Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Zatkane ucho

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zatkane ucho

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-10-08 09:21:30

Temat: Zatkane ucho
Od: o...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Witam,
co jakiś czas zapycha mi się jedno ucho, po kąpieli ale nie mogę czasami przez
pół dnia tego odetkać i jestem poł głucha.Czy sa jakies domowe metody na
usiunięcie tego?Zaczęłam oczyszczać sobie zatoki metoda sól goraca na czoło no
i coś ruszyło w sensie troche flegmy i konkretne pykanie (jakby coś się
odrywało) tego ucha przy wydmuchiwaniu nosa.Czy w ten sposób usunę stopniowo
przypuszczalną woskowinę? cos małe fragmenty z tego ucha wychodza patyczkami
higinicznymi ale boje sie sobie cos naruszyć.Dziękuję.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-10-08 10:12:18

Temat: Re: Zatkane ucho
Od: "jagna" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:49c1.00000018.4528c319@newsgate.onet.pl...
> Witam,
> co jakiś czas zapycha mi się jedno ucho, po kąpieli ale nie mogę czasami
> przez
> pół dnia tego odetkać i jestem poł głucha.Czy sa jakies domowe metody na
> usiunięcie tego?Zaczęłam oczyszczać sobie zatoki metoda sól goraca na
> czoło no
> i coś ruszyło w sensie troche flegmy i konkretne pykanie (jakby coś się
> odrywało) tego ucha przy wydmuchiwaniu nosa.Czy w ten sposób usunę
> stopniowo
> przypuszczalną woskowinę? cos małe fragmenty z tego ucha wychodza
> patyczkami
> higinicznymi ale boje sie sobie cos naruszyć.Dziękuję.




Będzie lepiej i rozsądniej kiedy pójdzie Pani z tym problemem do larygologa.

Pozdrawiam

J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-10-08 11:06:52

Temat: Re: Zatkane ucho
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jagna" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:egaiv0$lmb$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> przypuszczaln? woskowinę? cos małe fragmenty z tego ucha wychodza
>> patyczkami
>> higinicznymi ale boje sie sobie cos naruszyć.Dziękuję.

> Będzie lepiej i rozs?dniej kiedy pójdzie Pani z tym problemem do
> larygologa.

Bardzo mądra rada. Niestety ludzie zdają sie zapominać jak ważny jest
słuch!
Dlatego powtórzę za poprzednią radą - koniecznie do laryngologa - a
patyczków nie wsadzać nigdy do uszu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-10-08 11:40:12

Temat: Re: Zatkane ucho
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

jagna napisał(a):

> Będzie lepiej i rozsądniej kiedy pójdzie Pani z tym problemem do larygologa.

Będzie czekała 2 m-ce na wizytę, a jak już pam pójdzie to konował jej
powie: "w uszach jest czyściutko"!

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-10-08 11:42:12

Temat: Re: Zatkane ucho
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

o...@o...pl napisał(a):
> Witam,
> co jakiś czas zapycha mi się jedno ucho, po kąpieli ale nie mogę czasami przez
> pół dnia tego odetkać i jestem poł głucha.Czy sa jakies domowe metody na
> usiunięcie tego?Zaczęłam oczyszczać sobie zatoki metoda sól goraca na czoło no
> i coś ruszyło w sensie troche flegmy i konkretne pykanie (jakby coś się
> odrywało) tego ucha przy wydmuchiwaniu nosa.Czy w ten sposób usunę stopniowo
> przypuszczalną woskowinę? cos małe fragmenty z tego ucha wychodza patyczkami
> higinicznymi ale boje sie sobie cos naruszyć.Dziękuję.

Kup sobie Acerumen w aptece i tym płynem sobie przepchaj uszy (wlej
kropelki do uszu).
Tam jest ulotka jak to stosować.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-10-08 12:25:52

Temat: Re: Zatkane ucho
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> szukaj wiadomości tego autora

<M...@o...pl> napisal(a):
>>> przypuszczalną woskowinę? cos małe fragmenty z tego ucha wychodza
>>> patyczkami
>>> higinicznymi ale boje sie sobie cos naruszyć.Dziękuję.
>
>> Będzie lepiej i rozsądniej kiedy pójdzie Pani z tym problemem do
>> larygologa.
>
> Bardzo mšdra rada. Niestety ludzie zdajš sie zapominać jak ważny jest
> słuch!
> Dlatego powtórzę za poprzedniš radš - koniecznie do laryngologa - a
> patyczków nie wsadzać nigdy do uszu.

Yyy, czyli stosowanie patyczków higienicznych do czyszczenia uszu jest
generalnie niepolecane?
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-10-08 13:01:50

Temat: Re: Zatkane ucho
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
wiadomości news:slrneihs44.1n7.samotnik@samotnik.local...

>> Dlatego powtórzę za poprzedniš radš - koniecznie do laryngologa - a
>> patyczków nie wsadzać nigdy do uszu.
>
> Yyy, czyli stosowanie patyczków higienicznych do czyszczenia uszu jest
> generalnie niepolecane?

"Patyczki do uszu", niestety nazwa wprowadza w błąd. Można nimi czyścić
uszy na zewnątrz, czyli małżowinę. A to można swobodnie wykonać wacikiem
nawiniętym na palec, albo płatkiem kosmetycznym.
Wewnątrz ucha nic nie wkładamy - NIGDY
Sam niestety nie zawsze stosowałem sie do tych ogólnych zaleceń. Gdy
kiedyś oglądała uszy moja znajoma laryngolog, powiedział mi ironicznie,
że gdybym widział jak wyglądają po czyszczeniu moje uszy, to bym ich
nigdy już nie czyścił. Nie zaprzeczała - czyściuteńkie, ale powierzchnia
aż wyślizgana, błyszcząca, żywoczerwona - dramat!!!
Dlatego nie należy ich stosować. Jest powiedzenie, że gdyby rzeźnie
miały szklane ściany to wszyscy byliby wegetarianami.Można je zmienić -
gdyby każdy mógł zobaczyć efekt samodzielnego czyszczenia uszu, to nigdy
by ich nie czyścił!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-10-08 13:21:30

Temat: Re: Zatkane ucho
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:egao0n$52f$1@news.interia.pl...
jagna napisał(a):

> Będzie lepiej i rozsądniej kiedy pójdzie Pani z tym problemem do
> larygologa.

Będzie czekała 2 m-ce na wizytę, a jak już pam pójdzie to konował jej
powie: "w uszach jest czyściutko"!

Po pierwsze: nie musi czekać 2 miesiące na wizytę, może iść do
laryngologa, który ma krótsze terminy wizyt,
Po drugie: zalecenie było jasne ma iść do laryngologa nie do konowała,
Po trzecie: skoro tak dobrze wiesz, co ktoś, kogo nie znasz powie po
zbadaniu uszu osoby o której nic nie wiesz, to zaprawdę są dwa wyjścia:
albo moc twa musi być wielka, albo jesteś po prostu głupia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-10-08 14:22:14

Temat: Re: Zatkane ucho
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Li napisał(a):
> Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
> wiadomości news:slrneihs44.1n7.samotnik@samotnik.local...
>
>>> Dlatego powtórzę za poprzedniš radš - koniecznie do laryngologa - a
>>> patyczków nie wsadzać nigdy do uszu.
>> Yyy, czyli stosowanie patyczków higienicznych do czyszczenia uszu jest
>> generalnie niepolecane?
>
> "Patyczki do uszu", niestety nazwa wprowadza w błąd. Można nimi czyścić
> uszy na zewnątrz, czyli małżowinę. A to można swobodnie wykonać wacikiem
> nawiniętym na palec, albo płatkiem kosmetycznym.
> Wewnątrz ucha nic nie wkładamy - NIGDY
> Sam niestety nie zawsze stosowałem sie do tych ogólnych zaleceń. Gdy
> kiedyś oglądała uszy moja znajoma laryngolog, powiedział mi ironicznie,
> że gdybym widział jak wyglądają po czyszczeniu moje uszy, to bym ich
> nigdy już nie czyścił. Nie zaprzeczała - czyściuteńkie, ale powierzchnia
> aż wyślizgana, błyszcząca, żywoczerwona - dramat!!!
> Dlatego nie należy ich stosować. Jest powiedzenie, że gdyby rzeźnie
> miały szklane ściany to wszyscy byliby wegetarianami.Można je zmienić -
> gdyby każdy mógł zobaczyć efekt samodzielnego czyszczenia uszu, to nigdy
> by ich nie czyścił!!!

Gdybym nie czyściła codziennie wacikami, to bym chyba wścieklizny
dostała, bo swędzi. Moczę waciki wodą utlenioną albo wodą i czyszczę w
środku. Potem na sucho. Po umyciu głowy też muszę użyć wacika, żeby
wysuszyć uszy.
Jak miałam 6 lat to leżałam miesiąc w szpitalu na Litewskiej. Miałam
operację bębenków, po parę razy dziennie (jeśli to jeszcze dobrze
pamiętam) zastrzyki w tym z penicyliny. Chcieli mi jeszcze wyciąć
migdały, ale matka się nie zgodziła. Miesiąc tam leżałam.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-10-08 14:59:25

Temat: Re: Zatkane ucho
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Li napisał(a):

> Będzie czekała 2 m-ce na wizytę, a jak już pam pójdzie to konował jej
> powie: "w uszach jest czyściutko"!
>
> Po pierwsze: nie musi czekać 2 miesiące na wizytę, może iść do
> laryngologa, który ma krótsze terminy wizyt,
> Po drugie: zalecenie było jasne ma iść do laryngologa nie do konowała,
> Po trzecie: skoro tak dobrze wiesz, co ktoś, kogo nie znasz powie po
> zbadaniu uszu osoby o której nic nie wiesz, to zaprawdę są dwa wyjścia:
> albo moc twa musi być wielka, albo jesteś po prostu głupia.

Napisałam prawdę. Na podstawie swojego doświadczenia. Mialam nadzieję,
ze idę do najlepszego laryngologa. Ucho miałam zapchane, a laryngolog
powiedział mi: w uszach czyściutko. Pomógł mi dopiero Acerumen.
Przepraszam za szczerość.



--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bolące zęby.
Czosnek
Okresowe bóle głowy w okolicy prawego ucha
Wypadanie włosów
fordyce's spots / prosaki ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »