Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zapach faceta
Date: Thu, 3 Dec 2009 23:11:40 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 67
Message-ID: <t18q40xbtfa5.eoockljllefr$.dlg@40tude.net>
References: <hevs1i$ntg$1@inews.gazeta.pl> <hf74vi$rv8$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1acr4u4scr2q0$.1e5b5f0z1kww.dlg@40tude.net>
<hf8oge$gof$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<zotpis39ogwy.1sx0bx7ynyi74$.dlg@40tude.net>
<hf8stl$qa0$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1w8bh3zez27u4.11mfgbeiwrl6n$.dlg@40tude.net>
<hf8vk7$2sp$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1m4t4z762io4a$.8yg3s8lchwlx$.dlg@40tude.net>
<hf92ld$9sb$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<14obehynzygiv.7luwtab0eqct$.dlg@40tude.net>
<hf991g$b25$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net>
<hf9ahi$gob$1@inews.gazeta.pl> <k...@4...net>
<hf9c77$n97$1@inews.gazeta.pl> <1...@4...net>
<d...@m...googlegroups.com>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: adum235.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1259878358 26853 79.185.250.235 (3 Dec 2009 22:12:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Dec 2009 22:12:38 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:489911
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 3 Dec 2009 14:09:17 -0800 (PST), Iza napisał(a):
> On 3 Gru, 23:01, XL <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 22:57:03 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>>>>>>> Pot to atrybut ciała, nie wada ani zaleta. Tak jak kolor oczu, zapach,
>>>>>>>> głos. Kiedy się kogoś naprawdę kocha, to wszystko w nim, więc także
>>>>>>>> ciało.
>>
>>>>>>> Dopóki się kocha - tak, jest nawet silnym afrodyzjakiem.
>>
>>>>>> Dla mnie nie ma "dopóki". Nie czynię takich założeń...
>>
>>>>> Ale ja nie ośmieliłam się czynić takowych założeń za Ciebie.
>>
>>>>> Qra, natomiast potem był to już odpychający smrodek
>>
>>>> Zapewne gdybym żyła z kochanym brudasem, to też jego pot w końcu stałby
>>>> się odpychający - bo w końcu ileż można kochać brudasa... Ale na pewno
>>>> to nie zapach potu stałby się początkiem końca, lecz permanentna postawa
>>>> wobec mnie, czyli lekceważenie moich odczuć... wszelkich.
>>>> No, ale to mowa bezprzedmiotowa i trzeba sytuację odwrócić - wszak
>>>> brudasem nie zainteresowałabym się nigdy, a nie wierzę, aby brudas mógł
>>>> się zawczasu maskować czystością ;-PPP
>>
>>> Nienienie... Nie chodzi o brudactwo. Ludzki pot może mieć specyficzny bardzo
>>> indywidualny zapach, ja się z takim przypadkiem spotkałam u człowieka bardzo
>>> dbającego o czystość (zastanawiam się, czy ta lekka obsesja na tle mycia,
>>> wielogodzinne kąpiele, nie intensyfikowały wydzielania potu), więc akurat
>>> brudasem go nazwać nie można. No w każdym razie bardzo mi pachniał. Najpierw
>>> to było pociągające. Czemu się nie dziwię, jeśli w zestawie moich
>>> odjazdowych zapachów jest etylina, lakier do drewna i wszelkie perfumy na
>>> bazie ambry. Tyle że jak pociąg odjechał, to została tylko smuga...
>>> "niezapachu".
>>
>>> Qra
>>
>> Może czosnkiem się objadał???
>> Albo co...
>> Podobno zapach potu Murzyna dla białej kobiety jest ntg, no ale ze wzgl.
>> osobistych oraz obiektywnych nie sprawdzałam. Nie żebym była rasistką,
>> ale... Nie był Murzynem przypadkiem?
>> --
>>
>> Ikselka.- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -
>
> Ty rasistkofundamentalistkoortodoksyjna ;]
> ___
> Iza
Ty względem tego czosnku, czy Murzyna?
O czosnku wiem, bo MŚK kiedyś zjadł go za dużo, więc wiem, a o Murzynie
wiem od mamy, która kiedyś w Kamieniu Pomorskim na koncercie organowym
siedziała za Murzynem i od tej pory nie mogła zapomniec tego wrażenia -
upał był...
--
Ikselka.
|