« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-29 16:14:06
Temat: Zielone robale na różachMam na balkonie dwie róże, pnącą i szczepioną. Właśnie zauważyłam, że
pąki obydwu oblepione są obrzydliwymi robalami. Podobne do mszyc,
tylko, że zielone i większe. Myślę, że pojawiły się niedawno, bo róże
oglądam regularnie w oczekiwaniu kiedy wreszcie rozkwitną.
Ktoś wie, co to za robale?
Pod ręką mam Agrecol anty-szkodnik w spraju na mszyce i inne owady i
Rubigan 12EC na grzyby. Czy którymś z tych (tym drugim to pewnie nie)
mogę zaraz potraktować swoje róże, czy lepiej wstrzymać się do jutra i
kupić coś innego?
Trochę spanikowałam, że zeżrą mi róże z mnóstwem pąków, więc od razu
napisałam na newsy, ale zaraz zajrzę też do archiwum.
TIA
Renata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-29 16:18:27
Temat: Re: Zielone robale na różach
"Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> wrote in message
news:slrne7m7h5.1c0.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
> Mam na balkonie dwie róże, pnącą i szczepioną. Właśnie zauważyłam, że
> pąki obydwu oblepione są obrzydliwymi robalami. Podobne do mszyc,
> tylko, że zielone i większe. Myślę, że pojawiły się niedawno, bo róże
> oglądam regularnie w oczekiwaniu kiedy wreszcie rozkwitną.
> Ktoś wie, co to za robale?
> Pod ręką mam Agrecol anty-szkodnik w spraju na mszyce i inne owady i
> Rubigan 12EC na grzyby. Czy którymś z tych (tym drugim to pewnie nie)
> mogę zaraz potraktować swoje róże, czy lepiej wstrzymać się do jutra i
> kupić coś innego?
>
> Trochę spanikowałam, że zeżrą mi róże z mnóstwem pąków, więc od razu
> napisałam na newsy, ale zaraz zajrzę też do archiwum.
>
> TIA
> Renata
Próbne pryśnięcie na jeden z liści i obserwacja skutków zajęłoby mniej czasu
niż napisanie posta...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-29 16:23:58
Temat: Re: Zielone robale na różachOn 2006-05-29, Panslavista <p...@w...pl> wrote:
>
> "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> wrote in message
> news:slrne7m7h5.1c0.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
>> Mam na balkonie dwie róże, pnącą i szczepioną. Właśnie zauważyłam, że
>> pąki obydwu oblepione są obrzydliwymi robalami. Podobne do mszyc,
>> tylko, że zielone i większe. Myślę, że pojawiły się niedawno, bo róże
>> oglądam regularnie w oczekiwaniu kiedy wreszcie rozkwitną.
>> Ktoś wie, co to za robale?
>> Pod ręką mam Agrecol anty-szkodnik w spraju na mszyce i inne owady i
>> Rubigan 12EC na grzyby. Czy którymś z tych (tym drugim to pewnie nie)
>> mogę zaraz potraktować swoje róże, czy lepiej wstrzymać się do jutra i
>> kupić coś innego?
>>
>> Trochę spanikowałam, że zeżrą mi róże z mnóstwem pąków, więc od razu
>> napisałam na newsy, ale zaraz zajrzę też do archiwum.
>>
>> TIA
>> Renata
>
> Próbne pryśnięcie na jeden z liści i obserwacja skutków zajęłoby mniej czasu
> niż napisanie posta...
Będą się od razu wiły w bólach? I są tylko na pąkach, na liściach ich
nie ma.
Zajrzałam do sieci i to chyba są mszyce, bo wyglądają chyba tak jak na
zdjęciu z podpisem mszyce na stronie:
http://www.bayercs.pl/strony/1/i/183.php
Renata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-29 16:36:52
Temat: Re: Zielone robale na różachOczywiście że mszyce.
pozdrawiam ad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-29 17:56:20
Temat: Re: Zielone robale na różach
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości > Zajrzałam do sieci i to chyba są mszyce, bo wyglądają chyba tak
jak na
> zdjęciu z podpisem mszyce na stronie:
> http://www.bayercs.pl/strony/1/i/183.php
>
> Renata
zdecydowanie mszyce, jesli masz róże to musisz się przygotowac na stałą
walkę z nimi :( ale mimo wszystko moim zdaniem warto:)
pzdr
Kuleczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-29 20:04:09
Temat: Re: Zielone robale na różachOn 2006-05-29, Kuleczka <a...@i...pl> wrote:
>
> Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
> wiadomości > Zajrzałam do sieci i to chyba są mszyce, bo wyglądają chyba tak
> jak na
>> zdjęciu z podpisem mszyce na stronie:
>> http://www.bayercs.pl/strony/1/i/183.php
>>
>> Renata
>
> zdecydowanie mszyce, jesli masz róże to musisz się przygotowac na stałą
> walkę z nimi :( ale mimo wszystko moim zdaniem warto:)
Czy jest sens psikać róże profilaktycznie od czasu do czasu, czy
raczej oglądać regularnie i psikać tylko, gdy coś się pojawi?
Renata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-30 00:49:46
Temat: Re: Zielone robale na różachRenata Gołębiowska wrote:
>
> Czy jest sens psikać róże profilaktycznie od czasu do czasu, czy
> raczej oglądać regularnie i psikać tylko, gdy coś się pojawi?
róże możesz psikać non-stop, chyba, że chcesz je zjeść.
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-05-30 05:49:55
Temat: Re: Zielone robale na różach> Renata Gołębiowska wrote:
> >
> > Czy jest sens psikać róże profilaktycznie od czasu do czasu, czy
> > raczej oglądać regularnie i psikać tylko, gdy coś się pojawi?
Ktoś mi kiedyś doradził, żeby spryskać na grzybowe tak zupełnie na wiosnę,
prawie przed rozwinięciem pierwszych liści. I w tym roku na razie odpukać mi
się akurat na to sprawdza:) Ale poza tym to obecnie walczę już z mszycami,
skoczkiem różanym i obecnie podejrzewam jeszcze nimułka różanego, ale 100 %
pewności jeszcze nie mam. Tak to jest więc z różami:) NO ALE RÓŻA TO RÓŻA:)
Więc ja jestem zwolennikiem trochę popryskać na wyrost, ale jak widać to też
się do końca nie sprawdza. Trzeba chodzić, sprawdzać i przyglądać się uważnie.
Pozdrawiam różanie ad:)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-05-30 06:08:24
Temat: Re: Zielone robale na różachmoon wrote:
> róże możesz psikać non-stop, chyba, że chcesz je zjeść.
Możesz, tylko po co!?
To jest bardzo nieekologiczne.
Jeśli nie ma wyjścia, to można używać chemii ale ściśle według wskazań na
etykiecie!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-05-30 20:50:31
Temat: Re: Zielone robale na różachUżytkownik "alicja"
> Ktoś mi kiedyś doradził, żeby spryskać na grzybowe tak zupełnie na wiosnę,
> prawie przed rozwinięciem pierwszych liści. I w tym roku na razie odpukać
mi
> się akurat na to sprawdza:)
Ale te choroby grzybowe to ujawniaja się jesienią. U mnie głównie czarna
plamistość liści.
A jak nazywa sie choróbsko róż które powoduje zwijanie się liści w rurkę ?
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |