Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Zdrada czy nie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zdrada czy nie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 101


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2004-11-28 15:08:38

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <nixe@fałpe.peel> napisał w wiadomości
news:cocmac$g9m$1@news.mm.pl...
> >> W ogóle nie ma rzeczy, które mogą sprawić Ci przykrość, czy nie ma
> >> teraz, w Waszym związku?
>
> > Nie ma ich wogóle.

Są ale nie podobne do tych o których tu piszecie.

> > Ale co mam sobie wyobrazić ?
> > Podaj prosze jakiś przykład bo moja wyobraźnie nie starcza.
>
> Choćby przykład z początku tego wątku (albo może to był jakiś inny wątek -
> nie czytałam wszystkiego, więc mogę się mylić) - czy byłoby dla Ciebie
> obojętne (czyli nie sprawiało Ci żadnej przykrości, nie raniłoby Cię),
gdyby
> Twoja żona miała romans z innym facetem, przyznała się do tego, ale nie
miała
> najmniejszego zamiaru go kończyć? Wiedziałbyś, że spotyka się z nim,
sypia,
> poświęca mu więcej czasu, niż Tobie. Ale jednocześnie z jakichś względów
nie
> chciała odchodzić od Ciebie.

O ile ja pamietam ten wątek była mowa o sms'ach, gadu-gadu,
nie było mowy o tym że z nią sypia.
Nie było tez mowy o naruszaniu rodziny poprzez jakies odejscia.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2004-11-28 15:54:40

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cocpjg$bpb$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Nixe" <nixe@fałpe.peel> napisał w wiadomości
> news:cocmac$g9m$1@news.mm.pl...
> > >> W ogóle nie ma rzeczy, które mogą sprawić Ci przykrość, czy
nie ma
> > >> teraz, w Waszym związku?
> >
> > > Nie ma ich wogóle.
>
> Są ale nie podobne do tych o których tu piszecie.

Ale to były tylko przykłady...


> O ile ja pamietam ten wątek była mowa o sms'ach, gadu-gadu,
> nie było mowy o tym że z nią sypia.
> Nie było tez mowy o naruszaniu rodziny poprzez jakies odejsci

No to dajmy na to, że Twoja żona postępuje identycznie jak mąż
Ireny.
Nadal nic a nic Ci to nie przeszkadza i nie wywołuje złych,
nieprzyjemnych, przykrych odczuć?

Ula (ulast)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2004-11-28 15:59:29

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:coc8ij$59l$1@news.onet.pl...
> Ja nie mam problemu z wyobraźnią bo zdarzało się że żona
wychodziła
> na niektóre imprezy sama (choćby spotkanie klasowe po iluś tam
lasach)
> wróciła kiedy chciała.
> Cóż w takiej sytuacji miało by być przykro.

Ale ja nie piszę o spotkaniu klasowym, bo na takie pewnie sama bym
poszła i z tego powodu nie było by przykro mężowi, ani mnie gdyby
poszedł on.


> > Pomimo wszytko ja nie chciałabym aby mój mąż z koleżankami
> > piwkował do rana , tańczył na stole..i takie tam...i on z
> > pewnoscią nie chciałby abym ja to robiła...
>
> Wszystko moim zdaniem zależy od powodów dlaczego tak sie dzieje
> jeśli pobudką takiego działania jest zrobienia małżonkowi na
złość
> albo jest to odreagowanie na atmosferę w domu sytuacja nie jest
dobra,
> ale gdy jest to po prostu zabawa nie ma w tym nic złego.

A jaki jest powód usprawiedliwiony tańców na stole, wraz z
kumplami przy piwie?
Moim zdaniem to żadna zabawa, chyba że faktycznie mężowi to nie
przeszkadza, że jego żona tańcuje na stole i pije piwko z kolegami
do rana.
A jak mu nie przeszkadza i go to nie rani, to OK.
Irenę akurat zachowanie męża rani...

Ula (ulast)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2004-11-28 16:11:38

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Eulalka" <e...@w...pl> wrote in message
news:co9m18$sao$1@theone.laczpol.net.pl...

> W ciągu ładnych kilkunastu miesięcy jeszcze nie zaregestrowałam tutaj postu: "Mąż
mnie zdradził, więc odeszłam", za to "Mąż mnie
> zdradził, wlacze o niego, cierpię, pomóżcie" jakoś na pęczki.

to moze za duzo na kompie siedzisz, i swiat
ci umyka ? ;)

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2004-11-28 16:22:28

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ulast" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cocstb$dlv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> No to dajmy na to, że Twoja żona postępuje identycznie jak mąż
> Ireny.
> Nadal nic a nic Ci to nie przeszkadza i nie wywołuje złych,
> nieprzyjemnych, przykrych odczuć?

To zależy jak zachowuje się wobec mnie,
flirt na gg czy sms'ach nie jest powodoem dla mnie
do odczuwania przykrości

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2004-11-28 16:25:05

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ulast" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cocstc$dlv$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Ale ja nie piszę o spotkaniu klasowym, bo na takie pewnie sama bym
> poszła i z tego powodu nie było by przykro mężowi, ani mnie gdyby
> poszedł on.

A gdybyś tam z koleżankami tanczyła tego wspomnianego kankana
a Twój mąż miałby Ci za złe jakbyś się poczuła ?


> A jaki jest powód usprawiedliwiony tańców na stole, wraz z
> kumplami przy piwie?

Dlaczego ma coś usprawiedliwiać? Od kiedy taniec to coś złego ?

> Moim zdaniem to żadna zabawa, chyba że faktycznie mężowi to nie
> przeszkadza, że jego żona tańcuje na stole i pije piwko z kolegami
> do rana.

Moim zdaniem to zabawa jak każda inna ?

> Irenę akurat zachowanie męża rani...

To fakt sama o tym pisze więc powinni o tym porozmawiać

Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2004-11-28 16:42:04

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Iwon(k)a napisał:
> "Eulalka" <e...@w...pl> wrote in message
> news:co9m18$sao$1@theone.laczpol.net.pl...
>
>> W ciągu ładnych kilkunastu miesięcy jeszcze nie zaregestrowałam tutaj
>> postu: "Mąż mnie zdradził, więc odeszłam", za to "Mąż mnie zdradził,
>> wlacze o niego, cierpię, pomóżcie" jakoś na pęczki.
>
>
> to moze za duzo na kompie siedzisz, i swiat
> ci umyka ? ;)

Może masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego?
Wyraźnie napisałam:
>> W ciągu ładnych kilkunastu miesięcy jeszcze nie zaregestrowałam tutaj
~~~~~

O mój świat Ty już się nie martw, mogłabyś nie przeżyć wiedząc ile w nim
zdarzeń.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2004-11-28 17:32:25

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Eulalka" <e...@w...pl> wrote in message
news:cocutj$8n9$1@theone.laczpol.net.pl...

>> to moze za duzo na kompie siedzisz, i swiat
>> ci umyka ? ;)
>
> Może masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego?

chyba zauwazam to u ciebie...

> Wyraźnie napisałam:
> >> W ciągu ładnych kilkunastu miesięcy jeszcze nie zaregestrowałam tutaj

i daltego napisalm to co napisalam. kapujesz teraz?

> O mój świat Ty już się nie martw, mogłabyś nie przeżyć wiedząc ile w nim zdarzeń.

co jak co ale twoj swiat mnie interesuje najmniej, i nie
o tym tutaj pisze. skup sie na tresci i ja zrozum, bo
potem sie bedziesz zloscic nie wiadomo o co.

iwon(k)a
>
> Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2004-11-28 18:10:59

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cocu2r$2e9$1@news.onet.pl...
> A gdybyś tam z koleżankami tanczyła tego wspomnianego kankana
> a Twój mąż miałby Ci za złe jakbyś się poczuła ?

Nie tańczyłabym tam, ani nigdzie indziej kankana, nawet gdyby mnie
energia rozpierała i nie chlałabym piwa z kolegami nawet gdyby to
był jedyny napój a mnie się chciało pić jak nie wiem co, bo mogło
by być przykro mojemu mężowi...

> > A jaki jest powód usprawiedliwiony tańców na stole, wraz z
> > kumplami przy piwie?
>
> Dlaczego ma coś usprawiedliwiać? Od kiedy taniec to coś złego ?

Taniec to nic złego...
Taniec na stole, do białego rana przy piwie z kumlami to coś
"bardzo złego" (według mnie)


> > Moim zdaniem to żadna zabawa, chyba że faktycznie mężowi to
nie
> > przeszkadza, że jego żona tańcuje na stole i pije piwko z
kolegami
> > do rana.
>
> Moim zdaniem to zabawa jak każda inna ?

Czy Ty masz jakąś granicę, którą Twoja żona przekraczać nie
powinna, czy uważasz, że nie potrzeba żadnych granic, bo to
ograniczanie swobody?

Pozdr.
Ula (ulast)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2004-11-28 18:13:34

Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cocttu$q5o$1@news.onet.pl...
> To zależy jak zachowuje się wobec mnie,
> flirt na gg czy sms'ach nie jest powodoem dla mnie
> do odczuwania przykrości

No to teraz rozumiem, że tańcowanie i picie piwa z kolegami do
białego rana, to też pestka...
I o to mi chodziło, jeśli cokolwiek co zrobi Twoja żona, nigdy Ci
to nie przeszkadza, to OK.

Ula (ulast)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Życie jest piękne
ten trzeci
Zima
Nowy na grupie i zaraz z problemami .[Dlugie]
Potrzebny "przodek"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »