Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Zerwane więzadło boczne (?)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zerwane więzadło boczne (?)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-24 20:48:40

Temat: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: "Marynka" <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Mam podobno erwane więzadło boczne (+ przyległości czyli cos mam nadpęknięte
i coś lekko schrobotane). Rozwaliłam sobie na nartach jakieś 4 tygodnie temu
i właśnie przed momentem się dowiedziałam, że zasadniczo kwalifikuję się do
rozcięcia kolana, jakiegoś szycia, powbijania mi kołeczów i unieruchomienia
mnie w szynie. Nie znam się na problemie kompletnie. U lekarzy bywam raz na
100 lat i wszelkie zawiłości medyczne sa mi obce. mam pytanie - czy każdy
uraz takiego więzadła musi sie zakończyć interwencją chirurgiczną czy można
to jakos inaczej zaleczyć. Jeśli interwencja jest konieczna to czy musi to
być aż taki zabieg czy są mniej inwazyjne metody (metoda artroskopowa?).
W celu konsultacji byłam w prywatnej klinice gdzie badania mam darmowe bo
opłaca je firma - niestety czekajacy mnie zabieg to wydatek rzedu 7 tys zł i
musze go pokryć z własnej kieszeni. No i chyba zrozumiałe, że nie bardzo
chwilowo chcę bo fizycznie jakos mi po mieszkaniu nie wala się nadwyzka 7
tys :-)). Czy powinnam udac się jeszcze do innego lekarza? czy możecie kogos
polecić? Co mi grozi jeśli tego nie zrobię? Lekarz stwierdził, że nie musze
ale wtedy aktywne uprawianie sportu odpada (narty :-(( ). Da się żyć bez
zabiegu ale jakie ograniczenia mnie czekają i jakie zagrożenia?
Gdzie mogę się z tym zwrócić żeby mnie nie doprowadzili do riuny ale zajęli
się fachowo problemem? Będę wdzięczna za każdą uwagę i pomoc.

No zrozpaczona kompletnie marynia
wawa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-02-24 21:26:45

Temat: Re: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: "plitkin" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pierwsza i NAJWAZNIEJSZA zasada przy kolanach: zalicz co najmniej 5 ROZNYCH
niezaleznych lekarzy - wtedy zdobedziesz podstawowa wiedze o swoim
problemie, bedziesz miala stosunkowa pewnosc co do prawidlowosci diagnozy
oraz bedziesz miala wiedze czy warto robic zabieg czy nie. Wiem o czym
mowie, bo mam zerwane wiezadlo krzyzowe przednie. A koleg ama tylne zerwane.
ZDECYDOWANIE nie podejmuz ZADNYCH decyzji przed zaliczeniem KILKU lekarzy.
Na kolejnych wizytach nic im nie sugeruj na wstepie (ze juz ktos badal i
stwierdzil co jest), tylko ze zrob tak, zeby on swoja diagnoze podal. I
pytaj o skutki uboczne operacji, o rozne rodzaje operacji, o skutki
rezygnacji z operacji, o to, czy nie wystarczy sama rehabilitacja i td.
Prywatna klinika moze cie naciagac na pieniadz, wiec im zalezy bys szybko
zrobila zabieg. Uwierz mi i zrob jak mowie. Zapisz sie do roznych lekarzy.
NAjlepiej zeyb cie ktos niezainteresowany oberzal (znajomy lekarz czy ktos).
Wg mnie lekarz powinien skierowac cie na rezonans magnetyczny w celu
upewnienia sie co do prawidlowosci postawionej diagnozy. Jezeli tego nie
uczynil: rodza sie podejrzenia czy nie chce cie oszukac. BO np. rozetnie
cie, pogrzebie w kolanie, zszyje z powrotem i wezmie kase - a tak naprawde
zabieg nie byl konieczny - wystarczyla sama rehabilitacja.
NIGDY nie polegaj na opinii jednego, zainteresowanego lekarza. Nawet
niezainteresowanego! Oni tez sa ludzmi i moga sie mylic.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-02-24 21:28:17

Temat: Re: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: "plitkin" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aha - dodam: jak mawia moja kolezanka, ktora ukonczyla Studia na kierunku
"Finanse i Bankowosc" - "Jak pomysle, jaki ze mnie finansista, to nie chce
mi sie isc do lekarza!". Cos w tym jest!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-02-24 23:10:51

Temat: Re: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: "goomim" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "plitkin" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b3e2pf$evr$1@foka.acn.pl...
> Aha - dodam: jak mawia moja kolezanka, ktora ukonczyla Studia na kierunku
> "Finanse i Bankowosc" - "Jak pomysle, jaki ze mnie finansista, to nie chce
> mi sie isc do lekarza!". Cos w tym jest!
>
Witam
MIalem zerwane wiazadlo krzyzowe tylne gralem w pilke ale to niewazne. Ale
prawda jest trzeba odwiedzic conajmniej 5 lekarzy zeby sie potwierdzila
diagnoza. Ja po wiekich bolach konsultacjach z ludzmi z netu oraz bylymi
pacjentami zdecydowalem sie na COMS w Wawie na ul. Wawelskiej 5. Tam sa
nprawde specjalisci. Jestem 3 miesiace po zabiegu rekonstrukcji i powoli
wracam do zdrowia. ale podobno jeszcez dluga droga. Polecam dr.Scinskiego
lub dr. Swiatlowskiego. Co prawda to jest prywatna klinika ale maja
podpisane umowy z kasa chorych m.in mazowiecka. Z tego co sie nasluchalem
jak kolana robia w panstwowych szpitalach to naprawde nie polecam robienia
rekonstrukcji wiazadel w nich. Zreszta ja ktos sie bedzi chcial dowiedziec
czegos wiecej to bardzo prosze pisac na wszystkie szczegoley chetnie
odpowiem. Dostalem na tej grupie naprawde duze wsparcie i w miare mozliwosci
chcialbym sie zrechabilitowac innym osoba.
Pozdrawiam.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-02-25 22:21:14

Temat: Re: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: "plitkin" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Polecam dr.Scinskiego lub dr. Swiatlowskiego.

Wlasnie u Swiatlowskiego tez bylem. Moge polecic z czystym sumieniem! I mnie
doradzano isc wlasnie do niego.

Ja mam prosbe do ciebie: czy moglbys napisac wszystko: jak przebiegla
operacja: czy boli znieczulenie do kregoslupa (i jak bardzo), czy spales w
czasie operacji, jak szybko mogles chodzic (przynajmniej do kibla), jak
szybko wyszedles, jakie wrazenia przed i pooperacyjne, czy bardzo boli noga
po operacji... Jednym slowem WSZYSTKO co mozesz powiedziec!!! Jest to bardzo
wazne dla mnie, dgyz mam zamiar dopiero sie zdecydowac na zabieg (wiezadlo
krzyzowe przednie - tez pilka)...
Jak ci wygodniej - wal na priv (jezeli uznasz, ze na grupuie nie chcesz tego
pisac). Jak nie - to na grupie bede obserwowal....
Z gory senx!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-02-26 14:26:58

Temat: Re: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: "goomim" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "plitkin" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b3gq8p$ahu$1@foka.acn.pl...
> > Polecam dr.Scinskiego lub dr. Swiatlowskiego.
>
> Wlasnie u Swiatlowskiego tez bylem. Moge polecic z czystym sumieniem! I
mnie
> doradzano isc wlasnie do niego.
>
> Ja mam prosbe do ciebie: czy moglbys napisac wszystko: jak przebiegla
> operacja: czy boli znieczulenie do kregoslupa (i jak bardzo), czy spales w
> czasie operacji, jak szybko mogles chodzic (przynajmniej do kibla), jak
> szybko wyszedles, jakie wrazenia przed i pooperacyjne, czy bardzo boli
noga
> po operacji... Jednym slowem WSZYSTKO co mozesz powiedziec!!! Jest to
bardzo
> wazne dla mnie, dgyz mam zamiar dopiero sie zdecydowac na zabieg (wiezadlo
> krzyzowe przednie - tez pilka)...
> Jak ci wygodniej - wal na priv (jezeli uznasz, ze na grupuie nie chcesz
tego
> pisac). Jak nie - to na grupie bede obserwowal....
> Z gory senx!

Napisz do mnie na priva. Dam ci moj telefon zadzwonisz i pogadamy. Mysle ze
tak bedzie najlepjej. TY sie lepjej poczujesz i ja bede mial mniej pisania.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-03-01 11:19:46

Temat: Re: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: "Jacek57" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie daj sie operowac. Ja mialem to samo dwa razy. Moja corka raz. Za kazdym
razem chcieli potrenowac laparoskopowo na naszych kolanach ale nie dalismy
sie poniewaz ja jestem rehabilitantem i takich pooperacyjnych ofiar
widzialem juz wiele. Kupilem sobie i corce tzw. tutory czyli specjalne
opaski stabilizujace kolana i smigamy na nartach bez problemu. Trzeba jednak
uwazac poniewaz sprawa lubi sie powtorzyc.Jednym slowem nie robic
karkolomnych wyczynow. Radzilbym dobra gimnastyke i plywanie.
Pozdrawiam
Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-03-01 15:21:05

Temat: Re: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: "Obcy" <siralos(zabezpiecznie)@mail.icpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek57" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3q51q$lov$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie daj sie operowac. Ja mialem to samo dwa razy. Moja corka raz. Za
kazdym
> razem chcieli potrenowac laparoskopowo na naszych kolanach ale nie dalismy
> sie poniewaz ja jestem rehabilitantem i takich pooperacyjnych ofiar
> widzialem juz wiele. Kupilem sobie i corce tzw. tutory czyli specjalne
> opaski stabilizujace kolana i smigamy na nartach bez problemu. Trzeba
jednak
> uwazac poniewaz sprawa lubi sie powtorzyc.Jednym slowem nie robic
> karkolomnych wyczynow. Radzilbym dobra gimnastyke i plywanie.

Potwierdzam, że operowac należy tylko wtedy gdy nie ma innego wyjścia. Mam
teraz 30 lat i miałem zerwane lub naderwane więzadło boczne krzyżowe w
prawym kolanie 2 lata temu ( taka diagnoza ortopedy) - podczas skoku i
niefortunnego lądowania na gałęzi w lesie. Miesiąc nie mogłem w ogóle
chodzic na tej nodze, ani zgiąć mocno, 2 miesiące o kuli, po 3 miesiącach
już ból minął i mogłem zacząc normalnie chodzic bez kuli. Teraz mineły 2
lata i praktycznie nie odczuwam żadnych dolegliwości. Czasami czuję, że
cześć funkcji stabilizującej więzadła przejęły mięśnie ponieważ zawsze mam
lekko napięte mięśnie w dolnej części uda. Jak stoję to nie rozluźniam tych
mięśni tak samo jak w drugim zdrowym kolanie - już mi to weszło w krew.
Biegać spokojnie mogę, ( przed kontuzją biegałem na długie dystanse
amatorsko) ale nie robię tego regularnie bo mnie ortopeda postraszył, że
kontuzja może sie odnowić i jakas tzw. "piłkarska triada" kontuzji się
przydażyć. (!?) Dlatego nie podejmuję biegów po lesie jak kiedyś, nie mam
ochoty na nowe przejścia z kolanem... Odżałowałem mój ulubiony sport - biegi
długodystansowe. :-(

Wskazane jest jeżdzenie na rowerze, pływanie - byle nie dużo pływać żabką -
i ćwiczenia spokojne siłowe na maszynach na siłowni. Po całodniowym
chodzeniu po górach przez 3 tygodnie prawie dzień w dzień z plecakiem 1,5
roku po kontuzji nie miałem żadnych dolegliwości w kolanie więc uznaję że
jestem wyleczony. Nie używanm żadnego stabilizatora, chociaż zastanawiałem
sie nad kupieniem. Kolano jest lekko niestabilne na boki gdy rękami ruszam,
ale silne mięśnie je stabilizują skracając więzadła.
Oczywiscie lekarz chciał mnie laparoskopowo zoperowac i wziąć za to min 3000
zł ( za samo sprawdzenie jakie są uszkodzenia bo nie był do końca pewien co
sie uszkodziło!) + jakieś dodatkowe koszty gdyby coś leczył. Już byłem
blisko operacji, ale w ostatnim momencie spękałem i zrezygnowałem. I teraz
sie cieszę, że nie dałem sobie grzebac w kolanie - wiadomo jakie warunki w
polskich szpitalach panują - zakażenia rózne można załapać itp. Jeszcze mógł
mi cos bardziej nagrzebać. Gdy nie ma absolutnej potrzeby to lepiej nie
kroić! Organizm potrafi sie zadziwiająco mocno sam regenerować. Z
doświadczenia wiem, że czas najlepiej goi wszelkie kontuzje i rany, byle nie
śpieszyc się z powrotem do pełnej aktywności :-)


--
pozdrawiam
Obcy
polecam:
http://www.totalizm.art.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-03-01 15:33:36

Temat: Re: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: Harry Haller <h...@n...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 1 Mar 2003 16:21:05 +0100, "Obcy"
<siralos(zabezpiecznie)@mail.icpnet.pl> wrote:

>Potwierdzam, że operowac należy tylko wtedy gdy nie ma innego wyjścia. Mam
>teraz 30 lat i miałem zerwane lub naderwane więzadło boczne krzyżowe

spec z ciebie wielkiej klasy - kiedy można się spodziewać Twojej
publikacji na temat odkrycia nowego więzadła ???


>Oczywiscie lekarz chciał mnie laparoskopowo zoperowac

laparoskopia to termin kojarzący mi sie z brzuchem
jak to się ma do kolana ???


> Organizm potrafi sie zadziwiająco mocno sam regenerować. Z
>doświadczenia wiem, że czas najlepiej goi wszelkie kontuzje i rany, byle nie
>śpieszyc się z powrotem do pełnej aktywności :-)

no comments

Harry Haller

http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=2763264
GG: 1398692

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-03-01 16:32:15

Temat: Re: Zerwane więzadło boczne (?)
Od: "Obcy" <siralos(zabezpiecznie)@mail.icpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Harry Haller" <h...@n...interia.pl> napisał w
wiadomości news:cek16vsk98i38bfnhtv4s12ve9ie1kl3e0@4ax.com...
> On Sat, 1 Mar 2003 16:21:05 +0100, "Obcy"
> <siralos(zabezpiecznie)@mail.icpnet.pl> wrote:
>
> >Potwierdzam, że operowac należy tylko wtedy gdy nie ma innego wyjścia.
Mam
> >teraz 30 lat i miałem zerwane lub naderwane więzadło boczne krzyżowe
>
> spec z ciebie wielkiej klasy - kiedy można się spodziewać Twojej
> publikacji na temat odkrycia nowego więzadła ???


Nie jestem ortopedą. Tak mi lekarz od urazów sportowych chirurg ortopeda
powiedział. Ty za to jesteś wyjątkowo kiepskiej klasy spec od cytowania
czyiś wypowiedzi. Wyciąłeś własnie to z czego sie głupawo śmiejesz HH.
cytuję siebie:
"(...) i miałem zerwane lub naderwane więzadło boczne krzyżowe w
prawym kolanie 2 lata temu ( taka diagnoza ortopedy) - podczas skoku i
(...)"

> >Oczywiscie lekarz chciał mnie laparoskopowo zoperowac
>
> laparoskopia to termin kojarzący mi sie z brzuchem
> jak to się ma do kolana ???

Ma się doskonale. Myslisz, że nie można zrobić dziury w skórze i wprowadzić
nią sondy laparoskopowej i obejrzeć/ zoperować więzadła?! ( pytanie do
lekarzy raczej :-)

> > Organizm potrafi sie zadziwiająco mocno sam regenerować. Z
> >doświadczenia wiem, że czas najlepiej goi wszelkie kontuzje i rany, byle
nie
> >śpieszyc się z powrotem do pełnej aktywności :-)
>
> no comments

? bez sensu ten dopisek


--
Obcy
polecam:
http://www.totalizm.art.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

calivita, co to?
OCZY
Prosze powiedzcie do kogo jeszcze isc z tymze problemem?
bole brzucha, wymioty...
autoszczepionka -pytanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »