« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-11-17 12:36:51
Temat: Re: Zanthio Piperit - zagadka
>
> Przeleciałam po moim ogrodzie zimowym - mam coś takiego, małe drzewko o
> drobniutkich, błyszczących listkach. Jak się nie uda kupić, to może da się
> jakoś rozmnożyć?
> I nie pytaj skąd i jak długo mam, bo nie pamiętam :-).
>
> Z pozdrowieniami, Maria
Jeśli masz od dawna , to bardzo dobrze,znaczy,że zimuje.
Spróbuj z sadzonek, powinien ukorzenić się.Miałem niedawno
pieprz malabarski, zrobiłem próbę wytrzymałości mrozowej,
już go nie mam.
Pozdrawiam Mirzan>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-11-17 13:44:50
Temat: Re: Zanthio Piperit - zagadka
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4fec.000000fd.419b45e2@newsgate.onet.pl...
> Jeśli masz od dawna , to bardzo dobrze,znaczy,że zimuje.
Nie, nie znaczy :-). Chyba nie doczytałeś. Ogród zimowy to nie znaczy w
gruncie tylko w pomieszczeniu. U mnie robi za ozdobę, nic nie wiedzałam o
warości użytkowej. W ogóle nie wiedziałam co to jest, dopiero skojarzyłam ze
zdjęciami. I nie wystawię na mróz, bo mi żal, żeby zmarzło. Fajne jest, bo
pieniek ma poskręcany.
> Spróbuj z sadzonek, powinien ukorzenić się.
Spróbuję.
> Miałem niedawno
> pieprz malabarski, zrobiłem próbę wytrzymałości mrozowej,
> już go nie mam.
Nie będę robiła takich prób mrozowych :-).
A czy Eugenia smithii ( Acmena smithii, Myrtus smithii) u Ciebie kwitnie?
Masz?
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-11-17 14:37:22
Temat: Re: Zanthio Piperit - zagadka
> A czy Eugenia smithii ( Acmena smithii, Myrtus smithii) u Ciebie kwitnie?
> Masz?
>
> Z pozdrowieniami, Maria
Myślałem ,że ogród zimowy jest zimą w ogrodzie.Przestaje mi się podobać
roślina którą trzeba na zimę zabierać do pomieszczenia razem z ogrodeem.
Miałem jakąś Eugenię, ale nie przeżyła zimy. Wyrosła z nasienia,
owoc był jak wiśnia.
Pozdrowienia. Mirek
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-11-17 14:44:06
Temat: Re: Zanthio Piperit - zagadkaUżytkownik "mirzan" <l...@o...pl>
> Myślałem ,że ogród zimowy jest zimą w ogrodzie.Przestaje mi się
podobać
> roślina którą trzeba na zimę zabierać do pomieszczenia razem z
ogrodeem.
[...]
Lub wykopywać i składować w piwnicy.
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.796 / Virus Database: 540 - Release Date: 04-11-13
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-11-17 19:21:24
Temat: Re: Zanthio Piperit - zagadka>
> Lub wykopywać i składować w piwnicy.
> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
>
Mieszkam w bloku, piwnice są zbyt ciepłe.Dają się przechowywać
ismeny, gloriozy, ale takie jak dalie czy kanny rosną już
w grudniu i jest kłopot.A parapety za małe.
Pozdrawiam
Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-11-17 19:36:06
Temat: Re: Zanthio Piperit - zagadka> Mieszkam w bloku,
> Pozdrawiam
> Mirzan
To w takim razie gdzie "klonujesz" swe rośliny i gdzie jest ten opiewany
przez wielu "ogród Mirzana" ???
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-11-17 22:02:08
Temat: Re: Zanthio Piperit - zagadka
>
> To w takim razie gdzie "klonujesz" swe rośliny i gdzie jest ten opiewany
> przez wielu "ogród Mirzana" ???
>
> Serdecznie Miłka
Cała moja hodowla odbywa się w ogrodzie , 4,5 km od domu.
W gruncie i w namiotach. Sam ogród nie jest ciekawy, brak
drzew i cienia, ale roślin mam dość dużo.
Pozdrawiam . Mirzan>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-11-17 22:52:30
Temat: Re: Zanthio Piperit - zagadka> To w takim razie gdzie "klonujesz" swe rośliny i gdzie jest ten
> opiewany
> przez wielu "ogród Mirzana" ???
>
> Serdecznie Miłka
To ogród wirtualny, tak jak i ta grupa.
W realu nie istnieje;-)
Pozdrawia nieistotnie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-11-18 05:51:06
Temat: Re: Zanthio Piperit - zagadka
>
> To ogród wirtualny, tak jak i ta grupa.
> W realu nie istnieje;-)
>
> Pozdrawia nieistotnie boletus
>
>
Określenie dość bliskie rzeczywistości.Ta część,która ma być
Lasem krzewów ozdobnych, narazie nazywana jest lotniskiem.
Co posadzone potrzebuje trzy lata, aby zaczęło rosnąć.
Pozdrawiam leniwie. Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |