Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Slawek [am-pm]" <s...@t...nic>
Newsgroups: pl.sci.fizyka,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.
Date: Wed, 10 Mar 2010 13:45:51 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 69
Message-ID: <hn84a0$g14$1@inews.gazeta.pl>
References: <3...@k...googlegroups.com>
<hl6rja$cct$1@inews.gazeta.pl> <hlat9u$po1$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<hlav1h$m3l$1@inews.gazeta.pl> <hlb4rv$4oa$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<hlbdee$vql$1@news.dialog.net.pl>
<6...@q...googlegroups.com>
<hlbsme$8hr$1@news.dialog.net.pl> <hlcc1h$18o$1@news.task.gda.pl>
<j3kje7oxv3eh$.1mkds7047rd3x.dlg@40tude.net>
<d...@k...googlegroups.com>
<hle1cn$def$1@news.dialog.net.pl>
<0...@z...googlegroups.com>
<hlg9ga$kh9$1@news.dialog.net.pl> <hlgc69$1ff$2@inews.gazeta.pl>
<hlguai$98a$1@inews.gazeta.pl> <hlhbp9$rqu$1@inews.gazeta.pl>
<hlj82m$993$1@inews.gazeta.pl> <hlja87$gqk$1@inews.gazeta.pl>
<hllt0v$oji$1@inews.gazeta.pl> <hlm69l$1ot$1@inews.gazeta.pl>
<hltu8d$2fc$1@inews.gazeta.pl> <hlu292$i3p$1@inews.gazeta.pl>
<hm0gjs$au5$1@inews.gazeta.pl> <hm2qrn$4fd$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: ip-94-42-0-6.multimo.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1268225153 16420 94.42.0.6 (10 Mar 2010 12:45:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 10 Mar 2010 12:45:53 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <hm2qrn$4fd$1@atlantis.news.neostrada.pl>
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6002.18005
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6002.18005
X-User: sl_d
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.fizyka:219059 pl.sci.psychologia:521146
Ukryj nagłówki
"Szczepan Białek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hm2qrn$4fd$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Zaprawdę Ci powiadam, bez najmniejszego trudu skleciłbym
>> aparaturę pomiarową, która wychwyciłaby nie tylko wiatr
>> eteru zmieniający się o 30 km/s co 12 godzin, ale i wiaterek
>> 500 m/s przy obrocie aparatu o 180 stopni ze wschodu na
>> zachód. Ale nie chce mi się tego robić, bo wiem, że nie uzyskam
>> żadnego spektakularnego efektu, który kogokolwiek by zainteresował.
>> Za każdym razem będzie to samo nudne zero zmian, jeśli chodzi
>> o prędkość światła latającego w rurze z próżnią.
>
> Szkoda że jesteś leniwy. Na wielu uczelniach studenci mierzą wiatr eteru w trzech
płaszczyznach o różnych prach dnia.
> W 1925r Michelson sklecił 600 metrowy interferometr który nie pokazał nudnego zera.
Gadasz bzdury, jak mało który. Fakt, jestem leniwy, ale ostatnio
urobiony po łokcie. To po pierwsze. Po drugie, choćbym bardzo
chciał, 600-metrowego interferometru nie sklecę, bo nie mam
tak dużej działki.
> Teraz nabrałem pewności że niewiedza siega wysoko.
Od dawna o tym wiedziałem - i piję do Ciebie. Jeśli Ty z kolei pijesz do
mnie, miło mi, że plasujesz mnie "wysoko".
>> W zasadzie powinienem teraz dać sobie spokój z dalszą dyskusją,
>> zamiast tego wziąłbym się lepiej za przygotowanie prezentacji czy
>> artykułu przedstawiającym (znaną skądinąd od lat) teorię "sztywnego"
>> eteru.
>
> Nie było takiej teorii. Maxwell wysunął taką HIPOTEZĘ. Michelson ją obalił.
Tak mu się tylko wydawało. Wybacz, usztywnię swoje stanowisko i uczepię
się hipotezy/teorii sztywnego eteru. U mnie ona pięknie działa. Gdybym miał
okazję, pogodziłbym Maxwella, Lorentza, Michelsona i Einsteina. I wszyscy
byliby szczęśliwi i zadowoleni, pomijając nieszczęśliwych i niezadowolonych.
Kto wie, może i Ty załapiesz się kiedyś na oświecenie?
> Rozważ taką okoliczność że wiek XX-y był okresem intensywnych badań nad falami
eteru. Wszystko było tajne a podręczniki wypełniono
> błędnymi hipotezami (dla zmylenia przeciwnika).
>
> Teraz można wyłowić wyniki badań z oryginalnych sprawozdań. W podręcznikach wyniki
są przinaczone.
Akurat z paranoikami najmniej mi się chce dyskutować. Sami przeciwnicy
dookoła, tajny spisek, przeinaczanie i preparowanie wyników dla
maluczkich... Niestety, nie znam lekarstwa na paranoję, bo nic tutaj
po racjonalnej wymianie argumentów. Zakładam teraz (zupełnie niesłusznie),
iż głównym celem dyskusji jest osiągnięcie obopólnego porozumienia
i karmiczno-kosmicznej harmonii.
Teoria eteru trafiła do lamusa jeszcze przed II WŚ, nikt się później
(spośród gości w jakikolwiek sposób się liczących) nie zajmował
badaniami fal eteru. Jest tak aż do dzisiaj - nikt spośród gości
w jakikolwiek sposób się liczących nie zajmuje się badaniami fal
eteru. A jeśli ktokolwiek próbuje, to na wszelki wypadek nie używa
nazwy "fale eteru".
O kurde - faktycznie! Wszechogarniająca paranoja!
--
Sławek
|