« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-11-11 23:36:02
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowiekawłasnego ciałantech <u...@n...ssn.pl> napisał(a):
> Data: 09.11.2006 - autor: Hanka - treść:
> > A coś się popsuło? Wejście, wyjście czy masa białkowo-jakaśtam?
> > To my tu, wspólnymi siłami, zaraz pomożemy :)
> >
> > Hanka
> W kolanie strzyka i kregoslup siada.
> A tak poza tym to mam watpliwosci co do swojego czlowieczenstwa.
> Ostatnio trudno mi ukryc skrzydla rosnace na plecach.
poeta?
> Aha ... i wlosy miedzy palcami....
Świntuch ;-)
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-11-12 09:21:07
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciała
Marcin Ciesielski napisał(a):
> Moje zdanie jest takie:
>
> Ciało to tylko urządzenie wejścia/wyjścia i zasilacz oraz obudowa
> centralnego układu nerwowego. Należy dbać przede wszystkim o układ nerwowy,
> co oczywiście wiąże się _również_ z utrzymywaniem homeostazy somatycznej,
> ale to mózg jest najważniejszy. Inne części ciała są istotne jedynie w
> takim stopniu, w jakim umożliwiają przekazywanie informacji między CUN a
> środowiskiem zewnętrznym. Istotą człowieczeństwa jest centralny układ
> nerwowy.
>
> Co sądzicie o takiej filozofii?
Jestes gejem co to sie balsamuje jak mumia egipska ahaha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-11-13 01:02:54
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciałaMarcin Ciesielski napisał(a):
> Ciało to tylko urządzenie wejścia/wyjścia i zasilacz oraz obudowa
> centralnego układu nerwowego. Należy dbać przede wszystkim o układ nerwowy,
> co oczywiście wiąże się _również_ z utrzymywaniem homeostazy somatycznej,
> ale to mózg jest najważniejszy. Inne części ciała są istotne jedynie w
> takim stopniu, w jakim umożliwiają przekazywanie informacji między CUN a
> środowiskiem zewnętrznym. Istotą człowieczeństwa jest centralny układ
> nerwowy.
>
> Co sądzicie o takiej filozofii?
Psieh. A zastanawiałeś się kiedyś nad układem trawiennym? Rany julek, to
jest dopiero skomplikowane!
Pozdrawiam
Iff
--
Art for art's sake
http://maddama.deviantart.com/
http://maddama.wordpress.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-11-13 10:42:47
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciałapl.sci.psychologia,pl.soc.seks,pl.sci.filozofia
"...::QRT::..." <n...@...mejla>
news:vbjwpkkb6k8o.ah46asusy2u8.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 09 Nov 2006 18:48:21 +0100, Marcin Ciesielski napisał(a):
>> Moje zdanie jest takie:
>>
>> Ciało to tylko urządzenie wejścia/wyjścia i zasilacz oraz obudowa
>> centralnego układu nerwowego. Należy dbać przede wszystkim o układ
>> nerwowy, co oczywiście wiąże się _również_ z utrzymywaniem homeostazy
>> somatycznej, ale to mózg jest najważniejszy. Inne części ciała są istotne
>> jedynie w takim stopniu, w jakim umożliwiają przekazywanie informacji
>> między CUN a środowiskiem zewnętrznym. Istotą człowieczeństwa jest
>> centralny układ nerwowy.
>>
>> Co sądzicie o takiej filozofii?
> Myślę iż aby uzyskać ciekawe (i żeczowe) odpowiedzi na to pytanie najlepiej
> było by o to zapytać osoby z rożnymi dysfunkcjami zewnętrznej powłoki.
> Osoby niepełnosprawne, impotentów , bezpłodnych, przelekle chorych itd.
Można by też zapytać inteligentnego komputera: czy jego ciało a więc obudowa,
zasilacz, wentylator, płyta główna, karty rozszerzeń, dyski twarde, drukarki, myszki,
kable, łączówki i inne atomy -
doznają satysfakcji seksualnej podczas
bezpośredniego kontaktu z ciałem innego komputera i co na to jego CUN?
Czy zdrowy komputer ma zdrowy stosunek z własnym ciałem??? :o)
~>°<~
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
--
"GEOMETRIA jest lustrem w którym przegląda się matematyka" /autor znany/
Jeśli jakaś teoria nie jest jednoznacznie falsyfikowalna w geometrii
to nie jest to teoria matematyczna (zwidy nie odbijają się w lustrze).
AGEOMETRETOS MEDEIS EISITO
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-11-13 20:03:04
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciałaksRobak wrote:
>>> Co sądzicie o takiej filozofii?
>
>> Myślę iż aby uzyskać ciekawe (i żeczowe) odpowiedzi na to pytanie najlepiej
>> było by o to zapytać osoby z rożnymi dysfunkcjami zewnętrznej powłoki.
>> Osoby niepełnosprawne, impotentów , bezpłodnych, przelekle chorych itd.
>
> Można by też zapytać inteligentnego komputera: czy jego ciało a więc obudowa,
> zasilacz, wentylator, płyta główna, karty rozszerzeń, dyski twarde, drukarki,
myszki, kable, łączówki i inne atomy -
> doznają satysfakcji seksualnej podczas
> bezpośredniego kontaktu z ciałem innego komputera i co na to jego CUN?
> Czy zdrowy komputer ma zdrowy stosunek z własnym ciałem??? :o)
> ~>°<~
> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
Jest taki eksperyment myślowy: załóżmy, że naukowcom udaje się hodować
mózg w akwarium wypełnionym płynem mózgowo rdzeniowym, dostarczają mu
wszystkie substancje odżywcze itd.
1. Czy nazwiesz taki mózg człowiekiem?
2. Czy taki mózg będzie normalnie (tj tak jak my wszyscy) się rozwijał,
myślał, odczuwał?
3. Na jakiej podstawie rozwinie swoją świadomość bez świadomości ciała,
odczuwania itd.?
Mózg i software komputera to dość kiepskie porównanie, bo software nie
jest ŚCIŚLE powiązany z hardware, w przypadku ciała tak jest.
Mówienie o mózgu jak o software, przypomina mi trochę gdybanie o duszy,
czy umyśle... Mózg jest jak najbardziej biologiczny, wynika z ciała i
steruje nim. Odbiera sygnały z ciała i wysyła sygnały zwrotne. Ani sam
mózg, ani samo ciało nie mogą funkcjonować...
Jesteś głodny, chce Ci się spać, chcesz napić się kawy, zjeść czekoladę,
uprawiać seks nie tylko dlatego, że to lubisz, ale też bo te potrzeby
wynikają z potrzeb twojego ciała. Nawet to, że jesteś ciekawy świata
wynika z tego, że chcesz zdobywać nową wiedzę i nowe zdolności
pomagające twojemu ciału (1) przetrwać (2) rozwijać się, żeby poprawić
jakość bytu. Mózg nie służy do przeprowadzania abstrakcyjnych zadań
matematycznych itd., tylko do sterowania ciałem - część mózgu owszem,
jest softwarem, który zajmuje się abstrakcyjnymi problemami nie
związanymi (bezpośrednio) z ciałem, ale cała reszta zajmuje się tylko
ciałem.
Już nie mówiąc o tym, że stany ciała wpływają na myślenie. Choćby: gdyby
człowiekowi nigdy nie było zimno i nie był głodny nie odkrył by nawet
ognia...
--
"Przyjacielu, lepiej nas dobrze wypieprz zamiast prawić nam kazania.
Nawrócić nas nie zdołasz..." Marquis Donatien Alphonse François de Sade
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-11-13 20:35:12
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciała
Użytkownik "es_" <es_uomikim@ALA_MA_KOTAop.pl> napisał w wiadomości
news:ejaj1o$hl1$1@news.onet.pl...
> Jesteś głodny, chce Ci się spać, chcesz napić się kawy, zjeść czekoladę,
> uprawiać seks nie tylko dlatego, że to lubisz, ale też bo te potrzeby
> wynikają z potrzeb twojego ciała.
no i tu sie nie zgodze, nie wynikaja z potrzeb ciala bo cialo jako takie nie
ma takich potrzeb, wszystko zalezy od tego jaki osrodek w mozgu wysyla jaki
sygnal, cialo to tylko mozna powiedziec "sensory", ale to mozg interpretuje
bodzce od nich i to on wysyla sygnaly zapotrzebowania, popinaja elektrody w
odpowiednie miejsca w mozgu mozna wywolac dowolna reakcje czy "chcenie",
dobrym przykladem tego sa bole fantomowe u ludzi po stracie konczyn
> jakość bytu. Mózg nie służy do przeprowadzania abstrakcyjnych zadań
gdyby nie zdolnosc ludzkiego mozgu do abstrakcyjnego myslenia to nadal bysmy
na drzewach siedzieli
> związanymi (bezpośrednio) z ciałem, ale cała reszta zajmuje się tylko
> ciałem.
o ile mnie pamiec nie myli to niewielka czesc, juz nie pamietam czy mozdzek,
czy jak sie tam ona nazywa, mozgu odpowiedzialna jest za podstawowe funkcje
zyciowe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-11-13 20:50:34
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciała
Użytkownik "es_" <es_uomikim@ALA_MA_KOTAop.pl> napisał w wiadomości
news:ejaj1o$hl1$1@news.onet.pl...
> ksRobak wrote:
>>>> Co sądzicie o takiej filozofii?
>>
>
> 2. Czy taki mózg będzie normalnie (tj tak jak my wszyscy) się rozwijał,
> myślał, odczuwał?
??? Mózg mysli ?!?!?
hmmmm... ciekawe ... ciekawe..
A organizmy myślące nie posiadające wogóle układu nerwowego to "pies"?
Cóś macie obaj bardzo zawężony pogląd na sposób (sposoby?) postrzegania
świata = poprzez mózg.
>
> 3. Na jakiej podstawie rozwinie swoją świadomość bez świadomości ciała,
> odczuwania itd.?
Mózg może rozwinąć swoją swiadomość ?
Coraz ciekawsze się robi :-)))
A co ze świadomościami istniejącymi bez mózgów ?
Rabindranat się kłania :-)
I nie tylko on.
Proponuje wyjść od definicji świadomości.
Wtedy moze ta dyskusja nabierze sensu.
> Mózg jest jak najbardziej biologiczny, wynika z ciała i
> steruje nim. Odbiera sygnały z ciała
???
chyba: za pomocą receptorów z ciała ?
A co z "sygnałami" percepowanymi bez receptorów ?
Coś mi to za bardzo NTG = idzcie lepiej na grupę "filozofującą".
Chyba, ze tam już Robaków nie tolerują ;-)
Wtedy spokojnie można tu sobie pieprzyć i będzie jak najbardziej TG. Choć my
tu w zasadzie o nieco innym pieprzeniu dysputy wiedziemy.
Pozdrawiam
Krzysztof K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-11-14 14:00:23
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciałaes_ napisał(a):
> ksRobak wrote:
>
>>>>Co sądzicie o takiej filozofii?
>>
>>>Myślę iż aby uzyskać ciekawe (i żeczowe) odpowiedzi na to pytanie najlepiej
>>>było by o to zapytać osoby z rożnymi dysfunkcjami zewnętrznej powłoki.
>>>Osoby niepełnosprawne, impotentów , bezpłodnych, przelekle chorych itd.
>>
>>Można by też zapytać inteligentnego komputera: czy jego ciało a więc obudowa,
>>zasilacz, wentylator, płyta główna, karty rozszerzeń, dyski twarde, drukarki,
myszki, kable, łączówki i inne atomy -
>>doznają satysfakcji seksualnej podczas
>>bezpośredniego kontaktu z ciałem innego komputera i co na to jego CUN?
>>Czy zdrowy komputer ma zdrowy stosunek z własnym ciałem??? :o)
>>~>°<~
>>Edward Robak*
>>Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
>
>
> Jest taki eksperyment myślowy: załóżmy, że naukowcom udaje się hodować
> mózg w akwarium wypełnionym płynem mózgowo rdzeniowym, dostarczają mu
> wszystkie substancje odżywcze itd.
>
> 1. Czy nazwiesz taki mózg człowiekiem?
Nie, ponieważ ludzie wyglądają i zachowują się inaczej. W jezyku jest to
uwzględnione. Wymienione są części ciała. Ludzie jadający mózgi zwierząt
nie mówią, że jedzą cialaka lecz móżdżek cielęcy.
>
> 2. Czy taki mózg będzie normalnie (tj tak jak my wszyscy) się rozwijał,
> myślał, odczuwał?
>
Nie, ponieważ nie będzie doznawał tego co my. Mógłby myśleć o nas, gdyby
choć raz nas zobaczył lub powąchał (dzięki zmysłom). Przerabiałby
mozolnie i aż do znudzenia nasze wizerunki i zapachy, wizerunki i
zapachy, wizerunki i zapachy, ........
> 3. Na jakiej podstawie rozwinie swoją świadomość bez świadomości ciała,
> odczuwania itd.?
Nie rozwinie. Świadomość powstaje w kontakcie ze światem. Gdyby znał już
nas mógłby być świadomy. Bylibyśmy jego całym światem.
Natali
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-11-14 18:17:55
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciała
Użytkownik "ichbine" <i...@o...KROPKA.pl> napisał w wiadomości
news:4559bd39$0$17972$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Nie rozwinie. Świadomość powstaje w kontakcie ze światem. Gdyby znał już
> nas mógłby być świadomy. Bylibyśmy jego całym światem.
nie zgodze sie z toba, jesli bedzie wyposazony w odpowiednie receptory,
bedzie sie rozwijal, pytanie tylko w jakim kierunku ten rozwoj pojdzie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-11-15 12:24:16
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciała"szerszen" <s...@t...pl>
news:155a8$455a085a$57ce90a6$12893@news.chello.pl...
> "ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
> news:4559bd39$0$17972$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Nie rozwinie. Świadomość powstaje w kontakcie ze światem. Gdyby znał już
>> nas mógłby być świadomy. Bylibyśmy jego całym światem.
>> Natali
> nie zgodze sie z toba, jesli bedzie wyposazony w odpowiednie receptory,
> bedzie sie rozwijal, pytanie tylko w jakim kierunku ten rozwoj pojdzie
/szerszen/
W kierunku obłąkania i obłędu.
dowód:
izolowani skazańcy, samotni rozbitkowie -
mają
wszystkie receptory jak trzeba
brak
kontaktu z innym człowiekiem.
c.b.d.o.
"ORGAN nieużywany - zanika"
~>°<~
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
--
"GEOMETRIA jest lustrem w którym przegląda się matematyka" /autor znany/
Jeśli jakaś teoria nie jest jednoznacznie falsyfikowalna w geometrii
to nie jest to teoria matematyczna (zwidy nie odbijają się w lustrze).
AGEOMETRETOS MEDEIS EISITO
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |