Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.nask.pl!ne
ws.nask.org.pl!news.internetia.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostra
da.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: "Magdulińska" <m...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Złośliwość rzeczy martwych.
Date: Thu, 3 Dec 2009 02:14:09 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 86
Message-ID: <hf741e$ak2$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <d...@n...googlegroups.com>
<hf6vjc$4pd$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<b...@k...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: dbm244.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1259803505 10882 83.23.38.244 (3 Dec 2009 01:25:05
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Dec 2009 01:25:05 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Antivirus: avast! (VPS 091202-0, 2009-12-02), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:489409
Ukryj nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:b01fab68-0065-461d-bfe5-cc6781cf99b4@k4g2000yqb
.googlegroups.com...
Magda wrote:
> U?ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:d88e7e9e-b3cb-461e-89b9-ffd19852b231@n35g2000yq
m.googlegroups.com...
> Teraz zrozumia?em, dlaczego ci?gle jestem potr?cany przez latarnie,
> ?ciany i inne rzeczy. Kiedy? zdarzy?o mi si?, ?e pewna Latarnia si? na
> mnie uwzie?a, co poszed?em z matk? na lody, to wchodzi?a na mnie
> wytr?caj?c mi loda zanim go posmakowa?em. W pewnym momencie t?
> natarczywo?? Latarnii zauwa?y?a moja matka i stwierdzi?a,= ?e jak nie
> lubi? lod?w to nie musz? od razu wchodzi? z nimi w latarni?. By?em
> zrozpaczony, nie potrafi?em jej udowodni?, ?e to nie moja wina , tylko
> tej przekl?tej Latarni.
> Teraz ju? bym potrafi?, ale pewnie Wam te? si? zdarza i? przedmiotny
> na Was wchodz? i potr?caj?.
> Tak wi?c Wam wyt?umacz?, na jakiej zasadzie to dzia?a, ?eby nie
> obarcza? siebie win?.
> Ot? po Kancie wszyscy filozofowie chcieli zajmowa? si? rzecz? w
> sobie, absolutem. Bo chcieli zobaczy? jak rzeczy naprawd? wygl?daj?,
> bez udzia?u zniekszta?caj?cego rzeczy obserwatora. Schopenhauer wstaje
> i m?wi '' Nikt nie wie , czym jest rzecz w sobie,-- ale ja wiem ''.
> Wszyscy s? zdumieni, a Schopenhauer ci?gnie '' Wiem to dzi?ki
> wewn?trznej intuicji''. Intuicja oznacza bezpo?rednie poznanie, nie
> wyrozumowane, ale absolutne. Rozumowanie Schopenhauera jest
> nast?puj?ce. Cz?owiek tak?e jest rzecz?, we w?asnej intuicji
> musz? poszuka? w?asnego absolutu, tego, czym jestem w mej istocie. I
> Schopenhaura powiada;'' wiem, ?e czym? dla mnie najelementarniejszym,
> najbardziej podstawowym , jest wola ?ycia.''
> Po raz pierwszy filozofia dotyka tutaj ?ycia. ( dla oderwa?c?w, to
> b?dzie za?pane gadanie)
> Czym jest wola ?ycia u Schopenhauera? On sam m?wi, ?e u?ywa tych
> okre?le?, bo nic lepszego nie przychodzi mu do g?owy. Prawd? m?wi?c
> jest to raczej wola bytu, gdy? wed?ug Schopenhauera ?y? chce nie tylko
> cz?owiek i zwierz?ta, lecz tak?e kamie? stawiaj?cy op?r czy ?wiat?o ,
> kt?re nie ga?nie. Schopenhauer m?wi, ?e jest to Kantowski ,,numen,,,
> absolut.
> W sensie metafizycznym [ poza sfer? fizyczn? ] dla Schopenhauera
> wchodzi tu w gr? jedna i ta sama wola bytu, absolutnie identyczna dla
> mnie i dla sto?u.
>
> Wszystko to sensowne i logiczne.
> Jednak?e zwa? na to, ?e Ty masz dusz?, Ty ?yjesz i my?lisz.
> A rzeczy martwe - nie.
> To logiczne i oczywiste.
> Czasami tylko "dziwne" zbiegi okoliczno?ci ka?? nam mysle? o "z?o?liwo?ci
> przedmiot?w martwych".
> Zw?aszcza, kiedy na czym? nam zale?y i np. chcemy gdziesz szybko
> dojecha? -
> a tu masz.... w po?owie drogi wysiada nam samoch?d. Chcemy powiadomi?
> osob?
> z kt?r? chcielismy si? spotka? o tym, ?e si? sp?nimy - b?c... roz?adowuje
> si? kom?rka... itp...
> A czasami to Palec Bo?y - kt?ry - by? mo?e i oby - chce nas powstrzyma?
> przed czym? z?ym, uchroni? nas... Kto wie?
>
>
> Pozdrawiam
> Magda
Kiedyś dla ludzi niewolnicy nie mieli duszy, następnie zwierzęta, to
się w czasie zmienia, bo wrażliwość rozwija się powoli. Uważali , że
jeśli coś jest inne niż ich sytułacja, to jest marwe, pozbawione duszy
i należy to zdeptać.
A niestety kamienie są bardziej żywotne od ludzi, bo kamień będzie tu
leżał za tysiące lat, a ludzi może już nie być, nas już na pewno, i
można przypuszczać , że dlatego jest kamieniem, żeby tyle przeżyć. Są
stworzenia żyjące kilka godzin [ małe muszki], dla nich ludzie są jak
kamienie. Kiedy człowiek zacznie oprócz własnego noska pojmować coś
więcej, bo kamienie mają dużo czasu, a ludzie niewiele, aby to pojąć.
Kamień - można nim kogoś uderzyć, ale można też nim budować.
Wybór należy do nas....
To tylko taka maleńka dygresja.
Pozdrawiam
Magda
|