Gawreon pisze:

> to ciekawe, bo ja zauważyłem głównie latające rączki Kaczorra (nie wiem,
> czy jedną przytrzymywał latającą drugą, czy obie podrzucało podskakujące
> kolanko, ale wyglądało to dziwnie) - mowa ciała Kwaśniewskiego była mi,
> że tak powiem, jednak bliższa wyluzowania
>
> ale ty jesteś psycholog, wiesz lepiej :)

nie tzreba być psychologiem żeby zauważyć
http://dziendobrytvn.onet.pl/1441956,aktualnosci.htm
l


> powtarzał to, co mówi codziennie, z podobnie irytującą manierą w głosie
> jak codziennie - ale może był odrobinę weselszy niż codziennie (to plus)

no kilka bon-motów mu się zdarzyło, już nie mów :)
i to z refleksem

--
http://smutki.patrz.pl/
http://psphome.dhtml.pl/

Ś.P. Stirlitz