbująca jeździć samochodem,
przekonując wszystkich, że kieruje się zębami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2010-07-15 07:21:37

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 Jul 2010 20:25:20 +0200, Sender napisał(a):


> No cóż, zdaję sobie sprawę, że nawet wściekłego psa byłoby Ci szkoda,

Mam szaloną intuicję do ludzi (nie musisz wierzyć, nie piszę aby Cię
przekonywać, ale sam wiesz po sobie choćby ;-P). Wiele już "wściekłych
psów" (tu nie o Tobie, broń Boże) w moim życiu okazało się zwykłymi, choć
po prostu smutnymi, samotnymi ludźmi, którzy "gryzieniem" bronili się przed
podaniem im ręki, bo niczego innego poza biciem/zawodem od ludzi w życiu
nie zaznali, więc nie umieli reagować na gesty dobroci inaczej, niż
"gryzieniem" lub "ucieczką". Kiedy zaś spostrzegą i co ważne uwierzą w
czyjeś dobre intencje w ich stronę, rozkwitają jak kwiaty. Warto to
powodować dla samego cudownego odczucia, kiedy się kogoś takiego uda
"otworzyć". Mam parę przypadków "na koncie" - dziś wiem, że byłabym dobrym
psychologiem. Piszę to dlatego, że od zawsze ludzie mi mówili, ze umiem
słuchać - te słowa powtarzały się wielokrotnie, powinny mi dać we właściwym
momencie do myślenia... ale cóż, warunki to zagłuszyły, ważne było nie to,
co ja sama czuję, kim sama chcę być, ale sposób na przeżycie. Poszłam w
nauczycielstwo - w którym prócz kontaktu z (młodymi) ludźmi niestety
pojawia się przymus ich nauczania :-(

> ale niestety takie są fakty:
> 1) glob stroni do kobiet, chyba że wyczuje, że mogą jemu matkować, wtedy
> wykrzesa z siebie jakiś marny substytut manier, w innym przypadku
> zachowawczo broni się przednimi za pomocą prymitywnych inwektyw,

Myślę, że jednak odczuwa popęd seksualny do NIEKTÓRYCH kobiet (normalne, bo
przecież nie można odczuwać do wszystkich) - ale reaguje na nie wtedy
szczególnie agresywnie, w poczuciu zagrożenia swojej twierdzy, którą sobie
zbudował - może jakby się zakochał w takiej (wierzącej?) kobiecie, CHCIAŁBY
też dla niej, tj. pod jej wpływem, a raczej za jej świadectwem, uwierzyć w
Boga Dobrego? I co, wszystko by mu się wtedy (tylko w jego przekonaniu)
zawaliło. Nie dopuszcza myśli, że wtedy mogłoby dopiero powstać z tych
"popiołów" to, co najlepsze w życiu...
:-|


> 2) stroni także od mężczyzn i bez trudu oparł się co prawda nieco
> chamskim, ale dość zdecydowanym 'zabiegom' cbneta.

Nie widzę, żeby stronił. Może po prostu jest mniej męski niż inni, sam to
zresztą o sobie mówi, stąd jakieś kompleksy tylko.


> Czyli praktycznie w ogóle nie przejawia żadnego popędu seksualnego wobec
> osobników dorosłych.
> 3) Koronny argument - koło dzieci kręci się cale jego życie. On nie daje
> korków gdzieś przy okazji, bo go znajomi poprosili, ale zrobił sobie z
> tego swój zawód i misję.

Niektórzy właśnie uciekają w zawód nauczycielski... a to nie znaczy wcale,
że są pedofilami, lecz że po prostu nie radzą sobie z dorosłymi.


> Obsesyjnie studiuje ściągi z matur i rozwija
> pojęcie o szkolnym materiale chociażby poprzez opieranie na nim
> wszystkich swoich prób dyskusji, choć i tak prowadzących do jednego -
> potępienia katoli i ich miłości (wg. niego wyłącznie pedofilskiej),
> która symbolizuje konflikt z jego prawdopodobnie nieświadomą naturą.
> Owszem, daje korki z matury, jednak myślę, ze jest to tylko punkt
> zaczepienia, ponieważ na nie jest największy popyt i często potencjalny
> maturzysta ma młodsze rodzeństwo, które dzięki stosownej reklamie też
> można przy okazji douczyć.
> Niestety, ale jak już wspomniałem, takie są po prostu fakty
> i ta sprawa jest poza wszelkim sporem.
> S.

Masz swoje zdanie, ja swoje. Ale się o to nie pokłócimy, wiem.
Ja wyczuwam w globku zupełne coś innego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2010-07-15 07:47:24

Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 14 Jul 2010 20:25:20 +0200, Sender napisaďż˝(a):
>
>
> > No c�, zdaj� sobie spraw�, �e nawet w�ciek�ego psa by�oby Ci
szkoda,
>
> Mam szalonďż˝ intuicjďż˝ do ludzi (nie musisz wierzyďż˝, nie piszďż˝ aby Ciďż˝
> przekonywa�, ale sam wiesz po sobie cho�by ;-P). Wiele ju� "w�ciek�ych
> ps�w" (tu nie o Tobie, bro� Bo�e) w moim �yciu okaza�o si� zwyk�ymi,
choďż˝
> po prostu smutnymi, samotnymi lud�mi, kt�rzy "gryzieniem" bronili si� przed
> podaniem im r�ki, bo niczego innego poza biciem/zawodem od ludzi w �yciu
> nie zaznali, wi�c nie umieli reagowa� na gesty dobroci inaczej, ni�
> "gryzieniem" lub "ucieczk�". Kiedy za� spostrzeg� i co wa�ne uwierz� w
> czyjeďż˝ dobre intencje w ich stronďż˝, rozkwitajďż˝ jak kwiaty. Warto to
> powodowaďż˝ dla samego cudownego odczucia, kiedy siďż˝ kogoďż˝ takiego uda
> "otworzy�". Mam par� przypadk�w "na koncie" - dzi� wiem, �e by�abym
dobrym
> psychologiem. Pisz� to dlatego, �e od zawsze ludzie mi m�wili, ze umiem
> s�ucha� - te s�owa powtarza�y si� wielokrotnie, powinny mi da� we
w�a�ciwym
> momencie do my�lenia... ale c�, warunki to zag�uszy�y, wa�ne by�o nie
to,
> co ja sama czuj�, kim sama chc� by�, ale spos�b na prze�ycie. Posz�am w
> nauczycielstwo - w kt�rym pr�cz kontaktu z (m�odymi) lud�mi niestety
> pojawia siďż˝ przymus ich nauczania :-(
>
> > ale niestety takie sďż˝ fakty:
> > 1) glob stroni do kobiet, chyba �e wyczuje, �e mog� jemu matkowa�, wtedy
> > wykrzesa z siebie jakiďż˝ marny substytut manier, w innym przypadku
> > zachowawczo broni siďż˝ przednimi za pomocďż˝ prymitywnych inwektyw,
>
> My�l�, �e jednak odczuwa pop�d seksualny do NIEKT�RYCH kobiet (normalne,
bo
> przecie� nie mo�na odczuwa� do wszystkich) - ale reaguje na nie wtedy
> szczeg�lnie agresywnie, w poczuciu zagro�enia swojej twierdzy, kt�r� sobie
> zbudowa� - mo�e jakby si� zakocha� w takiej (wierz�cej?) kobiecie,
CHCIA�BY
> te� dla niej, tj. pod jej wp�ywem, a raczej za jej �wiadectwem, uwierzy� w
> Boga Dobrego? I co, wszystko by mu siďż˝ wtedy (tylko w jego przekonaniu)
> zawali�o. Nie dopuszcza my�li, �e wtedy mog�oby dopiero powsta� z tych
> "popio��w" to, co najlepsze w �yciu...
> :-|
>
>
> > 2) stroni tak�e od m�czyzn i bez trudu opar� si� co prawda nieco
> > chamskim, ale do�� zdecydowanym 'zabiegom' cbneta.
>
> Nie widz�, �eby stroni�. Mo�e po prostu jest mniej m�ski ni� inni, sam
to
> zreszt� o sobie m�wi, st�d jakie� kompleksy tylko.
>
>
> > Czyli praktycznie w og�le nie przejawia �adnego pop�du seksualnego wobec
> > osobnik�w doros�ych.
> > 3) Koronny argument - ko�o dzieci kr�ci si� cale jego �ycie. On nie daje
> > kork�w gdzie� przy okazji, bo go znajomi poprosili, ale zrobi� sobie z
> > tego sw�j zaw�d i misj�.
>
> Niekt�rzy w�a�nie uciekaj� w zaw�d nauczycielski... a to nie znaczy
wcale,
> �e s� pedofilami, lecz �e po prostu nie radz� sobie z doros�ymi.
>
>
> > Obsesyjnie studiuje �ci�gi z matur i rozwija
> > poj�cie o szkolnym materiale chocia�by poprzez opieranie na nim
> > wszystkich swoich pr�b dyskusji, cho� i tak prowadz�cych do jednego -
> > pot�pienia katoli i ich mi�o�ci (wg. niego wy��cznie pedofilskiej),
> > kt�ra symbolizuje konflikt z jego prawdopodobnie nie�wiadom� natur�.
> > Owszem, daje korki z matury, jednak my�l�, ze jest to tylko punkt
> > zaczepienia, poniewa� na nie jest najwi�kszy popyt i cz�sto potencjalny
> > maturzysta ma m�odsze rodze�stwo, kt�re dzi�ki stosownej reklamie te�
> > mo�na przy okazji douczy�.
> > Niestety, ale jak ju� wspomnia�em, takie s� po prostu fakty
> > i ta sprawa jest poza wszelkim sporem.
> > S.
>
> Masz swoje zdanie, ja swoje. Ale si� o to nie pok��cimy, wiem.
> Ja wyczuwam w globku zupe�ne co� innego.
Ikselcia ty się nadajesz na leczenie razem z serdelkiem, a glob zwykle
fakty opisuje, na co z serdelkiem piany świętej dostajecie, wy i
rzeczywistość dobre..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Informacje mile widziane i niemile widziane ("PLONK" jako tarcza)
LOS POLAKA...
ZAPYTAWYWANIE...
CZY TO...
Trochę rozsądku....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »