Zielona herbata - pytanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2007-09-13 21:44:31

Temat: Zielona herbata - pytanie
Od: Yarael Poof <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Znowu mam pytanie :)
Nie jestem jakimś specjalnym fanem zielonej herbaty, próbowałem różnych
- od takich marketowych w torebkach, po takie w sklepach herbacianych na
wagę za ciężką kasę. Niespecjalnie mi to smakuje (mniej więcej jak
trawa), ale może nie umiem zaparzyć itd. Ale do rzeczy - w telewizji
widziałem reportaż Jacka Wana z Japonii gdzie dosyć dokładnie
przedstawiał przebieg ceremonii herbacianej. I oni tam mieli tam niby
zieloną herbatę, ale niepodobną do czegokolwiek widzianego u nas. Przede
wszystkim - była rzeczywiście zielona :) Druga rzecz - była proszkiem,
jak kawa, całość po spienieniu była zieloną pianką, niemalże jak pianka
do golenia. Czy taką herbatę można dostać w Polsce? Takie "pędzle"
widywałem, ale herbaty nie widziałem.

Maciej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-09-14 01:08:22

Temat: Re: Zielona herbata - pytanie
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 13 Sep 2007 23:44:31 +0200, Yarael Poof
<m...@p...onet.pl> wrote:

>Znowu mam pytanie :)
>Nie jestem jakimś specjalnym fanem zielonej herbaty, próbowałem różnych
>- od takich marketowych w torebkach, po takie w sklepach herbacianych na
>wagę za ciężką kasę. Niespecjalnie mi to smakuje (mniej więcej jak
>trawa), ale może nie umiem zaparzyć itd. Ale do rzeczy - w telewizji
>widziałem reportaż Jacka Wana z Japonii gdzie dosyć dokładnie
>przedstawiał przebieg ceremonii herbacianej. I oni tam mieli tam niby
>zieloną herbatę, ale niepodobną do czegokolwiek widzianego u nas. Przede
>wszystkim - była rzeczywiście zielona :) Druga rzecz - była proszkiem,
>jak kawa, całość po spienieniu była zieloną pianką, niemalże jak pianka
>do golenia. Czy taką herbatę można dostać w Polsce? Takie "pędzle"
>widywałem, ale herbaty nie widziałem.

Po pierwsze - japonska zielona herbata to nie suszone i pokruszone
liscie a zielone, suszone i drobno na proszek utarte liscie.

Po drugie - Japonczycy zielona herbate parza o takiej mocy ze jedna
czarka napije sie cale towarzystwo - to naprawde jest zajzajer...

Na poczatek proponuje raczej herbatke w stylu srodkowoazjatyckim -
nasypac nie za duzo, zalac biala woda (na chwile przed wrzeniem
byzliwym), nalewac z wysoka zeby herbatka dostala pianki, lekko
dosolic (bez soli jest pusta w smaku), dla hardkorowcow - troche
maselka a dla prawdziwych twardzieli troche loju baraniego na wierzch
(zeby za szybko nie stygla - chlodnawa jest paskudna...)

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-09-14 10:37:37

Temat: Re: Zielona herbata - pytanie
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Yarael Poof wrote:
(...)
> widziałem reportaż Jacka Wana z Japonii gdzie dosyć dokładnie
> przedstawiał przebieg ceremonii herbacianej. I oni tam mieli tam niby
> zieloną herbatę, ale niepodobną do czegokolwiek widzianego u nas. Przede
> wszystkim - była rzeczywiście zielona :) Druga rzecz - była proszkiem,
> jak kawa, całość po spienieniu była zieloną pianką, niemalże jak pianka
> do golenia. Czy taką herbatę można dostać w Polsce? Takie "pędzle"
> widywałem, ale herbaty nie widziałem.

Mówisz o japońskiej zielonej obrzędowej. Bywa w sklepach typu herbaty
świata, w małych puszeczkach. Ale żeby ją prawidłowo przygotować
potrzebne są przybory, "pędzel" i miseczki. No i droga jest u nas
haniebnie.
Lubię zielone herbaty. Zwykły gun powder, dobrze zaparzony czyli
zalany gorącą wodą a nie wrzątkiem nawet w drugim parzeniu jest świetny.
czasem nawet w drugim lepszy niz w piwrwszym :)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-09-14 11:08:59

Temat: Re: Zielona herbata - pytanie
Od: Kyllyan <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

bo do takiej herbaty trzeba sie przyzwyczaić i trochę to trwa. Dla
nowicjusza zawsze smakuje dziwnie.

--
Sławomir J Marusiński
Gdańsk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-09-14 20:03:30

Temat: Re: Zielona herbata - pytanie
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Yarael Poof pisze:
> Znowu mam pytanie :)
> Nie jestem jakimś specjalnym fanem zielonej herbaty, próbowałem różnych
> - od takich marketowych w torebkach, po takie w sklepach herbacianych na

Bardzo dobrą zieloną herbatę ma AHMAD. Mój mąż przekonał mnie do picia
jej, mimo że ja generalnie nigdy zielonej nie lubiłam. Spróbuj sypanej
herbaty jaśminowej Ahmad. Zaparzona w dzbanku jest naprawdę ok.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-09-15 16:08:32

Temat: Re: Zielona herbata - pytanie
Od: Yarael Poof <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:

>
> Bardzo dobrą zieloną herbatę ma AHMAD. Mój mąż przekonał mnie do picia
> jej, mimo że ja generalnie nigdy zielonej nie lubiłam. Spróbuj sypanej
> herbaty jaśminowej Ahmad. Zaparzona w dzbanku jest naprawdę ok.

Jaśminową powiedzmy ze akceptuje, czasem nawet lubię, ale czystej
zielonej mimo wielu prób jakoś nie mogę.

Dzieki za wszystkie porady! Spróbuję znaleść ten "pyl herbaciany" i
zobaczymy, jak smakuje ta japońska obrzędowa.

Maciej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-09-15 16:34:33

Temat: Re: Zielona herbata - pytanie
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Dariusz K. Ladziak wrote:

>
> Po pierwsze - japonska zielona herbata to nie suszone i pokruszone
> liscie a zielone, suszone i drobno na proszek utarte liscie.

Po pierwsze, nie wprowadzaj ludzi w blad - tylko matcha jest zmielona na
proszek, natomiast codzienna herbata Japonczykow to sencha, ktora ma
liscie suszone na plasko, jak pociety morszczyn i nie jest sproszkowana.

Najlepsza gatunkowo herbata w Japonii jest gyokuro, hodowana w cieniu,
zeby zwiekszyc zawartosc chlorofilu w lisciach.

Kazda z tych herbat, matcha, sencha i gyokuro, ma rozne warianty, np.
sencha z palonym ryzem nazywa sie genmai cha.

Generalnie nalezy rozrozniac zielona herbate chinska od zielonej herbaty
japonskiej, bo sa to zupelnie odrebne swiaty smakowe. Chinska zielona
nie ma tego posmaku swiezego chlorofilu, ktora ma japonska, i jest
suszona inaczej, czesto w kulkach. Zaparza sie te herbaty inaczej -
chinska wrzatkiem, japonska prawie wrzatkiem. Japonska nalezy obudzic
przez lanie wody cienkim strumieniem z gory, zeby maksymalnie spienic
wode, a potem pic natychmiast, chinska nalezy parzyc pod przykryciem
przez 3 minuty, jesli chce sie miec herbate pobudzajaca, lub przez 5
minut, jesli sie chce uspokajajaca.

Japonska matcha, herbata uzywana do ceremonii, jest niesamowicie pyszna
- ja pozwalam sobie na kupienie 1 uncji (28 g) co pare miesiecy, dla
mnie duzy wydatek, ale warty przyjemnosci, i starcza mi na dlugi czas,
bo uzywam szczypte matcha zmieszana z genmai cha. Wspanialy smak,
niepowtarzalny.

Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-09-16 20:52:09

Temat: Re: Zielona herbata - pytanie
Od: akata <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Sep 2007 23:44:31 +0200, Yarael Poof napisał(a):

> Druga rzecz - była proszkiem,
> jak kawa, całość po spienieniu była zieloną pianką, niemalże jak pianka
> do golenia. Czy taką herbatę można dostać w Polsce? Takie "pędzle"
> widywałem, ale herbaty nie widziałem.

Witam!

Taka herbata (przynajmniej Matcha) jest dostępna w Polsce, w małych
zielonych puszkach w sklepach z produktami japońskimi, np. w Kuchniach
Świata. Jednakże jest to dość droga impreza, jak zauważyli przedpiścy.

Pozdrawiam
akata

--
Dla ciebie zrobię zlot.

Przepraszam, że weszłam i wyszłam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-09-17 19:02:49

Temat: Re: Zielona herbata - pytanie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Yarael Poof pisze:
> medea pisze:
>
>>
>> Bardzo dobrą zieloną herbatę ma AHMAD. Mój mąż przekonał mnie do picia
>> jej, mimo że ja generalnie nigdy zielonej nie lubiłam. Spróbuj sypanej
>> herbaty jaśminowej Ahmad. Zaparzona w dzbanku jest naprawdę ok.
>
> Jaśminową powiedzmy ze akceptuje, czasem nawet lubię, ale czystej
> zielonej mimo wielu prób jakoś nie mogę.
>
> Dzieki za wszystkie porady! Spróbuję znaleść ten "pyl herbaciany" i
> zobaczymy, jak smakuje ta japońska obrzędowa.

Zanim się za to zabierzesz przeczytaj:
http://www.buw.uw.edu.pl/index.php?option=com_conten
t&task=view&id=315&Itemid=91
http://www.chashitsu.japonia.net.pl/
http://www.szkola.japonia.net.pl/

pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-09-21 14:47:23

Temat: Re: Zielona herbata - pytanie
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Słonko świeci, deszczyk pada... a *Yarael Poof* takie rzeczy opowiada:
> Niespecjalnie mi to smakuje
> (mniej więcej jak trawa), ale może nie umiem zaparzyć itd.

Zielonej herbaty nie zalewa się gotująca wodą. Musi być gorąca, ale nie
gotująca (ca 90 st C). Zagotuj wodę, pozwól chwilę postać w czajniku i
dopiero potem zalej herbatę.
Niektórzy zalewają niewielką ilością wrzątku, zakręcą dzbankiem, wylewają tą
pierwszą wodę i dopiero zaparzają herbatę drugą porcją wody.

--
Pozdrawiam,
*gdaMa*
"Meravigliosa creatura, sei sola al mondo..."
Gianna Nannini mi gra :)