Re: Zerwanie przyjaźni

« poprzedni post

Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Astec SA <b...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zerwanie przyjaźni
Date: Fri, 29 Mar 2002 11:54:14 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 31
Message-ID: <3...@a...pl>
References: <a81g6e$c48$1@news.tpi.pl>
Reply-To: b...@a...pl
NNTP-Posting-Host: pc105.wroclaw.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1017399367 21905 213.76.198.105 (29 Mar 2002 10:56:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 29 Mar 2002 10:56:07 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: pl,en,uk
X-Mailer: Mozilla 4.72 [en] (Windows NT 5.0; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:131094
Ukryj nagłówki

Mazi wrote:
> Dokładniej:
> Dlaczego tak często urywajš się przyjaźnie?

Bo w większości przypadków tak naprawdę nie są to przyjaźnie.
Ludzie nadużywają tego słowa. Chyba, że Ty też i chodzi Ci
po prostu o urywanie się znajomości?

A co do przyjaźni to wymaga ona jak wszystko w tym życiu
pielęgnacji - wspólnego przebywania, przeżywania, szczerości.
Brak czasu, oddalenie, płytkie kontakty wygasają przyjaźń. :(

> Im większa przyjaźń, tym szybciej i boleśniej się urywa.

A jak określasz tą WIELKOŚĆ przyjaźni??
Tym szybciej i boleśniej urywają się te "przyjaźnie", których
spoiwem są nieszczere intencje, a nazywanie związku przyjaźnią
jest płaszczykiem dla nich.

> Do tego bezpowrotnie. Mało tego przyjaciel
> zostaje najgorszym wrogiem. Znacie takie przypadki???

Prawdziwy przyjaciel nigdy nie zostaje wrogiem.

pozdrawiam
Arek

--
Twórców stron WWW, jak również innych treści dostępnych w Internecie,
zainteresowanych otrzymywaniem należnych z tego tytułu tantiem
zapraszam na http://www.sti.org.pl