« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-10-10 17:03:32
Temat: Re: Zimozielony bluszcz...albo cośUżytkownik Vilar napisał:
>
> No właśnie, ale bluszcz nie ma tych "wąsików", które mają dzikie wina i
> zwykłej, tynkowanej ściany czepiać się nie chce.
Włazi po nierównościach tynku. ma takie jakby malutkie przyczepy.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-10-10 19:06:31
Temat: Re: Zimozielony bluszcz...albo cośDnia Fri, 10 Oct 2008 13:14:33 +0200, Vilar napisał(a):
>> Na grubej kamiennej scianie poprowadziłem zwykły, dziki bluszcz...
>
> No właśnie, ale bluszcz nie ma tych "wąsików", które mają dzikie wina i
> zwykłej, tynkowanej ściany czepiać się nie chce.
> Genialnie np. obrasta sosny, bo korzysta z ich nierównej kory.
>
> Czy to znaczy, że na ścianie trzeba by zrobić jakąś siatkę, albo coś w tym
> stylu?
>
> Czy naprawdę nie ma żadnego zimozielonego pnącza z "wąsikami"?
>
> Najlepszy rzeczywiście byłby taki "zimozielony trójklapowiec". Duże zielone
> liście, rośnie jak na drożdzach...
>
> Pozdrawiam, Monika
Akebia pięciolistkowa (Akebia quinata). Półzimozielona - liście opadaja
tylko podczas najsilniejszych mrozów. Sama sie nie "czepia", ale po siatce
czy kratce, i owszem, pięknie sie pnie. Bardzo szybko rośnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-10-27 12:08:59
Temat: Re: Zimozielony bluszcz...albo cośKrystyna Chiger pisze:
> Użytkownik Vilar napisał:
>>
>> No właśnie, ale bluszcz nie ma tych "wąsików", które mają dzikie wina
>> i zwykłej, tynkowanej ściany czepiać się nie chce.
>
> Włazi po nierównościach tynku. ma takie jakby malutkie przyczepy.
>
Najlepiej posadzić winobluszcz trójklapowy- sam czepaia się ściany a
jesienią po przebarwieniu nie opada szybko. Znacznie gorszy jest tu
winobluszcz pięciolistkowy czyli popularne dzikie widno- wymaga on
podpró, nieregularnie się zagęszcza i szybko opada po przebarwieniu.
Jeśli do korzeni bluszczu doprowadzimy wodę np. z rynny, to rośnie
dobrze pod okapami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |